Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Relacja Galeria Hood - Mały Modelarz
#51
dobra, dobra no ale co z tą kluza na rufie, jak juz jesteśmy tacy precyzyjni.
Odpowiedz
#52
A coś się Ramm czepił tak uparcie tej rufy? Wiesz przeca dobrze, że była ta "nieszczęsna" kluza rufowa, łot je ono:

[Obrazek: th_kluyarufa.jpg]
[Obrazek: thumb_90_29_06_18_1_45_27.png]
Odpowiedz
#53
Ramm, ta kluza znajduje się w takim newralgicznym punkcie modelu (Podłużnica, łączenie burt), że była by bardzo trudna do wykonania na etapie sklejania. Zobaczę po oklejeniu poszycia burt czy była by możliwość wywiercenia jej. Ale może to być bardzo ryzykowne przedsiewziecie. No i trzeba by zdecydować czy ma tam być kotwica czy krata itd.
Wracając do wygięcia pokładu to po zastanowieniu się doszedłem do wniosku, że takie wygięcie było by widoczne na gołym pokładzie. Natomiast najszerszą część pokładu, czyli największe wygięcie zakrywają nadbudówki i pokład łodziowy więc i tak wygięcie by nie było aż tak widoczne.
Pozdrawiam.
Odpowiedz
#54
Wiesz, podobnie jest z Repulse: śródokręcie też jest zabudowane w stopniu zbliżonym do Hoode'a. Jednak duże powierzchnie dziobu i pokładu rufowego mają ten spad, widoczny bardzo przynajmniej na wręgach jak patrzę na model. Z mojej strony przynajmniej spadu nie odpuszczę i basta jeżeli chodzi o taki mały "apel" do projektantów na przyszłość Wink

A co do tej rufowej kluzy kotwicznej to tak to wyglądało z kotwicą:

[Obrazek: th_kluzarufa1.jpg]

W anatomii pisze, że kluza posiadała przenośną pokrywę zakrywajacą otwó na pokładzie, jak się domyślam w przypadku zrezygnowania z kotwicy, którą przynajmniej na stan w 1941 r nie widziałem na zadnym zdjęciu mi dostępnym.

A co do kwestii wykonania: możnaby podobnie jak w Repulse zamarkować otwór w burcie na ograniczoną głębokość poprzez małe wcięcie w wzdłużnicy, a pokład pozostawić bez wycinania otworu, a wręcz zalepić imitacją tej przenośnej pokrywy Big Grin
[Obrazek: thumb_90_29_06_18_1_45_27.png]
Odpowiedz
#55
Melduje posłusznie, że w swoich projektach wygięcie pokładu wykonywałem i wykonywał będę :lol:

Z tą rufą to pozostawię tak jak w projekcie. Skoro jak piszesz kotwicy wtedy nie było to wykonywanie małego otworka może przynieść więcej szkód niż pożytku.
Pozdrawiam.
Odpowiedz
#56
Jako "natchnienie" jednak dla tej rufy zapodam Ci projekt Hoode'a czeskiego projektanta. Co prawda to jest model w skali 1:200 i na razie powstał sobie tylko szkielet ale za to jaki:

[Obrazek: th_szkielethood.jpg]
[Obrazek: th_hoodszkiel2.jpg]
[Obrazek: th_hoodszkiel1.jpg]

Jako ciekawostkę powiem, ze szkielet był udostępniony do darmowego ściągnięcia przez autora. Jest on zamieszczony na...arkuszach A4 wi,ęc spokojnie drukuje się to na najzwyklejszej drukarce Big Grin
[Obrazek: thumb_90_29_06_18_1_45_27.png]
Odpowiedz
#57
Cytat:Z mojej strony przynajmniej spadu nie odpuszczę i basta jeżeli chodzi o taki mały "apel" do projektantów na przyszłość

aleś się zawziąłeś na ten spad :razz:

Aler faktycznie, obejrzałem sobie Repulse (model + profile morskie, gdzie rysunki saw jeszcze większej skali niż model) i nawet wydaje mi się, że spad w modelu jest za mały Smile.
Ale faktycznie, gdyby Pan Sałapa zaprojektował przebieg pokładu zgodny ze stanem faktycznym, to mimo sporej zabudowy śródokręcia model wyglądałby zdecydowanie lepiej.

Piotr

PS. Ale ten czeski szkielecik to bomba dla mnie :mrgreen: Ciekawe, czy doczekamy się takiego nasycenia wręgami w jakimkolwiek modelu pływadła naszych wydawnictw Wink
Odpowiedz
#58
My tu sobie gadu, gadu a okrętu ani śladu Wink
Ale już jest. Dzięki poradom kol. Svena oklejanie burt przebiegło tym razem bez problemu.
Wkolejności wyglądało to tak:
Skleiłem razem elementy rufy d+i po czym przykleiłem do kadłuba,
Sklejone ze sobą elementy dziobu a+e+f przykleiłem do kadłuba,
Następnie sklejone razem elementy b+g, oraz c+h, które należało dopasować długością.
Na koniec przykleiłem wąskie paski j,k,l.
Jeśli chodzi o sklejalność burt, to wg mnie jest to zaprojektowane idealnie.
[Obrazek: th_018.jpg][Obrazek: th_019.jpg][Obrazek: th_020.jpg][Obrazek: th_021.jpg][Obrazek: th_022.jpg]
[Obrazek: th_023.jpg][Obrazek: th_024.jpg][Obrazek: th_025.jpg][Obrazek: th_026.jpg][Obrazek: th_027.jpg]
Pozdrawiam.
Odpowiedz
#59
Jak będziesz oklejał dno to polecam zastosowanie dodatkowych wzmocnień poprzecznych pomiędzy wręgami, szczególnie w obrębie wyoblenia bąbli przeciwtorpedowych. Zapobiegna one powstawaniu tzw krowich żebar, a jeśli ewentualnie wstawisz je wyciete lekkko po łuku to uzyskasz bardziej płynne wzdłużne zaoblenia dna. Na stępce idealne wydaje się takie wzmocnienie jak w powyższym czeskim szkielecie, ale na tym etapie budowy można tam wstawić wzmocnienia poprzeczne. Krawędzie łączące się oklejek dna można sfazować papierem ściernym pod kątem by w ten sposób jak najściślej dolegały do siebie.
[Obrazek: thumb_90_29_06_18_1_45_27.png]
Odpowiedz
#60
Śliczna robota i ładny model, szkoda tylko, że nie w bardziej popularnej skali 1:200.
Odpowiedz
#61
ładnie :twisted:
Ale popieram zdanie Piterskiego, szkoda że nie w 1:200 :neutral: Jest to pierwszy model z MM, który przykuł szczególnie moją uwagę :razz: Życzę powodzenia w dalszym wodowaniu :wink:
W budowie:
Christie 1921, HMS Victory, MM Chwilowa przerwa
Skończone:
Budynek bliźniaczy, 4TP (PZInż.140) MM
Odpowiedz
#62
Przykleiłem do burt te czarne.... listwy wykończeniowe. W przypadku mojego kadłuba okazały się minimalnie za krótkie, więc warto je wycinać z zapasem pomalowanym na czarno. Trzeba też zmienić kształt listwy nad lewą kluzą kotwicy. Ale to pryszcz.
[Obrazek: th_028.jpg][Obrazek: th_029.jpg][Obrazek: th_030.jpg]
Zastanawiam się czy części dL i dP, te pudełka na burtach, mają być z jednej strony odkryte, bo nie zauważyłem drugiej pary tych elementów w wycinance?

