PaperModels.pl

Pełna wersja: [WKM2][R] USS Saratoga, Fly Model 1:200
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Witam, 

zgodnie z zapowiedzią złożoną w dziale "poznajmy się" chciałbym założyć relację z budowy Sary z Fly Model.

Powitanie już było, więc przejdźmy od razu do meritum:

Po złożeniu szkieletu doszedłem do wniosku, że nie jest to konstrukcja solidna, więc zastosowałem podposzycie z tektury piwnej. Całość zaimpregnowałem Caponem i wyszlifowałem. Gdy sztywność była już odpowiednia, nie stwierdziłem żadnych skręceń wzdłużnych to zabrałem się za oklejanie poszycia dna.

[Obrazek: IMG_20161211_150726_jpg_300x300_q85.jpg]

Tutaj przygotowanie do oklejania (ciężko było mi zrobić lepsze ujęcie ze względu na rozmiary modelu, a z resztą na razie nie ma co oglądać).
Następnie oklejanie kadłuba:

[Obrazek: dno_oklejki_2_jpg_300x300_q85.jpg][Obrazek: dno_oklejki_jpg_300x300_q85.jpg][Obrazek: dno_oklejki_3_jpg_300x300_q85.jpg]

Przepraszam za tło zdjęć, ale w moim malutkim mieszkanku ciężko wygospodarować kawałek przestrzeni.

Na koniec wrzucam zdjęcia pokładu i okładki modelu:

[Obrazek: sara_ok%C5%82adka_jpg_300x300_q85.jpg][Obrazek: sara_pok%C5%82ad_jpg_300x300_q85.jpg]

Na razie tyle, jeszcze tylko chciałbym zaznaczyć, że relacja może być prowadzona w sposób nie do końca systematyczny ze względu na natłok pracy zawodowej. Oczywiście będę starał się aktualizować relację możliwie jak najczęściej.

Dziękuję i do następnego.
Pozdrawiam.
Witam,

mała aktualizacja, a mianowicie skończyłem oklejanie poszycia dna. Zostały gdzieniegdzie małe poprawki ale generalnie jestem zadowolony z efektu. W dziale powitań schwaliłem model - jak to pięknie wszystko pasuje, oklejki owszem pasowały do siebie idealnie, ale brakło mi poszycia około 5mm. Zastanawiałem się jak to "ugryźć", zważywszy iż było bardzo mało zapasu. Pierwotny plan zakładał oklejanie od dziobu i rufy w kierunku środka, ale gdy zorientowałem się, że braknie poszycia to zmieniłem taktykę na "od dziobu do rufy" i przerobiłem ostatnią rufową oklejkę - rozciąłem ją wzdłuż po środku i obie połówki przerysowałem dłuższe na zapasie koloru o brakujące 5mm. Zostały jeszcze dziury na kilu?, które załatałem skrawkami koloru z zapasu. 
Zdjęcia poniżej:
[Obrazek: IMG_20161218_202801_jpg_300x300_q85.jpg][Obrazek: IMG_20161218_202842_jpg_300x300_q85.jpg][Obrazek: IMG_20161218_200506_jpg_300x300_q85.jpg]

Po oklejonym dnie przyszedł czas na burty, które też nie chcą leżeć tak jak powinny. Każda z oklejek jest dużo za długa (chociaż to akurat lepiej, że za długie niż na odwrót) to jeszcze otwory w oklejkach nie zgrywają się z wnękami na łodzie ratunkowe:

[Obrazek: IMG_20161218_200536_jpg_300x300_q85.jpg][Obrazek: IMG_20161218_200551_jpg_300x300_q85.jpg] 

Wymyśliłem sobie, że wkleję w białe miejsca cieniutki paseczek i zaretuszuję albo wykorzystam ścinki z za długich burt. Może macie jakieś inne pomysły?
[Obrazek: IMG_20161218_203018_jpg_300x300_q85.jpg]
Ten paseczek jest jeszcze nie przyklejony.

Na chwilę obecną tyle udało mi się zrobić. Bardzo Was proszę o opinie, gdyż mój warsztat jest jaki jest, brak mi doświadczenia na takie kwiatki.

Pozdrawiam serdecznie
Model dostał, przywitał się i leci z relacją - to się podoba PDT_Armataz_01_34


Jak burty masz już przyklejone to ciężko będzie cokolwiek innego niż ten cieniutki pasek pokombinować:/ Nie wiem czy na całym kadłubie tak masz ale na ostatnim zdjęciu wydaje mi się, że burty nie do końca masz dociągnięte do styku pokładu - może to mogło dać to lekkie przesunięcie względem wnęk?



