Liczba postów: 14
Liczba wątków: 0
Dołączył: 08 2009
Ja się nigdy nie irytuję, jestem nadzwyczaj spokojnym człowiekiem. Kiedyś jak byłem mały i spytałem się staruszka co to za otworki w kostce na ścianie (chodziło o kontakt) to powiedział, że nie wolno tego dotykać. Myslisz, że posłuchałem? Wepchnąłem tam nożyczki...
No i dostałem nauczkę i się nauczyłem.
Liczba postów: 390
Liczba wątków: 19
Dołączył: 10 2009
Obaj macie rację, sami wiecie jak to jest
Powiedz Sprudin, czy mimo rad lepszych od siebie nie chciałeś kiedys spróbować na własnej skórze? Mi sie wydaje, że trzeba coś zepsuć, żeby przekonać się o wartości twierdzeń bardziej doświadczonych. Nie mówię tu o wszystkim, ale w kilku sprawach trzeba jednak tą d... zmoczyć
Co nie znaczy, że ma się mądre słowa gdzieś, po prostu, większość ludzi funkcjonuje na zasadzie "dopóki nie zobaczę to nie uwierzę". Fakt faktem - zazwyczaj wypływa na Twoje/wasze, ale jak to się mówi, nauka nie polega na robieniu wszystkiego idealnie. Nauka, to zdolność do wyciągania wniosków ze swoich porażek i nie powtarzania 2 razy tych samych błędów
Może kolega Kofi czuł się na siłach, i chciał się zmierzyć z malowaniem? Cóż, prawdopodobnie teraz nie powtórzy błędu i posłucha
Liczba postów: 722
Liczba wątków: 11
Dołączył: 05 2009
Moi drodzy czym wy się tak ekscytujecie. To dział dla początkujących i się wcale bym nie zdziwił jak Kofi nawet 5kg szpachli nałoży i wyleje na to jeszcze 2 litry wikolu.
W modelarstwie są pewne zasady ale Kofi jednak zdaje się ich w ogóle nie przestrzegać. Otóż zanim zacznie się cokolwiek waloryzować, najpierw trzeba dobrze a ja śmiem twierdzić, że bardzo dobrze nauczyć się kleić w standardzie. Kofiemu do klejenia dobrze w standardzie jeszcze bardzo duuuuuuuużo brakuje, zważywszy że nie posiada jeszcze tak podstawowej umiejętności jak prawidłowe wycinanie elementów, a o kształtowaniu i ich prawidłowym pasowaniu to już nie ma co wspominać. Kofi to nastolatek z pokolenia obrazkowego i jak to widać ze skłonnością do porywania się z motyka na słońce. Jak ogląda sobie obrazki z innych relacji to wszystko wydaje się mu takie łatwe i masz już rozrabia szpachle i farbę żeby pokazać, że nie trzeba lat doświadczenia tylko kilka wygniecionych modeli, żeby brać się za waloryzację tak jak ludzie którzy zjedli już na tym zęby.
Także drogi Sprudine, nie ekscytuj się bardzo. Doradza się z życzliwości, ale jeśli jest ktoś tak uparty jak Kofi i pomimo rad dalej leci jak ta ćma do ognia to myślę, ze nie warto. Dlatego ja doradzam ale tylko rozsądnym modelarzom. Przykro mi, że musiałem to napisać ale po ostatnich dokonaniach Kofiego już nie wytrzymałem, to już było za dużo nawet jak nadział dla początkujących.
I to by było na tyle.
Pozdrawiam:
Paolo
Wysłane z mojego starego PC przy użyciu najzwyklejszej przeglądarki.
----------------------------------------------------------
Motto: Sklejam bo lubię a nie dlatego, że potrafię.
Złota Myśl: 1.Lepiej żeby mnie nienawidzili takim jakim jestem, niż kochali kogoś kim nigdy nie będę.
2. Nie mam konta na fejsie i o dziwo potrafię z tym żyć, tak więc nie możliwe stało się możliwe.
Na warsztacie:
Me-109 G5 KK Nr6(1/2009) 1:50, Me 109F-4 AH Kartonowy Arsenał 4/2005
Ukończone:
P-40 Tomahawk MM 2/1977 1:50
Liczba postów: 342
Liczba wątków: 25
Dołączył: 04 2009
Bo co, bo popełniłem błąd, do którego zresztą się przyznałem?
