Liczba postów: 347
Liczba wątków: 8
Dołączył: 11 2007
29-03-2010, 08:07
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-04-2011, 06:31 przez Luke.)
Witam :wink:
Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Modelik a także Astry, który modele rozesłał, chciałbym zaprezentować Wam relację z budowy tego właśnie modelu:
Ze względu na charakter tej promocji, model będzie budowany w zasadzie w standardzie, bez użycia szpachli i farby, czyli tak jak lubię mile:. Jestem jednak skłonny zmienić kilka rzeczy, które moim zdaniem nie będą ingerować specjalnie w opracowanie, a mogą w pewnym stopniu poprawić prezencję modelu, mam tu na myśli:
- zmianę kolejności oklejania kadłuba, poszycie burt jest opracowane na zakładkę a chciałbym najpierw przykleić burty a potem dno na styk, odcinając zapas;
- wycięcie wszystkich bulajów/okienek i podklejenie ich folią;
- trapy z wycinanki będące prostymi kładkami zastąpić trapami ze stopniami wyciętymi z tych kładek, a boki wyciąć z zapasu koloru, podobnie niektóre drabinki zastąpić wyciętymi laserowo;
- anteny radarów wykonać z drutu bądź siateczki;
Tyle na razie przychodzi mi do głowy, pytanie tylko, czy mogę takie zmiany wprowadzić? Jeśli nie, to oczywiście poprzestanę na czystym standardzie proponowanym przez Autora.
Jak na razie złożyłem szkielet kadłuba , całość podklejona na tekturę 1mm - wszystko tutaj do siebie pasowało i nie było żadnych problemów:
Następnym etapem będzie oklejanie poszyciem.
Być może słabo szukałem, ale nie znalazłem żadnej relacji z budowy tego modelu, więc zdaję sobie sprawę, że w pewnym sensie przecieram szlak :-? Stąd też wszelkie uwagi dotyczące sposobu prowadzenia relacji, jakości/ilości zdjęć itp. będą mile widziane :wink:
Tyla na dziś, pozdrawiam
Liczba postów: 587
Liczba wątków: 45
Dołączył: 04 2009
jak na razie ładnie ja proponuję zrobić pogrbiane wręgi i oczywiście paski tektury miedzy nimi bardzo usztywniają konstrukcje szkieletu.Z paskami na zakładkę masz racje odetnij bo nie bardzo bedzię to wyglądać.Powodzenia
Liczba postów: 494
Liczba wątków: 23
Dołączył: 03 2010
Bardzo ciekawy temat wziąłeś na matę. Chętnie popatrzę na relację.
Powodzenia w budowie!
Pozdrawiam!
Liczba postów: 1,060
Liczba wątków: 19
Dołączył: 02 2009
Piękniutki.
Fajnie że Ty go robisz. Widziałem Twoje relację i wiem że jest w dobrych rękach :-)
Jak chodzi o waloryzację to rób full wypas co potrafisz.
To nie jest model testowy :-)
Będę częstym gościem
działaj !!!
Liczba postów: 262
Liczba wątków: 21
Dołączył: 02 2009
No nieźle nieźle trzymam za ten okręcik kciuki
Liczba postów: 11
Liczba wątków: 0
Dołączył: 10 2009
Na pewno bede tu zagladal. Fajny okret wybrales. Powodzenia.
Liczba postów: 347
Liczba wątków: 8
Dołączył: 11 2007
Dzięki Wszystkim za ciepłe przyjęcie, mam nadzieję, że niczego w tym modelu nie zepsuję :wink: Okręt rzeczywiście jest ładny o ciekawej sylwetce, no i poza tym ten temat jest dosyć rzadki - może się mylę, ale kiedyś tylko w MM wyszedł Kirow i Swierdłow - dla obu przydałoby się nowe opracowanie mile:
Konradoo - jeśli dobrze rozumiem, proponujesz wykonać po prostu podposzycie... niestety ta opcja odpada, bo nie zrobiłem skanów wręg, a ręczne odrysowywanie byłoby niedokładne :ble:. Tym niemniej zgodzę się, że tak długi kadłub potrzebuje jakiegoś usztywnienia, a przy okazji podparcia dla poszycia, więc zdecydowałem się na rozwiązanie kompromisowe - dużą część szkieletu wypełniłem poprzeczkami z tektury 1mm. Ponieważ łączenie poszycia burt i dna wypada nieco poniżej wodnicy, na większej długości kadłuba wstawiłem też paski takie jak poprzeczki, przylegające do wręg i podłużnicy poziomej:
Jeśli chodzi o wzmocnienia to jest to mój debiut, więc to co tu widać czekają jeszcze pewne poprawki - mocniej skrzywione porzeczki zostaną skrócone (niektóre są włożone na sucho), występujące gdzieniegdzie szczeliny zaleję wikolem a całość będzie jeszcze szlifowana. Cały szkielet sklejony został BCG.
