Liczba postów: 182
Liczba wątków: 5
Dołączył: 06 2008
Witam w mojej drugiej relacji na Papermodels.pl
Tak jak obiecałem przechodzę na dział dla "niebojących się krytyki" ale nie powiem trochę się boję.
Mam zamiar zabrać się za model zaprojektowany przez naszego forumowego kolegę - Jurgena czyli Samobieżne działo ppanc ZIS-30
Będzie to mój pierwszy model jakiejkolwiek pancerki tak więc liczę na wszelką pomoc
Jak do tej pory podkleiłem szkielecik i złożyłem go kupy. Wyszło coś na kształt motorówki
W tym miejscu miałem problemik. A mianowicie ni jak nie mogłem znaleźć wręgi W-9 w wycinance W instrukcji stoi iż szkielet składa się z części W1-W15 ale W-9 nie znalazłem. Nie ma jej również na rysunkach montażowych - patrz wyżej res 1 i 2. Wydaje mi się iż powinna łączyć na dole cz. W1 z dołem części W10a bo w tym miejscu oklejając od dołu częścią nr 1 ewidentnie brakuje kawałka szkieletu. Być może że to ja coś przeoczyłem. Wyjdzie w praniu. Kto ma ten model w 2D to może sprawdzić.
Poza opisanym problemikiem szkielecik pasował jak ta lala. Zobaczymy jak będzie się oklejał poszyciem
Pozdrawiam Marcin!
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
Liczba postów: 155
Liczba wątków: 12
Dołączył: 02 2008
Zasiadam aby obserwować bo model jakby nie było ciekawy.
Czekam na dalsze postępy.
Pozdrawiam
Liczba postów: 1,358
Liczba wątków: 64
Dołączył: 06 2007
Mam go na polce wiec rowniez bede obserwowal a moze nawet i wtrace swoje 3 grosze. Moj narazie jeszcze polezy i bedzie czekal chyba na errate. Jest tam pare czesci na ktorych naprawde widac przecinajace linie.
A narazie zycze powodzenia. I pierwsze pytanie czemu W14 tak ci z jednej strony odstaje?
Liczba postów: 182
Liczba wątków: 5
Dołączył: 06 2008
struna - to już jest poprawione. Ja po prostu tego nie złapałem mocno bez przymiarki poszycia (cz 3) bo to jest w.g. instrukcji przeznaczone do podszlifowania. Obecnie już jest prawidłowo sklejone i podszlifowane tak aby poszycie się dobrze ułożyło. Następny punkt newralgiczny to łączenie części W-15 z W 4 oraz schodzących się tam poszyć cz 1 i cz 3. Też wymaga sporo pracy i przymiarek. Ale jak najbardziej da się to zrobić
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
Liczba postów: 104
Liczba wątków: 6
Dołączył: 09 2008
Witam
Właśnie dwa dni temu zakupiłem ten model i go studiuje.
I rzeczywiście wręgi W-9 nigdzie nie widzę.
Pozdrawiam Mariusz
Liczba postów: 2,094
Liczba wątków: 30
Dołączył: 04 2007
Witaj Marcin,
Cieszę się że zabrałeś się za ten model :-) Wreszcie ktoś zobaczy tą drobnicę na żywca :-P Ze swojej strony moge Ci powiedzieć że projekt jest napewno dobrze przemyślany więc możesz się nie obawiać że coś nie będzie pasować :-) Działaj dalej, a ja patrzę ;-)
Pozdrawiam!!
"Hope is the first step on road to disappointment"
"Człowiek bez religii jest jak ryba bez roweru"
Liczba postów: 643
Liczba wątków: 48
Dołączył: 02 2007
W Porąbce oglądałem surówkę tego modelu, także zaglądam i będę sobie zaglądał do Twojej relacji. Powodzenia.
Pozdrawiam
Liczba postów: 1,665
Liczba wątków: 38
Dołączył: 02 2007
No to i ja zadobyłem miejscówkę i dosiadam do oglądaczy. Jak dla mnie lektura obowiązkowa, tym bardziej że jeszcze nie posiadam tego szkraba, powodzenia!
Czołgista!
Liczba postów: 182
Liczba wątków: 5
Dołączył: 06 2008
Kujot666 - oj przyda się przyda bo doświadczenia brakuje i wychodzi to już na samym początku :oops:
Na razie nie zrobiłem zbyt wiele bo jakoś czasu brakowało. Okleiłem częściowo poszyciem.