Sprudin
Model dokończę, nie chciałoby mi się pewnie go zaczynać od nowa. Wiem, że to co napiszę to w style Merkawy, ale najwyżej w miejscach gdzie tragedia będzie największa zasypię go śniegiem
Liczba postów: 36
Liczba wątków: 2
Dołączył: 11 2009
Sprudin, nawet jeśli model zepsuje i jeśli nie udało by mu się ukończyć to jest to jego model i chciałby zrobić go po swojemu, wiem po sobie że najlepiej uczyć się na własnych błędach i każdy to potwierdzi więc nie rozumiem skąd ta irytacja. Ja także jestem początkujący, każdy kiedyś był i napewno na początku swojej przygody z modelarstwem miał gdzieś podpowiedzi innych i robił wszystko na własną rękę, co potwierdza mój ojciec który już z tym skończył.
Liczba postów: 342
Liczba wątków: 25
Dołączył: 04 2009
Witam!
Wróciłem do klejenia po dość długiej przerwie spowodowanej brakiem czasu, chęci i sensu niszczenia kolejnych wycinanek.
Model odkurzyłem, części pozbierałem i wziąłem się za jego dokończenie.
Poprawiłem malowanie i zacząłem klejenie układu jezdnego.
Koła napinające:
Kadłub:
Wieża:
I całość:
Prosiłbym o potwierdzenie, lub wyprowadzenie mnie z błędu.
Czy w ACz było tak jak w WP przed 39, że zimowe malowanie polegało na naniesieniu na pojazd białej, zmywalnej farby na okres zimy? Czy jednak było to całkowite przemalowanie pojazdu zgodnie z jakimś regulaminem?
Liczba postów: 94
Liczba wątków: 4
Dołączył: 06 2010
Dawno temu kleiłem ten model, ale w wersji jaka daje wycinanka. Z tego co pamiętam jest dobrze spasowany i raczej klei się przyjemnie.
Nie znam się na malowaniu radzieckich pojazdów, ale TU masz ciekawy cytat dotyczący malowania zimowego właśnie tych pojazdów.
Co do modelu to mam wrażenie, że została nałożona zbyt gruba warstwa farby.
Liczba postów: 342
Liczba wątków: 25
Dołączył: 04 2009
Liczba postów: 75
Liczba wątków: 1
Dołączył: 05 2010
Wydaje mi się że troche za gruba warstwa farby
A co do malowania to spróbuj lekko namoczyć pędzelek w zielonej farbie i przecierac chusteczką a potem tylko delikatnie przecierać
Na macie : P-39 Airacobra
Trzy pierścienie dla królów elfów pod otwartym niebem ,
Siedem dla władców krasnali w ich kamiennych pałacach ,
Dziewięć dla śmiertelników , ludzi podległych ...
Liczba postów: 342
Liczba wątków: 25
Dołączył: 04 2009
Liczba postów: 567
Liczba wątków: 15
Dołączył: 05 2010
Gratuluję ukończenia modelu - zwłaszcza, że zapowiadało się, że relacja nie zostanie doprowadzona do końca. Kiedyś, nie pamiętam dokładnie kiedy, ale było to 15-20 lat temu próbowałem kleić ten czołg i jakoś na nim poległem, ale już nie pamiętam na jakim etapie...
Co będzie następne na warsztacie?
Liczba postów: 66
Liczba wątków: 5
Dołączył: 06 2010
Szkoda ze malowany i jeszcze na biało.
W budowie: , pzinż 140 z MM, Airacobra 1:50, TKS
Ukończone: "Chi-he" z MM, "T-34/85" z MM, Crusader III z MM
Liczba postów: 342
Liczba wątków: 25
Dołączył: 04 2009
Mateusz89
Jakoś pociągają mnie zimowe malowania
Następny będzie Pzkpfw II z WAK-u.
Liczba postów: 5,389
Liczba wątków: 124
Dołączył: 12 2009
O wykonaniu wypowiedzieć się nie potrafię. Zakute pancerniaki to nie moja domena. A malowanie? - Po prostu śliczny śniegowy bałwanek!
Pozdrawiam - ZbiG.
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Liczba postów: 342
Liczba wątków: 25
Dołączył: 04 2009
|