Witam, dziś rozpoczynam swoją przygodę z modelarstwem, na pierwszy ogień wybrałem niszczyciel "Wicher II" zamówiłem sobie laserowo wycinane wręgi i tu niespodzianka i problem gdyż dwie z nich są za krótkie, porównywałem z oryginałem, są takiej samej wielkości, i tu moja prośba o pomoc jak wybrnąć z tego problemu, puki co "raczkuje" w temacie, dziękuję za info pozdrawiam
Link do zdjęcia
http://www.fotosik.pl/zdjecie/912d6599cd34dfb6
(12-06-2017, 10:08)four napisał(a): [ -> ]Witam, dziś rozpoczynam swoją przygodę z modelarstwem, na pierwszy ogień wybrałem niszczyciel "Wicher II" zamówiłem sobie laserowo wycinane wręgi i tu niespodzianka i problem gdyż dwie z nich są za krótkie, porównywałem z oryginałem, są takiej samej wielkości, i tu moja prośba o pomoc jak wybrnąć z tego problemu, puki co "raczkuje" w temacie, dziękuję za info pozdrawiam
Link do zdjęcia http://www.fotosik.pl/zdjecie/912d6599cd34dfb6
podłuż coś o grubości różnicy wysokosci
A czy nie wpłynie to w jakiś sposób na przyklejenie poszycia?
Podłużnicę P1a ( na rysunku kolor niebieski) należy w okolicy tych wręg zeszlifować obustronnie jak pokazują szare kształty. Ma to wyglądać mniej więcej jak ostrze noża. Dodatkowo należy na krawędź wręgi nakleić pasek łączący{zielony na rysunku) który łączy segmenty poszycia (kolor czerwony). Robienie podkładek zepsuje kształt kadłuba i nie da się go poprawnie okleić.
Dziękuje za pomoc, pozdrawiam