IJN Fuyuzuki

[packker]

Po skończonym bydlęciu nadszedł czas na coś mniejszego. Jest to fuyuzuki z modelika. Zdaje mi się ,że druk wygląda nieco lepiej od tego z gpmu. Jestem narazie w początkowym stadium budowy.
Okręt w oryginale:

Plan generalny:


Robota idzie od niedzieli, trochę się ślimaczy ze względu pianki montażowej. Postanowiłem nie popełnić takiego samego błędu jak w a.g.s, ma to zabezpieczyć przed wklęsaniem się elementów poszycia. Tylko mam taki problem, ta pianka po 1 dniu od nałożenia zaczęła się "dziurawić" i zapadać. Musze to chyba przejechać jeszcze raz pianką albo szpachlą załatać.



Oraz nie wiem co zrobić z tym pokładem. Czy zostawić sobie ten karton i zagiąć go w dół żeby łatwiej było przykleić burty czy obciąć go i przykleić burty na styk? Jak wy robicie?

[pawelciol]

Podklej to lepiej na 1mm kartonie i odetnij przyklej tylko sam pokład - burty bedą się trzymały na piance , klej na styk - ot taka moja rada...

[jares]

Pamiętaj , że wypełnienie między wręgami powinno idealnie z nimi licować . :!: Różne wgłębienia i nierówności wyjdą na poszyciu . Ta metoda wcale nie jest łatwiejsza :!: Moim zdaniem lepiej by było podkleić poszycie na brystol , chociaż cięzko jest to formować , to efekt jest pewniejszy .

[pawelciol]

packker - fajny model sobie wybrałeś - powiem Ci , że jeżeli zdarzy ci się szukać długo jakiejś części to zapewne oznaczać będzie ,że tej części nie ma....policz dwudziestki piątki pojedyncze...

[packker]

Ten model mnie coraz bardziej zaskakuje... To to jest dopiero zagadka matematyczna. Ciekawe czy rzeczywiście 37 = 5 x III + 12 x 1 :?:

Wygląda mi na to że uzbrojenie jest chyba na 1944 rok czyli 12 x 1 i 5 x III. Nie zgadze mi się zatem liczba zestawów 3 x 25. Powinno ich być 5 a jest ... 4
Wybrałem tą metodę z pianką ponieważ chciałem popróbować różnych rzeczy. Narazie męczę się z szpachlą. Po tym jak zapadła mi się pianka pokryłem model szpachlą niestety firmy tytan, ma w sobie jakieś dziwne frędzle, drobinki drewna czy co. W ogóle nie chciała się łapać modelu, a najgorsze jest to że w ogóle nie chce wyschnąć :evil:

[piotr74]

policz dwudziestki piątki pojedyncze...

Pawelciol - z artylerii brakuje faktycznie 25-piątki ale tylko potrójnej. Pojedyczne sa w komplecie .

Ciekawe czy rzeczywiście 37 = 5 x III + 12 x 1

packker - tak jest faktycznie.
Twoja wątpliwość co do ilości zestawów wyjaśniłem wyżej

Piotr

[pawelciol]

Fakt , zdjąłem go z półki i dokladnie obejrzałem - 25mm potrójne są nieco dziwne...
Jest za mało magazynków do 25mm.
Packker - czy masz zamiar wykonać zrzutnie "beczuszek" na rufie? Bo ja ręcznie je zaprojektowalem z papieru i drucików - wedle dlugości tej zrzutni na lewej burcie...
Piszą ,że miał to na wyposażeniu więc mu to dałem - nie wiem dlaczego pominięto to w modelu...
Ej nie kumam (5*3)+(12*1)=15+12=27 a nie 37!!!! Niezły babolek w instrukcji - kleiłem go 2,5 roku temu i nie zauwarzyłem tego...heheheh :lol:

[packker]

Będę starał się wykonać ten model z lekką waloryzacją, troszkę strasowałem pokład wytnę bulaje i okienka oraz jeśli będą chęci zrzutnię bomb głębinowych. Możesz pawelciol wstawić zdjęcie to będę dokładniej wiedział o co chodzi :mrgreen:
Skończyłem dziś szlifowanie szpachli i zacząłem oklejać a efekty poniżej. Niby przez to wypełnienie szkieletu całe oklejki leżą gładko i równo ale musze chyba przyciemnić retusz bo troszkę widać łączenia

[jares]

Jak oklejka odstaje , to podszlifuj ją delikatnie papierem ściernym od spodu i bedzie ok. :!:

[pawelciol]

Zdjęcia raczej nie wstawię bo nie mam czym go zrobić - ale pomocą służę jak najchętniej.

[szebi]

Jeśli mogę zasugerować, powierzchnie zapiankowane wydają się być troszkę wklęsłe(wydają się nie spełniać zadania), niektore wręgi lekko przycięte choć mogę się mylić.
Może jakaś szpachla na to nim przybędzie kolejnego poszycia dna? :wink: Namęczyłeś się z tym kadłubem - niech więc poszycie będzie efektem tego wkładu pracy :grin:
Trzymam kciuki !

Pozdrawiam
szebi

[packker]

powierzchnie zapiankowane wydają się być troszkę wklęsłe(wydają się nie spełniać zadania)

Tak, rzeczywiście są wklęsłe ale to w większości tam gdzie ma leżeć pokład, reszta jest w miarę równo pokryta nieszczesną szpachlówką. Jedynie w pośrodku są lekkie wgłębienia.

Może jakaś szpachla na to nim przybędzie kolejnego poszycia dna? :wink:

Nałożył bym jeszcze raz ale niestety na tą chwilę skończyło mi się całe opakowanie :mrgreen:

Narazie narobiłem sobie trochę smrodu z oklejaniem rufy, tak jak to autor sugeruje zacząłem oklejać z dwóch stron. Niestety ostatnia oklejka mi się troszku krzywo chwyciła i przez to tam trochę gorszy efekt. Miejmy nadzieję że tego zbytnio nie będzie widać :roll: Jak skończę poszycie denne to wstawię zdjęcia

[packker]

Dziś skończyłem oklejać część podwodną. Myślę że całkiem ładnie to wygląda, nie podobają mi się tylko ostatnie 4 oklejki. W raz z tym rozmachem postanowiłem zrobić bulaje z estetyczną metalową obręczą :mrgreen: . Zaopatrzyłem się w wybijak wykonany z metalowego wkładu długopisa. Jak wam się wydaje grubość druta odpowiednia? :?:

[piotr74]

Jak wam się wydaje grubość druta odpowiednia?

wydaje się baaaardzo gruby.

Myślę, że drucik 0,10 - 0,15 mm bedzie wystarczający - ten który testowałeś zdecydowanie za bardzo rzuca się w oczy i zajmuje niemal połowę pow. otworu

[szebi]

Ja bym podarował bulaje na japońskim okręcie, a jeśli już koniecznie to złoty Humbrol na retusz powinien wystarczyć mile: (edit) Nie stosowalbym drutu - przekrój bowiem był kwadratowy nie okrągły. Osobiście zostawiłbym to na szaro.
Poszycie całkiem całkiem, ale wydaje mi się, że dziobnica jakby troszke nieosiowo, czy może to wina perspektywy zdjęcia?

Pozdrawiam
szebi

[packker]

Całkiem możliwe że jest troszkę krzywo ale normalnie tego prawie nie widac :wink: Właśnie, mam takie pytanie dlaczego wszyscy malują bulaje na złoty kolor albo zostawiają miedziany? Oryginalnie nie były malowane pod kolor maskowania statku?
Oprócz tego drutu znalazłem jeszcze inny, ten to chyba był 0.6 a ten nowy to 0.3. Może na bide będzie :mrgreen:

[Piterski]

Lepiej zrób tak jak pisał Szebi, czyli pomaluj złotą farba lub odpuść sobie zupełnie te bulaje. Możesz sobie w ten sposób popsuć całkowity odbiór skończonego modelu.

[packker]

Dopiero teraz się dowiedziałem o co wam chodzi. Dzięki wam za radę bo pewnie bym się męczył tydzień z tym grubym drutem :mrgreen: Niestety nie posiadam sobie profesjonalnych farb więc wymalowałem je tym co było pod ręką - w tym przypadku złotolem. Myślę że całkiem ciekawie mi to wyszło, może trochę za bardzo się rzuca w oczy ale wydaje mi się że to nawet lepiej.
Zdjęcia wyciętych burt niepodklejonym plastikiem.

Myślałem żeby jeszcze dorobić do nich okapniki ale zobaczymy jak wyjdzie to na brudno :twisted:

[ Dodano: Czw Lip 02, 2009 21:26 ]

I jeszcze jedno pytanie: czy pokład ma iść poniżej tych " zębów" czyli po szkielecie czy ma wisieć w powietrzu na tych wystających elementach?
:?: :?:

[szebi]

Pokład ma się schować w te zazębienia, burty bowiem przy zejściu z pokładem sfazowane były delikatnym łukiem :wink:

Bulaje wyglądają ciekawie na tej drugiej fotce coś można dojrzeć, z tą pierwszą natomiast nie widać nic. Czy nie powyjeżdżałeś pędzlem troche za obrys bulaju? Takie troszkę odnoszę wrażenie, jeśli cuś takiego się stanęło to troszkę rozpuszczalnika na róg chusteczki higienicznej powinno rozwiązać problem mile: Podkreślam - TROSZKĘ :mrgreen:

A tak serio to powinienem walnąć parę jasnych pełnych, co by mi się zrzędliwość wyłączyła oraz korekcja błędu :mrgreen:
Jest ok :grin:

Pozdrawiam
szebi

[packker]

Zacząłem dziś przyklejać burty. Niby wszystko pasuje ale to mi się wydaje trochę dziwne...
Chodzi mi o te zaokrąglenia na końcach burt. Wszędzie gdzie patrzyłem na galerie fuyzukiego nie było widać jak to ma wyglądać. Powiedzcie mi czy dobrze to zrobilem czy to miało jakoś inaczej wyglądać? Może to nie za dobrze wygląda ale przecież na żadne konkursy z nim nie jadę a to może trochę przymaskuje reling i nadbudówki :wink:

[pawelciol]

No żeś waćpan z tymi zdjęciami przecholował , lepszego oświetlenia nie było ?
Sprawdzałem , na wybudowanym przezemnie modelu - i potwierdzam , te burty są jakieś dziwne - ale nie powinno być problemem "wzięcie" tej części na pokład. Uważaj w ogóle na burty w "Fuyuzukim" bo u mnie było "ciekawie"...

[packker]

Ostatnimi czasy budowa lekko przyhamowała ze względu na pewną rzecz, burty przykleiłem już kilka dni temu ale nie miałem niestety czasu wstawić zdjęć

Podczas oklejania powstały niewielkie szpary pomiędzy oklejkami. Burty że tak powiem troszkę mi nie pasowały. W trakcie oklejania musiałem cały czas korygować by nie wystawały one ponad pokład i z tego właśnie te przepaście się porobiły :ble: Będę się je starał jakoś przymaskować ale narazie nie mam na to żadnego pomysłu. Część zdjęć robiona nocą wyjątkowo z lampą błyskową(jeśli można ją tak nazwać) a część przed chwilą. Burty wyszły tak:

[pawelciol]

Chylę przed waćpanem czoło Ładnie wyszły Ci te burty...kibicuję w walce z tym pieknym niszczycielem - jak bedę coś miał o "Fuyuzukim" to wrzucę na stronę...

Jest sposób aby burty zawsze pasowały i inne elementy tys... - "setka" zażyta doustnie przed klejeniem , w trakcie kolejna i potem jeszcze jedna...

[maroni]

Jest sposób aby burty zawsze pasowały i inne elementy tys... - "setka" zażyta doustnie przed klejeniem , w trakcie kolejna i potem jeszcze jedna...

Biorąc pod uwagę wiek packker , raczej nie jest to dobra rada :wink: :lol:

[pawelciol]

O fakt nie zwróciłem uwagi... ale trochę humoru raczej nie zaszkodzi...