PaperModels.pl

Pełna wersja: [Warsztat] Test kleju BCG
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Jeśli chodzi o kleje BCG w Lublinie to dostępne są dwie podróbki (fot.1). To znaczy, ja nie znalazłem innych. Zanim popaćkam czymś nowym wycinankę, zawsze testuję zakupiony klej. Pomyślałem sobie, że może warto podzielić się takim testem z innymi. Być może pomysł chwyci i inni zamieszczą w tym wątku testy innych klejów.

KROK 1
Na tekturkę nałożyłem po dwie krople testowanych klejów. Jedną kroplę pozostawiłem, a drugą przycisnąłem kawałeczkiem tekturki.

[Obrazek: th_DSC00504.jpg] [Obrazek: th_DSC00505.jpg]

KROK 2
Po godzinie sprawdziłem efekt. Klej nr I wysechł zupełnie, a z kleju nr II zrobił się jakiś taki galaretowaty glut, który rozmazałem, gdy przejechałem po nim palcem. 

[Obrazek: th_DSC00511.jpg] [Obrazek: th_DSC00512.jpg]  [Obrazek: th_DSC00514.jpg]

KROK 3
Nieco nadziei dała próba oderwania przyklejonych tekturek. Oba kleje trzymały tak mocno, że obie tekturki uległy rozerwaniu.
Wprowadziłem dodatkowy test: przykleiłem dwie dodatkowe tekturki krawędzią "na styk".

[Obrazek: th_DSC00515.jpg]

KROK 4
W tym momencie przyszła mi z pomocą sama natura  Wink zachmurzyło się i spadł deszcz, a co za tym idzie znacznie wzrosła wilgotność powietrza. Efekt był przerażający!! Klej nr II stał się znowu plastyczny: kartonik przyklejony na styk odpadł samoistnie; tekturka, która wcześniej uległa rozerwaniu, teraz bez problemu dała się oderwać.

[Obrazek: th_DSC00516.jpg]

Klej nr I pozostał suchy, a spoina sztywna. Próba oderwania kartonika przyklejonego na styk spowodowała uszkodzenie tektury.

[Obrazek: th_DSC00518.jpg]

Wnioski pozostawiam czytelnikom. Zapraszam do umieszczania podobnych testów.

Pozdrawiam
(19-08-2011, 10:14)seb545 link napisał(a):[...] nie chcę testować czegoś mi nie sprawdzonego przez moje ręce [...]

Nie chcę nikogo namawiać do zmiany kleju. Wręcz przeciwnie: namawiam do podzielenia się uwagami (testami) klejów jakich Wy używacie. Sam stosuję co najmniej 5 (słownie pięć) różnych odmian klejów: począwszy od Butaprenu, poprzez kleje wikolowe i BCG, a na klejach CA skończywszy. W dalszym ciągu będę umieszczał w tym wątku "testy" różnych klejów, które wpadną mi w ręce.

Wątek ten ma służyć niezdecydowanym i początkującym do wyboru kleju. Ma również pomagać tym, którzy chcą spróbować czegoś nowego.

Np.: Ktoś stosował Butapren ale usłyszał o "cudownych" właściwościach kleju BCG. Poszedł do jakiegoś marketu i kupił to co wyglądało na BCG - niestety trafił na klej oznaczony w teście nr II. Zaczął sklejać jakiś model i wszystko wychodziło pięknie. Ale zepsuła się pogoda (wzrosła wilgotność powietrza) i cały model się rozpadł!!! Ten Ktoś będzie na wszystkich forach wykłócał się, że BCG to chała i do niczego się nie nadaje.

Pozdrawiam
Andrzej
Temat bardzo dobry,ogólnie nie wiem czemu nie ma go na forum (choć może jest).Ja miałem tą  nieprzyjemność  pracować z klejem po prawej i okazało się że klej prędzej mi palce poskleja niż karton.Nie wiem co mi strzeliło do głowy i spróbowałem tego kleju,nie dużą kropelkę położyłem sobie na języku i okazało się że jest bardzo słodki (coś jak gęsto rozrobiona woda z cukrem) .Klej niby na bazie wody a smakował jak lukier  PDT_Armataz_01_08
Anrdzej_BI ten klej po prawej mimo iż jest w tubce takiej jak BCG to nim nie jest w rzeczywistości (po opakowaniu poznaję iż jest to Herlitz). Też się jakiś czas temu na niego "nabrałem".  Opakowanie, konsystencja, przezroczystość sprawiają iż łatwo jest się pomylić. W sumie to nie wiem co to za rodzaj kleju ale ma zupełnie innej właściwości niż BCG. Bardziej po zaschnięciu przypomina właśnie jakiś polimerowy (ale nie śmierdzi).
Rzeczywiście, klej po prawej w żadnym wypadku nie należy mylić z BCG - to Herlitz i już dawno stwierdzono że do modelarstwa się nie nadaje - po wyschnięciu spoina wygląda ok, niestety jest krucha, a sypiący się z pokruszonej spoiny proszek klei się do rąk, do modelu i do brudu - brrrr. No i to rozklejanie przy podwyższonej  wilgotności totalnie go dyskwalifikuje.

Jeżeli chodzi o BCG nie przejmuję się tym co na opakowaniu ma napisane - jeżeli jest płynny w standardowym opakowaniu (z plastykowym kapturkiem pod odkręcaną siateczką) a na opakowaniu jest napisane Made in P.R.O.C. to dla mnie to jest BCG. Jeszcze się nie spotkałem z niedziałającą podróbką.