pozdrawiam
Liczba postów: 587
Liczba wątków: 45
Dołączył: 04 2009
Nie chodziło mi o podposzycie a pogrubione wręgi tzn. możesz je zeskanować lub zrobić ksero wszystko x2. Podleić tekturą 2mm i wklejasz po obydwu stronach wręgi pod linią wody,do tego tak jak juz zastosowałeś paski miedzy nimi.Z paskami musisz uważać bo podobnie jak z wręgami jeśli są za bardzo wciśnięte z okrętu zrobi się śruba.Ja zastosowałem deskę do montowania bardzo przydatna sprawa!!!powodzenia
Liczba postów: 347
Liczba wątków: 8
Dołączył: 11 2007
(31-03-2010, 12:08)konradoo link napisał(a): Nie chodziło mi o podposzycie a pogrubione wręgi tzn. możesz je zeskanować lub zrobić ksero wszystko x2. Podleić tekturą 2mm i wklejasz po obydwu stronach wręgi pod linią wody,do tego tak jak juz zastosowałeś paski miedzy nimi.Z paskami musisz uważać bo podobnie jak z wręgami jeśli są za bardzo wciśnięte z okrętu zrobi się śruba.
Ano teraz rozumiem co miałeś na myśli, chociaż tak wykonany szkielet musi nieźle ważyć :razz: Dzięki za patent :-)
Ponieważ otrzymałem "oficjalną zgodę na zwiększenie wkładu własnego w model" - wszystkie zmiany o których pisałem wyżej (plus jeszcze coś jak wyjdzie w trakcie) spróbuję wprowadzić ;-).
A na razie wojuję z burtami. Wstępna przymiarka poszycia na dziobie dała mi niezłego klapsa :razz: i trudno mi powiedzieć, czy jest to mój błąd, czy też tak zostało to rozrysowane:
Nie jestem pewien czy widać o co chodzi, ale po przyłożeniu do szkieletu poszycia, tak aby dziób i koniec tego pasa był na równi z pokładem, na znacznej długości poszycie wyszło ponad pokład. Z kolei jeśli poszycie przykładałem do pokładu od strony dziobu, to koniec pasa wychodził jakieś 5-6mm poniżej pokładu. Myślę, że nie jest to wielki problem, chodzą mi po głowie 2 rozwiązania i chyba wybiorę te bez odcinania naddatku...
pozdrawiam
Liczba postów: 347
Liczba wątków: 8
Dołączył: 11 2007
Witam.