Tak to wygląda z tyłu:
i z przodu:
tu niestety nie wyszło mi najlepiej na łączeniu części dolnej z górną. Kompletny brak doświadczenia w zabawie z pancerką zaowocował szparą A próby poprawienia tylko wyszły na gorsze. Na chwilę obecną wygląda to tak:
i kilka kolejnych zdjęć w sumie za dużo nie wnoszących do tematu:
i w makro
a tak od brzucha. Na drugim zdjęciu na żółto zaznaczyłem obszar gdzie brakowało wręgi (chyba tej W-9). Zastąpiłem ją paskami tektury (kolor czerwony) odpowiedni podszlifowanymi (skosowanie)
Obecnie będę bawił się z nitami i tu też jak zresztą było widać na pierwszych próbach brak doświadczenia (ciekawe ile razy to powtórzę w tej relacji) Ale żeby było jasne nitów w życiu nie robiłem. Najpierw myślałem aby je zrobić poprzez odgniecenie od niezadrukowanej strony za pomocą wypisanego długopisu ale nie bardzo mi się efekt podobał. Zdecydowałem się nity wycinać za pomocą igły 1,2 i po pomalowaniu naklejać. Tu z kolei miałem dylemat jak to będzie wyglądało bo nie dysponuję takim zapasem koloru aby z niego wyciąć wszystkie nity (tylko 1 egz wycinanki zresztą jak zwykle ) Zdecydowałem się je malować farbami dobranymi do retuszu. Wyszło jak wyszło nie mnie oceniać Myślę, że jak model skończę to już jakieś pojęcie o wycinaniu nitów będę miał. A tak w ogóle to jak radzicie sobie z rozwarstwianiem kartonu podczas wycinania nitów i z czego je najlepiej wycinać ?(karton z wycinanki - obrzeża, kartka z bloku technicznego czy coś innego)
Ps. Do zobaczenia w kolejnej odsłonie Pozdrawiam
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
Liczba postów: 2,094
Liczba wątków: 30
Dołączył: 04 2007
Cytat:A tak w ogóle to jak radzicie sobie z rozwarstwianiem kartonu podczas wycinania nitów
Ja ćwiczyłem przy pewnym projekcie ;-) nity wycinane z kartek 200g/m2. Nic się nie rozwarstwiało :-) Jeżeli chcesz użyć bloku może po prostu polakieruj np caponem czy sprayem materiał z którego chcesz wybijać nity? :-) Nawet stare MMy mu się nie oprą i przestają się rozwarstwiać.
Cytat:z czego je najlepiej wycinać ?(karton z wycinanki - obrzeża, kartka z bloku technicznego czy coś innego)
Jaroslav używa o ile dobrze pamiętam marginesów z MMów :mrgreen: i twierdzi że to najlepszy surowiec. JA się pod tym podpisuję, wszak to Mr Nitek ;-) Maniak takich wynalazków :twisted:
Pozdrawiam!!
"Hope is the first step on road to disappointment"
"Człowiek bez religii jest jak ryba bez roweru"
Liczba postów: 182
Liczba wątków: 5
Dołączył: 06 2008
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
Liczba postów: 182
Liczba wątków: 5
Dołączył: 06 2008
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
Liczba postów: 2,566
Liczba wątków: 208
Dołączył: 04 2007
Może trochę późno ale cóż muszę coś od siebie dodać :wink:
Pierwsza sprawa karabin. czemu ma zaślepiona lufę i jest kolorowy :?:
Druga to szczeliny obserwacyjne. Szkoda, że nie pokusiłeś się o ich wycięcie.
Trzecia, zawiasy. Podoba mi się, że są takie "prawdziwe". Czy to twoja własna inwencja czy autora :?:
Model i jego budowę oglądam z zainteresowaniem bo "pokraka" taka cudaczna że aż ciekawa i trochę korci mile:
Liczba postów: 1,665
Liczba wątków: 38
Dołączył: 02 2007
Marcin, co oglądać to jest, bardzo fajnie to wygląda. Z uwagami Piterskiego muszę się zgodzić, można to było zrobić lepiej. Gdzieniegdzie widać jeszcze niedokładności przy krawędziach części i w miejscu łączeń elementów, ale to drobne rzeczy i zginą całkowicie przy większej ilości detali. Podglądam dalej i trzymam kciukasy, pozdro!
Czołgista!
Liczba postów: 182
Liczba wątków: 5
Dołączył: 06 2008
Bardzo wam wszystkim dziękuje i już spieszę z odpowiedziami
Ad 1 - lufa kolor - powiem szczerze że nie zauważyłem w realu aby była kolorowa ale możliwe że z uwagi na różnice materiałów miedz i papier jest różnica w kolorze i makro to wychwyciło - rozwiązanie - malnąć jeszcze raz
Ad 2 - lufa kształt :oops: :oops: :oops: moja wina, moja wina i jeszcze raz moja wina. Zadziałał automatyzm. Spojrzałem na szablon, dobrałem drut o odpowiedniej grubości, skleiłem, pomalowałem - patrzę a to karabin - rozwiązanie - nie widzę, wszystko sklejone na gluta a wiercenie nie jest najlepszym pomysłem wniosek - wszystkie lufy kretynie rób z igieł o odpowiedniej średnicy :mrgreen:
Ad 3 - wizjery - też to zauważyłem i nie pomyślałem o tym (wcześniej podczas sklejania) zastanawiałem się czy to jeszcze wycinać i doszedłem do wniosku że mogę sknocić - rozwiązanie - no nie wiem .... wniosek - wycinać przed sklejeniem - a czy czymś podklejać od środka?(pleksa)
Ad 4 - zawiasy - wykonane wg. projektu wycinanki (Brawo Jurgen) - tylko nie jestem pewien czy one miały tak wyglądać bo na rysunkach dobrze nie widać (tu już inwencja własna)
Troszeczkę ostatnio popracowałem nad mocowaniem działa i niebawem pokaże fotki
Pozdrawiam!
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
Liczba postów: 182
Liczba wątków: 5
Dołączył: 06 2008
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
Liczba postów: 2,566
Liczba wątków: 208
Dołączył: 04 2007
Cytat:specjalnie dla Piotrka - Piterskiego
:mrgreen:
Liczba postów: 182
Liczba wątków: 5
Dołączył: 06 2008
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
Liczba postów: 2,566
Liczba wątków: 208
Dołączył: 04 2007
Cytat:przy okazji sorki za jakość zdjęć
Nie przyjmuje przeprosin bo jak widać na dwóch ostatnich zdjęciach jak chcesz to potrafisz się postarać. To wychodzi lenistwo, by dopasować ustawienie obiektu i światła tak aby było coś widać, a nie te przeraźliwe czarne cienie.
Liczba postów: 182
Liczba wątków: 5
Dołączył: 06 2008
He he tam pod tymi cieniami jeszcze nic nie ma
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
Liczba postów: 2,566
Liczba wątków: 208
Dołączył: 04 2007
Cytat:He he tam pod tymi cieniami jeszcze nic nie ma
Marcin nie wymyślaj tylko się postaraj :mrgreen:
Liczba postów: 182
Liczba wątków: 5
Dołączył: 06 2008
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
Liczba postów: 182
Liczba wątków: 5
Dołączył: 06 2008
No i dojechałem z kółeczkami. W sumie trochę się bałem tego elementu ale jakoś sobie poradziłem. Sklejało się fajnie. Wyszło jak na pierwszy raz chyba nieźle. Przynajmniej ja jestem zadowolony
Tak to wyszło po sklejeniu:
Następnie wziąłem się za retusz i tu było nie za ciekawie. Chyba zrobiłem błąd bo powinienem retusz wykonać przed sklejeniem tego do kupy. Miniaturyzacja i ilość płaszczyzn do retuszu zrobiła swoje po retuszu nie wyglądało to za ciekawie. Jakieś zacieki, przypadkowe dotknięcia itp. Dalej bandaże były takie jakieś mało czarne Reasumując zdecydowałem iż lepiej to będzie wyglądać jak to całe przeciągnę kolorkiem. Będzie bardziej jednolite. Tak też zrobiłem. Wyszło jak wyszło. Może kiedyś będzie lepiej :oops:
Nie wiem jeszcze jak będzie to pasować do koła napędowego ale się zobaczy.
Teraz biorę się za kółka chyba napinające te małe
Pozdro !!!
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
Liczba postów: 182
Liczba wątków: 5
Dołączył: 06 2008
Witam Witam!!! Trochę mnie nie było Jakoś nie mogę się zmusić do pracy z tą drobnicą w układzie jezdnym. Nie będę pitolił i narzekał tylko pokarzę co udało się zmontować:
Po pierwsze wózki:
Po drugie resory:
Najbardziej przeraża mnie że narobiłem się przy tym jak głupi a ile tego wyszło każdy widzi. Mam wrażenie że w samolotach jakoś tak bardziej tego przybywa
Teraz będę to wszystko składał do kupy i spróbuję umocować na kadłubie. Tego ostatniego kółka chyba (bez wózka) (naciągowe?) na razie nie będę przyklejał. Chyba dopiero jak skleję gąski (o Boże). Chyba już wiem po co się skleja modele odpoczynkowe
Na dzisiaj tyle ale myślę że w poniedziałek wstawię zdjęcia jak to wyszło po montażu i spróbuje je zrobić w lepszym świetle. Pozdrowienia for all !!!!
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
Liczba postów: 182
Liczba wątków: 5
Dołączył: 06 2008
No i witam ponownie. Szybka aktualizacja relacji. Zawieszenie prawie skończone.
Po zmontowaniu wózków z resorami wyszło coś takiego:
Na tym zdjęciu widać ślad po glucie na kole Muszę to jeszcze wyretuszować a wcześniej nie mogłem bo schło
A tak po zamontowaniu do kadłuba:
a od brzuszka tak:
Reasumując składało się to fajnie. Nie napotkałem na żadne błędy opracowania. Wszystko idealnie pasowało. Wszystko jest jeszcze do poprawy jeśli chodzi o retusz bo w świetle dziennym widać baboki. Brakuje jeszcze kilku nitów ale też będą dorobione. Ogólnie z efektu jestem zadowolony. Pierwszy raz składam coś takiego dlatego brak wprawy wychodzi. Ciężko mi było utrzymać kółeczka w płaszczyznach co widać na zdjęciu od dołu. Na razie nie będę robił żadnych korekt. Zobaczę jak to będzie wyglądało po nałożeniu gąsek (oj oj)
Teraz zabieram się za tylne błotniki i reflektory a później to mnie długoooo nie zobaczycie :mrgreen:
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
|