Cześć,
To moja pierwsza relacja - dzisiaj przyszło mi już wszystko co potrzebne, więc zacząłem ciąć i kleić
Ogólnie kiedyś złożyłem kilka plastików, ale nie byłem zadowolony. Okazało się teraz, że jednak kartonem lepiej się bawie. Model, który teraz kleję zamowiłem z orlika - wydawał mi się dosyć łatwy i taki jest, 4 strony A4 i nie muszę podklejać kartonem.
Co zrobiłem dziś:
Jestem jak na pierwszy raz zadowolony mimo, że pierwszą część niezbyt dobrze nagniotłem, a obydwie źle skleiłem (to na szczęście udało się naprawić
).
Wysłane z mojego JY-S3 przy użyciu Tapatalka
Te nagniecenia chyba powinny być takie same na obydwu częściach? Teraz chyba trzeba by wygładzić styk, aby był okrąg i jakoś to połączyć ze sobą na wrędze. Powinno grać.
(31-08-2016, 08:01)Kroolo napisał(a): [ -> ]Te nagniecenia chyba powinny być takie same na obydwu częściach? Teraz chyba trzeba by wygładzić styk, aby był okrąg i jakoś to połączyć ze sobą na wrędze. Powinno grać.
Nagniecenia takie mają być. Idealne okrągłe będzie po wklejeniu żebra.
Wysłane z mojego JY-S3 przy użyciu Tapatalka
Dzisiaj zrobiony mały retusz części, wklejenie sklejki i sklejenie żeber.
To chyba tyle na teraz, jutro będzie chyba w większości złożony. Jeszcze mam pytanie co do żeber: lepiej wkleić je tym klejem do papieru czy kropelką?
Wysłane z mojego JY-S3 przy użyciu Tapatalka
Raczej klejem do papieru,a tak technicznie te żebra
to wręgi..
Jak wręgi to lepiej unikać kleju do papieru a zrobić to butaprenem albo czymś podobnym. Ewentualnie właśnie CA jeżeli mamy pewność, że wręga jest dokładnie na swoim miejscu i pasuje. Jak rozpycha poszycie to wtedy dociąć/doszlifować i jeszcze raz przymierzyć i dopiero wkleić...
Pozdrawiam
Superglut zwany przez niektórych cyjanoakrylem lub kropelką nie pozostawi ci żadnego pola manewru, jak już "chwyci" to kaplica
Właśnie skończyłem tył sterowca. Skleiłem obie części, a wręgę wkleiłem klejem do papieru. Zrobiłem mniej niż zamierzałem, bardzo dużo zajął mi retusz. Dodatkowo stery chciałem zrobić tak, aby się ruszały, na razie dobrze chodzą tylko 2.
Wysłane z mojego JY-S3 przy użyciu Tapatalka
RoboRycerzu, retusz staraj się robić przed sklejeniem części, wtedy powinno to trochę lepiej wyglądać.
Najlepsza kolejność to z reguły: 1. wyciąć, 2 uformować, 3 wyretuszować, 4 skleić.
Dziś przez większość dnia zrobiłem 2 elementy poszycia, gondolę silnikową i znów bawiłem się w dobieranie koloru.
Wysłane z mojego JY-S3 przy użyciu Tapatalka
Środkowa część - w sumie wyszła całkiem dobrze, mimo trudności. Czy dobrym pomysłem byłoby podkreślenie łączeń czarnym mazakiem?
Wysłane z mojego JY-S3
Żarty sobie stroisz...
Albo prowokujesz...
Wszyscy chcą ukryć łączenia a Ty chcesz je podkreślić
(05-09-2016, 09:16)Lukee napisał(a): [ -> ]Żarty sobie stroisz...
Albo prowokujesz...
Wszyscy chcą ukryć łączenia a Ty chcesz je podkreślić
Chyba to źle określiłem. A wracając do pytania, będzie to dobry pomysł? Niezbyt równe krawędzie będą chyba mniej widoczne
Wysłane z mojego JY-S3
(05-09-2016, 11:40)RoboRycerz napisał(a): [ -> ]Chyba to źle określiłem. A wracając do pytania, będzie to dobry pomysł? Niezbyt równe krawędzie będą chyba mniej widoczne
Gdybyś zaczął retuszować krawędzie od samego początku to miałoby to jeszcze jakieś uzasadnienie. Teraz w połowie modelu różnice pomiędzy łączeniami retuszowanymi pod kolor, a na kolor czarny byłyby zbyt duże. Bo raczej nie zamierzasz podkreślać markerem już sklejonych łączeń
?
Na ostatnim zdjęciu widać dużą różnicę w łączeniach w porównaniu do wcześniejszych retuszowanych dopiero po sklejeniu. Najlepiej byłoby gdybyś kończył model właśnie w taki sposób bez żadnych czarnomarkerowych kombinacji. Na niezbyt równe krawędzie najlepszą receptą jest cierpliwość i ostry nożyk
Jest dobrze jak na pierwszy model kartonowy
Część środkowa skończona, nie licząc gondoli. Niewiele zostało do zrobienia części dziobowej.
Teraz wyszło trochę lepiej, bo wcześniej z wygody używałem do większych części nożyczek, teraz kompletnie znikły z biurka.
Jeszcze jak dobrze wycinać zaokrąglone krawędzie? Powolutku "dziubać" czy nie odrywając skalpela od kartki powoli ciągnąć?
Wysłane z mojego JY-S3
(07-09-2016, 11:32)RoboRycerz napisał(a): [ -> ]...
Jeszcze jak dobrze wycinać zaokrąglone krawędzie? Powolutku "dziubać" czy nie odrywając skalpela od kartki powoli ciągnąć?
Tak aby było dobrze, techniki mieszane. Ja wszystkie bardzo małe dziubie. duze krzywizny z reki a proste od linijki.
Kolejne 2 części dziobowe, trochę krzywo się wycieły. W tym modelu już zrezygnowałem już z retuszu, bo chyba nie ma sensu (nie licząc gondoli).
Wysłane z mojego JY-S3
Hmm,możesz zalać szczeliny wikolem,deczko potem przeszlifować i walnąć
retusz...
Cześć dziobowa skończona. Najgorzej było z ostatnią częścią - według mnie powinna być inaczej zaprojektowana, tak jak poprzednie elementy. Niestety nie miałem jak jej dobrze wsadzić, no i niezbyt dobrze to wygląda.
Wysłane z mojego JY-S3
Wczoraj skończyłem model
Myślę, że wyszedł nienajgorzej, gdy będzie wisiał pod sufitem błędy nie będą bardzo widoczne. Śmigła niezbyt dobrze się wycieły, ale po utwardzeniu cyjanoakrylem, doklejeniu kilku kawałeczków i pomalowaniu jest ok. Więcej fotek dam jak go powieszę.
Mam jeszcze pytanie odnośnie następnego modelu, jaki będę robił - niektóre elementy są do podklejenia kartonem czy tam kartką 0.1mm - mogę sobie to odpuścić czy jednak coś to zmienia?
Wysłane z mojego JY-S3
To podklejać czy nie, nie chce za długo czekać
Wysłane z mojego JY-S3
(17-09-2016, 04:58)RoboRycerz napisał(a): [ -> ]To podklejać czy nie, nie chce za długo czekać
Wysłane z mojego JY-S3
Prawie wszyscy w Przeciszowie są, stąd nikły odzew
Jeśli w instrukcji jest zeby podkleić to ja bym się tego trzymał.
Powodzenia!
Brawo za ukończenie modelu
Na pewno jakieś wnioski, spostrzeżenie wyciągnąłeś
Z ciekawości spytam co będzie następne? I czy w wycinance jest podane 0,1 czy 1,0 mm do podklejenia?
(18-09-2016, 10:41)Gregory napisał(a): [ -> ]Brawo za ukończenie modelu Na pewno jakieś wnioski, spostrzeżenie wyciągnąłeś
Z ciekawości spytam co będzie następne? I czy w wycinance jest podane 0,1 czy 1,0 mm do podklejenia?
Następny będzie F-82 G Twin Mustang z Super Modela. I tak, jest napisane 0.1mm, zastanawiałem się czy tak ma być, czy jakiś błąd bo zauważyłem, że w wycięciach gdzie mają być na siebie nałożone wręgi jest trochę ponad 1mm miejsca.
Wysłane z mojego JY-S3
Hmmmm... ciekawe
Jest kilka opcji:
- jeśli chodzi o podklejenie wręgi, stawiałbym, że wkradł się "czeski błąd" z grubością kartonu
- lub wycinanka jest wydrukowana na kartonie ok 0,8 mm i wtedy podklejenie 0,1 mm
Hasło rzuciłeś, wiemy o jaki model chodzi. Myślę, że jak troszkę poczekasz, to ktoś kto sklejał ten model z tego wydawnictwa odpowie Ci trafnie na Twoje pytanie.