PaperModels.pl

Pełna wersja: [R] F-117A Nighthawk , Military Model 1-2/2000
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Witam Serdecznie,

Co zapowiadałem jakiś czas temu czynię i zaczynam sklejanie najbardziej nowatorskiej konstrukcji w dziejach lotnictwa oraz pierwszego na świecie produkowanego seryjnie samolotu w technologii Stealth czyli F-117A Nighthawk. Samolot ten darzę ogromnym sentymentem.

Na początek okładka z jakiego wydania będę sklejał model oraz wręgi podklejone na tekturę:

[Obrazek: th_F117A_001_zpsmk22gtyu.jpg] [Obrazek: th_F117A_002_zpsrlqbt2at.jpg]
 
 
Czyli jest to wydanie II tego modelu. Samo opracowanie mnie się podoba. Mamy tutaj bardzo wiernie odwzorowany samolot jeżeli chodzi o wygląd zewnętrzny i bryłę. Dla mnie perfekcyjnie. Dawno temu sklejałem 117-kę ale na tamten czas było to bardziej SF o sylwetce prawdziwego samolotu.

Opracowanie od Pana Halińskiego przedstawia samolot F-117A numer seryjny 84-0813. Samolot ten zszedł z linii produkcyjnej 10 lipca 1985 roku jako wyprodukowana 29-ta maszyna. W wycinance mamy oznaczenia samolotu F-117A Nighthawk  „The Toxic Avenger” dowódcy 37 Tactical Fighter Wing, Płk. Alton Whitley oraz przedstawia stan na dzień 1 Kwietnia 1990, kiedy to 37 TFW powróciła po 220 dniach TDY (temporary duty; tymczasowej służby) w południowo-zachodniej Arabii Saudyjskiej podczas operacji Pustynna Burza do bazy w Nellis AFB w Newadzie. 29 symboli o kształcie bomby GBU-27 po lewej stronie samolotu przy kabinie pilota symbolizuje 29 misji bojowych, które Płk. Al. Whitley wykonał na tej maszynie podczas operacji Pustynna Burza.

[Obrazek: th_F117A_004_zps84cc6in0.jpg] [Obrazek: th_F117A_005_zpswj9nzuvf.jpg]
 
Piloci zawsze umieszczali na swoich maszynach swoje własne rysunki i nazwy. Na F-117-kach mieli oni do dyspozycji wewnętrzne płaszczyzny drzwi luku bombowego, przeważnie lewego, gdzie w tym egzemplarzu mamy rysunek „The Toxic Avenger”

[Obrazek: th_F117A_006_zpsy2ngz6df.jpg]

Ciekawostką jest oznaczenie F-117. Według amerykańskich standardów powinien on być oznaczony jako A-117 gdyż był to samolot szturmowy gdzie głównym przeznaczeniem był precyzyjny atak bombowy powietrze-ziemia. Z wypowiedzi osób ściśle związanych z tym projektem, jakie udało mi się znaleźć, wynika iż do tych maszyn oddelegowywano doświadczonych pilotów myśliwców i aby wybranych nie drażnić  Big Grin postanowiono oznaczyć te maszyny jako „F” czyli Fighter.

Samolot był napędzany dwoma silnikami turbowentylatorowymi General Electric F404-GE-F1D2. Oprócz dopalacza jest to ten sam zespół jaki używano w F/A-18 Hornet.
 
Czyli już wiemy jakiego konkretnie samolotu będzie to model  Big Grin .
Długo się przyglądałem temu wszystkiemu co jest w opracowaniu i do wykonania będę chciał wnieść trochę dodatkowych rzeczy. Przede wszystkim kabina pilota przejdzie gruntowne odświeżenie gdyż ta w wycinance z 2000r jest bardzo nieaktualna. Tablica przyrządów ma niewłaściwy kształt, panele boczne rysunkiem i kształtem to SF, fotel ACES II nabierze lepszego wyglądu, siłowniki otwierania osłony kabiny wylądują na właściwych miejscach i ile mi weny starczy będę tam dłubał. Myślę także o otwarciu górnych włazów wlotu powietrza do silników aby pokazać co tam jest. Kratownica wlotów powietrza była wymagana ze względu na niewidzialność dla radarów ale miała ona nie najlepsze parametry jeżeli chodzi o dostarczanie powietrza do silników. Podczas startu samolotu silniki potrzebowały „głębszego oddechu” więc do starów były otwierane górne włazy kanału wlotowego. Przez otwarty górny właz będę chciał tam pokazać turbinę wlotową do sprężarki silnika.

