11-03-2009, 09:36
Od czasu do czasu przydałaby się jakaś podstaweczka pod model, szczególne dotyczy to pancerki, która w moim wykonaniu jest raczej daleka od określenia "czysta" i kiepsko się prezentuje ot tak sobie na półce bez żadnego tła. Postanowiłem, zatem umieścić mój najnowszy model na samodzielnie wykonanej podstaweczce. To mój debiut w tej materii, więc proszę o wyrozumiałość. Oto mój sposób na podstawkę wykonana tanim kosztem, i w sumie bardzo ekologicznymi metodami; żadnej żywicy i innego syfu.
Podstawa - w moim wypadku to dekielek od 4,5 kg szpachli samochodowej pomalowany na czarno najtańszym czarnym, matowym spayem. Zdjęcia brak, bo będzie widać wszystko później :mrgreen:
Podstawą "trawki" jest u mnie mech wyciachany spod bloku, mam takie fajne schody obok bloku gdzie mech się fajnie rozrasta.
Gleba to zmieszany z ziemią i woda klej typu wikol (akurat miałem taki jak wdać na zdjęciu, może być każdy wikolowaty), na który również przyklejam mech. Dla kolorytu można dodać odrobinę jakiejś ziemistej farby. W moim przypadku to były pokruszone suche pastele w odcieniach brązu. Taką papkę nakładałem na podstawkę starym twardym pędzlem.
Kilka zbliżeń (kolory przekłamane, bo zdjęcia robione na placu boju przy sztucznym świetle), kamyczek i kawałek patyczka również spod bloku. Wystarczy patrzeć pod nogi…
Tak przygotowane podłoże odstawiamy do wyschnięcia, ja czekałem nieco ponad 24h i następnie polakierowałem całość olejnym lakierem Humbrola aerografem. Pędzlem też da się to zrobić, ale ze względu na delikatność roślinności polecam chociaż lakier w sprayu.
Po tym zabiegu przydałoby się urozmaicić kolorystycznie glebę. Do tego celu użyłem sproszkowanych suchych pasteli. Do nakładania ich stosuję miękki krótki pędzel.
Gotowe :mrgreen:
Jak wygląda moja podstaweczka z modelem można zobaczyć TUTAJ
Pozdrawiam
Podstawa - w moim wypadku to dekielek od 4,5 kg szpachli samochodowej pomalowany na czarno najtańszym czarnym, matowym spayem. Zdjęcia brak, bo będzie widać wszystko później :mrgreen:
Podstawą "trawki" jest u mnie mech wyciachany spod bloku, mam takie fajne schody obok bloku gdzie mech się fajnie rozrasta.
Gleba to zmieszany z ziemią i woda klej typu wikol (akurat miałem taki jak wdać na zdjęciu, może być każdy wikolowaty), na który również przyklejam mech. Dla kolorytu można dodać odrobinę jakiejś ziemistej farby. W moim przypadku to były pokruszone suche pastele w odcieniach brązu. Taką papkę nakładałem na podstawkę starym twardym pędzlem.
Kilka zbliżeń (kolory przekłamane, bo zdjęcia robione na placu boju przy sztucznym świetle), kamyczek i kawałek patyczka również spod bloku. Wystarczy patrzeć pod nogi…
Tak przygotowane podłoże odstawiamy do wyschnięcia, ja czekałem nieco ponad 24h i następnie polakierowałem całość olejnym lakierem Humbrola aerografem. Pędzlem też da się to zrobić, ale ze względu na delikatność roślinności polecam chociaż lakier w sprayu.
Po tym zabiegu przydałoby się urozmaicić kolorystycznie glebę. Do tego celu użyłem sproszkowanych suchych pasteli. Do nakładania ich stosuję miękki krótki pędzel.
Gotowe :mrgreen:
Jak wygląda moja podstaweczka z modelem można zobaczyć TUTAJ
Pozdrawiam