Cześć,Myślę żeby po Camelu wziąć na warsztat coś dość dużego np jakiś bombowiec.Więc pytanie do was, doradzicie jakiś duży gabarytowo model który nie będzie nastręczał problemów ? myślałem nad Halifaxem z mm ale czytałem że tak sobie z jego sklejalnoscią oraz B-25C Mitchell również z mm.
Pozdrawiam.
Wielosilnikowe bombowce to naprawdę wyższa szkoła jazdy. Trzeba chociażby dobrze przemyśleć sprawę szkieletu i dodatkowych wzmocnień, a także kwestię podposzycia na kadłubie, skrzydłach i usterzeniu. W mojej opinii zanim spróbujesz swoich sił z dużym modelem typu B-17, Halifax, sklej coś mniejszego. Wydaje mi się że najlepszym wyborem będzie Łoś z Kartonowej Kolekcji. Nazwisko pana Mistewicza jest gwarantem świetnego spasowania i przemyślanego projektu, a przy tym model jest całkiem sporych rozmiarów.
Wybór padł na Łosia ,dzięki za radę.