VI Zlot papermodels.pl - Chełm-Zamość 2013

[piotr.karton]

Wysłany przez: leon65z
« dnia: 19 Kwiecień 2013, 15:06:46 » Umieść cytat
A co będzie jak podrośnie ? chyba Ci wp....... spuści jak wyskoczysz z podobnym pomysłem 

Syn: "Tato, czy mogę Tobie zadać pytanie?"
Ojciec: "Tak, oczywiście, a o co chodzi?"
Syn: "Tato… ile zarabiasz na godzinę?"
Ojciec: " To nie jest twoja sprawa, a w ogóle dlaczego pytasz o takie rzeczy"
Syn: ". Ja tylko chciałem wiedzieć, ile zarabiasz na godzinę…nie gniewaj się"
Ojciec: "Jeśli musisz to wiedzieć, zarabiam 100 dolarów na godzinę."
Syn: "Ohhh”… spuścił wzrok i ze smutkiem zapytał...
"Tato, czy mógłbym od Ciebie pożyczyć 50 dolarów?"
Ojciec był wściekły.
„Synu jeśli tylko dlatego pytasz, że chcesz pożyczyć pieniądze aby kupić głupią zabawkę lub inne bzdury, to w tej chwili maszeruj prosto do swojego pokoju i wskakuj do łóżka. Pomyśl o tym, dlaczego jesteś taki samolubny. Ja ciężko pracuje każdego dnia dla… takiego dziecinnego i egoistycznego zachowania jak Twoje?!
Chłopiec cicho odszedł do swojego pokoju i zamknął drzwi.
Mężczyzna usiadł i zaczął się jeszcze bardziej nakręcać myśląc o pytaniach małego chłopca . Jak on śmie pytać żeby tylko wyciągnąć pieniądze?
Minęła godzina, emocje opadły i mężczyzna zaczął się zastanawiać:
„Może mały rzeczywiście potrzebował tych $50 na coś niezwykle ważnego.. przecież do tej pory nie za często prosił o pieniądze ”. Wstał , ruszył spokojnym krokiem w stronę pokoju synka i otworzył drzwi..
"Synu, śpisz?"- zapytał.
"Nie tato, nie śpię".
"Pomyślałem, że trochę za ostro zareagowałem na Twoje wcześniejsze pytania …Wiesz, że ciężko pracuje a to był szczególnie męczący i długi dzień… Wyjął banknot . ”Oto 50 dolarów o które prosiłeś..."
Chłopiec usiadł prosto i uśmiechnął się. "Och, dziękuję tatusiu!"
Następnie, sięgając pod poduszkę swoją małą rączką, wyciągnął kilka zgniecionych banknotów i pokazał je ojcu. Mężczyzna zobaczył, że chłopak miał już pieniądze i złość ponownie zaczęła powracać .
Chłopiec powoli liczył swoje pieniądze, a potem spojrzał na ojca z wyrazem radości na twarzy.
"Dlaczego chcesz mieć więcej pieniędzy, jeśli już jakieś masz "? zapytał ojciec.
"Ponieważ nie miałem dość, ale teraz już mam” odpowiedział ucieszony chłopiec.
"Tatusiu, uzbierałem już 100 dolarów .
CZY MOGĘ TERAZ KUPIĆ GODZINĘ TWOJEGO CZASU?
Proszę wróć jutro wcześniej do domu żebym mógł z tobą zjeść wspólną kolację…”

Ojciec został na swoim miejscu jak rażony piorunem. Minęła długa chwila po której objął małego synka i zaczął błagać o przebaczenie…

Sorry za off topic na temat poświęcania czasu dla dzieci.

[Dombeer]

Witam.
Chciałbym aby max do 5 maja wszyscy zainteresowani potwierdzili swoją obecność bądź nieobecność na zlocie.

[Japończyk]

Oficjalnie potwierdzam swoją odecność na zlocie.
Japończyk.

[radzias]

Jak Japończyk to i Ja . Radzias.  :tank:

[Sprudin]

Jo tysz byda, wraz ze mnom Sasquatch i Działdowina

[leon65z]

Potwierdzam swoje przybycie  :tank:

[Dombeer]

podbijam temat,

proszę o potwierdzanie obecności na zlocie 

[Piotreq]

Mnie nie będzie.... 

[seniorelcid]

Ja niestety odpadam. Myślałem, że jednak coś uda się wykombinować ale z urlopu nici :-( :-( :-(

[kamiki]

Potwierdzam obecność. Nie słyszałem głośnego sprzeciwu odnośnie mojej dziewczyny więc 1+1. 

[Dombeer]

Tak więc wyklarowała nam się ostateczna lista.
Przedstawia sie nastepująco.

Sprudin,
Ceva
Kujot
Japończyk
MichałR
Andrzej PX48
Radzias
Leon65
Roland
Kamiki x2
Panda
Kroolox2
i ja

Teraz pozostało tylko już dograć szczegóły 

[Panda82]

Jak to x2 oznacza żony/narzeczone/dziewczyny itp., to mi też dopisz, choć to ma niewielkie znaczenie, bo bez noclegu będziemy (jak wiesz)  ;D

[leon65z]

Witam, pozostało niewiele ponad tydzień do naszego spotkania  to chyba czas na sprecyzowanie co, gdzie, jak, o której itd i czy z modelami czy też bez nich, jakieś wstępne koszty, jadę samochodem więc jak ktoś ma ochotę to zapraszam  :tank:

[Japończyk]

Leon, nie zapomnij o odliczaniu :mrgreen:

[Dombeer]

No to jestem tak jak pisałem. W brew pozorom wcale nie było łatwo dograć wszystko ze sobą, ale mam nadzieje że się udało. Dzisiaj otrzymałem ostatni telefon z jednej z "atrakcji" zlotu potwierdzający możliwość zwiedzenia.

Zaczniemy od najważniejszego. Zakwaterunek w Hotelu Maria na ulicy Przemysłowej.
rozkład kimania 3 pokoje po 3 i jeden z jednym dużym łóżkiem. To wiadomo kto dostanie
Cena 30 zł za dobę.
W piątek nie przewidziano atrakcji, chyba że zjedziecie mi się wcześniej to możemy uderzyć do muzeum socrealizmu i chełmskiego (aktualnie znajduje się tam wystawa pt Chełm podczas okupacji) i do OL 49 stojącej przy głównym dworcu PKP. W budynku dworca znajduje się także mała wystawa fotografii poświęcona historii kolejnictwa w Chełmie.

Wiec zaczynamy sobotą.
Na godzinę 10 jesteśmy umówieni na kajaki niedaleko Zwierzyńca. Więc trzeba będzie wyjechać koło godziny 8 - 8:30.
Po drodze ruiny zamku w Krupem.
W prawie połowie drogi, czyli w Krasnymstawie dołączy do nas autko z Lubelakami.
Kajaki. Płyniemy rzeką Wieprz.
Trasa spływu kajakowego podzielona jest na 6 odcinków. Przepłynięcie pierwszego (7km) zajmuje około 2 godzin a drugiego (5km) ok 1,5. Myślę, że te dwa nam wystarczą. W razie czego trasę spływu można uzgadniać z właścicielem pływadeł w trakcie jego trwania.
Koszta: Wypożyczenie dwuosobowo kajaka z kamizelkami to 40 zł za każdy następny odcinek dopłaca się po 5 zł od kajaka.
szczegóły: http://www.kajaki-roztocze.pl/rzw.html

Po kajakach pojedziemy do Zamościa.
Tam: Stare Miasto, ZOO, Mury Miejskie, Rotunda.
Potem wracamy do Chełma.
W zależności od kondycji możemy albo uderzyć na odbywające się w tym czasie Dni Chełma, albo zrobić sobie pod hotelem grilla, albo posiedzieć w hotelowym barze i przy piwku podyskutować o modelach.

Niedziela.
Na godzinę 11 umówieni jesteśmy na wycieczkę po podziemiach.
Cena biletu. Normalny 12 zł ulgowy 9.
Niestety nie będzie to wycieczka indywidualna gdyż nasza grupa nie przekracza 20 osób.
Proszę o zabranie ze sobą kurtek, ponieważ temperatura w podziemiach wynosi 9 stopni, więc jest dosyć chłodno.
Po podziemiach muzea, jeżeli nie uda nam się ich odwiedzić w piątek. Wejście na wieżę kościelną na Wysokiej Górce. Trochę wyżej niż w Mamerkach.
Później podjedziemy na Lotnisko Akademickie stoi tam kilka myśliwców jak i trochę sprzętu do obsługi lotniska.
Jeżeli w tym czasie na lotnisku będzie znajdowała się ktoś z jego zarządu to będzie możliwość aby otworzyli nam hangary.
Na zakończenie podjedziemy do wieży w Stołpiu.

Leszku, własne modele jak najbardziej wskazane. Jak wspomniałem wcześnie w hotelu znajduje się bar, gdzie będziemy mogli na spokojnie podyskutować przy piwku.

Jak coś sobie przypomnę to dopiszę.
Jakieś pytania ?

[Sprudin]

Co to za wielkie wyro i komu je przeznaczasz?
Co do piątku, ja jestem dość "mobilny" - może ma więc sens zebrać się wczesnym popołudniem w Chełmie i jeszcze przed wieczorem zalać wspólnie mord...eee, pozwiedzać?
Ustalmy jakąś konkretną godzinę w jaką będziemy celować... 16ta? 17ta?

[Dombeer]

To o której przyjedziecie zależy od Was. Ja w piątek jestem dostępny cały dzień. Jakbyście się zgadali co do godziny, o której będziecie to dajcie wcześniej znać, zarezerwuje miejsce w fajnej knajpie.

[Japończyk]

Domdeerku, jak z "michą"? Jakieś śniadanie w sobotę i niedzielę by się przydało, że o obiadku nie wspomnę.
Zostaje jeszcze kwestia kolacji piątkowej i ew. sobotniej. Zapodasz jakieś menu?

[Dombeer]

o chlebie i wodzie, ewentualnie ostatnio modny szczaw :]

dajcie mi znać, o której będziecie w piątek to zrobię rezerwację na wieczór.
a o resztę się nie martw, nie zamierzam Cie zagłodzić

[Sprudin]

Chłopaki, zatem propozycja - "celujmy"  w 17-18 z czasem dojazdu, to się jeszcze tego samego dnia skujemy
Dombeer, poczekaj na odpowiedź reszty chłopaków i rezerwuj lokal...w jakiejś cichej okolicy, z zachowaniem bezpiecznego odstępu od reszty cywilizacji.

Pozdrawiam

[ceva]

Żmija co Ty na to, bo mnie to lotto.

[Japończyk]

Ja kończę pracę w piątek o 6.00 (rano) i jestem gotowy do drogi  :tank:

[ceva]

No to będziemy wcześniej i spuścimy Dombeerowi oklep. :mrgreen:

[MichalR]

Ja kończę pracę w środę o 17.00 i jestem gotowy do drogi

[Japończyk]

Ciekawe jak reszta (Prezio, Radzio, Kamiki x2).Może dało by się wyjechać o rozsądnej porze...
co by spuścić Dombeerowi oklep :twisted:
Cały czas liczę, że uda się zgrać obydwa wozy na jedną godzinę odjazdu.