Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[R] Krążownik Liniowy HMS Hood
Jak to dobrze, że "mój" okręt jest w skali 1/200.
Podziwiam Twoje "drobnoustroje".
Pozdrawiam i życzę cierpliwości Tongue
Trzy pierścienie dla królów elfów...
[Obrazek: 3001_30_06_20_1_44_47.jpeg]
 
Odpowiedz
Cytat:Jak to dobrze, że "mój" okręt jest w skali 1/200(...)
A mnie głupiemu wydawało się, że jak na pierwszy okręt wezmę sobie "mały" ... to sobie poradzę  :-[

No tak, ale żeby nie było, 2x2 to jak w znanym powiedzeniu kabaretowym, dlatego także i w tym przypadku sprawdza się doskonale. Ale pisałem już o tym, że i sam Autor zaleca szczególnie uważne pasowanie części.
Dlatego też, postanowiłem oderwać wcześniej przyklejone elementy D3P/D3L z pomostu D.
Powodem oczywiście okazało się zbyt "dokładne" wykonane zagięć i użyty klej.
Do takich elementów, używam wikolu: sklejony i ukształtowany tak element, po zaschnięciu jest jak wykonany z jednego kawałka balsy/plastiku. Niestety wadą jest to, że w razie pomyłki, należy wykonać taki element ponownie. I tak właśnie się stało.
Przymierzając się do wklejenia podłogi pomostu E, okazało się, że nie da rady. Można by było próbować namaczać obie balustrady i kształtować je ponownie, ale dysponując jeszcze zapasem koloru a co najważniejsze, drugą wycinanką, postanowiłem wykonać oba elementy ponownie z drugiej wycinanki.
Tym razem jednak, do sklejenia użyłem "moment pattex'a" a kształtowanie wykonałem przy sklejonych elementach podłóg pomostów D i E.
Elementy D3P/D3L z lewej nowe, z prawej oderwane - złe.
[Obrazek: DSC01117.JPG]
Tak więc polecam, dokładne przemyślenie sposobu wykonania jak i klejenia.

Chociaż pokład łodziowy jak i elementy stawiane na nim nie są wciąż przyklejone lecz wciaż podlegają "pasowaniu", to mniej lub więcej, postęp prac wygląda jak na poniższej układance :
[Obrazek: DSC01118.JPG] [Obrazek: DSC01119.JPG]
Szare elementy, czyli w zasadzie prawie wszystko powyżej linii wodnej, retuszować będę Humbrolem Matt 27 rozcieńczonym ~1:20 w rozpuszczalniku - jak pisałem już wcześniej. A to głównie dlatego, że nałożenie drugiej warstwy lakieru bezbarwnego na papier (lakier nitro mat - opis na wstępie), powoduje pojawienie się koszmarnego - jak dla mnie - połysku.
Z pewnością świetnie sprawdziło by się to w przypadku kadłuba Albatrosa, jednak dla okrętu to nie pasuje.
Podobny problem mam z dennicą. Po nałożeniu drugiej warstwy lakieru - świeci się to jak ... (no wiecie)

cdn...

"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota. Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."
Albert Einstein
Odpowiedz
Dzisiejszym sponsorem jest element 118, czyli wyposażanie pomostów część dalsza.

[Obrazek: DSC01122.JPG] [Obrazek: DSC01131.JPG] [Obrazek: DSC01132.JPG]

Najlepsza zabawa jest wówczas, gdy element taki, który z wielkim uporem staram się (np.) podczas retuszu utrzymac pensetą, nagle wyskakuje jak z procy i pędzi na spotkanie z wykładziną na podłodze. Ubaw przedni - polecam Wink

Niebawem lornety.

cdn...
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota. Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."
Albert Einstein
Odpowiedz
Znam ten ból... Ale ubaw przy kolejnym razie jest niezły. Szczególnie jak ma się ochote cisnąć przez okno takąż część.
"Warszawa RÓŻNA,
Warszawa RÓWNA!"

