PaperModels.pl

  W dniach 12 do 14 09 w Gdańsku - Brętowie odbył się nieformalny zlot Pampersów.
  Liczba uczestników zadowalającą była. Odbyło się wszystko według przepisów. Łącznie z zajęciami w podgrupach.O tuż.
  Uczestnicy Zlotu zgodnie doszli do wniosku, iż należałoby poprosić naszego Pana Wojciecha o ukończenie kilku ostatnio rozpoczętych modeli. Z relacjami, na które oczekujemy. Natomiast.
  Wniosek przeszedł przez aklamację.
  Pana Wojciecha pozdrawiamy serdecznie i oczekujemy realizacji naszego wniosku w jak najkrótszym terminie - uczestnicy Zlotu.
  Zdalnie sterował zlotem i wskazówek cennych udzielał - oczywiście, Pan Prezes!
  Podwładny Pana Prezesa inż. mgr. J. melduje o wykonaniu kolejnego szkieleta. Albowiem.
  Panie Wojciechu.
  Strzelanie do siebie, oczywista nie wchodzi w rachubę: no, może trochę później...
  Niemniej jednak baciki by się przydały..., oj, przydały...
  Pozdrowienia wszystkim pozostałym pampersom zasyłamy.
  Materiały ikonograficzne w drodze.
  Uczestnicy I Zlotu Nieformalnego Pampersów.

A wy to nie za mocno rybackiej ,,siwuchy" łyknęli ,a? Taż 14-ty dopiero za 2 godziny bedzie.

  Szczenśliwe czasu nie liczo!!!
    Pozdrawiajo zlotowicze!
       

I Nieformalny Zlot Pampersów został zakończony.
Wszystkie ludzie som już w doma. Niektóre szczenśliwe, że majom wreszczie spokój w doma , inne
nieszczenśliwe, że tamte majom spokój
Teraz pozostało czekać na
II Nieformalny Zlot Pampersów w ..........
Pozdrawiajo zlotowicze!

  Panie Japończyk.
  Cieszę się bezmiernie, iż do domowych pieleszy dotarł Pan cały i zdrowy, chociaż na pewno zmęczony baaaaaaaaaaaaaardzo długą drogą.
  Jakie miasta był Pan uprzejmy tym razem zaliczyć na drodze z Gdańska do Warszawy? Czy Szczecin zostawił Pan w spokoju? A jak tam w Zielonej Górze i Wrocławiu? Wszystko w porządku? A może tylko Rzeszów mignął w oknach Pańskiej "Czarnej Szczały"?
  Bardzo uprzejmie proszę również wyjaśnić, dlaczegóż to Pańskie "Czarne Szczałe" widziano na przejściu granicznm Hyżne?
  Jestem pełen podziwu dla Pańskiej operatywności.
  Pozdrawiam. Tymoteusz także - właśnie zaprasza mię na wspólny spacer.
              ZbiG.
  PS: - piwoszkę zachowaj na wykup.

  Modyf. - do wszelkiej maści poprawiaczy:
                - właśnie: "Hyżne"!!! - nie inaczej...

Ło żesz Ty.
Szanowny Panie ZbiG.
Proponuję zredagować ostatni Pana WPIS. Proszę pamiętać, że jutro mają pojawić się
zdjęcia ze zlotu. Pytanie - Kto będzie wybierał zdjęcia do publikacji? Kto będzie je
opisywał? Nie zadzieraj Waść ze ŻMIJĄ, BO ŻMIJA kąsa
Pozdrawiam Waćpana i Tymcia

Ps.
Na piwoszkę to trzeba zasłużyć

(14-09-2011, 10:33)Japończyk link napisał(a):Nie zadzieraj Waść ze ŻMIJĄ, BO ŻMIJA kąsa

Te, gadzino, nie podskakuj Greenskins are among us...
Nie ma cenzury, zapodawaj foty
Pozder

(14-09-2011, 10:42)Sprudin link napisał(a):[quote author=Japończyk link=topic=9762.msg106411#msg106411 date=1316032404]
Nie zadzieraj Waść ze ŻMIJĄ, BO ŻMIJA kąsa

Te, gadzino, nie podskakuj Greenskins are among us...
Nie ma cenzury, zapodawaj foty
Pozder
[/quote]
Te, strzykawa, nie nerwujsa.
Zdjencia bendom jutra. Tera munszem odpoczać  ( z kont ON wiedzał o Hyżne??? Prorok jakiś cy co? )

  Nie prorok, nie prorok...
  ON ma odpowiednie i odpowiedzialne słórzby...
  Pozdrawiam. ZbiG.

(14-09-2011, 10:50)Japończyk link napisał(a):Te, strzykawa, nie nerwujsa.

Hje, hje, hje Sprudina zdegradowali.
I to kto Super Czarna Żmija
Nie wiem czy Super Czarna Żmija wie, że powinna być rodzaju męskiego (chyba że ja czegoś nie wiem), a to znaczy że powinjen być Żmij. A skoro Żmij to wszystko bierze w łeb bo Żmij to pozytywna postać z mitologi słowiańskiej. Żmiju zaś to Ty? Daj znak jakowyś. Sława! 

Czas zacząć relację ze zlotu:
Dzień 1
Dzień ten minął zlotowcom na podziwianiu bałaganu panującego w pracowni
jednego kolegi.

Następnie w ramach odstresowania podziwialiśmy, komentowaliśmy, wyśmiewaliśmy, oglądaliśmy
(niepotrzebne skreślić) frajdolskie modele :mrgreen:
.
Gdy już nasze oczy nacieszyły się widokiem modeli nastąpił okres przechwalania się

Coby przytemperować niektórych chwalących się pokazaliśmy model, który od wielu, wielu lat czeka na ukończenie

Tak zakończyliśmy pierwszy dzień zlotu.
Na koniec zdjęcie sprzętu na którym powstają wszystkie złośliwe i frajdolskie teksty  :twisted:

CDN.
Pozdrawiam

Ej, a Wnuczki unego żeśta poznaliśta???

  Hehe... wnuczki... hehe. Głodnemu chleb na myśli...
  Obacwaj: i Radek i Robert żeniate, dzieciate i siwiejące. Taka partia nie dla nich! Oni niedługo swoje wnuczki będą mieli. Pan, Panie Sprudin szanse ma jeszcze dość duże. Do własnych wnucząt Panu jeszcze cośkolwiek brakuje...
  No, i ja na pewno zaakceptowałbym takiego absztyfikanta!
  Jak ruszysz swoją trzęsidupe z Łodzi(?) w kierunku na szambo zwane Gdańską Zatoką, to masz szanse poznać obydwie. Wybór: -  która? - należy do Ciebie. Oczywista:  - "w tym cały ambaras, aby dwoje chciało na raz"...
  Ja zapraszam. Kwatera: zapewniona. Wikt: Twój własny.
  Oba z Radkiem cieszyć się będziemy. Odbędzie się II NZP.
  Pozdrawiam. ZbiG.
 

Bry.
Dzień drugi.
Dzień ten pełen był emocji, strachu i wiary w cuda.
Najsampierw pojechaliśmy nad jezioro Wdzydze. Że auto którym jechaliśmy dowiozło nas na miejsce
i z powrotem, to CUD.

Nad samym jeziorem został rozegrany konkurs skoków ze spadochronem. wieża do skoków.
- komisja oceniająca skoki
- miejsca lądowania.
Po skokach i po pobycie w ubikacji :twisted: udaliśmy się na drugie śniadanie podczas którego
próbowano wdrożyć plan Pana Prezesa - kryptonim "Bosak". Plan się nie udał, zemsta słodką będzie.
.
Po (szczęśliwym - cud) powrocie odbyły się zajęcia w podgrupach.
Zgodnie z tradycją obowiązującą od poprzedniego zlotu postanowiliśmy skleić model.
.
Ponieważ jesteśmy dobre modelarze, prawie udało się skończyć model. Zostały tylko maszty do zrobienia.

Na koniec drugiego dnia odbył się koncert "młodych" talentów


CDN.

(20-09-2011, 01:03)Japończyk link napisał(a):...Zgodnie z tradycją obowiązującą od poprzedniego zlotu postanowiliśmy skleić model.
.

Model? Ja tu widzę szkielet! :-P  :mrgreen:

I dobrze Tuco widzisz.Żmij tylko kadłuby klei,to mu jeszcze wychodzi.Powyżej pokładu już głupieje. :mrgreen:
Jaka szkoda ,że akcja sprawdzenia wydolności Żmija pod wodą przy użyciu bosaka nie wypaliła :'(

(20-09-2011, 02:02)Tuco link napisał(a):[quote author=Japończyk link=topic=9762.msg106644#msg106644 date=1316516597]
...Zgodnie z tradycją obowiązującą od poprzedniego zlotu postanowiliśmy skleić model.
.

Model? Ja tu widzę szkielet! :-P  :mrgreen:
[/quote]
I Ty Brutusie przeciwko mnie???

I dobrze Tuco widzisz.Żmij tylko kadłuby klei,to mu jeszcze wychodzi.Powyżej pokładu już głupieje. :mrgreen:
Jaka szkoda ,że akcja sprawdzenia wydolności Żmija pod wodą przy użyciu bosaka nie wypaliła :'(
A Ciebie to jeszcze zaskoczę

                                                       
                                                                             
Jeszcze raz dla ślepców
                                                                           

O rany. To ja tam byłem i piwo piłem? Niesamowite. PT wymiata :mrgreen:

Robert, a to widziałeś?
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/peln...57721.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/peln...fa545.html
Pewnie nie, bo to zdjęcia z Twojego albumu  :roll: mile: :mrgreen: :mrgreen: :twisted: :-P.
Ślepcy pozdrawiają!

Orzesz Ty.........

Właśnie wydałeś największą tajemnicę zlotu

Skoro tajemnica się wydała - Tuco - - niech ja Cię spotkam...

Dzień trzeci
W tym dniu odbywały się powroty do domu.

                                                       

Pozdrowienia z Gdańska

KONIEC

Robuś pozujący(bo przecież ćwiara sklejać to nie umie) i Radek machający.Znaczy normalnie jak na zlocie....

Jeszcze specjalne podziękowanie dla Pana Mazielonego.
Gdyby nie Jego cierpliwość anielska i wytrzymałość fotorelacja by się nie ukazała.
Dzięki Mariusz  :grin: