Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[Relacja] Włoski krążownik ciężki ZARA - WAK extra 1/2010
To znowu ja Big Grin .
Miałem dzisiaj natchnienie na druciarstwo więc nie siedziałem bezczynnie.
Powstała platforma pod reflektory.
Od siebie dodałem użebrowanie pod pomostami i parę drutów więcej ( pewnie trochę sf ale fajnie wygląda  :razz: :roll: ). Dolny pomost zyskał kształt zbliżony do oryginału.

[Obrazek: 37053b525c3600a7m.jpg] [Obrazek: d4d2e9468021f501m.jpg] [Obrazek: da7b2eb4ed1bd418m.jpg] [Obrazek: a3d73cffb258f817m.jpg]

Ze zdjęć wynika że miejscami retusz muszę poprawić, poręcze też nie są zbyt proste ale ich ruszać nie będę.

CDN...
Odpowiedz
O Ceva rusztowania stawia hehe  Big Grin
[Obrazek: adad0d95a54c3b35.jpg]
pozdrawiam madteam19
Odpowiedz
Prace nad grotmasztem idą do przodu.
Wygląd "nadbudówki" starałem się upodobnić do tego co widać na zdjęciach oryginału.
[Obrazek: 92098d97ab5a1482m.jpg] [Obrazek: e5f7484dc2c4401em.jpg] [Obrazek: 281d61997a471c94m.jpg]

Tylne nogi trójnogu wykonałem z nieco cieńszego ( 2,5 mm ) drutu. "Nadbudówka" ma podniesiony dach ( którego wygląd jest niestety zmyślony ) skróconą bryłę drugiego poziomu, zmodyfikowany kształt pomostów pod dalmierze i użebrowane podpory pod nimi. Czyli bryła z grubsza wyprowadzona teraz czas na pierdoły i jeszcze parę improwizacji.

CDN...
Odpowiedz
Korygując kształt platformy dalmierzy popełniłeś fatalny błąd. Niestety w roku 1939 oba dalmierze zostały zdemontowane, a osłona przeciwodłamkowa zaokrąglona tak jak na poniższym zdjęciu Zary  z lipca 1940 roku:

[Obrazek: th_P1000607.jpg]

W Warship Profile nr 17 na str. 114 jest jeszcze jedno zdjęcie Zary podczas wojny to potwierdzające i informacja o wspomnianej modernizacji w 1939. Warship Pictorial przedstawiając Zarę na 1941 rok ma w tym względzie błąd, zresztą Warship Profile to samo, ale przynajmniej nie ma tam już tych dalmierzy.
[Obrazek: thumb_90_29_06_18_1_45_27.png]
Odpowiedz
Ale ja spostrzegawczy jestem :evil: . Miałem trzy zdjęcia Zary z 1940 roku ( co prawda słabej jakości ) i tego nie zauważyłem. To które pokazałeś ( i dostarczyłeś mi niedawno ) jest czwarte.
Nie jest to jednak dla mnie zła wiadomość. Nie będę przynajmniej podrasowywał tych dalmierzy ( co miałem w planie ), a nie bardzo mi się to widziało.
Spróbuję nadać tym pomostom właściwszy kształt. Ciekawe czy było coś zamontowane na ich miejscu?

Jest jeszcze większy zgrzyt ( rodem z PM ) rzucający się w oczy, na poprawę którego już nie ma szans Confusedad: , niewłaściwy kształt platform pod rufowe p.lotki 37 mm. Powinny być zaokrąglone. 
Odpowiedz
Skąd taka pewność że powinny być zaokrąglone? Ze zdjęć ja takiej pewności nie mam. Natomiast Warship Pictorial Wipera pokazuje na rysunku zaokrąglone, a Warship Profile autorstwa Aldo Fraccaroli, że to były ścięte trapezy.
[Obrazek: thumb_90_29_06_18_1_45_27.png]
Odpowiedz
Stuprocentowej pewności to i ja nie mam że były zaokrąglone. Na pewno były mniejsze niż to widać w PM i w modelu.
Odpowiedz
Zaokrągliłem na próbę jedną platformę.
[Obrazek: 7f1f17ca9665c33bm.jpg] [Obrazek: 114fad0401b95bc3m.jpg] [Obrazek: 5e25cea3d552671em.jpg]
Pomimo że jej długość praktycznie nie uległa zmianie ( +~1 mm ) to widzę że to chyba nie taki efekt powinienem osiągnąć :-?. Chyba muszę ją skrócić o jakieś 3-4 mm, ale raczej na pewno będzie się to wiązało z ponownym wykonaniem kratownic podpierających platformę Confusedad: . Chyba że może jeszcze jakoś inaczej podejść do tego tematu. Ciekawe jeszcze czy osłony są całe blaszane czy może częściowo ( od tyłu ) jest reling?