Czas na jakieś postępy... nie obyło się bez problemów, ale mam nadzieję, że teraz już będzie "z górki" :wink:
Ponieważ burty wychodziły mi łukiem ponad pokład, a w dolnej części także ponad wodnicę - zdecydowałem się rozciąć je w pionie i po przymiarkach odciąć zapas. Najtrudniejszy okazał się wybór właściwego miejsca rozcięcia, a także - co wyszło już w trakcie pracy - wyretuszowanie powstałej szczeliny. Za pierwszym razem wyszło mi takie coś:
Jak widać nie tylko zawaliłem retusz, ale też kiepsko wybrałem miejsce podziału - widać, że czarny pas wodnicy łukiem odchodzi od poziomu. Na szczęście dzięki uprzejmości Wydawcy otrzymałem zapasowy arkusz z burtami, dzięki czemu mogłem kontynuować budowę. Aby nie powielać tych samych błędów na pierwszy ogień poszedł Capon - wszystkie arkusze pomalowałem nim obustronnie. Poszycie ponownie rozciąłem, ale tym razem nieco bliżej dziobu, choć i tak nie jest to idealne rozwiązanie. Oklejanie burt wyszło mi mniej więcej tak:
Oddzielnego komentarza wymaga rufowy pas poszycia. W moim przypadku konieczne były niewielkie przycięcia tam, gdzie łączą się "listki". Same listki skleiłem ze sobą przed przyklejeniem poszycia do szkieletu, oczywiście wcześniej odpowiednio je formując. Co ciekawe, poszycie w tym miejscu nie "leży" na wręgach, jest bardziej wypukłe i tylko łączy się z pokładem i wodnicą (gdybym przyklejał je do żeber, po prostu rozlazłoby się). W tym pasie poszycia przewidziany został zapas na długości w celu wyrównania ewentualnych niedokładności przy montażu. U mnie ten zapas okazał się o ok. 4mm większy niż zaznaczone to jest w wycinance, ale to już drobiazg ;-). Inna rzecz - pasy poszycia burt łączą się " w powietrzu" zamiast na wręgach (tak jak w Garibaldim) co wymusiło zrobienie dodatkowych wzmocnień. No ale mam to już za sobą :razz:
Na razie tyle.
Pozdrówka.
Liczba postów: 347
Liczba wątków: 8
Dołączył: 11 2007
Liczba postów: 587
Liczba wątków: 45
Dołączył: 04 2009
Bardzo fajnie oby tak dalej
Liczba postów: 262
Liczba wątków: 21
Dołączył: 02 2009
Co tu dużo mówić super i tyle
Liczba postów: 2,094
Liczba wątków: 30
Dołączył: 04 2007
Zawsze bardziej lubiłem i ceniłem czysto sklejone poszycie denne. Czysto i w standardzie :-) Luke, działaj dalej w takim stylu :-) Pozdrawiam i do zobaczenia w kolejnej aktualizacji :-)
"Hope is the first step on road to disappointment"
"Człowiek bez religii jest jak ryba bez roweru"
Liczba postów: 347
Liczba wątków: 8
Dołączył: 11 2007
Heh, bez przesady, do tzw. "czystego" standardu jeszcze mi daleko, ale cieszy mnie, że podoba się Wam te moje "dzieło" ;-) Jest tu też coś, co na pewno część z Was zauważyła - różnice w odcieniu poszczególnych oklejek dna. Nie jest to złudzenie - być może akurat tak jest ten egzemplarz wydrukowany, ale mam podejrzenie, że zbyt duża dawka nitro mogła spowodować takie przebarwienia. Przed malowaniem Caponem pokryłem na próbę jeden arkusz (z burtami) i nie zauważyłem żadnych plam, więc na luzaku pomalowałem resztę, z tym, że na arkuszach z poszyciem dna i brązowymi pokładami pojawiły się przebicia na odwrocie. Czy przy caponowaniu wycinanek z Modelika u kogoś jeszcze wystąpiły takie problemy?
Liczba postów: 347
Liczba wątków: 8
Dołączył: 11 2007
Kolejne niewielkie postępy. Przede wszystkim dorobiłem do modelu podstawkę, będę też chciał ją pomalować sprayem, chociaż jeszcze nie zdecydowałem się na żaden konkretny kolor.
Z tego co przybyło w modelu - dokleiłem pokłady do wzmocnień z tektury (moim zdaniem bardziej praktyczne byłoby podklejanie od razu pokładów bez zabawy we wzmocnienia, ale to już kwestia uznania :vvv :
Wały napędowe:
A z drobiazgów - wsporniki torów minowych:
Na dziobie przykleiłem gwiazdy, coby nie budził wątpliwości kraj pochodzenia :razz:
No i pomalutku walczę dalej ;-)
pozdro
Liczba postów: 347
Liczba wątków: 8
Dołączył: 11 2007
Witam ;-)
Dawno mnie tu nie było, ale żeby nie przeciągać budowy postanowiłem wywalczyć nieco wolnego czasu i podłubać trochę przy krążowniku. Na pierwszy ogień poszły śruby i płetwa steru.
Elementy te sklejały się bezproblemowo, jeśli nie liczyć tego, że śruby obracają się w jedną stronę, ale to już "tradycyjny" błąd. Z przyklejeniem tegoż wstrzymam się na koniec budowy, podobnie na koniec zostawiłem sobie osłony śrub i stępki przechyłowe. Przy okazji może wyjaśni się, w którą stronę obracały się śruby - na zewnątrz, czy do wewnątrz osi?
W następnej kolejności skleiłem trapy umiejscowione na uskoku pokładów, a także słupki podpierające.
Co do trapów - jak widać nie wyszły najlepiej, muszę jeszcze poćwiczyć precyzyjne wklejanie stopni. Same stopnie rozciąłem z kładek, pozostałością jest graficzny światłocień, który sprawia, że optycznie schodnie wydają się być "kopnięte". Może pomalować je całe?
Następnym etapem była nadbudówka dziobowa.
Szkielet tego elementu jest prosty i solidny. Ściany najniższego poziomu zostały zaprojektowane z uwzględnieniem grubości pokładu, jednak brakuje wcięć pod małe pomosty z trapami. Nie był to wielki problem, po przymiarce odciąłem nożykiem zbędny nadmiar. Zrezygnowałem z wycinania kratek wentylatorów, głównie dlatego, że nie posiadam siatki o takim rozmiarze oczek.
Na dziś w zasadzie to tyle.
pozdrawiam
Liczba postów: 347
Liczba wątków: 8
Dołączył: 11 2007
Witam :wink:.
Na chwilę obecną udało mi się w zasadzie ukończyć drugą kondygnację nadbudówki dziobowej. Co do uwag - trochę żałuję, ze wcześniej nie przyjrzałem się pokładowi cz. 41/41a, być może udałoby się uniknąć małego błędu. Jeden ze słupków relingu jest zbędny, miejsce jego przyklejenia pokrywa się bowiem ze słupem podpierającym sufit. Niestety najpierw przykleiłem reling, a potem przekonałem się, że coś tu nie gra. Aby jednak nie wyrywać relingu, słupek przykleiłem po prostu obok, a miejsce mocowania do sufitu wyretuszowałem.
Sporo trudności sprawiło mi przyklejenie trapów z poręczami, moim zdaniem nie wygląda to najlepiej . Co do reszty - w zasadzie chyba wszystko widać na zdjęciach:
pozdrawiam :vvv:.
Liczba postów: 1,060
Liczba wątków: 19
Dołączył: 02 2009
Fajne, czekałem na tę aktualizację :-)
Liczba postów: 262
Liczba wątków: 21
Dołączył: 02 2009
Całkiem nieźle czekam na dalsze postępy
Liczba postów: 4,720
Liczba wątków: 211
Dołączył: 02 2007
Czyżbyś relingi robił z żyłki?
Pewnie widziałeś te zdjęcie http://www.nashflot.ru/page/sssr/chekalov/4# . Mnie w modelu zastanawia kształt burt na dziobie. Brak charakterystycznych wklęsłości ( nie wiem jak to fachowo nazwać ). Trochę to tandetnie wygląda, choć z drugiej strony nie dziwi...
Liczba postów: 347
Liczba wątków: 8
Dołączył: 11 2007
Dokker, Michał - dzięki za dobre słowo :wink:
(10-06-2010, 11:28)ceva link napisał(a): Czyżbyś relingi robił z żyłki?
Zgadza się, choć właściwie to nie jest żyłka, tylko cienka ( jakieś 0,15mm) nić do podkładania.... czy jakoś tak. Wiem, że reling tak wykonany nie wygląda za dobrze, wiec pewnie na wyższych poziomach będę próbował zrobić barierki z drutu, a żyłkę zostawię na reling wokół pokładu. Problem mam jednak z zachowaniem prostoliniowości drutu :ble:.
Co do kształtu kadłuba - też wydaje mi się, że burty powinny być bardziej rozchylone (cień na zdjęciach na to wskazuje), no ale niestety już tutaj nic nie poradzę... Z linka który podałeś wynika jeszcze coś ciekawego - po kliknięciu na link pod zdjęciami pokazuje się cała galeria i na niektórych fotkach widać wyraźnie, że reling wokół pokładu powinien być podwójny, a nie potrójny jak w modelu...
pozdrawiam
Liczba postów: 4,720
Liczba wątków: 211
Dołączył: 02 2007
Fakt z drutem na relingach jest trochę problemu żeby ułożył się prosto, ale da się. Trochę poprzeciagać miedzy palcami i jest w miarę prosty. Ale ma ta przewagę nad żyłką że można go prawie dowolnie formować utrwaleniem kształtu.
A z powodu że reling w oryginale jest dwurzędowy to nic tylko się cieszyć. Mniej roboty. :razz:
Liczba postów: 347
Liczba wątków: 8
Dołączył: 11 2007
(12-06-2010, 10:15)ceva link napisał(a): A z powodu że reling w oryginale jest dwurzędowy to nic tylko się cieszyć. Mniej roboty. :razz:
Tak, można powiedzieć, że to szczęście w nieszczęściu... :lol:
Aby nie było tak "na sucho", kilka zdjęć z aktualnych postępów - niewielkich wprawdzie, ale kilka godzin zleciało, nie wiadomo kiedy :wink:
Jak widać, dokleiłem przeszkloną sterówkę i światła pozycyjne, poza tym reling. Zdecydowałem się na reling z żyłki i z drutu, myślę, że bez problemu rozpoznacie który jest który. Mam nadzieje, że teraz wygląda to nieco lepiej niż na niższym poziomie. Barierki nie przykleiłem tylko na małych wysuniętych pomostach po bokach. Autor proponuje w tym miejscu imitację brezentu, i rzeczywiście na niektórych widać tam pokrycie, spróbuję więc jakoś to zwaloryzować.
Tak więc do następnej - mam nadzieję bardziej obszernej - odsłony :wink:
pozdrawiam.
Liczba postów: 347
Liczba wątków: 8
Dołączył: 11 2007
Witam :wink:
Zamiast się usprawiedliwiać, dlaczego przez przeszło miesiąc nie było żadnej aktualizacji (choć jest kilka mocnych argumentów), przejdę od razu do meritum.
Na początek taki mały "kfiatek":
Odnoszę wrażenie, że to jakiś chochlik drukarski wdarł się do opracowania, i zjadł kolory, bo nie wierzę, że na okręcie malowanym na jednolity szary kolor i z pokładami w kolorze brązowym nagle komuś skończyła się farba i malowano czym popadnie - w tym przypadku na biało :razz: Czerwonymi strzałkami zaznaczyłem miejsca, gdzie brakuje koloru - pomost cz. 52 powinien być chyba brązowy, obwódka wokół miejsca przyklejenia części 62 powinna być szara. No nic, postanowiłem, że nie zostawię tak tego i pomaluję, tak jak elementy zaznaczone żółtymi strzałkami - tam też brakowało koloru, ale przeciągnąłem po nich pędzlem i chyba jest ok.
Dalszy etap pracy zacząłem od pokładu, gdzie przykleiłem osłony działek 37 mm wraz ze wspornikami:
Następnie wykonałem podstawy reflektorów. Chcąc nie chcąc, poręcze wykonać musiałem z drutu. Na zdjęciach są jeszcze lekko pokrzywione, ale oczywiście da się to poprawić:
I już przyklejone do nadbudówki:
Ponadto powstał komin.
W zasadzie wszystko pasowało dobrze poza kapą (górna czarna część) która jest o ok. 3 mm za długa, to samo tyczy się owiniętego wokół niej okapu. Ten sam problem był z kominami w Garibaldim, więc chyba jest dziedziczny :razz: Poza tym wszystko dobrze. Anteny zrobiłem z drucika takiego samego jak słupki relingów (0,4 mm). Zgrubienie powstało przez zanurzanie w SG, wyglądałoby pewnie lepiej, gdybym mocniej przetarł je papierkiem, ale już jakiś leń mnie ogarnął pod koniec :wink:
W chwili obecnej buduję kolejne pięterko nadbudówki. Sporo niejasności jest z poręczami i relingami na nadbudówkach - niektóre zostały pominięte w opracowaniu, ale logika podpowiada że powinny się tam znajdować, więc pewnie ostatecznie je zrobię. Niedługo postaram się wrzucić jakieś zdjęcia.
Pozdrawiam.
|