PaperModels.pl

Pełna wersja: Trudny wybór - aparat fotograficzny.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Nadszedł taki czas, że zostało trochę kasy z poprzedniej wypłaty i chciałbym kupić w końcu prawdziwy aparat fotograficzny. Panowie czy moglibyście pomóc mi dokonać wyboru w zakupie aparatu. Upatrzyłem sobie dwa modele :
- Canon http://www.fotoplanet.pl/canon-powershot...-2772.html
- Panasonic http://www.fotoplanet.pl/panasonic-lumix...-1951.html
obowiązkowo musi być czarny żeby pasował do mojego charakteru :mrgreen: , a ponieważ za bardzo się na tym nie znam zwracam się o pomoc do Was.

POMOŻECIE :?: :grin:

Ramm

A co robisz ze starym aparatem? Nie chiałbyś go sprzedać?
Cytat:A co robisz ze starym aparatem?
Mam go w telefonie Cool .
Nie znam sie zbytnio na aparatach ale też kiedyś szukałem.Jedynie jaki mi odpowiadał to Panasonic fz7(poprzednik FZ8).Z tego co się naczytałem,nasłuchałem jest to bardzo dobry aparat z półki kompaktowych.Niestety jego nie mam ale wart jest uwagi.
Witam,

Ja na Twoim miejscu bezwzględnie łapałbym się za Panasonica. Słyszałem że chłopaki wbijają się na nowy rynek i dzięki temu dobry jakościowo sprzęt jest relatywnie tani. W Canonie płacisz za markę, w Panasonicu...hmmm...jeszcze nie :-D Do tego obiektyw Leica, 7,2 Mpix matrycy, manual, regulacja ISO i najważniejsze - CZARNA OBUDOWA...czego więcej chcieć? Cool

To tylko moja własna opinia, żeby nie było :-D

A może na początek jakiś prościutki kompakcik? :-)
Cytat:A może na początek jakiś prościutki kompakcik? :-)

Po co dwa razy robić zakupy? zawsze można ustawić tryb auto :mrgreen: , a może w końcu opanuję w 50% jakieś urządzenie elektroniczne poza pilotem do wieży ( jest prostszy od pilota telewizorowego ) :mrgreen:
nie wiem co moge powiedzieć podaj nazwe tego canona bo sie nie wyswietal
Canon Power Shot SX 100 IS
Panasonic Lumix DMC- FZ-8
Ceva, ja osobiście posiadam Panasonic Lumix LZ-7 jeszcze do końca go nie rozpracowałem ale robi wyśmienite zdjęcia (są też w kolorze czarnym, ja niestety mam srebrny)

Pozdrawiam
Cytat:Po co dwa razy robić zakupy?

No niby tak ale po co płacić dwa razy więcej skoro jest całkiem spora szansa że założenia z okładem spełni mały kompakt? :-D Zawsze potem można spylić, a jak opanujesz kompakt to np lustrzanki w tej cenie będą miały ze 12mln matryce ;-) Za resztę kasy zawsze można kupić więcej MODELI Cool
Eony temu bawiłem się analogiem, ciemnia, te sprawy, a kompakt który dziś mam przebija tamte foty o parę długości. Epoka, w której klasyczne analogowe aparaty odejdą do lamusa już chyba nadeszła :-D A nie trzeba do tego wcale jakichś wydumanych sprzętów. Popatrz na moje fotki cylindrów, takie makro chyba Ci wystarczy ;-) Twoje propozycje mają jednak niezaprzeczalną przewagę - optyka i manual :-D
Jeżeli nadal chcesz kupić jeden z proponowanych aparatów, bierz Panasonica :-) Jeszcze tylko jedna uwaga:

Cytat:zawsze można ustawić tryb auto

Wyczytałem, że aby z Panasonica wycisnąć full musiałbyś zapomnieć o trybie auto.... :neutral:
Mylisz się Sprudin.
Era analogów raczej nie przeminie, a już na pewno nie tak szybko.
No, może jak cyfrówki osiągną matryce 48 mln pkt, to coś się zmieni, ale obawiam się, że wtedy filmy będą jeszcze lepsze.