Anonimowa vlepka w autobusie...
Odpowiedz
Po dokładnym przyjżeniu się wykonaniu lornet - a jest ich wcale nie mało: element 110x16 i element 120x3, uznałem że próby wykonania z kartonu to nie dla mnie. Zastosuję więc rozwiązanie "zastępcze", sugerowane przez Autora.
Zamierzam kolumny podstaw lornet, wykonać z doszlifowanych wykałaczek, dociętych na wymiar. Natomiast lunety lornet, z przewodu telefonicznego (kat.5) o średnicy 0.5mm, dociętych wg jednolitego szablonu.
[Obrazek: lornety.jpg]  [Obrazek: DSC01136.JPG] [Obrazek: DSC01139.JPG]

Co prawda to będzie tylko moja interpretacja, ale jestem ciekaw Waszych propozycji wykonania tych elementów.
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota. Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."
Albert Einstein
Odpowiedz
Pierwsze podejście do wykonania lunet - element 120
No i nie było by nawet tak źle, gdyby udało się to lepiej zrobić.
Poniżej, przed i po retuszu.
[Obrazek: DSC01140.JPG] [Obrazek: DSC01144.JPG]
Jeśli nawet się zdecyduję na następny model, to będzie miał więcej kolorów Wink

cdn ...



"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota. Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."
Albert Einstein
Odpowiedz
Wyszło dobrze biorąc pod uwagę skale w jakiej jest model. Obserwuje relacje od początku i widzę, że z każdą częścią przybywa wprawy. Wink
Odpowiedz
Pomyślnego Nowego Roku !

Kontynuując relację,
w wielu miejscach spotykam się z dylematem, ciąć po linii, po zewnętrznej krawędzi czy wewnętrznej.
Z pewnością, takiej informacji brakuje - szczególnie dla kogoś takiego jak ja.
Poniżej jeden z przykładów takiego dylematu

[Obrazek: DSC01145.JPG]
Dodam, że element "r1" ma zostać oklejony elementem "r2", i wycinając to "zbyt dokładnie" będzie poważny problem z pasowaniem...

Nieoficjalnym Wink sponsorem dzisiejszego odcinka, jest element 104
- pudełeczko na górnej części tego walca, ma 0,5mm szerokości - wydaje mi się, że Autor modelu musi mieć niezłą polewkę ze zlepiaczy modelu.
W każym razie, moja interpretacja tegoż wygląda mniej więcej tak
[Obrazek: DSC01166.JPG] [Obrazek: DSC01167.JPG]

[Obrazek: DSC01168.JPG] [Obrazek: DSC01170.JPG]

Swoją drogą, jeśli ktoś wie, to proszę o wyjaśnienie, czym ów przedmiot jest i jakie było jego przeznaczenie Smile


Obecnie całość wieży - choć wciąż w trakcie prac.

[Obrazek: DSC01176.JPG] [Obrazek: DSC01177.JPG] [Obrazek: DSC01182.JPG]

[Obrazek: DSC01180.JPG] [Obrazek: DSC01181.JPG]

cdn...

"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota. Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."
Albert Einstein
Odpowiedz
Fajnie że jesteś.
Ja bym polecał ciąć środkiem linii. Wektorowe programy graficzne działają w ten sposób, że odległość jest mierzona od środka linii, niezależnie od jej grubości. To czy dany element da się okleić na innym elemencie zależy od projektanta, i od praktycznego sprawdzenia na surówce czy dany element da się okleić.
Pozdrawiam.
Odpowiedz
Romku, przypuszczałem że jest tak jak napisałeś, a to znaczy, że projektant rzadko uwzględnia grubość papieru/okleiny gdy ma się znaleźć pomiędzy innymi elementami, polegając na "rozwiązaniu" problemu przez oprogramowanie. W przypadku Hood'a - zresztą musiałeś to sam zauważyć, elementy które oklejane są pod kątem, sprawiają kłopot przy próbach wklejania w inny "dopasowany" element. Jednak, by wychwycić takie "drobiazgi" to już należy mieć spore doświadczenie by "z marszu" to pomijać. Mnie pozostaje zmaganie się wciąż z tym problemem.

Sponsorem dzisiejszego odcinka jest element 103
a dokładniej to moja interpretacja tegoż elementu. W modelu występuje w liczbie 4 sztuki. Mnie, po ok. 4-5h udało się wykonać jeden.
W moim wykonaniu element ten, składa się z ok. 60-ciu (sześćdziesięciu!) elementów. A wysokość to niewiele ponad centymetr.
[Obrazek: DSC01194.JPG] [Obrazek: DSC01195.JPG]

[Obrazek: DSC01197.JPG] [Obrazek: DSC01206.JPG]
Na ostatniej fotce, element ten został umieszczony na miejscu jemu przeznaczonym. Czyż nie jest widoczny ? Wink

Ponawiam pytanie o przeznaczenie elementu "104" - jeśli ktoś wie, to proszę o podzielenie się wiedzą Smile

cdn...





