PaperModels.pl

Pełna wersja: [Relacja] Moja mała relacja z budowy czyli krążownik HMS DIDO z MM nr. 4-5/88
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Witam,chciałbym wystawić tu małą relacje z budowy mojego okrętu :oops:, oto on:
[Obrazek: th_Zdjcie0166.jpg]

Krążownik przeciwlotniczy HMS Dido.

Ehh te stare MM .

[Obrazek: th_Zdjcie0168.jpg]

Format bodajże A0.

[Obrazek: th_Zdjcie0167.jpg]
Części szkieletu i pokład główny już wycięte i podklejone na tekturkę  1mm.

[Obrazek: th_Zdjcie0169.jpg]
Szkielet  PDT_Armataz_01_08

Nie pamiętam już u kogo,ale widziałem tu na forum dość ciekawą metodę podposzycia:
[Obrazek: th_Zdjcie0170.jpg]

Trochę mnie martwi  rozwarstwianie się tych "żaluzji" ,pomalowałbym cały szkielet caponem ale
:pogoda jest dość nieprzystępna a  pomalowaniu szkieletu w domu dało by nieźle mieszkańcom do wiwatu,zwłaszcza że capon schnie koło 2-4 dni co przy 4 krotnym malowaniu zmusiło by mnie do wyprowadzenia się na kilkanaście dni.  PDT_Armataz_01_32

Ok,to na razie tyle,wszelkie porady mile widziane. :milbravo:

p.s czy capon nie spowoduje mi puszczania spoin typu budapren i typu wikol ?? Cały szkielet jest tak klejony  PDT_Armataz_01_04

[mod]Duża litera i kropki na końcu zdania też mile widziane. :wink:[/mod]
(15-03-2010, 04:43)predi888 link napisał(a):Trochę mnie martwi  rozwarstwianie się tych "żaluzji" ,pomalowałbym cały szkielet caponem ale
:pogoda jest dość nieprzystępna a  pomalowaniu szkieletu w domu dało by nieźle mieszkańcom do wiwatu,zwłaszcza że capon schnie koło 2-4 dni co przy 4 krotnym malowaniu zmusiło by mnie do wyprowadzenia się na kilkanaście dni.
p.s czy capon nie spowoduje mi puszczania spoin typu budapren i typu wikol ?? Cały szkielet jest tak klejony
Witam.
Fajny temat,mało jest takich ciekawych staroci klejonych.Mała rada na początek-w tytule relacji wstaw nazwę modelu,skalę i wydawnictwo a swój w podtytule ,inaczej niedługo relacja utonie gdzieś w odmętach jako nierozpoznawalna,krótko mówiąc jak ludzie nie będą wiedzieli co kleisz to mało kto tu zajrzy.Teraz na temat Caponu-masz jakiś dziwny,normalnie Capon schnie momentalnie(jest na bazie nitro) i między innymi dlatego tak śmierdzi.Druga sprawa ,trzeba było zaimpregnować wręgi po wycięciu,ale przed sklejeniem szkieletu w całość, a teraz masz rację Butapren może puścić,Wikol niekoniecznie.Spróbuj krawędzie nasączyć klejem cyjanoakrylowym.Powodzenia w dalszej pracy.
Pozdrawiam.

Dzięki za rade,pomyliłem się co do caponu,na puszce pisze 3 godziny,ale skoro mówisz że mogą spoiny puścić to raczej zrezygnuje z caponowania.Najwyżej pomaluje cały szkielet roztworem vikolu z wodą.

p.s-  da się zmienić tytułu wątku ??

Ramm

Odłóż budowę kadłuba na bardziej korzystne warunki atmosferyczne np. wiosna. Środki jakie stosujesz, butapern, Capon, cyjanoakryl to najgorsze możliwe trucizny. Trujesz nie tylko siebie ale i pozostałych członków rodziny.
Moim zdaniem najlepiej gdybyś zajął się nadbudówkami.
Też nad  tym myślałęm ale:
-z caponowania nici,a jeśli już to w tatusiowym garażu jak się poprawi pogodaPDT_Armataz_01_30
-to podposzycie co tu widzisz to kleje na vikol,
-nie stosuje cyjanopanu(narazie)
-nie bede kleił nadbudówki bo chwilowo brak funduszy na farbki do retuszu.

Podsumowując : narazie wykonuje podposzycie i mam nadzieje że je wykonam do nastepnej matki boskiej pieniężnej PDT_Armataz_01_18
Dłubię sobie równolegle z Agassizem okręcik z MM z tego rocznika. Te modele kreślone były ręcznie i ja w moim miałem duży problem z wręgami.
Nie były symetryczne. Trochę pracy trzeba było włożyć żeby to wyprostować i doprowadzić do porządku. U Ciebie widzę ten sam problem a szczególnie jest to widoczne na wrędze W1. Jeżeli nie poprawisz tego teraz to problem wyjdzie z podwójną mocą podczas oklejania szkieletu burtami.
Chyba wiem o co chodzi ale pewności nie mam ,otóż poprzecznice głównie rufowa i kruciutka przednia nie były w jednej linji,i tu może byc problem,trochę mnie to martwi  :-\
Co robic,jak robic??
Coś mi się zdaje, że ta relacja powinna trafić do działu dla początkujących.
Druga sprawa to może podpieraj się w swoich opisach zdjęciami bo tak to można zgadywać co znaczy "w jednej linii".
Może na jednym poziomie?
Odradzam traktowanie szkieletu wikolem z wodą, wszystko zacznie "jeździć" i wyjdą fale dunaju.
Co do kosztu farby to kup sobie zwykłe plakatówki i mieszaj kolory bo i tak nie trafisz idealnie koloru z tych oferowanych w sklepach.
(16-03-2010, 11:19)Piterski link napisał(a):Odradzam traktowanie szkieletu wikolem z wodą, wszystko zacznie "jeździć" i wyjdą fale dunaju.
Co do kosztu farby to kup sobie zwykłe plakatówki i mieszaj kolory bo i tak nie trafisz idealnie koloru z tych oferowanych w sklepach.
Dobrze Piterszczak prawi. Moze troche wiecej zdjec?
Przepraszam ale pisze z angielsko jezycznej klawiatury PDT_Armataz_01_33
Stary dobrze mówi model nie jest symetryczny,o co chodzi:
[Obrazek: th_Zdjcie0179.jpg]

linie nie pokrywają się ze sobą.

Wręga p1 i p2.
[Obrazek: th_Zdjcie0180.jpg]
I mam też dziwne wrażenie że szkielet nie jest prosty
[Obrazek: th_Zdjcie0172-1.jpg]
Moje dalsze prace nad "podposzyciem",wygląda jak jakaś plecionka :mrgreen: :
[Obrazek: th_Zdjcie0174-1.jpg]

PDT_Armataz_01_04

Co do farb,to naprawdę jestem chwilowo bez grosza ,a jeśli chodzi o kolor:
http://www.model-hit.pl/439_pactra-a45-c...-10ml.html -burty i większość  nadbudówek.


p.s-Moje plakatówki:
[Obrazek: th_Zdjcie0181.jpg]
Ja bym najpierw pomierzył elementy poszycia do szkieletu.
Potem podcierał ewentualnie dosztukował gdzie trzeba.
Dopiero wtedy robił wzmocnienia.
Kleiłem Penelopę ale córka się dorwała i poszedł do zabawy. Tam ze szkieletem było podobnie, a może nawet gorzej.
Co do koloru to i tak nie będzie idealnie pasował więc lepiej namieszać z plakatówek i już. Ważne by jakiś retusz był,
a wprawka się przyda na przyszłość.
Na razie przymiarki z poszyciem robię,a w razie docierania mam to:
[Obrazek: th_Zdjcie0176-1.jpg]
PDT_Armataz_01_36 PDT_Armataz_01_36

....choć to troche agrsywna metoda  :twisted:
Dzisiaj przeczytałem cały temat i włosy mi dęba stanęły na głowie. Posłuchaj rad moich poprzedników i nie maluj całego szkieletu wikolem a na dodatek roztworem wikolu, bo będzie się nadawał tylko do kosza. Życzę powodzenia w budowie.,
Jak będę malował to powiem,ale słucham się rad bardziej doświadczonych modelarzy więc  nie maluje  PDT_Armataz_01_18
Podposzycie dennic juz zrobione i oszlifowane PDT_Armataz_01_01 .
[Obrazek: th_Zdjcie0195.jpg]

[Obrazek: th_Zdjcie0191.jpg]

Muszę przyznać że poszycie bardzo dobrze pasuje,pokazałbym ale nie mam 4 rąk  ;-).

Tylko nie robiłem podposzycia na ostatnich wregach dziobu i rufy ( brak pomysłów).
[Obrazek: th_Zdjcie0194.jpg]

[Obrazek: th_Zdjcie0193.jpg]

Teraz się biorę za podposzycie pasa burtowego :roll: .
Rufę i dziób proponuję wypełnić tekturą w całości. Poszycie w tych miejscach jest najtrudniejsze do uformowania.
Szczegóły znajdziesz w tej relacji.
OOO dzięki spróbuje wykonać to tak... Wink
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?i...fceb7174a4

........mam nadzieje że autor  nie zbeszta mnie za wykorzystanie jego zdjęcia  PDT_Armataz_01_25
Poszycie i burty już zrobione javascript:void(0) jutro zdjęcia wstawię,bez malowania dennic się nie obyło ale musiałem ,papier przy gięciu popękał i źle to wyglądało.
Teraz też nie najlepiej to wygląda ale na pewno lepiej niż beż malowania.
[Obrazek: th_Zdjcie0202.jpg] [Obrazek: th_Zdjcie0201.jpg] [Obrazek: th_Zdjcie0200.jpg] [Obrazek: th_Zdjcie0199.jpg] [Obrazek: th_Zdjcie0198.jpg] [Obrazek: th_Zdjcie0196.jpg] [Obrazek: th_Zdjcie0197.jpg] [Obrazek: th_Zdjcie0203.jpg]

[mod]Predi naciskaj Spację po każdym kodzie do zdjęcia. Zdjęcia ustawią się w rzędzie tak jak ci poprawiłem.[/mod]
Jeszcze jakby  poobracać niektóre, bo tak monitorem obracać to ciężko jest.
Cytat:Predi naciskaj Spację po każdym kodzie do zdjęcia. Zdjęcia ustawią się w rzędzie tak jak ci poprawiłem.

Dzieki panie moderatorku javascript:void(0); miałem sie kiedyś pytać jak zrobic taki efekt ale zapominałem za każdym razem.
Witam :] ,prace nad Dido trwają,obecnie mam z jedną jego cześcią robótke co najmniej na miesiąc,chodzi o relingi.
[Obrazek: th_Zdjcie0214.jpg]

Miedziany drucik grubosci 0,4 mm,każdą cześć trzeba oddzielnie docinać i malować,oj bedzie pracy nad tym.

javascript:void(0); dopiero się zmiarkowałem że dido miał 3 rzędowe relingi a ja robię 2 rzędowe,fake.
CHCIAŁBYM PROSIĆ PANA MODERATORA O PRZENIESIENIE MOJEJ RELACJI DO DZIAŁU DLA POCZĄTKUJĄCYCH.Z GÓRY UPRZEJMIE DZIĘKUJE.

    Ja mam swój sposób na szybkie przycinanie słupków. I nie trzeba każdego docinać na wymiar oddzielnie. Zwyczajnie tniesz drucik byle jak czyli szybciej niż cięcie na wymiar. Takie słupki wklejasz w pokład, później za pomocą wzorca wysokości z kawałka kartonu lub starej karty telefonicznej (twardszy materiał) i obcinaka do paznokci tniesz wszystkie na wymiar. Równiutko i szybko  Big Grin Powodzenia w budowie- mam sentyment do tej łajby więc będę tu zaglądać Big Grin
Problem nie polega na przycinaniu słupków,bo to mi raczej szybko idzie tylko na docinaniu drucików pomiędzy słupki.
Wyciąłem sobie z tektury coś ala  wzornik żeby równo słupki rozstawiać ale nie zawsze jest równo.
Stron: 1 2 3