Ceva, co się tyczy wyboru aparatu, to tak jak mówili, w Canonie płacisz na markę głównie, w Panasonicu za sprzęt.
ceva, bierz FZ8 - nie pożałujesz! Osobiście mam stareńką Minoltę Z1 ale koleżanka posiada FZ7 i nieco się nim pobawiłem - jest ekstra. Dobry obiektyw, w miarę jasny na całej ogniskowej. Dobre tryby tematyczne, w razie gdyby automatyka sobie nie radziła to jest tryb manual. Dobre makro, mały pobór prądu, całkiem wygodne menu i nawet dobrze leży w dłoni.
Cytat:Wyczytałem, że aby z Panasonica wycisnąć full musiałbyś zapomnieć o trybie auto....

Co prawda fotografia nie zajmuje się profesjonalnie ale wiem że, z każdego "porządniejszego" aparatu jak się chce wycisnąć wszystko na co dany sprzęt stać to trzeba zapomniec o opcji auto i niestety posiedziedzieć trochę nad instrukcją i w plenerze żeby poeksperymentować.

Wczoraj przeczytałem Wojtku ten post ale czekałem aż odezwą się osoby bardziej znajace się na tym sprzęcie ale jakbym miał się decydować to też wybrałbym Panasonica.

Pozdrawiam
Cytat:jak się chce wycisnąć wszystko na co dany sprzęt stać to trzeba zapomniec o opcji auto i niestety posiedziedzieć trochę nad instrukcją i w plenerze żeby poeksperymentować.

Dokładnie, i lepiej jest mieć wtedy aparat w którym wszystko możemy poustawiać jak chcemy niż automat który wie lepiej co chcemy osiągnąć, lub twierdzi że się tego nie da zrobić ;-) Poza tym jaki byś nie kupił to zastanów się od razu nad statywem - dobra podstawa musi być :-)
Tego Canona co zaproponowałeś zamieniłbym na Canona IS3. Jest droższy, ale tez lepszy.
Ale tak naprawde musisz poprzegladać fora fotograficzne i tam sie dowiesz wszystkiego.
Ja powiem szczerze mam problem jaki Tobie polecic.
Choc go nie wymieniłeś zdecydowanie polecalbym Ci Fuji s6500fd bardzo dobry aparat.
Jesli go nie bierzesz pod uwage to weź Panasonica. Choc iso u niego jest przydatne tylko do 200 powyzej juz sa straszne szumy.
Tak wiec wybór zalezy od Ciebie podaje nizej zdjecie aparatu fuji co proponuje:

[Obrazek: product.jpg]

Moim zdaniem aparaty analogowe znikna za pare lat (10-12), lub beda tylko dostepne dla zawodowców. Bo juz w tej chwili 90% zawodowców uzywa cyfrowych lustrzanek.
[Off Topic]
Bizon, żebyś się nie zdziwił.
W fotografii artystycznej - jak na razie - cyfrówki są cieniutkie.
Zobacz sobie co Ci wychodzi ze zdjęcia - nawet z matrycy 12mln pikseli - jak powiększysz obraz do formatu 18x21, nie mówiąc już o większym. A to jest głównie format artystyczny. Smile
Cytat:zdecydowanie polecalbym Ci Fuji s6500fd

Czasem robię fotki przy pomocy tego Fuji. Też jest świetny, lecz jak popatrzyłem po sklepach to nieco gorzej wygląda sprawa z dostępnością - niebawem na rynek ma wejść jego następca. Ma trochę ciemniejszy obiektyw ale za to ma użyteczne ISO nawet 800 (można ustawić i 3200 ale to już bez sensu...) co razem z ręcznie (pierścień) regulowanym zoomem jest jego ogromną zaletą - no i wygląda b. profesjonalnie :-) Poza tym ma dobrą lampę i zużywa również mało energii (ma też chyba znaczenie że nie traci się energii na kręcenie zoomem) - na jednym komplecie akumulatorów cyknąłem 2GB kartę. Trochę przeszkadza fakt że jest na karty xD, ale cenowo jest już wyrównanie więc nie powinno to stanowić problemu. W porównaniu do FZ8 jest to spora kobyła i dość ciężka - ale jakie wrażenie jak się to wyciągnie przy ludziach ;-) W FZ faktycznie długie naświetlanie przy dużym ISO daje niezły szumofon, a niebo jest zielone ;-) W Fuji jest dużo lepiej.

