[R] Polonez & Niewiadow N126 - pierwszy model - Wersja do druku +- PaperModels.pl (https://papermodels.pl) +-- Dział: Kartonowy świat. (https://papermodels.pl/forum-5.html) +--- Dział: Dział dla początkujących (https://papermodels.pl/forum-15.html) +---- Dział: Pokaż nam co budujesz - Relacje i Galerie. (https://papermodels.pl/forum-16.html) +---- Wątek: [R] Polonez & Niewiadow N126 - pierwszy model (/thread-9415.html) Strony:
1
2
|
[R] Polonez & Niewiadow N126 - pierwszy model - allama - 04-09-2016 Witajcie Dotychczas dzielnie sekundowałam mojemu małżowi w sklejaniu modelów plastikowych, grzecznie malując podsuwane mi części. Ostatnio jednak przeglądając jeden ze sklepów z modelami kartonowymi przepadłam z kretesem ujrzawszy poldka z moją ukochaną "zapiekanką". Stwierdziłam, że nie ma bata - spróbować muszę. I w ten oto sposób kilka dni temu stałam się posiadaczką poniższego zestawu: Jako, że moje doświadczenie z klejeniem papieru sprowadza się li i jedynie do ozdób choinkowych, nie ukrywam, że liczę na Wasze uwagi. Model będzie częściowo malowany, gdyż po przejechaniu, zgodnie z zaleceniami z forum arkuszy caponem, okazało się, że rozmyła się częściowo farba drukarska [emoji14] Wrzucam zdjęcia tego co udało mi się do chwili obecnej zrobić : Podłoga Prawa burta po 2 malowaniu (biała farba z pactry niestety nie kryje jakoś super ) Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka RE: [R] Polonez & Niewiadow N126 - pierwszy model - Partyzant - 05-09-2016 Witam, kłopoty z rozmytym drukiem podczas caponowania mogą wystąpić w przypadku impregnowania dosyć świeżo wydanych modeli tak jak ten. Po prostu farba drukarska pozornie jeszcze nie wyschła. Co do modelu to życzę dużo cierpliwości i proponuje dużo przymierzać bo kleisz model zaprojektowany przez mniej popularnego projektanta , którego modele są znane z niezbyt spasowanych elementów lub bardzo wielu uproszczeń. Mogę się jednak w tym przypadku mylić . Jak na pierwszy model to podeszłaś do tego bardzo ambitnie , zobaczymy co ci z tego wyjdzie mam jednak nadzieję , że ten model cię nie zniechęci do pracy z kartonem . Życzę powodzenia i trzymam kciuki. Pozdrawiam. [R] Polonez & Niewiadow N126 - pierwszy model - allama - 05-09-2016 Dziękuję najmocniej za info Zwracam się też do bardziej doświadczonych sklejaczy z pytaniem - czy pod białą farbę można zastosować jakiś podkład? Stan prac na dzień dzisiejszy : Prawa burta sklejona w całości. Lewa będzie ładniejsza Rama wraz z podłogą i nadkolami Na razie wszystko pasuje zobaczymy jak dalej Tapniete z widelca RE: [R] Polonez & Niewiadow N126 - pierwszy model - Andrzej Px48 - 05-09-2016 Pod biały daj jasnoszary matt. Możesz pojechać sprayem z marketu. Ja stosuję firmy DELL. Dobrze kryje,szybko schnie. [R] Polonez & Niewiadow N126 - pierwszy model - allama - 06-09-2016 No niestety, mile skończyło się gdy wyszło, że szafa jest zbyt długa a ławy ciut za szerokie. Stara się sprawdzać wszystko 3 razy, jednak w tym przypadku momentami brakło mi rąk, przyznaję. Ławę musiałam rozciac - będą na niej leżeć poduchy więc to nie problem. Poducha I ogólnie widok w środku. Mierzylam poszycie - jest zbyt szerokie, to normalne? Tapniete z widelca RE: [R] Polonez & Niewiadow N126 - pierwszy model - Andrzej Px48 - 07-09-2016 To jest normalne u Tego autora,niestety. Nie 3 ale 10 razy przymierzaj na sucho,pasuj, docinaj i dopiero przyklejaj. Czy malujesz farbami ,,prosto z puszki" ? Bo patrząc po zdjęciach to sądze że tak. RE: [R] Polonez & Niewiadow N126 - pierwszy model - allama - 07-09-2016 Staram się mierzyć wiele razy, tu niestety zabrakło mi rąk najnormalniej. Jest jakiś sposób na tymczasowe sklejenie części? Maluje farbami prosto z puszki, czy powinnam je jakoś rozcienczac? Tapniete z widelca RE: [R] Polonez & Niewiadow N126 - pierwszy model - Andrzej Px48 - 08-09-2016 Farby olejne z puszki ( Humbrol ??) rozcieńczamy olejkiem terpentynowym ( kupisz w aptece za grosze) bądż rozcieńczalnikiem Wamod-u dedykowanym dla tych farb. Akrylowe także rozcieńczalnikiem do