Liczba postów: 817
Liczba wątków: 36
Dołączył: 06 2007
(02-03-2010, 02:13)Paolo vanKossi link napisał(a):A to taki Joke był, bo choć ekspertem nie jestem to wiem że kabelki były w płaszczu przeciw zawilgoceniowym wzmocnionym oplotem i wszystkie były srebrno szare bądź grafitowe z kolorowymi końcówkami diagnostyczno montażowymi czyli tak jak u ciebie :milbravo:
Uff czyli się wstrzeliłem To cenna informacja - dzięki :grin:
Liczba postów: 633
Liczba wątków: 49
Dołączył: 05 2008
Szebi gały szukałem pół godziny po podłodze bo mi z wrażenia wypadły hock: hock: a tak ogólnie to wszyscy zdrowi :?: :?: powiedz jeszcze że robiłeś to pałeczkami do ryżu :grin: :wink:
Pozdrawiam
Liczba postów: 1,912
Liczba wątków: 88
Dołączył: 11 2009
Witaj. To kiedy pierwsze kołowanie? i gdzie można kupić na to widowisko bilety?. Jesteś wielki.
Liczba postów: 347
Liczba wątków: 8
Dołączył: 11 2007
Ale jazda :!: Tfu... wróć - odlot :mrgreen:
aż strach pomyślec co będzie dalej.........
JESTES WIELKI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Liczba postów: 19
Liczba wątków: 2
Dołączył: 08 2008
Szebi, czy ktoś kiedykolwiek wspominał Ci bądź mówił, żeś nienormalny jest ?
Na początku jak zobaczyłem silnik to szczeną obiłem sobie kostki, następnie pomyślałem, że już w niczym mnie nie zaskoczysz... jednak jak widać nie ma co liczyć na to :o
Wychodzi pierwsza klasa
Liczba postów: 1,756
Liczba wątków: 44
Dołączył: 02 2007
Szebi to jeden z tych modelarzy, którym sprawia frajdę nazywanie go czubkiem.
Szebi, ty czubku
Liczba postów: 870
Liczba wątków: 10
Dołączył: 07 2009
(08-03-2010, 01:30)Arovist link napisał(a):Szebi to jeden z tych modelarzy, którym sprawia frajdę nazywanie go czubkiem.
Szebi, ty czubku Coś w tym jest :mil11: Najpierw mapy w pagodzie Fuso, teraz okablowanie tyłu deski rozdzielczej... Szebi wymiatasz
Szczena opada
Pozdrawiam
Liczba postów: 261
Liczba wątków: 21
Dołączył: 07 2008
Nie wiem, ale kultura modelarzy schodzi chyba na psy :razz: Ludziska, wyzywacie Szebiego od czubków, że jest nienormalny, że łyka tabletki, a chłop sobie tylko skleja model kartonowy :mrgreen:
Liczba postów: 817
Liczba wątków: 36
Dołączył: 06 2007
11-03-2010, 10:15
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-03-2010, 11:32 przez szebi.)
Liczba postów: 39
Liczba wątków: 0
Dołączył: 02 2009
Cześć Szebi! ( mały problem ze sprzętem) super to wygląda, aż szkoda to wszystko zabudować! Masz rację ,można wykonać częściowe odkrycie, w formie jakiejś częściowej naprawy podzespołów koło kabiny?? to jest moja sugestia.pozdro.
Liczba postów: 116
Liczba wątków: 4
Dołączył: 04 2009
Hej tego miąszu chyba też zdecydowanie za dużo
Normalnie szok :milbravo:
Jeżeli chodzi o moje zdanie to częściowe odkrycie pokrycia to bardzo dobra alternatywa na taki ogrom pracy włożony w wyposażenie kabiny, jeżeli zdecydowałeś się tak szczegółowo odtworzyć wnętrze to teraz naprawdę szkoda to wszystko zakryć.
Liczba postów: 2,566
Liczba wątków: 208
Dołączył: 04 2007
No pięknie to śmigiełko będzie jednak miało własny napęd :mrgreen:
Liczba postów: 130
Liczba wątków: 5
Dołączył: 01 2010
Kiedy masz zamiar osiągnąc kingsajz, bo póki co to oszukujesz i masz jakieś 4 do 6 cm wzrostu i próbujesz nam wmówic że człowiek normalnych rozmiarów jest w stanie zrobic coś takiego.
AAA...juz wiem masz zamiar później wsiąść do tego latadełka i poleciec, wszystko pasuje.
Nie dajcie się zwieść, róbcie swoje modele bez frustracji on jest krasnoludkiem albo nanorobotem.
F . . K chyba w następnym wcieleniu osiągnę taki poziom.
Liczba postów: 244
Liczba wątków: 10
Dołączył: 09 2008
Witam,
Mam propozycję abyś dał kropelkę superglue na końcówki dźwigni. Teraz wyglądają bardzo zużyte
Liczba postów: 817
Liczba wątków: 36
Dołączył: 06 2007
(11-03-2010, 03:56)Jung link napisał(a):Witam,
Mam propozycję abyś dał kropelkę superglue na końcówki dźwigni. Teraz wyglądają bardzo zużyte
Racja, poprawię to. Gałki robiłem w sposób trochę dla mnie nowatorski. Kropelka butaprenu i zaraz na to kropelka Super Glue, kleje się ze sobą "spiekły" dając taki efekt. Na wyschniętą gałeczkę kropeleczka nie powinna wyrządzić większej szkody, a tylko wygładzi powierzchnię - dzieki za uwagę
Liczba postów: 1,912
Liczba wątków: 88
Dołączył: 11 2009
Witam. Może nie odrazu wyrwy, ale odsłonić w tych miejscach gdzie w orginale ( ciężko zjarzyć co orginał a co model) były zdejmowane blachy by dostać się do środka.
Od siebie polecam spojrzenie na pracę pana A. Ziobro.
Pozdrawiam Paweł O.
Liczba postów: 643
Liczba wątków: 48
Dołączył: 02 2007
Marcin Ty w tym modelu to powinieneś zrobić osłonę silnika i poszycie kabiny z przezroczystej folii :mil11:bo szkoda to zakryć.
Pozdrawiam
Liczba postów: 558
Liczba wątków: 75
Dołączył: 04 2008
Też jestem zdania, że warto "odkręcić" kilka blach z kadłuba co by drobnicę wyeksponować.
Jako ciekawostka - inny Shiden w wersji "poodsłanianej" tyle że zwraczony.
http://www.minitaria.republika.pl/czarek...hiden.html
I jeszcze inny Japończyk:
http://www.minitaria.republika.pl/czarek/galhayate.html
Liczba postów: 817
Liczba wątków: 36
Dołączył: 06 2007
Obydwa widziałem na żywca i mam obfocone z każdej strony i cały czas się wacham czy warto tak obkaleczyć " łatkami" model. Owszem da się, tylko, że męczy mnie już to kombinowanie i przerabianie, rozcinanie, kombinowanie jak przerobić ten model z prostej przyczyny, nie chcę w pewnym momencie przedobrzyć :roll: Cały czas mam przed sobą burty kabiny i nim zacznę je ciąć kombinuję czy jednak odkrywać i jakie konsekwencje przyniesie to na poszyciu, bo gdzieś mnie może parę milimetrów braknąć...
Liczba postów: 1,912
Liczba wątków: 88
Dołączył: 11 2009
Witaj.Mimo bardzo wielu kibiców :milgroup: to do Ciebie należy decyzja, a trzeba przyznać że nie łatwa. Podzielam przy tym Twój pogląd że może być ,,o jeden most za daleko''
czyli milimetr mniej.
Pozdrawiam Paweł O.
Liczba postów: 634
Liczba wątków: 21
Dołączył: 10 2008
Akurat tym Ki-84 bym się nie zachwycał i nie brał z niego przykładu. Jest sklejony tragicznie. Co z tego, że gratów samolocik ma nawciskane jak cyganka w tobołku, jeśli autor nie potrafił zrobić poprawnie tak prostej i podstawowej rzeczy, jak krawędź natarcia skrzydła. O geometrii i reszcie połączeń elementów nie wspomnę.
Lepiej niech Szebi robi tak, jak do tej pory - po swojemu. To zupełnie inna półka jeśli chodzi o jakość wykonania.
A zbyt nadmiernego rozbebeszania też bym nie proponował - na pewno nie zdejmowanie pasów poszycia. Co innego różne otwory i pokrywy zdejmowane na czas przeglądu. To jak najbardziej OK.
No, chyba że zaszaleje i zrobi np. pół samolotu w wersji szkielet, a pół z poszyciem . Ale to już zupełnie inna konwencja.
Pozdrawiam
QŃ
Liczba postów: 469
Liczba wątków: 4
Dołączył: 11 2008
(12-03-2010, 11:10)qn link napisał(a):(...)
No, chyba że zaszaleje i zrobi np. pół samolotu w wersji szkielet, a pół z poszyciem . Ale to już zupełnie inna konwencja. Nawet nie zdziwiłbym się już, gdyby ten model... latał ;-)
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota. Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."
Albert Einstein
Liczba postów: 47
Liczba wątków: 1
Dołączył: 03 2008
(11-03-2010, 11:50)Piterski link napisał(a):No pięknie to śmigiełko będzie jednak miało własny napęd :mrgreen: Na to wygląda, też zauważyłem. O tu:
(24-02-2010, 12:51)szebi link napisał(a):...
... Nie pisałem wcześniej, bo myślałem, że większość zaraz zwróci na to uwagę. A tu chyba nie...
Gratuluję zacnej roboty i pozdrawiam.
Liczba postów: 817
Liczba wątków: 36
Dołączył: 06 2007
14-03-2010, 09:05
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14-03-2010, 09:06 przez szebi.)
|