Liczba postów: 41
Liczba wątków: 5
Dołączył: 11 2023
Liczba postów: 1,881
Liczba wątków: 12
Dołączył: 08 2015
siemano, cieszę się, że dalej chcesz się rozwijać i poszerzać umiejętności w papierowym ulepiactwie.
Jedna prośba, usuń ten badziewny watermark ze zdjęć, niestety wzrok mimowolnie sam zjeżdża, a gdybym chciał oglądać reklamy to włączyłbym sobie tvn albo polsat.
Wracając do tematu, samolocik widziałem, wyszło całkiem przyzwoicie. Okręty to trochę inna bajka, dużo drobiazgów, więc życzę cierpliwości i dokładności.
pozdr
Liczba postów: 41
Liczba wątków: 5
Dołączył: 11 2023
(13-06-2024, 08:50)Karas napisał(a): siemano, cieszę się, że dalej chcesz się rozwijać i poszerzać umiejętności w papierowym ulepiactwie.
Jedna prośba, usuń ten badziewny watermark ze zdjęć, niestety wzrok mimowolnie sam zjeżdża, a gdybym chciał oglądać reklamy to włączyłbym sobie tvn albo polsat.
Wracając do tematu, samolocik widziałem, wyszło całkiem przyzwoicie. Okręty to trochę inna bajka, dużo drobiazgów, więc życzę cierpliwości i dokładności.
pozdr
Z tymi zdjęciami obiecuję się poprawić od następnej wrzutki i też lepiej się do nich przykładać, bo ostatnio miałem mało czasu i najczęściej gdzieś te zdjęcia robione w pośpiechu. Nie ukrywam, że śledzę Twoje relacje i modele, które się tutaj pojawiły i będę bardzo wdzięczny za każde uwagi i wskazówki, bo Twój warsztat jest niesamowity.
Pozdrawiam
Liczba postów: 772
Liczba wątków: 149
Dołączył: 10 2010
Liczba postów: 41
Liczba wątków: 5
Dołączył: 11 2023
Michał to też kibicuję  Śledzę też Twoją relację z budowy USS Hornet w dwóch skalach. Warsztatowo to nie mam nawet podjazdu, ale chętnie przyjmę jakieś podpowiedzi.
Liczba postów: 772
Liczba wątków: 149
Dołączył: 10 2010
Twój Szwed chyba szybciej będzie zwodowany, na pewno jeszcze rufy nie mam sklejonej przez te wnęki.
Liczba postów: 207
Liczba wątków: 8
Dołączył: 05 2023
Liczba postów: 41
Liczba wątków: 5
Dołączył: 11 2023
To teraz mała aktualizacja - dosżło oklejenie burt + jedna z nadbudówek.
W jednym miejscu lewej burty przy dziobie po wklejeniu wręgi zrobiło mi się brzydkie zagięcie burty. Próbowałem jakoś ratować, ale zostało tak jak to widoczne na zdjęciach. Posłuchałem rad Piotra D. i przy sklejaniu nadbudówki pozbyłem się wszystkich sklejek. od środka są tam dwa małe pudełeczka, które tworzą jakby szkielet. Poszycie nakleiłem butaprenem. Reszta małych rzeczy sklejona magickiem. Pierwszy raz sklejałem takie paseczki szerokości 1 mm i było to wyzwanie i do retuszu i do sklejenia. Póki co jak pisałem był to Magic, ale jeszcze chyba daję za dużo kleju, bo sprawiło mi to trochę problemów. Nadbudówkę przykleiłem do pokładu BCG. Chciałem sprawdzić jak mi się to uda tym klejem. Nie wyszło chyba najgorzej. Kolejna rzecz, to anteny, które wyszły bez szału. Przykleiłem je magickiem i nie wiem czy nie korygować ich ułożenia. Jeszcze jedna rzecz odnośnie anten, próbowałem je pomalować farbami akrylowymi na kolor szary, żeby nie biły tak po oczach, ale farba w ogóle nie trzymała się drutu czyli albo to słaby pomysł albo robię jakiś błąd. Będę bardzo wdzięczny za podpowiedź.
Ogólnie w zbliżeniu widać jeszcze moje niedokładności, ale całość zaprojektowana jak dla mnie super. Oczywiście o czym się przekonuję do tej skali nie ma podejścia bez lupy, przynajmniej w moim wypadku.
Jak zawsze bardzo chętnie przyjmę uwagi i podpowiedzi, bo czasami już nie wiem czy ja za dużo narzekam i słusznie jestem niezadowolony z większości części
Liczba postów: 1,881
Liczba wątków: 12
Dołączył: 08 2015
no i fajno, dużo eksperymentuj szukaj swojej drogi. Rada odnośnie listków słuszna, bo to jakiś relikt przeszłości, w okrętach, szczególnie tak małych to jedynie przeszkadza.
druty raczej kleiłbym na cyjanoakryl, ale skoro trzyma to trzyma. Inną kwestią rozplanowanie sobie prac. Osobiście unikałbym odstających elementów na tym etapie. łatwo je urwać uszkodzić w toku prac, a czeka Cie jeszcze sporo dupogodzin nad tym modelem: ], Sam staram się czyścić rejonami i nie tworzyć, żadnych odstających delikatnych elementów. Odizoluj model od kurzu aby nie stał na wolnym powietrzu. Malowanie drutów ciężki temat, wiele osób stosuje jakieś farbki dla plastikowców, one dobrze kryją druciarnie.
pozdr i wytrwałości
Liczba postów: 772
Liczba wątków: 149
Dołączył: 10 2010
Witam.
Do retuszu używam akrylowych Vallejo, nie pokrywa mi wtedy jak słabo wymieszam przed malowaniem, Karaś ma rację co do takich anten, rób je na koniec.
Liczba postów: 41
Liczba wątków: 5
Dołączył: 11 2023
Karas, dziękuję za wskazówki. Tak zrobię, że druty zostawię na koniec i będę je kleił cyjanoakrylem, właśnie tu jeszcze trochę mój brak ogarnięcia i doświadczenia, bo leciałem zgodnie z instrukcją i od razu wkleiłem druty. Poprawie się  A co do dupogodzin, to nie spodziewałem się, że to jest tak czasochłonne, bo starałem się przyłożyć do tej nadbudówki i myślę, że z 5-6 godzin lekko poszło na nią, ale znowu to nie są zawody na czas.
Zablo1978 - Z tymi farbkami coś pokombinuję, bo mam Pactrę w kolorze stali i myślałem, że się super nada, ale jest za bardzo wodnista, może to tak jak piszesz kwestia tego, że za słabo wymieszałem. Spróbuję ją jeszcze raz a jak nie to sprawdzę te Vallejo, o których wspomniałeś.
Liczba postów: 41
Liczba wątków: 5
Dołączył: 11 2023
W wolnej chwili skleiłem trzy pokładówki. Tutaj znowu zrezygnowałem ze sklejek i kleiłem na styk. Zmieniłem też klej na tym etapie z Magick'a na BCG. Chciałem trochę potestować z kilku powodów: ogólnie jeszcze na tyle słabo operuję ilością Magick'a, że zdarza mi się rozmoczyć karton, co przy takich małych elementach jest bardzo uciążliwe bądź upaćkać element nadmiarem wypływającego kleju, Z BCG jest na pewno czyściej, ale dłużej Elementy kleiłem w ten sposób, że sklejane krawędzie smarowałem BCG i zostawiałem do wyschnięcia, a następnie jedną z nich znowu delikatnie pokrywałem klejem i kleiłem. Trochę trzeba było te elementy potrzymać ze sobą i klej ładnie je łapał. Po całkowitym wyschnięciu wydaje mi się, że efekt jest bardzo dobry. Pokładówki również przyklejałem do pokładu BCG, ale trochę inaczej: smarowałem krawędzie elementu i naklejałem w wyznaczone miejsce i dociskałem do momentu, aż klej łapał. Wydaje mi się, że do takich małych elementów ten BCG jest całkiem niezły.
Liczba postów: 494
Liczba wątków: 12
Dołączył: 03 2015
I tak to jest zaprojektowane w modelu, nadbudówki na pierwszym zdjęciu? Bardzo karkołomne.. Ja bym wyciął oddzielnie te środkowe białe pola (z numerem 40, z pierwszego zdjęcia), podkleił to na jakąś konkretną tekturę, nawet 1 mm. Masz wtedy dużą powierzchnię łączenia, doklejasz z boków te odcięte ściany nadbudówek. Łączenia na rogach podklejasz od spodu jakimś zgiętym kawałkiem tektury. I gotowe. Dla mnie łatwiej i lepszy efekt...
Do retuszu też używam Vallejo. Jestem leniwy i nie mam czasu tak jak Karas mieszać swojej mikstury, więc biorę jeden element na przymiarkę, idę do sklepu modelarskiego (w Gdańsku ostał się jeden w galerii Metropolia) i kupuję gotową farbkę najbardziej pasującą do koloru wycinanki.
Powodzenia w dalszej budowie
Liczba postów: 41
Liczba wątków: 5
Dołączył: 11 2023
FantomModel, dzięki za podpowiedź z podklejeniem na tekturę i dopiero doklejenia bocznych ścianek w nadbudówkach. Nie przyszło mi to do głowy a chyba znacznie by uprościło sklejanie. Jeżeli chodzi o zaprojektowanie w wycinance to były jeszcze "sklejki", które sporo osób radziło mi obciąć. Te sklejki były od spodu, żeby przykleić nadbudówkę do pokładu, plus na łączeniu ścian i ścian z sufitem. Z farbami właśnie planuję wycieczkę do sklepu w najbliższym czasie i kupienie paru kolorów pasujących do modeli, które mam.
Liczba postów: 772
Liczba wątków: 149
Dołączył: 10 2010
Witam.
Ja zostawiam wszystkie paski sklejki, jakoś wychodzi.
Pozdrawiam Michał.
Liczba postów: 41
Liczba wątków: 5
Dołączył: 11 2023
Cześć wszystkim, chciałem malutki update. Z racji problemów zdrowotnych i przeszczepu wątroby, pewnie zauważyliście brały wrzutek czy komentarzy w ostatnim czasie. Mam nadzieję, że jak tylko wrócę do formy to coś we wrześniu może zaktualizuję
|