"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota. Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."
Albert Einstein
Odpowiedz
Modelik podoba mi się coraz bardziej. Chyba jednak skuszę się na posiadanie Hooda. Trzymam kciuki za dalsze postępy w budowie.
Odpowiedz
Warp3r wielki szacunek za detale ja bym wysiadł oczy bolą mimo "wzmacniaczy" na nosie.
Pozdrawiam i powodzenia w stoczni. Smile
First comes smiles, then comes lies. Last is gunfire.


Odpowiedz
Wczoraj stałem się posiadaczem "Monografii Morskie 6; HOOD" autorstwa p. Tadeusza Klimczyk'a (niestety tylko wypożyczona).
Co prawda bardzo "zmęczony" to zeszyt, ale da się nieco przeczytać a i nawet pooglądać. Gorzej z wkładkami bo nieco porozrywane.
Trochę rozczarowałem się, bo spodziewałem się jednak więcej. Ale i tak jestem zadowolony. Choć wielu elementów wciąż nie jestem w stanie całkowicie ustalić (ich znaczenia w okręcie) to najbardziej przypuszczalną funkcją elementu 104 to dalmierz 9cio stopowy przeciwlotniczy o dużym kącie podniesienia. Choć to na razie tylko hipoteza.

Znalazły się w tej monografii, zdjącia i szczegółowy opis tajemniczego (początkowo dla mnie) elementu 102, czyli rzekomych wyrzutni rakiet(!) Na dwu prezentowanych zdjąciach, zaskoczył mnie przedewszystkim rozmiar wyrzutni i to, że element u4,102 stanowił kabinę operatora Smile  Otóż przeznaczeniem owego urządzenia w okręcie była ochrona przeciwlotnicza. Unrotated Projectile w skrócie wyrzutnie UP, wystrzeliwała ona rakiety, które ciągnąc za sobą cienki stalowy drut stawiały swoistą zaporę przeciw nadlatującym samolotom.
Zgadzam się całkowicie z dopiskiem Był to zupełnie nieudany wynalazek. O zgrozo, na fotografiach znalazłem także podobne "wynalazki" i na innych okrętach z tamtego okresu.
[Obrazek: WNBR_UP_loading_pic.jpg] [Obrazek: WNBR_UP_operator_pic.jpg]
powyżej z okrętu HMS King George V

W każdym bądź razie materiały w owej monografii mimo skromnej objętości, dość cenne i polecam każdemu laikowi jak ja Smile

Ale wracając do relacji...
pojawił się mały chochlik drukarski w wydaniu albo coś pomieszałem(?) Mianowicie element 103
Wykonałem już wszystkie cztery
[Obrazek: DSC01207.JPG] [Obrazek: DSC01217.JPG]
i....
pojawił się problem.
Pytanie zagadka: gdzie wstawić pozostałe dwa elementy 103 czyli 4ro lufowe półcalowe zestawy karabinów przeciwlotniczych.
Dwa umieszczone powinny być zgodnie z Rys.5a Natomiast dwa pozostałe ?
Poszukując wyjaśnienia, pojawił się kolejny problem: do elementów pd należy wkleić element 116 czyli 4ro lufowe półcalowe zestawy karabinów przeciwlotniczych(!)
Uznałem, że to błąd w druku i postanowię wkleić element 103 jako 116. tym bardziej, że na Rys.24 podpis tego elementu brzmi 103.

Wracając do wspomnianej monografii, w załączniku (kolorowym) dla wyglądu okrętu z maja 1941, wszystkie łodzie - także te motorowe umieszczone w obrębie pokładu łodziowego, mają szarometaliczny kolor z poszyciem w kolorze czerwonym.
I jak dla mnie, jest to bardziej przekonywujące niż zaproponowane w wycinance.

Jeśli coś pomieszałem to poproszę o objaśnienie Smile

cdn...




"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota. Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."
Albert Einstein
Odpowiedz
Jeśli coś masz niewyrażne w tej monografii i  potrzebowałbyś jakiś skan to nie ma problemu.
U mnie leży jak nówka.
Cztałem to prawie w rękawiczkach :-)
Odpowiedz
Nie mam obecnie przy sobie modelu ani pozostałości wycinanki ale dwa karabiny umieściłem obok nadbudówki na rufie na takich postumentach a kolejne dwa na galeryjce zaraz za opancerzoną wieżą na przodzie nadbudówki głównej.
Pozdrawiam.
Odpowiedz
warp3r, umiejscowienie el.103 widoczne jest na rysunkach: 5a i 13 dla jednej pary, oraz 24 dla drugiej.
Świetnie Ci idzie budowa!
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Odpowiedz
Witam @,

(08-01-2010, 11:35)dokker link napisał(a):Jeśli coś masz niewyrażne w tej monografii i  potrzebowałbyś jakiś skan to nie ma problemu.
Dzięki, będę pamiętał Smile

(08-01-2010, 11:47)RomanC link napisał(a):(...) dwa karabiny umieściłem obok nadbudówki na rufie na takich postumentach a kolejne dwa na galeryjce zaraz za opancerzoną wieżą na przodzie nadbudówki głównej.

Tak też zrobiłem.

(08-01-2010, 12:05)Tuco link napisał(a):warp3r, umiejscowienie el.103 widoczne jest na rysunkach: 5a i 13 dla jednej pary, oraz 24 dla drugiej.

Autor zastrzegł nawet, że pewne elementy mogą się różnić od tych pokazanych na rysunkach, lecz tu chodziło o drobny błąd w oznaczeniach.

Dzisiejszym sponsorem są osłony os1-6

Na weekend nie planowałem klejenia, dlatego postanowiłem wybrać sobie coś nieco "lżejszego". Padło na osłony stanowisk UP na pokładzie łodziowym oraz pozostałe osłony.
Osłony w liczbie 13 sztuk.
Wycinanie osłon, kształtowanie ich i sklejanie to banał, jednak podpory przyprawily mnie nie tylko o ból palców.

Wycinanie

[Obrazek: DSC01223.JPG]
Po wyrzuceniu trzeciej nieudanej podpórki podczas prób sklejania, uznałem że musi być jakiś inny - mniej stresujący sposób.
Zrobiłem sobie przerwę do następnego dnia...

Po przyjżeniu się uważnie drugiej wycinance, uznałem że wytnę to jeszcze raz - lecz nieco inaczej.

[Obrazek: DSC01224.JPG]
Tym razem okazało się to właściwym rozwiązaniem.
Wcześniej natrasowane linie zagięć doskonale umożliwiły zaginanie tak wyciętych elementów - o łatwości sklejania nie wspominając.
Pozatym, do odcinania użyłem ostrza o nieco innym kształcie, które umożliwiało mi odcinanie tych elementów jak na gilotynie, bez żmudnego "dzięciolenia".

[Obrazek: DSC01225.JPG] [Obrazek: DSC01226.JPG]

i znowu pocieszające jest to, że większość tych elementów, kompletnie nie będzie widoczna...
[Obrazek: DSC01229.JPG]

Nie ma to jak "na chwilę" przysiąść do modelu by dorobić kilka "drobiazgów" Wink

cdn ...




"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota. Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."
Albert Einstein
Odpowiedz
To już musztarda po obiedzie, ale ja te drobne zaginane elementy naklejałem na kawałek burty z drugiego egzemplarza i nie musiałem zaginać.
Pozdrawiam.
Odpowiedz
Sponsorem dzisiejszego odcinka jest liczba 100
...czyli działa 102mm, a dokładniej to pierwsze z siedmiu.

Elementy Rys.28 nieco różnią się od zawartości arkusza, jednak poskładanie nie stanowi problemu. No może poza paroma detalami.
Część "d8" rozciąłem od środkowej jej części i wkleiłem tylko listki boczne i spód. Element "d5" po sklejeniu, ma przesunięte otwory do zamocowania dział - w moim przypadku pominąłem wykonanie ich jak też i uczynienie podnoszonych dział - jak dla mnie to mało wykonalne przy tej skali. Podstawa działa choć nie jest opisana, sklejenie jej nie stanowi problemu, jednak jak widać na pierwszej fotografii, wieżchnia strona wymaga retuszu. Przednia strona stopnia na elemencie "d3" wymaga podwójnego zagięcia i doklejenia do bocznej strony stopnia. W następnej wieżyczce działa, fragment ten zostanie odcięty, gdyż takie zaginanie kwadracika <1mm jest dość kłopotliwe.
Lufy dział wykonałem z drutu stalowego 0,8mm naklejając pojedynczą warstwę cienkiego papieru. Wykonywanie elementów "d15" darowałem sobie, zastępując to kawałkami drutu 0,5mm - końcówki lekko zagiąłem do spodu.
Oba boczne stopnie wymagać będą dodatkowego nasączenia klejem aby "zapamiętały" swój kształt, gdyż mają tendencję to opadania.

[Obrazek: DSC01232.JPG] [Obrazek: DSC01233.JPG] [Obrazek: DSC01234.JPG]

[Obrazek: DSC01235.JPG] [Obrazek: DSC01236.JPG] [Obrazek: DSC01237.JPG]

[Obrazek: DSC01238.JPG] [Obrazek: DSC01239.JPG] [Obrazek: DSC01240.JPG]

Retusz rozcieńczalnikiem z dodatkiem Humbrol'a.

(11-01-2010, 12:37)RomanC link napisał(a):To już musztarda po obiedzie, ale ja te drobne zaginane elementy naklejałem na kawałek burty z drugiego egzemplarza i nie musiałem zaginać.

Bardzo sprytne Wink

cdn...

"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota. Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."
Albert Einstein
Odpowiedz
Witam po przerwie.

W ostatnim czasie nie miałem zbyt wiele możliwości pisania choć mimo, że przybyło nieco nowych rzeczy. Ale tak to już bywa.

[Obrazek: DSC01273.JPG] [Obrazek: DSC01274.JPG] [Obrazek: DSC01285.JPG]

[Obrazek: DSC01280.JPG] [Obrazek: DSC01294.JPG]

Poniższe zdjęcia pokazują jeszcze "pudełeczka" przed sklejeniem i retuszami.
[Obrazek: DSC01298.JPG] [Obrazek: DSC01300.JPG] [Obrazek: DSC01304.JPG] [Obrazek: DSC01308.JPG]
Na drugim zdjęciu od lewej, widać połysk poszycia. Po nałożeniu drugiwj warstwy lakieru (ze wstępu) poszycie błyszczy się nienaturalnie i zastanawiam się teraz  czy totak zostawić czy próbować z tym coś zrobić.

Mimo, że zdjęcia były robione w dzień - wyszły nieco ciemne tym razem. Może następne będą nieco jaśniejsze.
[Obrazek: DSC01312.JPG] [Obrazek: DSC01315.JPG]

cdn...


"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota. Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."
Albert Einstein
Odpowiedz
Skąd masz tę siateczkę? To jakiś materiał?
Odpowiedz
(01-02-2010, 05:14)Krystian link napisał(a):Skąd masz tę siateczkę? To jakiś materiał?

Witam Krystianie, tak to materiał. Przypomniało mi się niedawno, że zostały mi ścinki tkaniny użytej na firanki. Uznałem, że będzie to dość ciekawe rozwiązanie.
Firanka prezentuje się jak poniżej - wraz z kielecką czarownicą, "zdobytą" podczas wyprawy na zamek imć Pana Wołodyjowskiego w Chęcinach.
[Obrazek: 100_9405.jpg]

W uzupełnieniu poprzedniego wpisu,
sponsorem dzisiejszego odcinka jest element 101

Nieco żałuję, że na tak banalny sposób wykonania luf, wpadłem nieco późno - bo wcześniej lufy w karabinach (el.103) sklejałem z dwu elemenów każdy.
W każdym bądź razie, lufy wykonane są z pojedynczej żyły przewodu skrętki telefonicznej 0.5mm z częściowo zdjętą izolacją.

Tak właściwie to miałem zamiar nieco więcej napisać o tych działkach "pom-pom" ale postaram się zastąpić opis obrazkami Wink
Zakończenie luf powinno być jak na poniższej fotografii
[Obrazek: MkVIIIpompomsHMSRodney1940.jpg]
Jednak wykonanie tego w takiej skali nie wydało mi się na tyle powtarzalne, że zrezygnowałem z takiego "rzeźbienia"

Przeglądając fotografie (poniżej), doszedłem do wniosku, że p.Thomas Schmid publikując w 2002r. projekt okrętu, zdecydowanie przesadził z konstrukcją tegoż działka. Pomijam wyposażenie, dla mnie - w tej skali - interesujące są bardziej ogólne zarysy. Domyślam się tylko, że Autor projektu modelu p. Zbigniew Sałapa, projektując model tegoż działka, mógł wzorować się na wspomnianym wcześniej Autorze.
Ale do rzeczy, chodzi mi o platformę w modelu, na której to wg obu Autorów występuje stopień, którego nie udało mi się odnaleźć w fotografiach.
Domyślam się tylko, że obaj, błędnie zinterpretowali tylną osłonę jako dodatkowy poziom platformy - wyjaśnienie poniżej na fotografiach.
[Obrazek: pompom2_2_007%20Kopie.jpg] [Obrazek: H.M.S.%20Hood%27s%20Aunty%20pom-pom%2C%2...201941.jpg]

[Obrazek: H.M.S.%20Hood%27s%20Sammy%20Pom-Pom%2C%2...201940.jpg] [Obrazek: PomPom1t.jpg]

Jak dla mnie (laika), i tak nie stanowi to problemu - jak to mawiam: wycięto i pozlepiano Wink ale jak kto będzie się chciał w replikę bawić, to może zwróci i na to uwagę.

Moja "interpretacja" wygląda jak poniżej
[Obrazek: DSC01245.JPG] [Obrazek: DSC01249.JPG]

[Obrazek: DSC01256.JPG] [Obrazek: DSC01264.JPG]

cdn.

"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota. Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."
Albert Einstein
Odpowiedz
Powiem krutko - bardzo fajnie Ci wychodzi model
Trzy pierścienie dla królów elfów...
[Obrazek: 3001_30_06_20_1_44_47.jpeg]
 
Odpowiedz
Szalup, ciąg dalszy...

Stojaki pod szalupy to nie było coś specjalnie trudnego, choć nie podjąłem się wykonania w nich otworów jak w orginale - i tak nie było by tego widać.
jednak pewien kłopot sprawiły mi dwie pary szalup, które powinny być ułożone jedna na drugiej.
I tu pojawił się chwilowo brak pomysłu: jak nakleić szalupę jedna na drugiej, skoro w wycinance nie znalazłem dla nich podstawek.
A może były wiązane ?
W każdym bądź razie, chwilowo wstrzymałem się z tymi dwoma szalupami, które mają być naklejone na inne (szal.2+3 oraz szal.3+4)
Nawet ze zdjęć okrętu nie jestem w stanie wywnioskować jaki rodzaj montażu powinien być użyty.
A zwykłe naklejenie jednej na drugą... jakoś mi nie podchodzi.
Może ktoś z Was będzie miał na to pomysł ? Smile

[Obrazek: DSC01330.JPG] [Obrazek: DSC01334.JPG] [Obrazek: DSC01335.JPG]

[Obrazek: DSC01336.JPG] [Obrazek: DSC01338.JPG] [Obrazek: DSC01339.JPG]

Sporo także przybyło "małych pudełeczek" na pokładzie łodziowym, jednak tu nie było wątpliwości jak to pozlepiać Smile

cdn...


"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota. Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."
Albert Einstein
Odpowiedz
:milbravo: bardzo dobrze się model prezentuje! Już finisz więc nie zwalniajWink

Pozdrawiam
szyszkownik
ku chwale kartonu!Smile
[Obrazek: 350x38_02.png]
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  [R] Japoński krążownik MAYA. 1:200 GPM Spychacz 5 566 04-04-2024, 08:32
Ostatni post: Olfan
  [R] Japoński lekki krążownik IJN Sendai GPM 1:200 szebi 118 52,727 24-03-2024, 08:19
Ostatni post: Winek
  Holenderski lekki krążownik Hr. Ms. De Ruyter II, 1:250, Scaldis Model Sven 31 10,687 20-12-2023, 10:47
Ostatni post: jagdtiger2
  Impresja na temat: Wielki krążownik lekki HMS Glorious Olfan 155 44,491 26-10-2022, 09:43
Ostatni post: Jan Olfan
  Rosjiski krążownik,, ASKOLD,, 1:200,DB. DAS79pl 85 25,273 07-06-2022, 11:05
Ostatni post: Hastur
  [R] Hiszpański krążownik Cristobal Colon 1898 1:350 Seba77 73 19,045 28-11-2020, 05:38
Ostatni post: Olfan
  [WKM2] Lekki krążownik Giuseppe Garibaldi [Modelik 1:200] Sprudin 13 9,283 27-06-2020, 10:48
Ostatni post: Japończyk
  [R] Krążownik "Swietlana" Bitwa pod Cuszimą 1905 strona rosyjska cz.12 Lesio73 20 6,938 16-06-2020, 09:33
Ostatni post: Lesio73
  Turecki krążownik pancerny ,, MECIDIYE ,,BM 204,1:200 DAS79pl 52 16,283 20-09-2019, 10:29
Ostatni post: yogi
  [WKM2] Krążownik pancernopokładowy ROSSIJA Japończyk 154 68,864 11-02-2019, 10:01
Ostatni post: Lesio73

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości