15-08-2009, 04:45
28-08-2009, 12:51
To akademik czy któryś z hoteli pracowniczych?
28-08-2009, 12:57
Hotel robotniczy jeśli się nie mylę - teraz tam rezyduje w dużej części patologia i "element społeczny" . podobno ma się to zmienić ...
28-08-2009, 01:01
Na Czarnowie?
28-08-2009, 01:12
No raczej tak , jak tylko zobaczyłem to zdjęcie w "Echu" to mnie to rozwaliło .
Widzę , że kolega w Kielcach "obcykany" .
Widzę , że kolega w Kielcach "obcykany" .
28-08-2009, 01:21
Studiowałem tam, a nawet krótko w jednym z takich hoteli mieszkałem.
Co śmieszniejsze, kiedyś o północy wracając na kwaterę, właśnie z Czarnowa. Idąc pieszo raczej zakapiorskimi uliczkami, to nie tam, ale na Sienkiewicza chcieli mi dać po głowie.
Szybki sprint pozwolił mi wynieść cało tyłek z opresji.
Nie znaczy to, że tam było bezpiecznie, o nie... teraz bym się już po nocy nie włóczył :lol:
Co śmieszniejsze, kiedyś o północy wracając na kwaterę, właśnie z Czarnowa. Idąc pieszo raczej zakapiorskimi uliczkami, to nie tam, ale na Sienkiewicza chcieli mi dać po głowie.
Szybki sprint pozwolił mi wynieść cało tyłek z opresji.
Nie znaczy to, że tam było bezpiecznie, o nie... teraz bym się już po nocy nie włóczył :lol:
28-08-2009, 03:36
Ot taki folklor miejski - ogólnie po centrum Kielc nie opłaca się chodzić po zmroku - w zeszłym roku przekonalem się o tym aż za dobrze ... Normalnie się po nocach raczej nie włóczyłem tylko po powrocie z wakacji cza było zrobić zakupy a tu taki psikus , że jedyny sklep w tej cześci centrum czynny ( w godzinach raczej późnych ) był w stosunkowo dużej odległości od dworca PKP ... ( tzn.500m )