CDN...
Odpowiedz
Jeżeli chodzi o kształt rufowej platformy działek 37 mm to pewne jest, że była ona zaokrąglona w okrętach bliźniaczych. Ścięty, niesymetryczny trapez, taki jak w opracowaniu, oraz PM jest dokładnie identyczny jak we wspomnienym Warship Profile z 1972 roku: to chyba była baza dla w tej kwestii dla PM. Jeżeli na zdjęciach nia ma jednoznacznego rozstrzygnięcia to siłą rzeczy bierze się to co jest w opracowaniach. Warship Pictorial w tej kwestii być może skopiował konfigurację okrętów bliźniaczych. Które z opracowań jest bliższe prawdy, nie wiem.

Jeżeli chodzi o platformy dalmierzy na maszcie rufowym to z tego co daje się wypatrzyć ze zdjęć z 1940 roku to chyba całość była pełna (blacha lub pokrowiec, ale raczej blacha). Dodatkowo zdaje się, że górna krawędź  osłony miała wywinięcie na zewnątrz, a także być może wsporniki pod zmodyfikowanymi platformami zostały zastąpione prostymi prętami, przynajmniej tak to pokazuje kolorowy malunek perspektywiczny Zary.
[Obrazek: thumb_90_29_06_18_1_45_27.png]
Odpowiedz
Co do platformy pod działko p.lot to bym się jednak z Tobą nie zgodził.
[Obrazek: 7f1eb3a47a887a62m.jpg]
Mimo kiepskiej jakości zdjęcia widać że platforma nie ma kształtu jaki narysowano w PM.

Mam jeszcze zdjęcie ( również kiepskie )
[Obrazek: bc840508110d4a26m.jpg]
na podstawie którego zadałem pytanie odnośnie osłon. Odcień szarości (porównywalny z innymi osłonami na okręcie ) sugeruje że był tam chyba brezent. A podpory rzeczywiście wydają się inne niż wtedy gdy były dalmierze i być może że były to pręty o których wspominasz. Czyli chyba jednak platformy były gruntownie przebudowane. Ciekawe w jakim celu była ta przebudowa, bo likwidując dalmierze mogli pozbyć się również platform. A tak pozostaje pytanie bez odpowiedzi co tam było?

A zmieniając nieco temat to czy dobrze mi się wydaje że na ostatnim zdjęciu cała góra grotmasztu jest czarna?
I kolejny temat do rozwiązania to czy platforma na szczycie trójnogu miała kształt zbliżony do siodełka rowerowego czy bardziej zbliżony do tego z Twojego pictoriala?


ps. trochę szkoda mi tych kratownic co zrobiłem pod platformami, ale cóż... :'(
Odpowiedz
To 1 zdjęcie ze względu na jakość niczego nie przesądza w żadną stronę: ani czy jest okrągłe ani czy ścięte. Podobnie jak zdjęcia tego fragmentu od rufy, gdzie stoi Zara i bliźniaki w porcie. Weź też pod uwagę że to zdjęcie, oraz nast. wspomniane to rok 1938, a w 1939 miała miejsce zdaje się ostatnia modernizacja uzbrojenia, gdy wymieniono stojące dotychczas na tych rufowych platformach stare działka 40 mm Vickersa - Terni na Bredy 37 mm. Czy nie ingerowano w kształt pomostu? Nie wiadomo.

Co do zmodyfikowanych platform bocznych masztu rufowego zdjęcie znowu nie pozwala dużo powiedzieć ze względu na jakość. Na zdjęciu wyżej z 1940 roku które wstawiłem wygląda to inaczej, całość jest pełna jaśniejsza, podobnie na ostatnich zdjęciach Zary z pocz. 1941 roku. Top masztu czarny? Nie...to zdjęcie to za mało, zresztą odcienie szarości już przerabialiśmy Wink

Osobiście dałbym sobie spokój z dociekaniem rzeczy bardzo słabo udokumentowanych wprowadzajac rewolucję w elementy, co do których wiemy bardzo mało. Uparłeś się na stan z 1941 roku, który jest jedną wielką niewiadomą, a sprawę możnaby sobie uprościć wykonując wersję przedwojenną co do której najwięcej wiemy i do takiej model jest najbardziej zbliżony, choć i tak poprawki byłyby konieczne, ale przynajmniej można by je wykonać na podstawie solidniejszych materiałów.
[Obrazek: thumb_90_29_06_18_1_45_27.png]
Odpowiedz
(18-08-2010, 09:43)Sven link napisał(a): Uparłeś się na stan z 1941 roku
Myślałem że wiesz dlaczego...
[Obrazek: 9c7222424fc3e6a1m.jpg]

Poza tym na tym etapie budowy jestem ograniczony do wyboru między stanem na rok 1940 a 1941 ze względu na pasy identyfikacyjne na pokładzie dziobowym. Tak więc dużego wyboru nie mam...


ps. Odnośnie pierwszego zdjęcia, zobacz jakiego kształtu cień pada na pokład w okolicach nadbudówki rufowej. 
Odpowiedz
To, że tak napisano, a  w rzeczywistości jest inaczej w modelu nie ma nic do rzeczy: zapomnij o tym zapisie. Każdy model ma błędy: większe lub mniejsze, ale nie każdy modelarz przerabia każdy model na siłę dociekając, wyszukiwając, przerabiając by mieć jak największą zgodność. Nie dajmy się zwariować i nie wpadajmy w przesadę: to tylko model kartonowy, a nie replika muzealna ze wszystkimi wadami takiego modelu. Nie wiem, czy jest sens takiego "umartwiania się" i wpadania w konsternację bo to czy tamto się nie zgadza. Pytanie: czy koniecznie musisz tak to wszystko przerabiać? Czasem skala przeróbek by się "zbliżyć do oryginału" może dać efekt zupełnie odwrotny, pogarszajać wygląd modelu. Ale jeśli koniecznie musisz...

A ten cień...daj spokój...Jak napiszę że widzę ścięty trapez to pewnie mi nie uwierzysz Wink

PS: Skoro wykazujesz się taką aktywnością w dociekaniu prawdy historycznej, której zastosowanie w modelach kartonowych jest mile widziane, mam propozycję by np. założyć wątek w oddzielnym dziale np. "krążowniki typu Zara" lub "fani krążowników typu Zara" i tam prowadzić dyskusję, przeprowadzać analizy źródłowe, wstawiać nowe materiały, etc. jak to jest robione na konradusie w wątku o New Orleansach, być może ktoś z tego skorzysta, do przeróbki czy projektu. Po zgromadzeniu takich materiałów modelarz/projektant mógłby sobie zaplanować zakres/możliwości takich przeróbek/projektu. Myślę, że byłoby to w tym aspekcie korzystne w sposób długofalowy i czytelny na forum. Oczywiście, jeśli masz ochotę, oraz inni Koledzy.

No i jeszcze jedno: gdybyś przed rozpoczęciem budowy, którą jak widać prowadzisz w taki sposób, zgromadził odpowiednie materiały, przeprowadził analizę co jest zgodne a co nie to mógłbyś wiedzieć na ile będzie możliwa taka przeróbka, mógłbys sobie wszystko spokojnie zaplanować, odpowiedzieć sobie na pytanie: jest sens czy nie?. Wtedy np. możnaby poprosić Romana by zrobił część pokładu dziobowego bez pasów, przerobił niektóre pomosty, itd. Odpowiednie pliki ze zmodyfikowwanymi elementami możnaby udostępnić Kolegom. Chyba byłoby łatwiej i korzystniej prawda? A tak podczas budowy, gdy wychodzi że to czy tamto nie zgazda się jest niekiedy za późno no i niepotrzebnie utrudnia/zakłóca sklejanie.
[Obrazek: thumb_90_29_06_18_1_45_27.png]
Odpowiedz
Czas na ciąg dalszy opowieści o tym jak w moim ogrodzie zalęgły się krasnale.
Dzisiejszy odcinek ma tytuł: " Jak zostać ninja nie wychodząc z toi-toi-a" . Czyli traktat o totalnej abstrakcji.

Na fali tej opowieści powstała dzisiaj wersja ostateczna nadbudówki grotmasztu.
[Obrazek: 7d4a861394446955m.jpg] [Obrazek: 36cc759856903acem.jpg] [Obrazek: 9ebe3157af37d726m.jpg] [Obrazek: c154d69e97e26178m.jpg]
Jak nietrudno zauważyć jest to prawie całkowite sf dlatego ewentualne uwagi proszę formułować patrząc z takiej właśnie strony.
Skończony został także drugi komin.
[Obrazek: c0dcc2b929b11cf2m.jpg]
A po zestawieniu wszystkiego ( na sucho ) na pokładzie widać coś takiego.
[Obrazek: bcd7f3ac2ad3e264m.jpg] [Obrazek: 9c82460889945841m.jpg]
Na pierwszym poziomie pomostu reflektorowego zostały umieszczone takie "cósie" co ledwo na zdjęciach widać, a skrzynka to tak dla towarzystwa stoi.
Jakby nie patrzyć pełną gębą zaczyna się wariacja na temat Confusedhock: .

Sven nie mogę się z Tobą nie zgodzić odnośnie ostatniego akapitu Twojej wypowiedzi. Owszem po raz kolejny popełniłem ten sam błąd, że biorę się za jakiekolwiek przeróbki bez wystarczającej ilości dokumentacji. Z jednej strony to wątpię czy ona istnieje ( dla takich tematów jak np. Zara ) z drugiej to jakbym nawet ją zebrał to przypuszczam że po porównaniu jej do modelu miałbym i tak trudność określić zakres przeróbek. Nie wszystko da się zauważyć w 2D. Znając siebie dodam że prawdopodobnie zanim bym zebrał dokumentację to przeszła by mi chęć do roboty. Po raz drugi straciłbym chęć jakbym zaczął "wnikać".
A poza tym to na wesoło :grin: .

ps. proszę między wierszami nie doszukiwać się krytyki pracy RomanaC bo mimo że projekt może i nie jest doskonały, ale w tym przypadku najważniejsze jest  ŻE JEST . Jestem pewien że gdyby nie Roman to nikt z projektantów tego tematu by nawet nie powąchał.

CDN...
Odpowiedz
Chodzi o to, że w czasie obecnej budowy odkrywając coraz to nowe niespodzianki "niezgodności", oraz nie mając 100% pewności jak to czy tamto powinno wyglądać niepotrzebnie zapętlasz się w niemal kwadraturę koła. Wprowadzając w pewnej części poprawki wedle domysłów, niepełne, niepewne nie zmieniasz nic w stosunku do projektu oryginalnego, dalej są błędy, jedne zastąpione innymi. Tutaj już lepsze byłoby pozostawienie tego jak jest. Projekt bazuje na dostępnych źródłach, które są pełne błędów, sprzeczności, jak zawsze zresztą, ale innych bezbłędnych nie ma. Jednakże jest możliwe zebranie jak największej ilości jak najlepszych zdjęć okrętu, co rozwiązałoby dużo spraw, tylko że to wymaga sporych nakładów finansowych: są one w literaturze włoskojęzycznej. Jeśli nie jesteśmy w stanie tego zrealizować to dajmy sobie spokój z tym wzbogacając model w detale, a nie przewracajac jego architekturę do góry nogami.

A co to ostatniej aktualizacji to mam takie pytanie zasadnicze: w jaki sposób Twoi marynarze dostaną się na platformy byłych dalmierzy po bokach masztu oprócz drzwi z boku ściany platformy wyższej? Przed modyfikacją tych platform były tam zejściówki, a Ty je zlikwidowałeś, zamykajac przejście relingiem. Why?