akryli,wódką, bądż wodą destylowaną. Farba po rozcieńczeniu musi mieć konsystencję mleka i skapywać z pędzla. RE: [R] Polonez & Niewiadow N126 - pierwszy model - allama - 08-09-2016 Ok. Dzięki - poprobuje Tapniete z widelca [R] Polonez & Niewiadow N126 - pierwszy model - allama - 13-09-2016 Znów zabrałam się do roboty. Po drobnych walkach ze spasowaniem poduch I po kilku ruchach nozykiem zapiekanka powoli zaczyna mieć wyposażenie A taki będzie widok przez okno Tapniete z widelca RE: [R] Polonez & Niewiadow N126 - pierwszy model - karol1985 - 13-09-2016 Witaj, Podglądam i muszę powiedzieć że wygląda to bardzo przyzwoicie. Kibicuję w ukończeniu zestawu Pozdrawiam, Karol [R] Polonez & Niewiadow N126 - pierwszy model - allama - 13-09-2016 Dzisiaj znów trochę pracy przy N126 Najwięcej czasu spędziłam przy części kuchennej, gdzie dramatycznie rozmyła się farba. Zdecydowałam się na zrobienie kuchenki de facto od początku. Nie obyło się bez dodatkowych atrakcji - okazało się, że zgubiłam palniki, a cyrkiel. .. to ja miałam w szkole średniej. Pozostało ręczne rysowanie kółek o zatrwazajacej mnie średnicy 5mm ręcznie. Potem kombinowanie jak przykleić druciki. Z rozpędu machnelam też kran z drutu, żeby biedak nie był taki płaski Wyszło jak niżej Dało by się napewno lepiej, ale absolutnie nie wiem jak Potem rozrywka w postaci wycinania klamek do szafek (jak słowo daję w życiu nie wycinalam czegoś tak małego ) Zaczęłam też pracę nad poszyciem. Za szerokie... (ale to może być i moja wina) A tak zapiekanka będzie sobie wyglądać po zamontowaniu dachu Uwagi mile widziane Tapniete z widelca RE: [R] Polonez & Niewiadow N126 - pierwszy model - karol1985 - 14-09-2016 Cześć. Pomyślałbym nad ponownym wykonaniem kuchenki. O ile płyta jest ok, o tyle palniki z kratkami wyglądają trochę jak dwa małe pajączki na blacie. Nie myślałaś nad zrobieniem kratek palników ze zszywek? Mają odpowiedni kształt i są stabilniejsze. Ja takie elementy łącze na kropelkę i dopiero potem maluję. Przyczepa wychodzi Ci na prawdę całkiem fajnie, a kuchenka po zamknięciu budy będzie na pierwszym planie przy spoglądaniu przez okno. Czekam na dalszy postęp prac przy zestawie. RE: [R] Polonez & Niewiadow N126 - pierwszy model - allama - 14-09-2016 Dzięki wielkie Cóż -dzisiaj rano doszłam do tego samego wniosku. Najwyraźniej i tu działa stara fotograficzna zasada - "jeśli podoba ci się jakieś zdjęcie które zrobiłeś, to odłoż je na 3 dni i popatrz ponownie" Grill jest zrobiony ze zszywek, jednak miałam duży kłopot z zamontowaniem ich inaczej. Poprobuje jeszcze raz dzisiaj wieczorem, choć będzie to utrudnione, bo oczywiście przykleilam już kuchenkę do szafki. Ech. Tapniete z widelca [R] Polonez & Niewiadow N126 - pierwszy model - allama - 18-09-2016 Myślałam, że po naklejeniu poszycia wszystko pójdzie jak z płatka, niestety - nic bardziej mylnego. Pomiędzy ściany a dach trzeba wkleić pasek papieru, który. .. Nijak pasować nie chce. Poprzycinalam dziada i po godzinie zabawy z cyjanoakrylem i papierem ściernym Doszłam do efektu poniżej Podkład teraz musi wyschnac i pójdzie szlif 200>>400>>600>>1000. Powinno być ok. Przy wybitnym współudziale malza zapiekanka dostała również grilla po updejcie Jak zwykle - wszelkie uwagi mile widziane. Tapniete z widelca RE: [R] Polonez & Niewiadow N126 - pierwszy model - karol1985 - 19-09-2016 Cześć. Czytają ostatni post i spoglądając na "spaw" łączenia boków z dachem zacząłem się trochę bać jak to dalej pójdzie. Widząc jednak jak sobie poradziłaś z kuchenką, jestem spokojny Za kuchenkę, syte BRAWO Teraz spokojnie poczekam na kolejne szlify. [R] Polonez & Niewiadow N126 - pierwszy model - allama - 19-09-2016 Dużo roboty dzisiaj za mną Tu Niewiadka po szlifie podkładu Wszystkiemu winne arcy dopasowane ranty Tu za długi : Tu znów zbyt krótki Ale jak to mówią, gdzie diabeł nie może tam babę pośle. Tu ostatnia schnaca warstwa. Zrobiłam też bakiste I kolejna rzecz, która zajęła mi trochę czasu. Chciałam mianowicie wyciąć otwory w wywietrzniku. Niestety - karton wziął się