PaperModels.pl

Zachciało mi się zrobić koło.
Padło na koło szprychowane pasujące do modelu jakiegoś samolotu z I WW. Spostrzegawczy obserwatorzy zapewne zauważą że jest to koło systemu Michelin (chyba?). Projekt powstał w celach doświadczalnych i informacyjnych czy można wykonać poprawnie zaplecione koło z użyciem uszczelki typu o-ring jako opony.
Odpowiedź poniżej. 

A tak powstawało.


Ooo f.ck, zapomniałem podziękować PawłowiO za materiały dzięki którym mogłem zmierzyć się z tym z pozoru banalnym tematem.

Powiem tylko tyle-ło matko. Nie dla mnie. Ale podziwiam samozaparcie.

:o rzesz kur....tka.

hock: hock: hock:
Brak słów...

No ładne kółko, ale ale ...patent mocowania szprych w piaście zapożyczony z WSKi.

System jak system ale na "trzy krzyże" to ja pierwszy raz widzę takie małe  hock:. Powiedz jeszcze że nie bije w pionie i na boki ;D.
ps.Jedynie nie pasuje mi kolor gumy. Do lat trzydziestych stosowano kauczuk naturalny który dawał raczej jasne odcienie szarości.

Kółko fajne, tylko skąd wziąłeś taka wielka 1-no gruszówkę.  :mrgreen:

O cholera 

Rewelacja, to teraz trzeba jeszcze dorobić do tego kółka adekwatny samolot , albo rower .

Widzę na horyzoncie kolejny model tygodnia

Wojciech ale się kruca cieszę że tak Ci to pięknie wyszło, jesteś Wielki.

Jaka jest grubość użytego drutu?

Cieszę się że chcieliście spojrzeć na taki drobiazg. Dzięki.

Kółko jest nie pomalowane bo to tylko surówka. Stąd też czarny kolor opony bo innego koloru o-ringa nie miałem, zresztą właściwszego szarego nawet na oczy nie widziałem. Jak w razie trafię to wymienię bo oponę można w każdej chwili zdemontować. Koło ma średnicę 22mm, grubość opony 2,5mm, a szprychy w liczbie 40-tu są z drutu miedzianego śr. 0,15mm.
Jak mnie złapie natchnienie na jakiegoś druciaka to zapewne będzie miał takie koła.   

Kółeczko jak ta lala , tylko powiedz mi czy ty te druty miedziane malowałeś na srebro przed pocięciem, czy po pocięciu i po co skoro to surówka ?  :mrgreen:

zbin czasem można trafić na kable z plecionką z miedzi która jest pokryta na srebrno - nie wiem czym? I to jest chyba taki gotowy  srebrny  drucik.

(06-11-2013, 08:59)Vincent link napisał(a):zbin czasem można trafić na kable z plecionką z miedzi która jest pokryta na srebrno - nie wiem czym? I to jest chyba taki gotowy  srebrny  drucik.

Wojciech nam wyjaśni, bo gdyby był drucik taki jak mówisz to końcówki cięte były by miedziane i tak . Może Wojtek końcówki pomalował :roll:

Teflonowe o-ringi występują w dowolnym kolorze. Chyba widziałem też barwione zrobione z Buna-N. Calowe kosztują złotówkę w detalu. Przy dużych ilościach dużo mniej.

Zastosowany drut miedziany jest "fabrycznie" pokryty jakimś sreberkiem.
Kamiki, a te teflonowe o-ringi to występują też w tak dużej gamie rozmiarowej co gumowe? Z gumowymi mam ten komfort że idę do sklepu i wybieram i przebieram do woli. 

(06-11-2013, 09:31)ceva link napisał(a):Zastosowany drut miedziany jest "fabrycznie" pokryty jakimś sreberkiem.

I (gunwo) się dowiedziałem jak to mój synuś mówi. Drucik fabrycznie.........., a końcówki dlaczego są też srebrne? :twisted:

Końcówki nie są srebrne, mają kolor miedzi tylko na zdjęciach tego nie widać. Nic nie malowałem. 

To masz fajny aparat....

Czuję się dobity. Czołówka wysforowała się zbyt daleko...
Jak na moją  marną wyobraźnię za mało zdjęć wyjaśniających krok po kroku jak wklejać szprychy.
Koła samolotów w 1:33 mają jednak średnicę trochę mniejszą niż 2 centymetry. A jak dla mnie im mniejsze,tym trudniejsze.
Nie zmienia to faktu,że szczerze podziwiam. Ale tym samym fobia przed wykonaniem takich kół narasta zamiast maleć...

MARIUSZ_G nie ma powodu bycia dobitym. Są asy co jeszcze by nyple dorobili, a mnie chodziło o spróbowanie czy coś takiego jak powyżej uda mi się zrobić. Jak widać nawet wyszło. Póki co te kółko mnie "wypompowało" i nie mam na razie natchnienia na drugie. Montaż jednej partii 10-ciu szprych trwał u mnie prawie 3 godziny z przerwami. Pozostałe 30 trwało ok. 1,5 godziny. Kolejność montażu szprych jest następująca. Najpierw te co jedną z nich widać na tym zdjęciu

Następnie partia szprych wkładanych od spodu w drugą stronę piasty i ostatnie od góry po czym odwróciłem koło i dołożyłem pozostałe dziesięć szprych.
Co do średnicy to przyznam ze akurat jeśli chodzi o to koło to nie doszukiwałem się wymiarów oryginału tylko wziąłem je z modelu Morane Saulnier MoS 30E1 z WAK. Jednak co do średnicy poniżej 20 mm w skali 1;33 nie mogę się zgodzić, bo np. Albatros B IIa ma w skali 1:33 koła o średnicy 24,5mm.
Jakbyś kiedyś potrzebował tego typu kółko to daj znać, a postaram się Ci pomóc. 

Dzięki Wojtku, odezwę się we właściwym momencie  :mrgreen: