14-01-2011, 05:05
Gdyby żył świętowałby dzisiaj 69 urodziny.
Muzyk samouk,kompozytor.
Członek zespołów Niebiesko-Czarni,Pięciolinie następnie przekształcone w Czerwone Gitary..
Współtwórca największych przebojów tej grupy min:
Historia jednej znajomości,Matura,Kwiaty we włosach,Biały krzyż i wiele innych.
Za tą ostatnią otrzymał nagrodę Ministra Obrony Narodowejw 1969r.
Ale jak to w życiu bywa gdy do zespołu dookptował Seweryn Krajewski stało się jasne ,że któryś musi odejść.Padło na Krzyśka.
W 1970 roku założył swój nowy zespół Trzy Korony z którym nagrał jedną płytę.
To z niej pochodzi kolejny przebój 10 w skali Beauforta .
W 1972 roku wyjeżdża z rodziną do USA.Nie może się tam jednak odnaleźć.
Grywa dla Polonii po klubach,nagrywa z polonijnymi muzykami płytę która na tamtejszym
rynku muzycznym,,utonęła".W 1979 roku podczas pobytu w Polsce nagrał płytę
,,Powiedz stary gdzie. Ty był",która była ostatnią.
26 lutego 1981 miał wystąpić w klubie Milford w Chicago, a dochód z tego koncertu miał być przeznaczony na lekarstwa dla dzieci w Polsce.
Jak wspomina jego żona Alicja to ona prowadziła samochód w drodze powrotnej.Krzysztof spał,ale 15 minut przed wypadkiem obudził się ,kazał jej stanąć i usiadł za kierownicą.Na kolejnym skrzyżowaniu pijany kierowca staranował ich auto.
Przeznaczenie,przeczucie??
Zmarł w szpitalu po 12 dniach.
25 lipca urna z prochami wróciła do kraju.Pochowany jest w swoim rodzinnym mieście.