[G] SM-42 1/25 ANGRAF poprawiona galeria

[marcin1323]

Przepraszam na początku za zamieszanie, ale to już mój drugi taki temat dzisiaj. Miałem spore problemy z dodqaniem zdjęć, ale chyba już jest ok.

Model już prezentowałem ma FB oraz na łamach grudniowego Super Modelu 2022. Ogólnie sam model dość dobrze spasowany jak na famę autora i wydawnictwa. Dużo gorzej oceniam druk cyfrowy oraz rozmieszczenie elementów na wydrukach. Również razi brak planu ogólnego modelu z zaznaczonymi elementami. Jest to mój pierwszy model kolejowy w tej skali. Do tej pory popełniłem kilka w H0 oraz jeden w 1/45 (Lyd1 z GPM).
Model powstał jako prezent dla Taty  - emerytowanego kolejarza. Na koniec wstawiłem kilka ujęć z budowy. Dzielnie wspierał mnie w tym zadaniu mój Jasio

Ogólny widok modelu:
[/url][url=http://papermodels.pl/ezgallery.php?action=view&id=18734]


szczegóły:


Nieco fotek z budowy:

oraz kilka ujęć moich domowych kolejarzy :



zapraszam do komentowania . Chwilowo mam dość klejenia tak skomplikowanych wózków jezdnych, dlatego wziąłem się za prostsze modele tramwaju olsztyńskiego oraz kaplicy Matki Boskiej Śnieżnej.

...ale i tak przewiduję powrót na stalowe szlaki

[kajym]

Piękny prezent zrobiłeś dla taty a we mnie obudziłeś wspomnienia.
Przed laty jeździłem na ST-43, SU-46 no i właśnie na SM-42 przy czym przez pewien czas moją planową była lokomotywa z nr 585.

[marcin1323]

SU46 i ET22 czekają w kolekce. nawet SU46 w dwóch skalach

[Lukee]

Fajny! Fajna galeria! Super wyglądają zdjęcia w naturze. No i te barierki - tak pokrzywione jak prawdziwe!   Bardzo dodają wrażenia rzeczywistego obiektu.
Młody widzę z zaangażowaniem brał udział w budowie? Też coś składa?

Pozdrawiam

[marcin1323]

Tak, malował trochę sprzęgi i potem dzielnie pomagał przy tworzeniu podstawki. Malował podstawkę i pomagał sporo w klejeniu tłucznia. Jestem z Niego dumny.

Dzięki za dobre słowo. Starałem się żeby to była ciekawa forma prezentacji z uwagi na artykuł w Super Modelu. Fajna pamiątka dla najbliższych na lata.

[Tuco]

Fajny model! Chodził kiedyś za mną bardzo... ale... no właśnie ;-)
Gratuluję!