[Obrazek: th_6245719b-b64e-4fb6-a473-0cccd090f4e1_zpsuoynwsk6.jpg]

Wnęki podwozia, komory bombowe będę chciał lekko zwaloryzować tym co tam się znajdowało.
No cóż zaplanowałem sobie sporo dodatkowej pracy i mam nadzieje że wszystko mi wyjdzie bo jeszcze takich rzeczy nie robiłem.

Na start wyciąłem już wszystkie wręgi i działam

[Obrazek: th_F117A_003_zpsrhtxizcm.jpg]

CDN.
Piękny samolot na warsztat wziąłeś Smile
A to kreda czy zwykły karton? Nie mam tego modelu... Ale może się to zmieni Rolleyes

A co to jest "turbina wlotowa do sprężarki" ?? Chciałeś pewnie napisać o wentylatorze (jako pierwszym stopniu sprężarki)...
Ambitne sobie zadanie postawiłeś więc podglądam z niecierpliwością Wink

Pozdrawiam
(16-04-2016, 01:44)Lukee napisał(a): [ -> ]Piękny samolot na warsztat wziąłeś Smile
A to kreda czy zwykły karton? Nie mam tego modelu... Ale może się to zmieni Rolleyes

A co to jest "turbina wlotowa do sprężarki" ?? Chciałeś pewnie napisać o wentylatorze (jako pierwszym stopniu sprężarki)...
Ambitne sobie zadanie postawiłeś więc podglądam z niecierpliwością Wink

Pozdrawiam

Witam Serdecznie,
Oj tak Lukee, piękny to samolot a to wydanie to zwykły karton.
Tak, tak chciałem napisać o wentylatorze :Smile Czyli we wlotach widać tam ten wentylator przed sprężarką. Turbina jest z zadka Smile  Dziękuję Lukee na poprawę.

A co słychać u F-117. Wszędzie gdzie ten model pojawił się jako relacja wszyscy wspominają o szkielecie, który jest problematyczny.
Usiadłem więc i dokonałem Anatomii Szkieletu F-117 z Military Model   . Opiszę tutaj co tam znalazłem, może to się komuś przyda jak będzie chciał ten model sobie zrobić.
To co udało się wykryć:

1. Wręgi III i IIIa. Pierwsza przymiarka już pokazuje iż coś jest nie tak. Należy tutaj zmniejszyć wycięcie pod wręgę III w obydwu wręgach IIIa o 3,1mm
 
[Obrazek: th_F117A_008_zpse7d1nn7s.jpg] [Obrazek: th_F117A_009_zpsoo18sa7y.jpg]
 
2. Wręga II. Należy zwiększyć oba podcięcia pod wręgę III o 1mm.


[Obrazek: th_F117A_010_zpsy9yokxdu.jpg] 
 
3. Obydwie wręgi IV.  Należy pogłębić podcięcie pod wręgę IV o 9,5mm

[Obrazek: th_F117A_011_zpstrwfmoon.jpg]
 
4. Wręga VII.  Należy pogłębić obydwa podcięcia pod wręgi V o 12mm oraz obydwa podcięcia pod wręgi IV o 1mm

[Obrazek: th_F117A_012_zpsvf2p9j4q.jpg]
 
5. Na końcach obydwu wręg V jest błąd w opisie. Podano iż na końcu powinna być wręga X  a powinno być IVa. Natomiast w obydwóch wręgach IVa należy wykonać podcięcie od dołu pod wypustek wręgi V pomiędzy dwoma przerywanymi liniami na wysokość wypustka. Mi wyszło 5,4mm.

[Obrazek: th_F117A_013_zpstqwpepdq.jpg]
 
6. Zacząłem szkielet sklejać do kupy. Zacząłem od moim zdaniem najlepszej kolejności czyli wręg III, IIIa, IV oraz XIV. Dlatego iż utworzone skrzynki komór bombowych są pięknie prostopadłe i po sklejeniu w ten sposób tworzą piękną bazę/odniesienie kątów prostych. Oczywiście należy to robić na idealnie płaskiej powierzchni aby wszystko się pięknie wypoziomowało. Pozwoli to później utrzymać symetrię. Podkładka z maty Olfa z podziałką jest niesamowicie pomocą aby wszystko dokładnie ustawić.

[Obrazek: th_F117A_014_zpsetvlcust.jpg]

7. No tutaj przy sklejeniu pojawiło się kolejne ups. Nie należy się sugerować oznaczeniem przyklejania wręg IIIa na wręgach IV. Powinno to być o 1mm przesunięte za zewnątrz komory.

[Obrazek: th_F117A_015_zpszt5qyh8p.jpg]
 
8. Jak wszystko się prawidłowo ustawi widać iż podcięcia pięknie się pokrywają.

[Obrazek: th_F117A_016_zpsai5gozjh.jpg]
 
9. Sprawdzenie położenia wszystkich podcięć pokazało iż podcięcia pod wręgę II są niewłaściwe. Aby wręga II była prostopadła do osi wzdłużnej musiałem przesunąć podcięcia na obydwu wręgach podłużnych IV o 1mm w kierunku dziobu samolotu. Po przymierzeniu wręg podłużnych V widać iż także te małe podcięcia trzeba przesunąć w kierunku dziobu o grubość wręgi II.

[Obrazek: th_F117A_017_zpslhdkw6xi.jpg] [Obrazek: th_F117A_018_zpsqfeibvqf.jpg]
[Obrazek: th_F117A_022_zpswakf60ob.jpg]
 
10. A teraz największe WOW. W instrukcji montażu napisane jest że przyklejając szkielet do poszycia dolnego 10 należy bardzo się przyłożyć i dokładnie spozycjonować wręgę VIII na oznaczeniu tej wręgi na poszyciu bo to będzie wyznacznikiem czy wszystko prawidłowo się zgra. Okazuje się że jak się tak przyłoży to mamy wszystko skopane. Szkielet jest przesunięty do tyłu o mniej więcej odstęp pomiędzy wręgami poprzecznymi. No niezły czad.

[Obrazek: th_F117A_019_zpsqqev8fi1.jpg] [Obrazek: th_F117A_020_zpsqvemee9y.jpg]

11. Widać na poniższym zdjęciu że to wręga IX najlepiej pasuje w to miejsce oznaczone jako wręga VIII na poszyciu. Komory bombowe pasują idealnie do rysunku na poszyciu, szkielet komór podwozia głównego pasuje w tym położeniu i także zgrywa się z poszyciem. Czyli należy poszycie pozycjonować z wręgą IX.

[Obrazek: th_F117A_021_zpsco3jt4oc.jpg]
 
12. Tym samym na częściach skrzynki/szkieletu komór podwozia głównego oznaczenia powinny wyglądać tak jak na poniższym zdjęciu.

[Obrazek: th_F117A_023_zpsg4gtybfg.jpg]

To tyle na dzisiaj jeżeli chodzi o szkielet. Jeszcze wszystkiego nie przymierzyłem do końca i jak coś się jeszcze pojawi to uzupełnię litanię.
Oprócz anatomii szkieletu zacząłem już przymierzać, sprawdzać, planować wymagane zmiany w szkielecie w kierunku tego co mi się zamarzyło zrobić. Czyli na razie sklejam sobie „na brudno” poszycie aby zobaczyć co i jak jeżeli chodzi o wloty powietrza.  Widać już że skorzystam ze znanej metody „tam się przytnie tam się wytnie”  Big GrinBig Grin

[Obrazek: th_F117A_024_zpsypiwg1ea.jpg]


Pozdrawiam i CDN.
Zapowiada się bardzo ciekawa relacja. Z przyjemnością będę ją śledził i pobierał nauki  Wink 
Życzę powodzenia  Smile
Dziwne to latadło i z czasów mniej mnie militarnie zajmujących ale relację będę śledził chociażby ze względów warsztatowych Wink
Witaj . Zasiadam w widowni bo jak zwykle nie może i mnie zabraknąć wśród podglądaczy.
Pozdrawiam.
Chętnie i ja się dołączę do oglądających. To bardzo ciekawa maszyna, i niezbyt często spotykana na forach, więc trzymam kciuki aby plany dotyczące modelu się udały.
Fajnie prowadzona relacja . Właśnie o to chodzi aby pokazywać te rzeczy na których sie można wyłożyć .
Myślałem o tym modelu ale zastanawiałem sie mocno czy podołałbym. Dlatego bedę się w dalszym ciągu przyglądął.
Ja także będę śledził relację.
Jo tysz sie siedna. F-117 to najpiękniejsza maszyna latająca. I to mnie skusi do tej relancji. Ament.
No i się w końcu doczekaliśmy, :-)
powodzenia w budowie, model trudny ale wart sklejenia,
Pozdro
Witam Serdecznie,

Cieszę się że samolocik wzbudził Wasze zainteresowanie Big Grin. Dzisiaj niewiele bo większość czasu ostatnie dni spędziłem przy komputerze rysując, szkicując, mierząc co trzeba by zrobić aby kabina pilota nabrała rzeczywistego wyglądu a wcale nie ingerować w oryginalne części, przede wszystkim poszycie. A na początek:

Anatomia Szkieletu Cz.2
- Aby zabrać się za kabinę skleiłem na gotowo wręgi  I, XV, XVI dokładnie wg zaznaczonych miejsc  i przykleiłem do wręgi II także w oznaczonych miejscach. Pojawił się spory błąd w postaci nieschodzących się wręg IV z wręgą I w oznaczonych miejscach. Wręga I wraz z całym zespołem wręg XVI, XVI znalazła się poniżej wyznaczonego poziomu wręg III i IV. Postanowiłem przerobić delikatnie wręgę XV skracając ją o około 1mm oraz wręgi XVI odpowiednio przyciąłem pod kątem. Zobrazowałem to na poniższym szkicu.

[Obrazek: th_F117A_025_zpsaoyt313s.jpg]

Podcięcie to spowodowało że całość poszła do góry i osiadła na czołach wręgi III. Zacząłem sięzastanawiać czy takie drastyczne zmiany nie będą miały oddźwięku w całym modelu :/ . Przymiarka poszycia wskazuje jednak iż chyba jest to dobra droga. Poszycie schodzi się do krawędzi wręg w tej okolicy.

[Obrazek: th_F117A_026_zpsa2fqi0aq.jpg]


Powracając do kabiny to zacząłem od kilku zmian w szkielecie. Zrobiłem nową wręgę XV. Zmiana polegała na poszerzeniu "podłogi" pod kabinę. Niestety muszę tam się trochę rozepchać aby zmieścić panele boczne, które są dużo szersze i pod lekkim kątem niż te, które są w wycinance. Pod nóż poszła także wręga II gdzie musiałem zmniejszyć kąt tylnej ścianki, zrobić ją jako jedną płaszczyznę. Wyciąłem spory kawałek, wyprostowałem poprzez podcięcie wręgę III na czole i wkleiłem z powrotem dodając dodatkowe podposzycie wzmacniające Smile. Obecnie tak to wygląda

[Obrazek: th_F117A_027_zpsdmojbixd.jpg] [Obrazek: th_F117A_028_zpsv6flv6rr.jpg][Obrazek: th_F117A_030_zpsri2wkhc0.jpg]

Uzyskałem tym podcięciem także właściwy kąt ściany tylnej.  No ta zmiana dodała mi także kilka milimetrów w kabinie, które są mi bardzo potrzebne Smile.  Oj ciasno w modelu ze Stegny Smile. Przymiarka poszycia wskazuje delikatną zmianę przy tylnej ściance ale to będzie kosmetyka Smile

[Obrazek: th_F117A_029_zpsxnbiptil.jpg]

W kabinie nie chcę nic malować i waloryzację chcę zrobić z tektury barwionej. Znalazłem w ofercie Canson i Herlitz nawet odpowiedni kolor tekturki na wnętrze a tam gdzie się nie da to wydruk. Po przestudiowaniu dostępnych mi materiałów to wszystkie oryginalne części będą zastąpione nowymi. Także najbliższe aktualizacje będą się kręcić wokoło kabiny. To do dzieła Big Grin
CDN.
[url=http://s1101.photobucket.com/user/Wrajcik/media/F-117A%20Nighthawk/F117A_029_zpsxnbiptil.jpg.html][/url]
Witam,

Dzisiaj niewiele bo na razie "na burdo" ale do przodu Smile
Przedstawiam przymiarkę i próbne sklejenie nowych elementów kabiny. No nie obejdzie się bez małego przycięcia poszycia zewnętrznego co zaznaczyłem na zdjęciu.
No jeszcze chwilę mi to zajmie zanim zacznę wklejać"oryginały". Takie zabawy to dla mnie novum i oczywiście masa rzeczy do poprawiania Smile

[Obrazek: th_F117A_031_zpsoo6szomx.jpg] [Obrazek: th_F117A_032_zpsniqr6jxc.jpg]

Tak w kwestii merytorycznej to oprócz dużej ilości zdjęć, które można znaleźć w internecie to całymi garściami korzystam z poniższej publikacji złowionej na eBay. Bardzo przydatna książeczka.

[Obrazek: th_F117A_033_zpshj2emiih.jpg]
[/url][url=http://s1101.photobucket.com/user/Wrajcik/media/F-117A%20Nighthawk/F117A_032_zpsniqr6jxc.jpg.html]

CDN
Witam

Ciąg dalszy kabiny i przymiarka Beta Smile. Części poprawione, trochę dołożyłem detali.
Na początek aby utworzyć pomocną "wanne" w modelu dorobiłem dwie nowe wręgi. Usztywni to całą kabinę. Na oklejce tylej ściany wyrysowałem trochę detali, m.in. rozkład nitów które zauważyłem na zdjęciach tej części kabiny. Jest to już postać ostateczna.
[Obrazek: th_F117A_034_zps3yl0sqxx.jpg][Obrazek: th_F117A_035_zps9t1vb8t3.jpg]

Narysowałem nowe detale: właściwe panele boczne z przyrządami , to co się znajduje pod fotelem pod nogami pilota oraz poprawiłem prowadnice fotela. No w przypadku tego co jest pod fotelem i pod nogami to nie znalazłem żadnych dokładnych zdjęć jak to wygląda. Tutaj podpatrzyłem ze zdjęć z różnych relacji składania tego samolotu z plastiku m.in. i przede wszystkim modelu Trumpetera w skali 1:32 oraz z modelu plastikowego Academy 1:72 oraz z żywicznego zestawu Airesa które to posiadam i na oko starając się  zachować proporcje widoczne na zdjęciach przeniosłem na karton.

[Obrazek: th_F117A_037_zpsic35vtoj.jpg][Obrazek: th_F117A_036_zps1ssogehy.jpg]

Powstała także nowa osłona tablicy przyrządów, bardziej kształtem dopasowana do rzeczywistości oraz nowa rama kabiny. Przymiarka do poszycia tymczasowego do zabaw oraz już właściwego spodniego wygląda bardzo obiecująco Smile.