PS. Zapraszam do naszego morskiego konkursu -> WKM2
Kurcze patrze na model i nie widzę tego(niedociągniętych burt do pokładu), na zdjęciach znów widać. Może to przez to, że jeszcze nie wyretuszowałem krawędzi pokładu? 
Popróbuję i zobaczymy co z tego wyjdzie.  Rolleyes Z całą pewnością udokumentuję to na forum

Pozdrawiam
Poszycia jak na razie "Francja elegancja", chociaż troszkę biały prześwituje, oraz zauważyłem leciutkie niedopasowanie. Natomiast Twój kadłub wygląda mi na porządną robotę. 

Ewentualnie mógłbyś jeszcze zrobić delikatny retusz wewnętrznych krawędzi otworów w poszyciu.
[Obrazek: 4ac99fb2-faf0-4f51-9628-206ec1501677_zpsjovdqseg.png]
Dzięki Piterkowiec za uwagi :Smileaktycznie biały się tam przedziera, planuję tam jeszcze retuszować ale to przy okazji sklejania steru śrub. 
Jeżeli chodzi o to niedopasowanie to wynika ono stąd, że ostatnia oklejka rufowa była dorabiana przeze mnie i dlatego się nie zgrywa. Ta oklejka jest na tyle długa, że burty to zakryją Smile

pozdrawiam
Witam wszystkich,

mała aktualizacja:
Udało mi się okleić kadłub burtami. Największe trudności miałem z dziobem i rufą. Na dziobie poległem całkowicie i musiałem dorabiać części z zapasu koloru, koniec końców udało mi się i jestem umiarkowanie zadowolony z efektu. W przypadku rufy chciałem pogratulować projektantowi - wszystko do siebie pasowało bardzo dobrze, a jeżeli coś nie pasowało to znaczyło, że ja skaszaniłem sprawę. 
Teraz pozostaje tylko wyretuszować widoczne miejsca i "uzbroić" kadłub we wszystkie duperele tj. pasy pancerne, stępki, zespół napędowy, ster, schodnie trapy i łodzie ratunkowe.
Kilka fotek:
[Obrazek: 20161225_212543_1_jpg_300x300_q85.jpg] [Obrazek: 20161225_212410_jpg_300x300_q85.jpg] [Obrazek: 20161225_212520_jpg_300x300_q85.jpg] [Obrazek: 20161225_212515_jpg_300x300_q85.jpg] [Obrazek: 20161225_212509_jpg_300x300_q85.jpg]
[/url][url=http://wstaw.org/w/4hzq/]
Wybaczcie te zdjęcia ale ze względu na gabaryty modelu ciężko jest robić foty przy innym tle w tak małym mieszkanku jak moje.
Pozdrawiam
Witam wszystkich,

wypadałoby w końcu zaktualizować nieco temat. W chwili obecnej kadłub poszedł w odstawkę ( nie mam żadnych zdjęć, gdyż jest za duży, żeby go dobrze sfotografować, nie mam też dobrego aparatu). Wziąłem się za wieżę dowodzenia i komin - tu wszystko ładnie w miarę pasowało, jedynie sama wieża nie chciała za bardzo wpisać się w białe pole na pokładzie. Była minimalnie za mała i to w tylnej części. Te podpory idące ukośnie przez kolejne poziomy nadbudówki też nie pasują w swoje miejsca na pokładzie. Poza tym spasowanie całej wierzy i komina wzorowe.
Dość gadania pora na zdjęcia:
[Obrazek: IMG_20170113_174809_jpg_300x300_q85.jpg]

Tak wyglądał szkielet komina i jego oklejka. Trochę to liche było więc postanowiłem nieco podkleić oklejkę warstwą brystolu:

[Obrazek: IMG_20170113_174831_jpg_300x300_q85.jpg][Obrazek: IMG_20170113_174913_jpg_300x300_q85.jpg]

Dalej wszystko się w miarę ładnie składało, jak na moje mocno średnie umiejętności:
 
[Obrazek: IMG_20170117_212051_jpg_300x300_q85.jpg] [Obrazek: IMG_20170117_212138_jpg_300x300_q85.jpg] [Obrazek: IMG_20170117_212348_jpg_300x300_q85.jpg] [Obrazek: IMG_20170131_170805_jpg_300x300_q85.jpg] [Obrazek: IMG_20170131_170818_jpg_300x300_q85.jpg] [Obrazek: IMG_20170131_170948_jpg_300x300_q85.jpg][Obrazek: IMG_20170131_171011_jpg_300x300_q85.jpg] [Obrazek: IMG_20170131_171034_jpg_300x300_q85.jpg] [Obrazek: IMG_20170131_171334_jpg_300x300_q85.jpg]

Jak na razie tyle udało mi się zbudować. Clintem Eastwoodem modelarstwa nie jestem ale mi się efekt jak na tą chwilę podoba.

