18-01-2009, 12:23
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-08-2011, 06:26 przez kolodzieju.)
Witam
Chciałbym przedstawić Wam jak ja wykonuje oszklenie. Matodą "vacu" czylii podciśnienia. Można znaleźć opisy tej metody w necie.
Nie mniej jednak przedstawię swoją wersje.
1. Więc na początek trzeba zrobić skrzyneczkę. Ja użyłem tworzywa z jakiego była zrobiona reklama, jakaś płyta plastikowa.
Materiał musi być w miarę sztywny, by ciśnienie nie załamało ścianek.
Wymiary to : wys-6, szer-9, dł-12. Sklejamy sześcian i wycinamy w nim dziurę średnicy odpowiadającej średnicy rury od odkurzacza.Może ciut większą by rura weszła , tak ze trzy centymetry do środka. A na górnej ściance, na całej powierzchni trzeba zrobić dziurki . Ja robiłem je igłą. Tu 1 mm wystarczy dosyć gęsto. Ważne by wszystko było szczelne.
2. Kolejnym etapem jest zrobienie ramki, do której będziemy mocować folię. Tu najprościej zakupić w sklepie kątownik aluminiowy. Tworzymy z niego ramkę tak by opierała sie na pudełku. Ja uważam ze najlepszy jest kątownik. Ponieważ w piekarniku nagrzewana folia rozciąga się i zapada, a kątownik sprawia ze ma ona na to miejsce. No i nie przyklei się do rusztów.
Jak już mamy taki zestawik. Możemy zaczynać zabawę.
3. Z wycinanki sklejamy kabinę z kartonu. Zalewamy SG by ja wzmocnić, pamiętać trzeba by ją wyciąć wyższą niz ma byc w modelu. Potem łatwiej dopasować. Zalewamy gipsem i czekamy. Nie warto sie spieszyć, pozornie suchy gips w środku jest jeszcze kruchy. Kiedy wyschnie wyjmujemy kopytko z kartonowej formy. Wymaga ono jeszcze ponownego szpachlowania i korekty kształtu. Szpachlówka akrylowa i papier wodny. Od tego jak to wygładzimy zależy efekt.
Ta z prawej strony jest "za niska", wytłoczka nie daje możliwości dobrego dopasowania. Jest po prostu zrobiona na bazie nie zmienionej formy z wycinanki.
5. Samo wytłaczanie odbywa sie tak:
a: wkładamy rure odkurzacza do naszego pudełka
b: nagrzewamy piekarnik do około 150 stopni
c: wkładamy do piekarnika ramkę z naciągnięta folią
d: nasze kopyto ustawiamy na pudełku/oczywiscie na stronie z dziurkami/, włączamy
odkurzacz
e: w momencie jak folia zmięknie wyjmujemy ją i nakładamy na pudełko.
Folia powinna sie ładnie ułożyć na kopycie. Ale... właśnie wszystko zaleczy od folii, tu trzeba próbować i eksperymentować. Niektóre folie trzeba podgrzać aż do 180 stopni. Zauważyłem ze te folijki z opakowań zabawek są najlepsze. Wystarcza im juz 120 stopni i ładnie sie układają. Jeszcze jedna ważna sprawa - całą operacje róbmy jak jest najmniej domowników. Bo zapachy są troszkę kręcące.
Efekt zależy od naszego wkładu w szlifowanie kopyta i doboru folii.
Mam nadzieje ze przyda sie taki opisik.
A teraz moje wypocinki. Byście zdecydowali czy sie w to bawić czy kupić za 5 zeta gotową.
Dzieki za uwagę.
Chciałbym przedstawić Wam jak ja wykonuje oszklenie. Matodą "vacu" czylii podciśnienia. Można znaleźć opisy tej metody w necie.
Nie mniej jednak przedstawię swoją wersje.
1. Więc na początek trzeba zrobić skrzyneczkę. Ja użyłem tworzywa z jakiego była zrobiona reklama, jakaś płyta plastikowa.
Materiał musi być w miarę sztywny, by ciśnienie nie załamało ścianek.
Wymiary to : wys-6, szer-9, dł-12. Sklejamy sześcian i wycinamy w nim dziurę średnicy odpowiadającej średnicy rury od odkurzacza.Może ciut większą by rura weszła , tak ze trzy centymetry do środka. A na górnej ściance, na całej powierzchni trzeba zrobić dziurki . Ja robiłem je igłą. Tu 1 mm wystarczy dosyć gęsto. Ważne by wszystko było szczelne.
2. Kolejnym etapem jest zrobienie ramki, do której będziemy mocować folię. Tu najprościej zakupić w sklepie kątownik aluminiowy. Tworzymy z niego ramkę tak by opierała sie na pudełku. Ja uważam ze najlepszy jest kątownik. Ponieważ w piekarniku nagrzewana folia rozciąga się i zapada, a kątownik sprawia ze ma ona na to miejsce. No i nie przyklei się do rusztów.
Jak już mamy taki zestawik. Możemy zaczynać zabawę.
3. Z wycinanki sklejamy kabinę z kartonu. Zalewamy SG by ja wzmocnić, pamiętać trzeba by ją wyciąć wyższą niz ma byc w modelu. Potem łatwiej dopasować. Zalewamy gipsem i czekamy. Nie warto sie spieszyć, pozornie suchy gips w środku jest jeszcze kruchy. Kiedy wyschnie wyjmujemy kopytko z kartonowej formy. Wymaga ono jeszcze ponownego szpachlowania i korekty kształtu. Szpachlówka akrylowa i papier wodny. Od tego jak to wygładzimy zależy efekt.
Ta z prawej strony jest "za niska", wytłoczka nie daje możliwości dobrego dopasowania. Jest po prostu zrobiona na bazie nie zmienionej formy z wycinanki.
5. Samo wytłaczanie odbywa sie tak:
a: wkładamy rure odkurzacza do naszego pudełka
b: nagrzewamy piekarnik do około 150 stopni
c: wkładamy do piekarnika ramkę z naciągnięta folią
d: nasze kopyto ustawiamy na pudełku/oczywiscie na stronie z dziurkami/, włączamy
odkurzacz
e: w momencie jak folia zmięknie wyjmujemy ją i nakładamy na pudełko.
Folia powinna sie ładnie ułożyć na kopycie. Ale... właśnie wszystko zaleczy od folii, tu trzeba próbować i eksperymentować. Niektóre folie trzeba podgrzać aż do 180 stopni. Zauważyłem ze te folijki z opakowań zabawek są najlepsze. Wystarcza im juz 120 stopni i ładnie sie układają. Jeszcze jedna ważna sprawa - całą operacje róbmy jak jest najmniej domowników. Bo zapachy są troszkę kręcące.
Efekt zależy od naszego wkładu w szlifowanie kopyta i doboru folii.
Mam nadzieje ze przyda sie taki opisik.
A teraz moje wypocinki. Byście zdecydowali czy sie w to bawić czy kupić za 5 zeta gotową.
Dzieki za uwagę.