25-09-2009, 09:26
Witam
Skończony niedawno model.
Pomimo kilku zawinionych i nie zawinionych błędów jestem z niego zaprawdę zadowolony. Szczególnie ze zrobionego samodzielnie śmigła .
Dodałem pasy, amortyzatory gumowe i drugiego "miśka". Maskotki wyszły zresztą paskudnie i może w końcu je przerobię.
Usunąłem też ostatni, najmniejszy pierścień osłony silnika i zrobiłem przetłoczenia na skrzydłach mimo niezłej ich imitacji "fabrycznej".
Retusz srebrną kredką do oczu z Avonu - polecam.
Skończony niedawno model.
Pomimo kilku zawinionych i nie zawinionych błędów jestem z niego zaprawdę zadowolony. Szczególnie ze zrobionego samodzielnie śmigła .
Dodałem pasy, amortyzatory gumowe i drugiego "miśka". Maskotki wyszły zresztą paskudnie i może w końcu je przerobię.
Usunąłem też ostatni, najmniejszy pierścień osłony silnika i zrobiłem przetłoczenia na skrzydłach mimo niezłej ich imitacji "fabrycznej".
Retusz srebrną kredką do oczu z Avonu - polecam.
Tyle pięknych samolotów do sklejenia...