PaperModels.pl

Witam szanownych kolegów.
Chciałbym przedstawić budowę czeskiej  lokomotywy T-324.001 z 1959 roku wyprodukowanej w CKD PRAGA . Model składam z planów modelarskich, które zdobyłem wcześniej z netu i powiększyłem ze skali H0 do 0 (nawiasem mówiąc mojej ulubionej  1:45).
W głowie kłębią mi się różne pomysły m.in. lokomotywa będzie posiadać oświetlenie, będzie również stać na ładnej podstawce - ciesząc moje oko. Jednakże czas i chęci pokażą co z tych moich pomysłów znajdzie urzeczywistnienie. Zabawę z tym modelem rozpocząłem od rozrysowania ostojnicy, kółek, łożysk itd. Następnie zabrałem się do składania elementów układanki. Z góry przepraszam za zdjęcia. Myślę, że następne będą już lepszej jakości.
A oto moje początki:

Temat zacny i w mojej ulubionej skali. Naucz się jeno szanowny projektancie wstawiać fotki bo kiepsko widać cokolwiek.

(21-11-2011, 12:44)Andrzej Px48 link napisał(a): [ -> ]Temat zacny i w mojej ulubionej skali. Naucz się jeno szanowny projektancie wstawiać fotki bo kiepsko widać cokolwiek.

A czy teraz zdjęcia pasują  8)

Witam ponownie,
ponieważ popracowałem co nieco, to chciałem pokazać moje dalsze zmagania, a raczej  wypociny  przy mojej manewrowej T-324 .Wcześniej przypominała mi raczej wóz drabiniasty, a nie lokomotywę. W chwili obecnej zaczyna dla mnie pomału nabierać kształtów i cieszyć oko. W dalszym etapie pozostają do zrobienia jeszcze hamulce, sprzęgi, piasecznice i takie tam drobiazgi. Gdy rozpocznę drugi (jak dla mnie poważny) etap budowy mojego cudeńka to z pewnością opiszę go w dalszej relacji .
Pozdrawiam ŁŻ.

No,no zapowiada się ciekawie,czysto i dokladnie spasowane.Tylko dlaczego otwory w ostoi nie widziały w narożach pilnika i papieru ściernego,hę?

Zapowiada się bardzo dobra robota.

W nawiązaniu do poprzedniego mojego wpisu informuję,
że po długim i wyczerpującym wpatrywaniu się w rysunki mojej ślicznotki postanowiłem przejść do drugiego etapu czyli rozrysowania siatek kabiny i osłon silnika stwierdzając, że będzie widoczny zarys ogólny lokomotywy i nada jej co nieco kształtów. Zaznaczam jednak że umieszczone pod wpisem zdjęcia są przed obróbką wstępną wykonanych elementów modelu i wymagają dopieszczenia. Jednakże jakby nie patrzeć wizja już jest 

Witam.
No ładnie Ci to Waść wychodzi, to co prawda nie moja działka ale zawsze przyjemnie oko zawiesić na porządnej kartonowej dziobaninie  :milbravo:

Pozdrawiam.
Paweł O.

Ładnie majster,ale okna mają nierówne słupki i znowu brak szlifu w narożach.Za to dach widzę prawie wyprofilowany.Jak napisałem wcześniej temat miodzio ,tylko więcej staranności dla oka.

Witam.
Jeszcze raz zaznaczam ,że wykonane elementy modelu są przed obróbką i na pewno będą  starannie dopieszczone.

Pozdrawiam

Przepraszam,za szybko czytałem ;-).Czekamy zatem na aktualizację.

Po tygodniowej budowie  osłona prawie gotowa i czeka na podpięcie ledów.

Model świetnie wychodzi  :milbravo: kolor super
Tak trzymaj 

Reszta dalej przed obróbką i na montażowej podstawie 

No i stało się : :ble:






Jak widać przesadziłem z wymiarami i osłony boczne wyszły o 6mm za wysokie , jak ja to mierzyłem sam nie wiem , raczej zostawię  to bez komentarzy.
Teraz znowu wszystko trzeba  rozrysować  od nowa . Jak powiadają :
trzy razy przymierz raz przyklej

Nowe osłony już prawie gotowe.


Jeśli można to proszę o recenzje .

Witam ,

Osłony już zakończone , oświetlenie podpięte.
A oto efekty mojej pracy .









Myślę nad oświetleniem pulpitu

Pozdrawiam

.Oświetlenie pulpitu ?Ciekawe.Dalej podglądam.

Czy orginał tez ma takie wypukłe klosze?
Bo jeśli nie to mógłbys spiłować troche diody na płasko - tylko tak żeby nie uszkodzić wnętrza i by było git.

Ale tak poza tym to fajnie wychodzi.

Witam,

Jeśli chodzi o reflektory to te lokomotywy miały klosze wypukłe na dole, a górne już nie.
Dzięki za radę, wypróbuje w następnym modelu lokomotywy.

Spoko
Wiem że goście żeby zrobić wypukły klosz ale nie aż tak bardzo "okrągły" jak dioda to na płaską powierzchnię dają kroplę wikolu.
Po za schnięciu wikol jest przezroczysty a kropla jest bardziej płaska. Wygląda troche soczewkowato.

Dziękuję za radę, następnym razem zastosuję, ale to już napewno przy innej lokomotywie i w nastepnej relacji.