Liczba postów: 877
Liczba wątków: 11
Dołączył: 07 2009
27-02-2010, 01:37
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-02-2010, 02:21 przez Spychacz.)
Dzięki Janek. Jeszcze żebym umiał robić to tak szybko jak Ty :oops:
(23-02-2010, 12:25)szebi link napisał(a): Wracają wspomnienia... : A minę patrząć na te fotki mam mniej więcej taką:
Czekam na czterostronnicowego "gwoździa" programu i oboje chyba wiemy o co chodzi :mrgreen:
Pozdrawiam
szebi
To może jak skończysz Kawanishi, zabierzesz się za jakiś okręcik? :twisted:
A jeśli chodzi o gwoździa programu, to wiemy o co chodzi, wiemy ale im częściej zaglądamy do Twojej relacji, tym bardziej się go obawiamy :-). Chyba jeszcze trochę poczeka.
(23-02-2010, 07:20)Luke link napisał(a): Ho ho, to nieźle sobie postawiłeś poprzeczkę, skoro nie jesteś zadowolony z reflektorów hock: Jak dla mnie wyglądają wzorowo :-)
Do wzoru, to im jeszcze dużo brakuje. Na szczęście największe babole wyszły na wewnętrznej stronie podstaw i są zasłonięte przez same reflektory :oops: :oops: :oops:
(23-02-2010, 07:20)Luke link napisał(a): PS. Już druga relacja z budowy Fuso utwierdza mnie coraz bardziej w przekonaniu, że nigdy nie złożę tego modelu.. :|
Nie bądź taki krytyczny. Myślę, że spokojnie dasz radę. Każdy kolejny model, który robisz daje Ci ogromną ilość doświadczenia.
Ja też bardzo obawiałem się FUSO (i nadal się obawiam) ale na razie jakoś idzie. Czasami mnie męczy (stąd powolne tempo) ale idzie
A teraz mała (dosłownie) aktualizacja. Nie wiem co to jest, ale jest małe i składa się z 20 części (wraz z szablonami)
...i na swoim miejscu:
Pozdrawiam
Liczba postów: 877
Liczba wątków: 11
Dołączył: 07 2009
Liczba postów: 1,062
Liczba wątków: 19
Dołączył: 02 2009
No chłopie, zapełniłeś całą jednogroszówkę bzdecikami i śmiesz twierzdzić że efekt niewielki????
A żeby się czegoś przyczepić... to jakiś cień Ci się kładzie na zdjęciach :-)
Popraw się :-)
Liczba postów: 877
Liczba wątków: 11
Dołączył: 07 2009
(21-03-2010, 11:24)dokker link napisał(a): No chłopie, zapełniłeś całą jednogroszówkę bzdecikami i śmiesz twierzdzić że efekt niewielki????
No tak, kilka dni roboty, a na pokładzie ich nie widać i wydaje się jakby białych miejsc w ogóle nie ubyło :evil:
(21-03-2010, 11:24)dokker link napisał(a): A żeby się czegoś przyczepić... to jakiś cień Ci się kładzie na zdjęciach :-)
Popraw się :-)
Czepiasz się Ale obiecuję poprawę
Pozdrawiam
Liczba postów: 877
Liczba wątków: 11
Dołączył: 07 2009
25-04-2010, 01:59
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-04-2010, 02:04 przez Spychacz.)
Minął miesiąc od ostatniej aktualizacji. Nie miałem zbyt wiele czasu na klejenie, ale co nieco udało mi się zrobić.
Kilka kolejnych grzybków:
Wyciągarki:
Trochę mnie zmęczyła ta cała drobnica, więc dla odmiany zabrałem się za łodzie. Na początek poszły szalupy. Pokusiłem się o delikatne uplastycznienie, poprzez dorobienie deskowania podłogi:
Zrobiłem też wiosła, ale mi się nie podobają. Ponadto chyba są za małe, więc będę musiał zrobić nowe. Wyglądają tak (nie są przyklejone):
CDN
Pozdrawiam
Liczba postów: 1,062
Liczba wątków: 19
Dołączył: 02 2009
Uparłeś się żeby dobijać ludzi precyzją !! Niech Ci będzie !!! Dobrze że robisz to tylko raz na miesiąc ;D
:milbravo:
Liczba postów: 877
Liczba wątków: 11
Dołączył: 07 2009
Obecnie jestem na etapie kończenia kolejnych łodzi. Mam w związku z tym do Was pytanie. Chciałbym zrobić odbojniki widoczne na poniższym zdjęciu. Czy ktoś z Was ma jakiś pomysł jak je zrobić?
Pozdrawiam
Liczba postów: 36
Liczba wątków: 4
Dołączył: 03 2010
Jak rozumiem to te odbojniki mają w rzeczywistości ok. 1 m długości. W skali 1:200 to będzie 5 mm. Średnica poniżej milimetra.
Mój pomysł to zwinąć ściśle trapezowe kawałki papieru (folii aluminiowej? pergaminu?) tak jak u Halińskiego robi się butle w Spitfire'rze.
Papier nasączony BCG można by zagiąć (odbojniki rufowe i dziobowy). (To nie tylko teoria, w praktyce robiłem takie rurki z folii aluminiowej na okucia linek)
Przepraszam, jeśli piszę głupoty, ale jestem pod wielkim wrażeniem tego modelu. Wielki szacun.
Jeżeli coś może pójść źle to pójdzie źle.
Jeżeli myślisz, że idzie dobrze - na pewno nie wiesz wszystkiego.
Liczba postów: 759
Liczba wątków: 28
Dołączył: 02 2010
Witaj, przy budowie zawaisów zdevelopowałem metodę ścisłego zwijania papieru do małych średnic. Tu (post z 11 a potem z 13 kwietnia) możesz przeczytać o co chodzi. W założeniu chodzi o to, że cieniutki papier można zwinąć bardzo ściśle, praktycznie nie zostaje wewnątrz powietrze a w wyniku tego masz coś co ma 3-4 mm długości i np. 0,8 mm średnicy. Po sklejeniu jest to czysta masa papieru, który można nasączyć na końcach SG i zeszlifować (ale tego już nie próbowałem).
Liczba postów: 877
Liczba wątków: 11
Dołączył: 07 2009
Dzięki za pomysły. Jutro powinienem mieć trochę czasu, to popróbuję. Na pierwszy rzut pójdzie chyba szpachla, zaproponowana na Konradusie. Wydaje mi się najłatwiejsza. Jeśli nie wyjdzie, sprawdzę pozostałe.
Pozdrawiam
Liczba postów: 817
Liczba wątków: 36
Dołączył: 06 2007
Ja zrobiłem je z husteczki higienicznej obrobionej na kleju BCG
Pozdrawiam
szebi
Liczba postów: 877
Liczba wątków: 11
Dołączył: 07 2009
Właśnie ten sam sposób podrzucił mi QN. Już spróbowałem i chyba przy tym zostanę.
Pozdrawiam
Liczba postów: 877
Liczba wątków: 11
Dołączył: 07 2009
Liczba postów: 118
Liczba wątków: 10
Dołączył: 06 2009
Wyglądają świetnie.
Powodzenia w dalszej budowie.
Dobry Wieczór.
Liczba postów: 877
Liczba wątków: 11
Dołączył: 07 2009
Liczba postów: 877
Liczba wątków: 11
Dołączył: 07 2009
Witam ponownie.
Kuter skończony. Ten miał najwięcej elementów i był najbardziej skomplikowany.
Pojawił się ten sam problem, co u Szebiego - za długi kadłub:
Reszta problemów nie stwarzała, pomijając te, które wynikają z klejenia tak małych elementów niezgrabnymi paluchami .
Kuter nieco uplastyczniłem, dodając między innymi odbojniki (tym razem zrobione z chusteczki higienicznej i drutu), relingi, ramki bulajów, kotwicę,olinowanie, stelaż pod plandekę oraz plandekę.
Plandeka nie jest przyklejona, bo zastanawiam się jeszcze czy z niej nie zrezygnować. Jednak, im częściej na nią patrzę, tym bardziej mi się podoba, więc raczej zostanie
Pozdrawiam
Liczba postów: 2,566
Liczba wątków: 208
Dołączył: 04 2007
Widzę, że kleisz modele w modelu.
Liczba postów: 877
Liczba wątków: 11
Dołączył: 07 2009
Liczba postów: 1,062
Liczba wątków: 19
Dołączył: 02 2009
zadziwiasz zaczynam pisać eleborat pchwalny na kalerię końcową :milbravo:
Liczba postów: 587
Liczba wątków: 45
Dołączył: 04 2009
Efekt końcowy będzie piorunujący!!Pytanie z innej beczki wybierasz sie 16 czerwca do Wawki??
Liczba postów: 347
Liczba wątków: 8
Dołączył: 11 2007
Całe to mrowie detali robi wrażenie, podobnie jak czystość ich wykonania. Czyżby w końcu pagoda?... Powodzenia!
Liczba postów: 877
Liczba wątków: 11
Dołączył: 07 2009
(27-05-2010, 02:01)dokker link napisał(a): zadziwiasz zaczynam pisać eleborat pchwalny na kalerię końcową :milbravo:
Dzięki, ale ja bym się jeszcze wstrzymał Przede mną jeszcze tyle elementów, które mogę schrzanić...
(27-05-2010, 02:35)konradoo link napisał(a): Pytanie z innej beczki wybierasz sie 16 czerwca do Wawki??
Oczywiście! Slayer był już w Polsce 7 razy i żadnego nie odpuściłem, więc na tym też muszę być ;D Ty też się wybierasz?
(27-05-2010, 08:15)Luke link napisał(a): Czyżby w końcu pagoda?... Powodzenia!
No właśnie nie wiem. Zastanawiam się nad pagodą i rufowym wyposażeniem pokładu.
Pozdrawiam
Liczba postów: 587
Liczba wątków: 45
Dołączył: 04 2009
Ja bardziej za METALLICA-ą ale taki koncert jak ten gdzie tyle gwiazd na raz gra na jednej scenie bardzo rzadko się zdarza ja oczywiście będę!!Pozdro i powodzenia w budowie
Liczba postów: 877
Liczba wątków: 11
Dołączył: 07 2009
Liczba postów: 817
Liczba wątków: 36
Dołączył: 06 2007
A ja zapytam, czy wkleiłeś główną rurę nośną na stałe? Ja ten błąd popełniłem i później im więcej pięter tym tym bardziej brakowało rury, na samym szczycie niecały 1mm. Było to chyba podyktowane tyloma warstwami kleju plus dziesiątki milimetrów na ciętych powierzchniach czy to na wręgach czy ścianach danego pomieszczenia. Njalepiej zastąpić ją na czas klejenia rurą zastępczą - nie zestrzesz druku podczas nieustannego przypasowywania. Gdy dojdziesz bodajże do piętra VI ( pokład trapezowy o największej powierzchni) wzmóż ostrożność, by leżał płasko i symetrycznie, może w tym przeszkodzić osobno doklejany tył pagody, pamiętam, że tam musiałem przygłówkować. To niełatwa bryła do przebrnięcia i trzymam mocno kciuki za pozytywny wynik prac Poradzisz sobie z nią jak z resztą okrętu.
Pozdrawiam
szebi
|