[Obrazek: th_F117A_038_zpsdzmg0eeg.jpg]

Przyglądając się poszyciu spodniemu natrafiłem na ciekawostkę. W obu częściach 13 jest takie spore białe pole z zaznaczonymi miejscami przyklejenia sklejek poszycia górnego, które po zagięciu wzdłuż odpowiedniej linii wędruje na górną część modelu. Problem w tym że to zupełnie nie pasuje do wręg. Chyba tam trzeba będzie naciąć to aby weszło za wręgi albo to w ogóle odciąć. Zobaczy się jak już dojdę do oklejania kadłuba. 

[Obrazek: th_F117A_039_zps1cvuoyeo.jpg]

I na koniec widok jak to będzie ostatecznie wyglądało. Na osłonie tablicy przyrządów dodałem osobne elementy które tłoczę, tak będzie wygalało lepiej niż przetłaczanie w tej samej części. Po tej przymiarce muszę zrobić jeszcze 3 poprawki ale już będę zaczynać sklejać na gotowo. Taki będzie kolejny krok.

[Obrazek: th_F117A_041_zpsnjqupclf.jpg][Obrazek: th_F117A_040_zpsi4f5xavn.jpg]

[Obrazek: th_F117A_042_zpsrzm0qjuh.jpg]
Jak już będę sklejał na gotowo to po drodze będą dochodziły detale i szczególiki których pełno jest na zdjęciach jak na przykład  przyrządy, przewody i kable na tylnej ścianie kabiny za fotelem.

CDN.
Odnośnie tematu, samej konstrukcji.
http://nationalinterest.org/blog/the-buz...ters-16005
W skrócie, na złom
(16-05-2016, 09:12)Karas napisał(a): [ -> ]Odnośnie tematu, samej konstrukcji.
http://nationalinterest.org/blog/the-buz...ters-16005
W skrócie, na złom

No i kolejny samolot ląduje w zestawie kart historii lotnictwa. To teraz już tylko będzie do zobaczenia w kilku muzeach w USA oraz jako modele Smile
Swoją drogą z tego co tam nadmienili to musiał być spory koszt "garażowania" tych F-117 w specjalnych hangarach utrzymujących stałe warunki klimatyczne.
Witam,

Tak jak ostatnio anonsowałem, zabrałem się w końcu do klejenia Big Grin. Niewiele ale do przodu Smile
Kontury naniesione na tekturę barwioną.
[Obrazek: th_F117A_043_zpseh9pnspd.jpg]

No i na razie sklejona "wanna" kabiny.

[Obrazek: th_F117A_044_zpsxpptv7e6.jpg] [Obrazek: th_F117A_045_zpsebjauzxb.jpg]
[Obrazek: th_F117A_046_zpsdzgaamxs.jpg]

Kolor tekturki bardzo fajnie zbliżony do koloru kabiny (Dark Gull Grey FS36231). Troszkę jaśniejszy i bardzo dobrze. A dlaczego tak. Bo drukarka mi oszalała i nie radzi sobie z odcieniami szarości oraz nie muszę retuszować Big Grin
Części kolorowe takie jak panele przyrządów, czy białe powierzchnie w oryginale wydrukowane osobno i naklejone.

CDN.
Coś dziś chyba photobucket strajkuje Sad ... ale jeszcze tu wrócę Smile
Witam po wakacjach,

W moim przypadku okres wakacyjny nie sprzyja postępom w pracach nad modelami także dzisiaj tylko odświeżam relację bardzo maleńkim krokiem.
Przygotowałem do dalszych prac komory FLIR, DLIR oraz komorę przedniego podwozia.

[Obrazek: th_F117A_047_zpstkstok0h.jpg]  [Obrazek: th_F117A_048_zps0pow7sfh.jpg]

Tym drobnym akcentem zapowiadam się po przerwie w dalszych pracach nad tym Stealth Fighterem. A co technologia Stealth oznaczała dla obsługi naziemnej? Oczywiście same problemy Wink :

[Obrazek: th_nojet_zpsbdsnmn4r.jpg]  [Obrazek: th_nojeta_zps6pnqbdsj.jpg]

CDN...
Big Grin Big Grin Big Grin Big Grin Big Grin Big Grin
Super z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy zwłaszcza, że sam mam w domu 2 takie samolociki tylko że w wersji plastykowej klejone.
Witam,

(09-09-2016, 05:52)Pikowak napisał(a): [ -> ]Super z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy zwłaszcza, że sam mam w domu 2 takie samolociki tylko że w wersji plastykowej klejone.
Witam w mojej relacji Smile.

Dzisiaj postęp z soboty spędzonej w kabinie. Kurcze myślałem że więcej uda się pociągnąć a tu drobnica i dopasowanie obudowy kabiny zajęły mi praktycznie cały wolny czas. Czyli:
Drobnica:

[Obrazek: th_F117A_049_zps1ajk3aon.jpg]  [Obrazek: th_F117A_050_zpsgz1vw6r8.jpg]

Do pomalowania pręcików użyłem farbki akrylowej Vallejo Air Color 71277 Dark Gull Gray FS36231-ANA621.

Obudowa kabiny i drobny detal na tylnej ściance za przyrządzani paneli bocznych (x2 symetrycznie):

[Obrazek: th_F117A_052_zpso4tomerg.jpg]  [Obrazek: th_F117A_051_zps95apav78.jpg]


CDN.
Mam jeszcze w swojej kolekcji ten model i dzielnie prezentuje się na szafie, mimo swoich ponad 15 lat.
Jednak Twój F, prezentuje się wspaniale  Smile
Witam Serdecznie,

Przybyło 6 małych detali na tylnej ścianie. Pionowe i poziome wzmocnienie. Dwa małe detale przy połączeniu obudowy kabiny i tylnej ściany. Dwa sensory, które wykonane są z blaszki fototrawionej oraz wklejonych stalowych kulek. Drugie zdjęcie z groszówką. Ta drobnica zajęła mi sporo czasu.

[Obrazek: th_F117A_053_zpswjbf0cl1.jpg] [Obrazek: th_F117A_054_zpsssgukad8.jpg]


CDN.
Witam,

Ostatnio wspomniałem o elementach fototrawionych. Na razie w modelu użyłem dwie rzeczy pedały oraz sensory na tylnej ściance. Do modelu zakupiłem takie rzeczy od Eduarda dla modelu plastikowego Trumpetera w skali 1:32:

[Obrazek: th_F117A_055_zps632e394w.jpg]

Czyli barwione elementy wnętrza kabiny, pasy i drobne detale fotela, koła żywiczne oraz siateczka na różne "dziury" na kadłubie.
Zakup był loterią, bo nie wiedziałem czy cokolwiek spasuje Smile No ale wyszło na to, że część rzeczy będzie przydatnych do mojej waloryzacji modelu ze Stegny. Koła są idealne wymiarowo z tymi z wycinanki. Natomiast panele boczne zupełnie nie przydatne bo wymiarowo to jest kompletnie inne, za duże. Przeniosłem to na karton w Corelu i jest to tak jak to wygląda obecnie. Elementy głównej tablicy przyrządów nadały się. Stosując metodę "tam się wytnie tam się przytnie" barwione blaszki Eduarda wylądowały na przygotowanej kartonowej podstawie. Fajna sprawa bo to są elementy samoprzylepne.  Niektóre elementy jak monitory musiałem podkleić tekturą 1mm  Smile  aby nadać temu rzeczywisty wygląd 3D. A tak to wygląda:

[Obrazek: th_F117A_056_zpsgquhpvbl.jpg]  [Obrazek: th_F117A_057_zpsdsqidkyx.jpg]

Niebieską farbę na blaszce przykropiłem rozrzedzonym czarnym akrylem. Przymiarka w modelu wygląda baaardzo obiecująco oraz widzę teraz, że jeżeli jeszcze mogę muszę wymienić panele boczne bo kolorystycznie odstają. Przyrządy muszą mieć bardziej czarną obudowę aby lepiej pasowało teraz to głównej tablicy.

[Obrazek: th_F117A_058_zpsye2glcuh.jpg]

CDN.
Stron: 1 2