Mam takie małe pytanie - jak wykonać lufy dział, żeby nie były takie hmm "papierowe", kanciaste tylko takie bardziej naturalne?

pozdrawiam wszystkich
cześć.
Mam pytanie do relingów i drabinek: to są elementy fototrawione tak? bo jeżeli wykonałeś je sam to Twój warsztat nie jest średni. Jeżeli są fototrawione to zapytaj w sklepie gdzie kupowałeś czy nie mają w dodatkach do lotniskowca kompletu dział do uzbrojenia
pozdrawiam
a tak nawiasem to dobra robota! można byłoby się przyczepić do kilku szczegółów (np. formowanie walców - wydaje mi się że masz wgniecenia i łączenia zbyt widoczne i trochę nierówne) ale sklejone jest czyściutko.
(05-02-2017, 09:29)MeFisto napisał(a): [ -> ]cześć.
Mam pytanie do relingów i drabinek: to są elementy fototrawione tak? bo jeżeli wykonałeś je sam to Twój warsztat nie jest średni. Jeżeli są fototrawione to zapytaj w sklepie gdzie kupowałeś czy nie mają w dodatkach do lotniskowca kompletu dział do uzbrojenia
pozdrawiam
a tak nawiasem to dobra robota! można byłoby się przyczepić do kilku szczegółów (np. formowanie walców - wydaje mi się że masz wgniecenia i łączenia zbyt widoczne i trochę nierówne) ale sklejone jest czyściutko.

Relingi i drabinki to są elementy wycinane laserowo z modelika. Nie potrafię ładnie zrobić tego samemu ;P
Witam, w kolejnej odsłonie tejże relacji Smile

Po złożeniu komina i wieży dowodzenia przyszedł czas na uzbrojenie okrętu. Tak więc zabrałem się za artylerię główną okrętu, która składa się z 4 wież dwu-lufowych kalibru 8". Przy ich budowie nie napotkałem żadnych problemów w spasowaniu poszczególnych części. Problemem dla mnie było tylko zaprojektowanie poszycia wieży z 1 części. Udało mi się przez to jakoś przebrnąć z zadowalającym mnie efektem. ;P
Kilka fotek:
[Obrazek: IMG_20170211_182536_jpg_300x300_q85.jpg] [Obrazek: IMG_20170211_182559_jpg_300x300_q85.jpg] [Obrazek: IMG_20170211_182711_jpg_300x300_q85.jpg]   [Obrazek: IMG_20170211_182726_jpg_300x300_q85.jpg] [Obrazek: IMG_20170211_182809_jpg_300x300_q85.jpg] 

Lufy wykonałem jednak tak jak przewidział autor opracowania. Wydaje mi się, że nie wygląda to wcale najgorzej. Zacząłem też sklejać reflektory, których na okręcie jest 6 sztuk. Wnętrze wykonałem z folii aluminiowej, a dokładnie z opakowania ostrza skalpela. Folia kuchenna jest troszkę za cienka i delikatna i każda próba wyoblenia kończyła się rozerwaniem.

Zapraszam wszystkich do komentowania tych wypocin ;P

pozdrawiam
Tusław muszę Cię pochwalić, gdyż z elementu na element Twoje wykonanie modelu jest coraz lepsze.
Retusz się poprawił, wieżyczki wyszły naprawdę ładnie, lufy proste bez załamań. Te drabinki i inna drobnica, ich montaż i retusz czysty.
Twoja Saratoga bardzo przyjemnie się prezentuje.
(12-02-2017, 11:12)Piterkowiec napisał(a): [ -> ]Tusław muszę Cię pochwalić, gdyż z elementu na element Twoje wykonanie modelu jest coraz lepsze.
Retusz się poprawił, wieżyczki wyszły naprawdę ładnie, lufy proste bez załamań. Te drabinki i inna drobnica, ich montaż i retusz czysty.
Twoja Saratoga bardzo przyjemnie się prezentuje.

Piterkowiec dziękuję za pochwałę, bardzo miło mi to słyszeć. Wziąłem sobie do serca Twoją uwagę o retuszu i teraz staram się na to zwracać baczniej uwagę. Często też mam tak, że na początku budowy spinam się i staram, żeby jak najlepiej wykonywać każdy element, a im bardziej się staram tym nie koniecznie lepiej mi klejenie wychodzi. 
Teraz, gdy zbliża się koniec budowy chyba się luzuje i to pewnie też ma przełożenie na jakość :Tongueak mi się przynajmniej wydaje.

pozdrawiam
Witam szanowne grono modelarski!!

Zwracam się do Was z prośbą: bardzo proszę posiadaczy tego modelu o pomoc, tzn. o przesłanie skanu części nr 99.
Nie wiem czy zgubiłem tą część czy też nie było jej w wycinance :| 
Bardzo Was proszę Smile

pozdrawiam serdecznie
Witam,

dawno mnie nie było bo praca zawodowa no i jeszcze dzieciak na "wylocie" ;P, przez co mam mało czasu. Nie znaczy to, że nic nie robiłem przy Sarze. W każdej wolnej chwili starałem się coś tam przy niej majstrować.

Na obecną chwilę mam już prawie cały gotowy okręt. Zostało jeszcze do zrobienia olinowanie, troszkę elementów do samodzielnego wykonania, umieścić szalupy na swoim miejscu i jeszcze kilka trapów. No i rzecz jasna samoloty, których to się boję strasznie. Nigdy jeszcze nie kleiłem takich malutkich dwupłacików i to w ilości 40 sztuk (gdzie ja to pomieszcze na tym pokładzie). 

Gdzieniegdzie jeszcze trzeba będzie podretuszować.

Dość gadanie pora na kilka fotek okrętu (przepraszam z tło zdjęć, ale nie mam gdzie tego kolosa obfotografować):

[Obrazek: IMG_20170325_171428_jpg_300x300_q85.jpg] [Obrazek: IMG_20170325_171453_jpg_300x300_q85.jpg] [Obrazek: IMG_20170325_171512_jpg_300x300_q85.jpg] [Obrazek: IMG_20170325_171529_jpg_300x300_q85.jpg] [Obrazek: IMG_20170325_171545_jpg_300x300_q85.jpg] [Obrazek: IMG_20170325_171625_jpg_300x300_q85.jpg] [Obrazek: IMG_20170325_171656_jpg_300x300_q85.jpg] [Obrazek: IMG_20170325_171813_jpg_300x300_q85.jpg]

Tak to wygląda. Chciałem się "wyrobić" przed narodzinami synka, ale jednak nie dałem rady. Niebawem wrzucę zdjęcia pierwszego samolotu.

Wszelkie uwagi mile widziane. :Smile

pozdrawiam
Jest dobrze Smile i się podoba.
Czekamy na samolociki. Rozumiem, że w samolotach będziesz robił pełne wnętrza kabin oraz ruchome stateczniki Smile

P.s. Tusław , z tym działem dla początkujących to się chyba pomyliłeś.
Tusław - podobnie jak inni uważam że "początkujący" w Twoim wykonaniu to nadmiar sanikrytyki model wychodzi aż palce lizać ! Gratuluję Tato! Mam podobnie, moją Błyskawicę kleję z przerwami (wlasnie na narodziny Synka) od ponad 2 lat. Pamiętaj że "Tata" to najważniejsza rola jaką dał Ci Bóg - "Modelarz" jest dopiero na kolejnych Smile
Witam,

Marcin1323 i Piterkowiec, dziękuję za miłe słowa!! Smile Pełne wnętrze i ruchome części jak najbardziej będą!! Nawet pilot może być jak wyobraźnia poniesie hehehe Smile

Udało mi się zbudować jeden próbny samolocik (muszę sobie opatentować metodę budowy, gdyż trochu tych samolotów jest). Tylko jeden a to dlatego, że odkąd mój synek pojawił się na świecie to troszku czasu zaczyna brakować na wszystko (nawet na spanie Big Grin).

Pierwszy raz w życiu kleiłem takie maleństwa!! Długie to na około 3,5 cm! Na razie nie ma jeszcze śmigła, będzie potem.
[Obrazek: IMG_20170411_201525_jpg_300x300_q85.jpg] [Obrazek: IMG_20170411_201533_jpg_300x300_q85.jpg] [Obrazek: 20170413_181200_jpg_300x300_q85.jpg] [Obrazek: 20170413_181212_jpg_300x300_q85.jpg] [Obrazek: 20170413_181234_jpg_300x300_q85.jpg]

Kurcze, dopiero na zdjęciach widzę na samolociku jakieś paprochy, których gołym okiem nie widać!! Na fotkach widać też braki w retuszu, czego normalnie też nie widać. 
Jak to mówią - pierwsze koty za płoty ;P postaram się trochę poprawić ten samolot, a następne będą lepsze Smile mam nadzieję 

To tyle na dziś, czas wracać do pieluch!!
pozdrawiam wszystkich
Witaj. Mam ten model i zamierzałem się go pozbyć, ale Twoje wykonanie przekonuje mnie, że może to być błąd. Świetnie Ci idzie, gratuluję.
(13-04-2017, 10:29)fishbed napisał(a): [ -> ]Witaj. Mam ten model i zamierzałem się go pozbyć, ale Twoje wykonanie przekonuje mnie, że może to być błąd. Świetnie Ci idzie, gratuluję.