W porównaniu FZ/Fuji wybrałbym Fuji. Ma zdecydowanie szerszy kąt, lepsze ISO, mniejsze szumy, ręczny zoom, makro łapie od 1cm, ma gwint na jakieś tam filtry, dodatki, nasadki, zasilany jest akumulatorami AA (kupisz sobie za kilka zł parę kompletów i masz na wymianę, lub kupisz nawet paluszki w kiosku - w FZ masz aku dedykowany: skończy się i trąba...). Z kolei jest większy i cięższy a przez to mniej poręczny.
To tez mówie ze tylko dostepne bedzie dla zawodowców (artystów i reporterow wojennych).
Ale minie za jakis czas, technika idzie do przodu. Najwięksi producenci aparatów tj Nikon, Canon (35 mm) produkuja tylko po jednym modelu analogowym Nikon F-6 i Canon o ile jeszcze produkuje to Eos 1. Nawet Hasselblad produkuje cyfrowe.
ja mam Olympus SP-510 i jest naprawde swietny połaczenie stosunkowo malych rozmiarów z ogromnymi mozliwosciami. Kupujac jakaś dobra lustrzanke trzeba tez brac poduwage rozmiary samego aparatu :mrgreen:
http://www.fotal.pl/sprzet/Olympus_SP510...10408.html
Cytat:W fotografii artystycznej - jak na razie - cyfrówki są cieniutkie.

Zgadza się, w profesjonalnej fotografii nic nie zastąpi porządnego analoga. Miałem na myśli głównie użytkowników domowych, nie zawodowych fotografów. Tu się chyba ze mną zgodzisz, że nowoczesne cyfraki przebijają kliszę 35mm. Jezeli nie mam racji, napisz proszę coś więcej :-)

Jeżeli kogoś wprowadziłem w błąd - przepraszam :oops:

Choć, z drugiej strony, coraz częściej widzi się reporterów biegających z cyfrakami... Nie wiem jak to wygląda z artystami, tam pewnie jak mówisz nadal rządzą analogi i to pewnie wielkoformatowe czy nawet na ciętą kliszę :-) Ech, stare dzieje...
No Panowie! Aparat ( Panasonic ) zamówiony :grin: . Teraz będziecie mnie uczyć robić zdjęcia :mrgreen: .
Włączasz aparat,robisz zdjęcie ładujesz na papermodels i po sprawie :]
Sprudin, jak najbardziej masz rację - 35mm przegrywa z cyfrówkami i to zdecydowanie.
Zwłaszcza tymi nowszymi, bo "piętą Achillesową" cyfrówek jest czas jaki potrzeba na zrobienie zdjęcia: włączenie aparaty, ustalenie warunków ekspozycji, pomiar światła, zdjęcie , zapis. To długo.
Teraz dopiero ten czas się skraca, ale i tak jest znacznie dłuższy niż w analogu.
Ale już analog 6x6 lub 6x9 bije większość cyfrówek "na głowę", nawet taka staroć jak "Kiev".
Reporterzy to specyficzny "gatunek" zdjęcia do gazet i innych takich, nie muszą być super ostre - proces druku znacznie "pogarsza" rozdzielczość.

P.S.
To co napisałem, to to co pamiętam z czasów kiedy bawiłem się dość ostro fotografią, jeśli kogoś wprowadziłem w błąd - Bardzo Przepraszam.
To sprawdź Kolego lustrzanki cyfrowe Nikona lub Canona z szybką kartą pamięci (chodzi mi o profesjonalny sprzęt reporterski). Niestety analogi schodzą do lamusa (nie wywołuję dyskusji co jest lepsze - cyfra czy analog), ale takie są fakty - pomijam amatorów, którzy ze starodawnych aparatów robią cuda.
Już temat nie aktualny :razz: . Jestem już szczęśliwym posiadaczem Panasonica FZ8