Wrócę jeszcze do impregnacji. Z pewną nieśmiałością sięgnąłęm po lakier nitro do drewna, rozcieńczyłem go tym samym rozpuszczalnikiem co capon i .... nie stało się nic. Czyli winny zamieszania był jakiś składnik caponu.
Pozdrawiam.
Odpowiedz
#63
RomanC - to nie są "listwy wykończeniowe" tylko instalacja demagnetyzująca... Smile
"W czwartym dniu święta pewien żołnierz obnażył i wystawił do ludu wstydliwą część ciała. Ten postępek niezmiernie wzburzył patrzących, gdyż jak mówili nie ich zelżono w ten sposób,lecz znieważono samego Boga. Zuchwalsi z nich obrzucili obelgami samego Kumanusa (...) Kumanus wielce oburzył się (...) i wezwał ich aby poniechali dążeń (...) Ponieważ go nie usłuchano (...),kazał wysłać całe wojsko z bonią w ręku" - Iosephus Flavius
Odpowiedz
#64
Nie wiem jak Tobie, bo mi nie podobają się oznaczenia literowe części. Że niby to jeden podzespół czy coś takiego. Nie ma to jak normalna numeracja części, a że trzeba trochę więcej czasu na nią poświęcić to chyba nie jest nie do przeskoczenia.
Czy burty sklejasz z jednego egzemplarza? Bo na zdjęciach z poprzedniego postu mam wrażenie że poszczególne warstwy pancerza różnią się odcieniem.
Co sądzisz o tym uskoku na wodnicy? Na modelu Alina go nie widać. W tym projekcie również widać jakby był to wypadek przy pracy, ale może się nie znam.
Cytat:Wrócę jeszcze do impregnacji. Z pewną nieśmiałością sięgnąłęm po lakier nitro do drewna, rozcieńczyłem go tym samym rozpuszczalnikiem co capon i .... nie stało się nic. Czyli winny zamieszania był jakiś składnik caponu.

Ciekawe? A jaka jest różnica w obróbce tak zaimpregnowanego kartonu w porównaniu do caponu?
Odpowiedz
#65
Nie podoba mi się ten naklejany "czarny cień" pod listwami demagnetyzacyjnymi. Chyba autor modelu przedobrzył...
Te "pudełka" wyglądają mi na odprowadzenie kanalizacyjne/zsyp odpadków. Ot wtedy chyba ekologii nie znali i wszystek substancyj zbytecznych kierowano prosto do morza.

Poniżej mały szkicunek pasa:

[Obrazek: th_hood_pasd.jpg]

W obrębie kluz kotwicznych pas był zamontowany na czymś w rodzaju falochronów dziobowych, na których powinien być otwór a w modelu go nie ma.

Co do modelu Alina to szkielet posiada 2 uskoki: na połączeniu pancernych płyt 5 calowych z 7 calowymi, oraz na połączeniu bąbli przeciwtorpedowych z pasem pancernym 12 calowym. Nie ma co prawda 3 uskoku: na połączeniu płyt 12 calowych z 7 calowymi, ale pamiętajmy, że projekt jest nie ukończony, nie wiem czy autor miał w zamyśle ten uskok pokazać poprzez naklejanie dodatkowych pasków na burtach, podobnie jak w MM.

[Obrazek: th_hoodalin.jpg]

W modelu z MM widoczny uskok na "wodnicy" to wspomniane połączenie bąbli p-torp. z pasem pancernym. Pasek LB-g naklejany na oklejkę LB-b na swojej górnej krawędzi imituje połączenie płyt pancernych 5 calowych z 7 calowymi, natomiast niski pasek LB-1 naklejany na LB-g na swojej górnej krawędzi imituje połączenie płyt 7 calowych z 12 calowymi. Dlatego na "wodnicy" uskok jest nieco głębszy: zmniejszy się on o grubość w/w 3 oklejek naklejanych na siebie, których krawędzie operają się właśnie na nim. Pozostanie uskok bardzo mały, tak jak trzeba. Pamiętajmy, że po naklejeniu oklejek dna uskok powiększy się jednak o grubość krawędzi oklejki. Więc wszystko jest tutaj w porządku z tym pancerzem burtowym.
[Obrazek: thumb_90_29_06_18_1_45_27.png]
Odpowiedz
#66
Jak na razie jestem w stadium budowy gdzie ten rodzaj numeracji nie dał mi się jeszcze we znaki. Ale już się obawiam co będzie dalej.Trzeba się będzie pilnować żeby jakieś odcięte części nie przykleić w innym miejscu. Ale może nie będzie tak źle. Osobiście to przy projektowaniu jest mi łatwiej pisać instrukcję przy ciągłej numeracji i jest myśle mniejsza szansa na opuszczenie elementów. Ale to jest tylko moje zdanie i trzeba uszanować wolę autora. Tak samo nie mam pretencji do Kochanowskiego że pisał o lipie a nie o .. modrzewiu na przykład:mrgreen:

Burty sklejam z jednego egzemplarza tylko że nie pomalowałem wszystkich na raz tylko w miarę sklejania i te świeże były trochę w innym odcieniu, ale dziś już tak nie widać tej różnicy. Różnicy w obróbce w stosunku do caponu nie zauważyłem. Przy malowaniu pędzelkiem dużych powierzchni trzeba uważać żeby w jednym miejszcu nie zrobić bardziej przesączonego kartonu bo jednak trochę takie miejsca widać. Przy natrysku było by chyba super.

Jeśli chodzi o uskok to chyba powinien on być, przynajmniej przekroje pokazane przez Svena na to wskazują. W modelu większość tego uskokuy została wypełniona trzema warstwami pancerza i niewiele go pozostału pośrodku kadłuba. Tak się zastanawiam czy by go całkiem nie zlikwidować bo wizualnie nie będzie to za specjalnie wyglądało.
Pozdrawiam.
Odpowiedz
#67
Roman, absolutnie nic nie likwiduj, pozostały malutki uskok na "wodnicy" ma taki być, vide mój post wyżej Wink
[Obrazek: thumb_90_29_06_18_1_45_27.png]
Odpowiedz
#68
Tak się teraz przyglądnąłem szkieletowi i stwierdziłem że uskok będzie widoczny tylko na kilku wręgach 3, góra 4 i to nie identycznie po obu burtach. Wyszło to z niedokładności sklejania. Wymiśliłem coś takiego żeby wyrównać go na zero z ostatnim wąskim paskiem pancerza, natomiast brzegi poszycia podkleić paskami kartonu, które stworzą nowy, już równy uskok. Rozciągnął by się on wtedy prawie na całą długość bąbli. Nie wiem tylko jak tę krawędź pomalować - na szaro czy na czarno jak KLW. Druga sprawa to jest taka, że bliżej dziobu i rufy uskok zmienia kierunek i jest do wewnątrz (2-3 warstwy burty a jedna poszycia dennego). Czy i tu nie wypadało by pogrubić krawędź poszycia aby wyrównać je z burtą?
Pozdrawiam.
Odpowiedz
#69
Tak, podklejenie zachodzacych na "wodnicę" krawędzi oklejek dna przy jednoczesnym zlicowaniu obecnie uzyskanego nierównego uskoku to dobry pomysł, choć zmieniający projekt oryginalny i dlatego ryzykowny. Krawędź pogrubioną pomaluj na szaro, ponieważ to nie jest żadna linia wodna. Tzw. konstrukcyjna linia wodna jest niżej. Tutaj na uskok z pancerzem 12 calowym dochodzi jedynie górna krawędź czarnego pasa linii wodnej, ale o ile się nie mylę, czarny pas to "malunek" na powierzchni pionowej. Kształtownik uskoku na poł. bąbli p-torp. z pasem pancernym powinien mieć kolor burt, czyli szary o ile się nie mylę.

Jeżeli natomiast na brzegach uskok "zapadł się" w druga stronę to trzeba skorygować: popatrz na linie teoretyczne wyżej: bąble przeciwtorpedowe nachodziły na całej swojej długości uskokiem na pancerz, a nie pancerz na bąble, to ewidentny błąd.

A w ramach "Hoodowych" ciekawostek powiem, ze okręt miał planowana wielką przebudowę. Została ona zatwierdzona i miała się rozpocząć w 1942 roku, zaraz po zakończeniu modernizacji pancernika Queen Elisabeth. Planowano min. zrównanie pokładu rufowego z dziobowym co wydawało się logicznym posunięciem, bowiem bardzo niska wysokość burt na rufie okrętu powodowała kompletne zalewanie pokładu: przy wzburzonym morzu rufa niemal nurkowała pod wodę Big Grin Planowano też budowę całkowicie nowej wieży dowodzenia, coś a'la King George V/Renown, wymianę całej artylerii średniej na nowocześniejszą, demontaż górnego 5 calowego pasa pancernego i jednoczesne pogrubienie pancerza pokładów, oraz bodajże wymianę maszynowni.
[Obrazek: thumb_90_29_06_18_1_45_27.png]
Odpowiedz
#70
Rozwiązałem to w ten sposób. Po zlicowaniu, a zwłaszcza na prawej burcie nie było co licować, zrobiłem miejsce na pasek 0,4mm , do którego będę kleił poszycie. Jest on jakby przedłużeniem wodnicy. Podklejanie poszycia było by kłopotliwe, trzeba je pasować, i musiało by być zeszlifowane pod dość dużym kątem.
[Obrazek: th_031.jpg][Obrazek: th_032.jpg]
Pozdrawiam.
Odpowiedz
#71
Czy te "listwy demagnetyzujące" na pewno powinny być czarne? Jakoś mi się to kłóci z szarą barwą burt. Inna sprawa, że według całkiem wiarygodnych źródeł pasy te były w kolorze burt np. tu:
http://www.hmshood.com/photos/Schmid_stbdplan.jpg

pozdrawiam
W budowie: Leone Pancaldo
Odpowiedz
#72
Kilka postów wyżej napisałem, że nie podoba mi się ten naklejany czarny cień pod kablem demagnetyzującym (to jest prawidłowa nazwa). To oczywiście błąd. Poza malunkami wszelakimi Hooda, które są tylko malunkami, najlepiej spojrzeć na zdjęcia: na zdjęciach czarno-białych z epoki czarny jest czarnym. Ale jakby co poniżej koloryzowane cyfrowo zdjęcie Hooda:

[Obrazek: th_hood88.jpg]
[Obrazek: thumb_90_29_06_18_1_45_27.png]
Odpowiedz
#73
Korzystając ze wskazówek Svena wypełniam przestrzenie między wręgami paskami tektury. Od spodu przykleiłem karton z nadrukiem rozmieszczenia poszycia. Wzmocni to trochę dno i powinno ułatwić równe przyklejenie poszycia.
[Obrazek: th_033.jpg][Obrazek: th_034.jpg][Obrazek: th_035.jpg][Obrazek: th_036.jpg]
Pozdrawiam.
Odpowiedz
#74
Doskonałym materiałem na wzmocnienia poprzeczne jest pełna tektura 1,5 mm (do kupienia np. w sklepach dla plastyków).Taką też polecam zastosować. Tektura falista nie spełni swojego zadania.

Chodzi o to, że wzmocnienia poprzeczne na krawędziach muszą byc dokładnie zlicowane z wręgami i oszlifowane pod lekki łuk. Ja stosuję dodatkowo na te krawędzie przyklejane paski z bloku technicznego, które na łukach są wyprofilowane, vide Helena, wzmocnienia burt.