Witam,
Model może urodą nie powala ale jest fajnie spasowany. Nie jest też przesadnie skomplikowany i nie zawiera 15000 części.
Jedyne błędy jakie odnotowałem to:
-za krótkie poszycie denne - mi brakło 4 ~ 5 mm - bardzo łatwo można sobie z tym poradzić
-za długie poszycie powyżej linii wodnej - ale to chyba lepiej że w tą stronę
-białe pole na pokładzie, gdzie należy przykleić nadbudówkę nie pasuje do kształtu nadbudówki - jest to minimalna niedokładność
-skośne podpory/słupy, które przechodzą przez wszystkie poziomy wieży dowodzenia nie trafiają w swoje miejsca na pokładzie

tyle pamiętam na tą chwilę

Moim zdaniem warto skleić, model jest też bazą do dalszej waloryzacji Smile

pozdrawiam
Jeżeli ten samolocik ma 3,5 cm długości, to jest on naprawdę porządnie zrobiony.
Powiedź nam jeszcze ile tych samolotów na być?
Witam,

dziękuję za miłe słowa, a co do samolotów to jest ich łącznie 44 sztuki:
24 x Curtiss F11C-2/BFC-2
20 x Boeing F4B-4

Na pewno jeżeli skleję wszystkie to będzie ich 43, gdyż zgubiłem jedną ważną część do Curtisa. Zastanawiam się czy nie dorobić z zapasu koloru, którego jest naprawdę sporo.
Niemniej jedna nie wiem czy w ogóle skleję wszystkie bo mam mało czasu a roboty jest ogrom Smile

pozdrawiam
Nie buduje się modeli na czas. Tylko dla własnej przyjemności. Chcesz 20 samolotów? Zbudujesz 20. Chcesz 43, to 43. Ale wtedy to naprawdę nie będzie problem dorobić tą część z zapasu.... Smile
Witam serdecznie wszystkich w ostatniej odsłonie przedstawienia pod tytułem "USS Saratoga".

Udało mi się w końcu dokończyć Sarę. Niestety nie zdążyłem przed końcem Wielkiego konkursu morskiego, czego bardzo żałuję.
Mój synek, urodzony końcem marca skutecznie mi to zadanie utrudnił - maluszek zajmuje 110% wolnego czasu ;P, jest tego wart! Smile
Dumny ojciec będzie teraz przekonywał małego do modelarstwa, jak tylko troszkę podrośnie Smile

Kiedy maleństwo zasypiało, tata brał się za model i ile dał radę to kleił i tak w końcu się udało i teraz mogę pokazać Wam kilka fotek gotowego lotniskowca: :Smile (nie jest to model wysokich lotów, nieco wymęczony pod koniec)

 [Obrazek: 20170717_151533_jpg_300x300_q85.jpg] [Obrazek: 20170717_151603_jpg_300x300_q85.jpg] [Obrazek: 20170717_152007_jpg_300x300_q85.jpg] [Obrazek: 20170717_151945_jpg_300x300_q85.jpg] [Obrazek: 20170717_151904_jpg_300x300_q85.jpg] [Obrazek: 20170717_151828_jpg_300x300_q85.jpg] [Obrazek: 20170717_151803_jpg_300x300_q85.jpg] [Obrazek: 20170717_151728_jpg_300x300_q85.jpg] [Obrazek: 20170717_151706_jpg_300x300_q85.jpg] [Obrazek: 20170717_151638_jpg_300x300_q85.jpg] 

Model kleiło się bardzo fajnie, wszystko względnie pasowało do siebie. Poza kilkoma babolami, o których wspomniałem w trakcie relacji nie doszukałem się nic więcej. Wszystko co źle zrobione i brzydkie to moja sprawka ;P (wydaje mi się, że stać mnie na więcej - trochę brak chęci i zmęczenie odbierało motywację)

Także to już koniec mojej przygody z Sarą. Teraz tylko muszę zaopatrzyć się w gablotę na to monstrum.
Dziękuję wszystkim oglądającym i podglądającym i komentującym.

Zatem do następnego! pozdrawiam wszystkich 
Mateusz
Ładnie ! :-)  ale czy czasem nie pomalowałeś relingów i drabinek ?? czemu ?
Stron: 1 2