zbuntowal i podarl. Chcąc nie chcąc wywietrznik zrobiłam od nowa. Tapniete z widelca [R] Polonez & Niewiadow N126 - pierwszy model - allama - 20-09-2016 Mam nadzieję, że brak odpowiedzi nie wynika z tego, że wszyscy na widok cepki pouciekali w panice Dzisiejszy wieczór minął mi pod znakiem kół, które poprawialam, poprawialam... i dla odmiany poprawialam. Z przodu jestem względnie zadowolona. Tyłu nie pokażę za nic na świecie [emoji14] Jeszcze tylko poprawić retusz. Niestety - karton mi się rozwarstwil przy sklejaniu krawędzi felg i wygląda to źle Tapniete z widelca RE: [R] Polonez & Niewiadow N126 - pierwszy model - Lesio73 - 21-09-2016 Allama, podoba mi się to co robisz - widać, że masz zmysł do kombinowania Jeśli mógłbym Ci coś doradzić to sugerowałbym większe zaangażowanie przy kształtowaniu kartonu wtedy uda Ci się mniej uwagi poświęcać "szpachlowaniu i kitowaniu" - oczywiście dużo zależy od wycinanki (jaj jakości i pasowalności). Nie chcę aby to brzmiało protekcjonalnie ale sam kiedyś wychodziłem z założenia, że "najwyżej szpachla, szlif i jedziemy" - po drugim modelu zacząłem staranniej dobierać tematy pod kątem wycinanek i staram się zmierzać w kierunku standardu... oczywiście oprócz tzw. "must have'ów" które trzeba skleić niezależnie od poziomu wycinanki Mam też wrażenie, że używasz zbyt gęstej farby - jaśli nie masz aero to ratunkiem jest wielokrotne malowanie rzadką farbą. Mam nadzieję, że moje uwagi w żaden sposób Cię nie zniechęcą bo robisz naprawdę dobrą robotę PS. Rozwarstwiony karton, o ile zajdzie taka potrzeba, zwilżam w BCG, przyciskam czymś (byle śliskim) i zostawiam na noc - na drugi dzień można się bawić dalej i duże lepiej się obrabia (np. papierem ściernym). Tylko trzeba uważać na ewentualne deformacje kartonu (większe elementy lubią się deformować pod wpływem kleju wodnego) RE: [R] Polonez & Niewiadow N126 - pierwszy model - MeFisto - 21-09-2016 (21-09-2016, 07:45)Lesio73 napisał(a): Allama, podoba mi się to co robisz - widać, że masz zmysł do kombinowania Oj uwierz mi że ma... miała być mechanikiem... RE: [R] Polonez & Niewiadow N126 - pierwszy model - allama - 21-09-2016 Lesio73 - dziękuję. Każda konstruktywna uwaga jest na wagę złota mile morskie jestem od bycia kartonowym guru, a jak się uczyć - to od lepszych Dziękuję z hint dot. BCG. Pytanie do tych cierpliwych, którzy mają siłę się przebijać przez wątek: co robicie jak Wam wyjdzie takie koszmarne połączenie jak mi na feldze? Tapniete z widelca RE: [R] Polonez & Niewiadow N126 - pierwszy model - Lesio73 - 21-09-2016 (21-09-2016, 09:29)allama napisał(a): ... Jeśli masz nadwyżkę materiału to szlifowanko papierem (żeby się nie "mechaciło" to elementy szlifowane nasącz i poczekaj aż wyschną), małe ubytki można zalać cyjanoakrylem (SG) i szlifować. Jeśli zaś ubytki są duże to nie zostaje nic innego jak szpachla - ja używam szpachlówki akrylowej Wamodu - łatwo się szlifuje. PS. Patrząc na te koła to mam wrażenie jakbyś częściowo kleiła "na mokro" - jeśli jakiś element nie pasuje to nie staraj się go upchnąć na siłę - musisz spasować na sucho a dopiero potem wklejać ze stosunkowo małą ilością kleju. Klejenie "na mokro" też się czasem przydaje ale raczej do klejek lub drobnicy, która możesz zawsze trochę ukształtować (tak pewnie oklejałaś ranty przyczepy tymi wąskimi paskami). MeFisto to masz pociechę z żony [R] Polonez & Niewiadow N126 - pierwszy model - allama - 26-09-2016 Niewiadka stanęła na kołach. Pozostało podoklejac jakąś drobnice i drzwi. Ale z tym poczekam aż małż przyjedzie, bo nijak nie mogę doczyscic okna od środka :/ A tymczasem zabrałam się za poldka. Podłoga I przednia półka z zegarami. Tapniete z widelca RE: [R] Polonez & Niewiadow N126 - pierwszy model - MeFisto - 26-09-2016 Kochanie a gdzie firaneczki w przyczepce? RE: [R] Polonez & Niewiadow N126 - pierwszy model - karol1985 - 26-09-2016 Cześć. Przyczepa jak malowana Chyba nawet lepsza jak w standardzie. Teraz dobrze ją ulokować w terenie i pstryknąć jakieś fajne fotki. Oglądam dalej. Pozdrawiam, Karol |