Paski te licuję z wręgami. Pozwalają one uniknąć bezpośredniego kontaktu krawędzi wzmocnienia z poszyciem, co może odbić taką krawędź na nim jak pieczątkę. Uzyskuję w ten sposób złagodzenie ostrego działania karbu wzmocnienia na poszycie oraz zwiększenie powierzchni podparcia, coś zbliżonego do działania podposzycia, ale wzmocnionego od wewnątrz.

Tektura falista na swoich ostrych końcach to idealny element odbijający krawędzie na poszyciu, stanowczo odradzam.

Druga sprawa to wzmocnienie na stępce. W szkielecie Alina jest ono wpuszczone w dolną krawędź wręg, zlicowane z ich krawędziami zewnętrznymi, popatrz dokładnie na ostatni rysunek, gdzie zamieściłem przykładową wręgę z tego modelu: posiada ona u dołu wpust/wcięcie na wzmocnienie stępki.

Jeżeli w modelu Hooda takie wzmocnienie przykleiłeś bezpośrednio do dołu wręg bez wyfrezowania w nich takiego wcięcia to będziesz miał je odbite na poszyciu: powstanie uskok bardzo widoczny. Trzeba to stanowczo zmienić.

Proponuję: na wzmocnienia na stępce zastosować tekturę 1-1,5 mm. Odcinki wzmocnień można wkleić między wręgi licując je z nimi, bez konieczności piłowania wpustów. Na krawędziach bocznych szlifujesz je na łuk pod profil wręg.
[Obrazek: thumb_90_29_06_18_1_45_27.png]
Odpowiedz
#75
Sven rozumiem Twoje obawy, ale jeszcze nie jest to koniec tych przeróbek. Na wręgi z boku będę przyklejał paski z kartonu, które zlicują się z podklejonym dnem. Tak samo na paski tektury nakleję paski kartonu aby zlicować z paskami na wręgach. Tektura falista w tym kierunku jak jest cięta i wklejona nie wykazuje tendencji do uginania się, paski i klej dodatkowo usztywnią jej strukturę. To podklejenie dna zastosowałem bardziej po to by uzyskać równoległe przyklejanie poszycia. Oczywiście nie twierdzę że to wszystko zda egzamin. Traktuję to jako eksperyment.
Pozdrawiam.
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
Wink [R] Cant Z-506B , Mały Modelarz 10-11-12/2015 , 1:33 rpt.model 0 564 25-03-2024, 01:42
Ostatni post: rpt.model
  Projekt U.L.E.P., czyli modelarz kolejowy próbuje w okręty… MaciekW 14 3,355 07-12-2023, 11:11
Ostatni post: żółtodziób
Tongue [T/R] Dar Pomorza ,Mały Modelarz 7-8-9/2022(2023), skala 1:200 - docelowo 1:87 ma.es.trio 0 2,013 12-07-2023, 12:03
Ostatni post: ma.es.trio
  [R] Kuter pilotowy KP-400, Mały Modelarz 2-3, 1978 Pablo 14 3,992 05-09-2022, 10:16
Ostatni post: Pablo
  [Relacja] Messerschmitt Bf 109E-4 [Kartonowy Arsenał 2/2007] cloudwalker 29 16,151 31-01-2022, 07:55
Ostatni post: Karas
  RMS TITANIC -Mały Modelarz, Relacja z budowy. Peno 6 4,048 14-08-2021, 09:30
Ostatni post: ZbiG
  [R] Trzy pokolenia... Jedna relacja tomo11 6 3,421 14-08-2021, 10:10
Ostatni post: tomo11
  Pancernik Vittorio Veneto - mały modelarz (Ukończony, dużo zdjęć)) Peno 4 4,800 13-08-2021, 02:05
Ostatni post: Peno
  USS ESSEX w.(2014) - RELACJA Z BUDOWY Peno 4 3,455 02-04-2021, 11:24
Ostatni post: Hastur
  [Relacja/Galeria] Das Boot U-116 typ. XB Fly Model nr.16 Dziadek 27 16,031 11-01-2021, 08:36
Ostatni post: Lesio73

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości