18-02-2013, 06:37
Link do relacji z budowy spychacza tutaj: klik.
Krótko podsumowując. Bardzo przyjemny model, choć miejscami wymagający (gąsienice, chłodnica). Wszelakie moje dodatki nie tylko rozciągnęły budowę modelu, ale też ją utrudniły. Nie miałem w planach jakieś wielkiej detalizacji, niestety JaCkyL podnosił poprzeczę i trzeba było wyrównywać do szeregu. Koncepcja modelu - tj. model nie malowany, ale brudzony dodatkowo ograniczała moje pole manewru. Mimo to myślę, że było to dobre ćwiczenie i sporo się nauczyłem przy jego budowie. Im więcej pracowałem z farbami olejnymi tym więcej zastosowań dla nich znajdowałem. Na pewno zaopatrzę się w większą gamę kolorów, bo efekty jakie można przy ich pomocy osiągnąć są świetne.
Model oczywiście nie jest bez wad w wykonaniu i te będą oczywiste dla oglądającego. Jest kilka elementów, które głupio mi pokazywać, bo są bardzo słabe i gdybym miał więcej czasu to zrobił bym jeszcze raz. Gdybym miał drugą szansę, tak by się stało z chłodnicą i lampami. Byłoby fajnie spędzić trochę więcej czasu brudząc "szoferkę" - moje wykonanie ma wiele do życzenia.
Bez większych opóźnień:
Krótko podsumowując. Bardzo przyjemny model, choć miejscami wymagający (gąsienice, chłodnica). Wszelakie moje dodatki nie tylko rozciągnęły budowę modelu, ale też ją utrudniły. Nie miałem w planach jakieś wielkiej detalizacji, niestety JaCkyL podnosił poprzeczę i trzeba było wyrównywać do szeregu. Koncepcja modelu - tj. model nie malowany, ale brudzony dodatkowo ograniczała moje pole manewru. Mimo to myślę, że było to dobre ćwiczenie i sporo się nauczyłem przy jego budowie. Im więcej pracowałem z farbami olejnymi tym więcej zastosowań dla nich znajdowałem. Na pewno zaopatrzę się w większą gamę kolorów, bo efekty jakie można przy ich pomocy osiągnąć są świetne.
Model oczywiście nie jest bez wad w wykonaniu i te będą oczywiste dla oglądającego. Jest kilka elementów, które głupio mi pokazywać, bo są bardzo słabe i gdybym miał więcej czasu to zrobił bym jeszcze raz. Gdybym miał drugą szansę, tak by się stało z chłodnicą i lampami. Byłoby fajnie spędzić trochę więcej czasu brudząc "szoferkę" - moje wykonanie ma wiele do życzenia.
Bez większych opóźnień: