[R] Messerschmitt Bf 110G-2 (AH)

[yukikaze]

Co by palce nie zesztywniały rozpoczynam kolejną relację.
Model oczywiście bedzie w moim ulubionym standardzie 
Tradycyjnie okładka :


Podklejonych wręg nie zobaczycie bo jestem leniwy i używam laserków  :twisted:

I na początek pierwsze sklejone elementa :
Na dobraniu retuszu na te elementy spędziłem chyba z 45 minut i tak idealnie nie jest jednak tyle już przeżyję  . Sobie Hermany Geringi kolory umyślały 



Zapraszam do komentowania i ewentualnego zadawania pytań .

Coś dla ucha http://www.youtube.com/watch?v=Qy5wFOCYzeA .Poznajecie ?

I do następnego  :-D

[zbin]

No to zapowiada się kolejny świetny modelik.
Pozdrawiam i kibicuję .

[air_22]

No jak standard to ja już się cieszę. Maj fejwryt
Zapowiada się świetny model!
Powodzenia!

[Raven]

To i ja zasiadam na widowni,
Za dużo wielosilnikowych maszyn na forum nie ma, to i pochwała Ci się należy, za wybór tematu.
Powodzenia,
Paweł

[cotlet]

Widzę, że przemówiliśmy Ci do zdrowego rozsądku jeżeli chodzi o wybór tematu 
Powodzenia!

[MARIUSZ_G]

Można zlepić z tej wycinanki piękną maszynę - widziałem juz takie gotowe... 8)
Mam przeczucie,że i Ty dorzucisz do tego zbioru swój model  :wink:

Co do części "artystyczno-śpiewanej" ; ...to...to ten Andrzej M? :o

[Arovist]

Model jest świetnie przemyślany i bardzo wdzięczny w budowie. Trzeba tylko uważać, żeby ogonek nie uciekł, Poprzeczna belka, znaczy się.
Cieszę się więc, że popatrzę na to cudo. Życzę powodzenia w budowie.

Cotlet, a od czego takiego "ble" odwiodłeś Kolegę? Jeśli wolno zapytać, rzecz jasna...  ???

[ReVan_1991]

Co do części "artystyczno-śpiewanej" ; ...to...to ten Andrzej M? :o

tak, to ten...

Mirku zdjęcia mi spitoliły z Twojej relacji :c

[yukikaze]

Oki Panowie, dzięki za wsparcie i mam nadzieje, że podołam tej maszynie  :mrgreen:

Mateusz sytuacja ze zdjęciami już opanowana, a dorzucam jeszcze trzy z kolejnych postępów budowy.
Doszły skrzynki na taśmy z amunicją , działka w podłodze i pełno różnego rodzaju pudełeczek.



I do następnego  :grin:

P.S. Tak to ten Andrzej M.  :mrgreen:

[MARIUSZ_G]

".. to ten Andrzej M..."
To wiele tłumaczy... :mrgreen:
To będzie  pasjonująca relacja - już to widzę po pierwszych zdjęciach!
Oglądam z rozkoszą!

[Spychacz]

Aro, to 'ble' to taki bardzo fajny okręt.

No właśnie Yukikaze, co z nim? Mam nadzieję, że sobie go nie odpuściłeś.

Pozdrawiam.

[yukikaze]

Aro, to 'ble' to taki bardzo fajny okręt.

No właśnie Yukikaze, co z nim? Mam nadzieję, że sobie go nie odpuściłeś.

Pozdrawiam.

A skądże znowu Skończyłem podposzycie i czas na szlify. I bulaje też już mam wydziergane 

[MARIUSZ_G]

Bulaje ?!
Do "meśka" ?!
???

:mrgreen:

[seb545]

Noooo Witam i ja wczoraj wróciłem ze szpitala , miałem wypadek baaaardzo groźnie wyglądający.
Tylko wstrząśnienie mózgu i potłuczenia czasem i wyścigi  MTB potrafią być bardzo nie bezpieczne,
A więc jestem tu nadal wśród was :-)  kask uratował mi życie... Przestroga dla tych którzy go nie zakładają.


A co do modelu czekałem na taką relację długo, wydaję mi się ,że retusz lekko zbyt jasny , ale to może wina fotek. ? ? ?
Pozdrawiam.

[cotlet]

Dzięki za updejt o stanie zdrowia, Seb  :roll:

[Arovist]

Zawsze gdzieś tliło się przeświadczenie, że jesteś wspaniały.
Teraz czuję potwierdzenie wszystkich mych przeczuć.

Dziękujemy!

[Sprudin]

Zawsze gdzieś tliło się przeświadczenie, że jesteś wspaniały.

Cichajże kocmołuchu chędożony Widać światłość kulegi oślepiła Cię, lebiego. Nie jesteś godzien zwyczajnie wraz z nim w jednym pokoju przebywać. Co tam, mieście, albo i nawet kraju! Wielkość jego i skromność przyćmiewają Twój, nie oszukujmy się, nikły...wzrost jak i intelekt... Poza tym, on po prostu...no kocha siebie

Pozdrawiam!!

[MARIUSZ_G]

"Yuki" - dawaj aktualkę,bo jak widać Koledzy z niecierpliwości zbaczają z tematu... :roll: :wink: :mrgreen:

[yukikaze]

Coś tam drgnęło do przodu jednak jest tak gorąco, że łapy się pocą i lepiej napić się chłodnego trunku chmielowego (mój ulubiony to niepasteryzowany z Sierpc  :mil11


Poprawiłem trochę retusz na sprzęcie radiooperatora. Na zdjęciach wygląda ochydnie jednak na żywo jest lepiej niż było.

I do następnego  :grin:

[MARIUSZ_G]

Nie przesadzaj, jest naprawdę OK.
Ale zachęcę Cię do zrobienia "washa" elementów "szeroko" retuszowanych ( jak wzmocnienia boków kadłuba) i elementów / szablonów drucianych i malowanych.
To naprawdę daje świetne wyniki - sam sprawdziłem,opisałem i pokazałem w mojej relacji z budowy MS 406.( na etapie podwozia głównego )  8)

[yukikaze]

Kolejna aktualizacja jednak nie za bardzo ciekawa .
Na obecny stan model wygląda tak :

Jednak przyklejając przedostatni segment ogona model wyślizgnął mi się z rąk i upadł dziobem na glebę i zrobił kuku :


I tutaj moja prośba . Jeśli ktoś chciał by się pozbyć tego modelu to odkupię wycinankę . Do póki nie zdobędę nowej będę dziergał sobie inne elementy.

Do nastęnego 

[cotlet]

Ałłłłć!
Dobrze, że się nie poddajesz.

[Orginal891]

Mam pytanie , czy będziesz wymieniał tylko ten segment czy cały kadłub ?

[Arovist]

Uuuu, dupa blada.
Niestety, tutaj kontrolowane strefy zgniotu nie są do przyjęcia...
Trzymam kciuki za powodzenie akcji!

[yukikaze]

Obiecałem, że się nie poddam więc jedziem dalej  8-)
Wyszło tak, że musiałem niestety wymienić wszystko. Więc całe poszycie zewnętrzne kadłuba to nówka od dzioba po ogon .
Najbardziej wymagającym elementem jest sam dziób. Chyba przy całym Mitsubishi nie napociłem sie tak jak przy tym "nosku". Wszystko spasowane jest idealnie  :mrgreen: W jednym miejscu na piątym segmencie zagapiłem się i pod spodem nastąpiło przesunięcie o jakieś 0,2 mm co skutkowało mordęgą do samego dziobu. Jednak jakoś z tego wybrnąłem w miarę zwycięzko.
W każdym razie ja jestem zadowolony z osiągniętego efektu.
Model w tej chwili jest pomalowany dwoma warstwami bezbarwnego połysku.

Na początek całość :



I trochę z bliska:


I do następnego  :-D