PS: Ceva, mając na uwadze Twoje zainteresowanie flotą włoską, unikalnością tematu, czarną dziurą jego obecności w kartonowym modelarstwie okrętowym, oraz Twoje zdolności analityczno-spostrzegawcze w analizie materiałów archiwalnych, myślę, że najlepszym sposobem na zagospodarowanie tych umiejętności byłby udział w zaprojektowaniu kolejnego okrętu włoskiego klasy krążownik, który wedle rachunku prawdopodobieństwa nie ma szans na opracowanie w kartonie/zainteresowanie tzw "kół komercyjno-wiodących" w kartonówce. Oferuję pomoc i tylko trzebaby namówić znowu Romana, ale tym razem najpierw: zbieranie materiałów, analiza, np. w wątku jak napisałem powyżej a potem zobaczymy czy jest gotowość do rozpoczęcia takowego zaprojektowania. Myślę, że takie coś byłoby chyba najbardziej konstruktywne i korzystne w szerszym aspekcie poza naszymi własnymi podwórkami modelarskimi.
[Obrazek: thumb_90_29_06_18_1_45_27.png]
Odpowiedz
(20-08-2010, 06:18)Sven link napisał(a): A co to ostatniej aktualizacji to mam takie pytanie zasadnicze: w jaki sposób Twoi marynarze dostaną się na platformy byłych dalmierzy po bokach masztu oprócz drzwi z boku ściany platformy wyższej? Przed modyfikacją tych platform były tam zejściówki, a Ty je zlikwidowałeś, zamykajac przejście relingiem. Why?
Zasadniczo to te schodnie mogły zostać usunięte wraz z dalmierzami :roll: , a nieco poważniej to niestety umknęły mojej uwadze w trakcie porannego rzeźbienia. Myślę że uda się je dorobić, ale najpierw muszę dokończyć platformy pod km-y wraz z ich komunikacją.
[Obrazek: e749cd67ea7e104em.jpg] [Obrazek: ff6295390343f6a1m.jpg]
Balustrady tym razem starałem się upodobnić do rzeczywistości. A jazda to dopiero będzie z balustradą nad trójnogiem Confusedhock: .

(20-08-2010, 06:18)Sven link napisał(a): Ceva, mając na uwadze Twoje zainteresowanie flotą włoską, unikalnością tematu, czarną dziurą jego obecności w kartonowym modelarstwie okrętowym, oraz Twoje zdolności analityczno-spostrzegawcze w analizie materiałów archiwalnych, myślę, że najlepszym sposobem na zagospodarowanie tych umiejętności byłby udział w zaprojektowaniu kolejnego okrętu włoskiego klasy krążownik, który wedle rachunku prawdopodobieństwa nie ma szans na opracowanie w kartonie/zainteresowanie tzw "kół komercyjno-wiodących" w kartonówce. Oferuję pomoc i tylko trzebaby namówić znowu Romana, ale tym razem najpierw: zbieranie materiałów, analiza, np. w wątku jak napisałem powyżej a potem zobaczymy czy jest gotowość do rozpoczęcia takowego zaprojektowania. Myślę, że takie coś byłoby chyba najbardziej konstruktywne i korzystne w szerszym aspekcie poza naszymi własnymi podwórkami modelarskimi.
Jestem za i chętnie piszę się na taką współpracę jeśli tylko będę się do niej nadawał. Niech tylko skończę Zarę...
Roman[Obrazek: happy0099.gif][Obrazek: happy0153.gif]
Odpowiedz
Jako obiekt widzę najberdziej zbliżonego do Zary bliźniaka: Fiume. Prawdopodobieństwo, że ukaże się w kartonie chyba jest bliskie zeru. Zadanie brzmi: co trzeba zrobić/przerobić by z modelu Zary uzyskać Fiume. Wersja czasowa dowolna, ale najlepiej chyba przedwojenna. Jako lidera w tej kwestii floty włoskiej widzę Ciebie i od Ciebie zależy jak to poprowadzisz.
[Obrazek: thumb_90_29_06_18_1_45_27.png]
Odpowiedz
Poranny rozruch palców uważam za ( raczej  ) udany więc śpieszę podzielić się efektami.
Platformy pod km-y p.lot udało mi się przykleić do rur trójnogu. Na wzór oryginału dodałem dwa żeberka pod platformą i drabinki.
[Obrazek: df0fd3ac7dee09a0m.jpg] [Obrazek: d92dd0a8f7f4f4b3m.jpg] [Obrazek: 3468114fce8103bcm.jpg] [Obrazek: 5e21521e4bc2fc16m.jpg] [Obrazek: 7335ec55718990f1m.jpg]
Ze zdjęć doskonale widać że tu i ówdzie trzeba jeszcze machnąć pędzelkiem z farbą.

(20-08-2010, 09:46)Sven link napisał(a): Jako obiekt widzę najberdziej zbliżonego do Zary bliźniaka: Fiume. Prawdopodobieństwo, że ukaże się w kartonie chyba jest bliskie zeru. Zadanie brzmi: co trzeba zrobić/przerobić by z modelu Zary uzyskać Fiume. Wersja czasowa dowolna, ale najlepiej chyba przedwojenna. Jako lidera w tej kwestii floty włoskiej widzę Ciebie i od Ciebie zależy jak to poprowadzisz.

No i w tym momencie mamy pierwsze zgrzyty.
Po pierwsze jakoś nie widzę się w roli lidera tego przedsięwzięcia, a po drugie to chyba Fiume to nie jest najlepszy pomysł. A to dlatego że to jest praktycznie jak Zara, czyli różnice w sylwetce i detalach są prawie niezauważalne. Warto by się wziąć za coś odmiennego.
Moje typy to Muzio Attendolo lub Emanuele Filiberto Duca d'Aosta ze wskazaniem na tego ostatniego. Dlaczego akurat te? A dlatego że są rozrysowane w PM na wyższym ( moim zdaniem ) poziomie niż plany Zary, a poza tym mają fajny kamuflaż. Miło by było mieć na półce model który od sklejonego wcześniej będzie się różnił czymś więcej niż tylko detalami. Kolejna sprawa to że oba krążowniki mają w miarę prostą aczkolwiek efektowną bryłę.
Poza tym spokojnie nie dzielmy jeszcze skóry na niedźwiedziu...

CDN...
Odpowiedz
Pomysł z Fiume wysunąłem właśnie dlatego że ponieważ okręt niewiele różni się od Zary to ma szanse realizacji niewielkim kosztem, wysiłkiem i nakładem, jest na prawdę całkiem realny. Tutaj nie trzebaby robić modelu od podstaw tylko różnicówka i kilka arkuszy części doprojektowanych. Każdy zupełnie inny okręt to niestety a zwłaszcza wobec braku prowadzącego ma bardzo nikłe szanse na realizację tutaj. Byłaby to taka alternatywa coby Koledzy mogli sobie wybrać: Zara albo Fiume, albo może dwa jeśli ktoś chce? Jeśli jednak miałby być to projekt zupełnie innego okrętu to why not? Just do it Wink Nie widzę kogokolwiek innego kto mógłby taką inicjatywę poprowadzić i rozpropagować tematykę włoskich okrętów wojennych. Albo Ty, albo nikt...
[Obrazek: thumb_90_29_06_18_1_45_27.png]
Odpowiedz
" Zara , Zara  - trza do projektowania najpierw zrobić jakiś ten , tego klimacik ... Ala " mokra włoszka " . Proszem bardzo ,aby być trendy Panie proszom Panie -  http://www.youtube.com/watch?v=aNxZBORloZQ "  :mrgreen:
Odpowiedz
Tak się odezwę bo przyglądam się cały czas..
Kurde chłopaki boję się jednego.
Ceva jak zawsze klei model dobrze, no byy nie słodzić :-)
Rozgadujecie się czy jest to stan na ... czy na .... czy poprawić to czy tamto.
A może Fiume, a może ...
A może inny wątek??.

Bo jakbym był adeptem modelarstwa młodym, chciał coś kupić, a bardzo chciałbym "piękna włoszczyznę" to bym się zastanawiał czy kupić.
I kurde i nakład mnieszy
i wydawnictwo nie chce więcej
I projektant też ma dość takich tematów
I szkoda jest duża.

Więc pokażc że model da się pięknie skleić. Jak nie wytknij Ceva błędy , bo potrafisz.
A dyskusje co by było gdyby, gdzie indziej.
Pozdrawiam
Odpowiedz
Piękna robota, Ceva! Jak zwykle zadziwiasz czystością i dokładnością klejenia. :milbravo:

Pozdrawiam
Odpowiedz
Sie masz Passer, miło Cię widzieć w mojej relacji :grin: , kope lat.
Zanim kliknałem na wstawionego przez Ciebie linka myślałem że to będzie inna Włoszka :razz: :roll: http://www.youtube.com/watch?v=Bvowgt-OHuU  :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Dokker, nie wiem czy dobrze odczytałem Twoje uwagi, ale co złego jest w tym że chcę mieć swoją wizję sklejanego modelu? Czy dociekanie zgodności z oryginałem jest czymś złym? Czy wszyscy zwracają na to uwagę? Czy moje uwagi od razu wpływają na sprzedaż danego modelu?
Chyba nie.
Są tacy co zbudują sobie model od podstaw, są tacy co kombinują na potęgę i są tacy co kleją nie zwracając na nic uwagi. I wszyscy są szczęśliwi.
A rozmowy okołotematyczne chyba też nie są czymś niestosownym.

Spychacz, jak zwykle przesadzasz Cool

Po paru dniach pracy podstawa grotmasztu raczej gotowa.
[Obrazek: b2c879d523c9788bm.jpg] [Obrazek: d376c9e5d0f3ba7fm.jpg] [Obrazek: a0523721f059ecc1m.jpg]
Przeróbce uległ w niewielkim stopniu pomost ( "bocianie gniazdo" ) przez zastąpienie wejść na niego z tylnych nóg na wejście z drabinki umieszczonej na centralnej rurze. Sama główna rura została przedłużona. Pod platformą zostały nieco zmienione żebra. Zmianie ulegną też zawiesia bomu wraz z rolkami. Zmiany te są inspirowane zdjęciami oryginału.
Wiele z tych zmian byłoby trudniejsze do wykonania gdyby nie pomoc nieocenionego RomanaC. Dzięki któremu mam części pasujące do mojej koncepcji wykonawczej.
[Obrazek: e1e69e66e48d9aa4m.jpg]
Dziękuję po raz kolejny i zapewne nie ostatni.

Jedno co mi nie wyszło na tym etapie budowy to malowanie czarną farbą. Żeby nie walczyć ze smugami na matowym Humbrolu zakupiłem emalię Model Master. Niestety miałem wrażenie że zastąpienie oryginalnego rozcieńczalnika olejkiem terpentynowym nie bardzo mu podeszło. Drugą warstwę farby przed położeniem rozcieńczyłem benzyną ekstrakcyjną i było jeszcze gorzej. Farba dosłownie schła na pędzlu, efekty tego paprania nie są widoczne na zdjęciach ale w rzeczywistości nie są powodem do dumy.

CDN...
Odpowiedz
Coś mi tu nie pasuje, chyba dostrzegam kilka istotnych błędów, zaczynając od góry:

1. zły kształt relingu najwyższej platformy masztu: masz na zdjęciach bardzo dobrze widoczne, że niektóre słupki platformy z boku miały wcięcia, niejako w kształt "4", oraz reling z tyłu/na narożach platformy miał dochodzące na ostro do tylnej krawędzi platformy półkola

2. drabinka na stendze środkowej zdaje się biegła aż do samego dołu do pokładu głównego, tutaj wchodzi ona w połowie w górną pokładówkę zabudowy masztu: wg zdjęć "oryginału" była ona chyba nieco wypuszczona do przodu aby móc ją poprowadzić w dół

3. pochylone elementy osłon z przodu zabudowy masztu są jakby niekompletne: na zdjęciach "oryginału" widać że relingi/stelaż nad nią miały kilka słupków dobiegających do pochylonych osłon, oraz że te relingi ukosem dochodziły do środkowej stengi masztu zamykając całość; ta konstrukcja nad pochylonymi osłonami wygląda mi na stelaż to pokrycia pokrowcem w przypadku nie sprzyjaących warunków atmosferycznych;

4. same pochylone osłony wspomniane powyżej w oryginale były nieco wysunięte w stosunku do płaszczyzny osłon pionowych pod nimi

5. na zdjęciach "oryginału" widać wyraźnie, że tuż za środkową stengą masztu jest jakaś mała zabudowa, taki prostopadłościan: to spory element tam się znajdujacy: bardzo brakuje tego w modelu

6. osłony przeciwodłamkowe byłych platform dalmierzy chyba miały jak już wcześniej napisałem na górnej krawędzi ukośne wywinięcia, a na jednym ze zdjęć dopatrzyłem się, że coś wystaje znad osłony, ale może to tylko złudzenie

Poza tym przy wspornikach jednej z platform k-mów widzę że sporo Ci się maznęło farbą, być może przy malowaniu bocznej stengi masztu: lepiej jest stengi pomalować zanim je umieścisz w konstrukcji a potem tylko uzupełnić farbą w miejscach gdzie widać klej.
[Obrazek: thumb_90_29_06_18_1_45_27.png]
Odpowiedz
Już odpowiadam Cool
1. Zgadza się, na niektórych zdjęciach widać poręcz w takim kształcie jak piszesz jednak na kilku zdjęciach ( m.in. Warship Pictorial str.21 ) widać reling w takim kształcie jak zrobiłem.
2. Mnie też tak się zdaje że drabinka jest od pokładu do platformy. Ja zamontowałem na razie tylko jedna jej część bo i tak nie miałem tak długiego odcinka żeby wystarczył bez sztukowania. Drabinka moim zdaniem nie powinna być wysunięta do przodu to raczej chyba cała rura powinna mniej wchodzić w nadbudówkę.
3. Trochę w tym momencie moja wyobraźnia się nie spisała.
4. Fakt lewa trochę za mało wystaje, przy prawej jest to bardziej widoczne, ale nie chciałbym tego już poprawiać.
5. Ja tą skrzynkę zauważyłem i umieściłem w modelu, może tylko za bardzo z tyłu ją ustawiłem.
6. Na wywinięcie już jest zdecydowanie za późno ale nakleiłem pasek nieco to imitujący.

No jest maz :oops: nie da się ukryć ( na szczęście w normalnych warunkach obserwacji niewidoczny ), ale niestety wolę malować po montażu bo mam wrażenie że na farbie klej trzyma słabiej.

ps. Już do mnie leci kolejna porcja planów ( Profile Morskie ) włoskich okrętów: Trento, Rajmondo Montecuccoli, Caio Duilo  :grin: . We wrześniu ma ukazać się jeszcze Littorio ( jak dobrze usłyszałem ). On też dołączy do moich zbiorów.
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  [R/G] SCHARNHORST – Military Model 2-3/2010 – 1:200 Winek 148 30,712 05-04-2024, 09:00
Ostatni post: Tomasz
  [R] Japoński krążownik MAYA. 1:200 GPM Spychacz 5 567 04-04-2024, 08:32
Ostatni post: Olfan
  [R] Japoński lekki krążownik IJN Sendai GPM 1:200 szebi 118 52,733 24-03-2024, 08:19
Ostatni post: Winek
  Holenderski lekki krążownik Hr. Ms. De Ruyter II, 1:250, Scaldis Model Sven 31 10,695 20-12-2023, 10:47
Ostatni post: jagdtiger2
  Impresja na temat: Wielki krążownik lekki HMS Glorious Olfan 155 44,495 26-10-2022, 09:43
Ostatni post: Jan Olfan
  Rosjiski krążownik,, ASKOLD,, 1:200,DB. DAS79pl 85 25,335 07-06-2022, 11:05
Ostatni post: Hastur
  [Relacja] Messerschmitt Bf 109E-4 [Kartonowy Arsenał 2/2007] cloudwalker 29 16,363 31-01-2022, 07:55
Ostatni post: Karas
  RMS TITANIC -Mały Modelarz, Relacja z budowy. Peno 6 4,147 14-08-2021, 09:30
Ostatni post: ZbiG
  [R] Trzy pokolenia... Jedna relacja tomo11 6 3,500 14-08-2021, 10:10
Ostatni post: tomo11
  USS ESSEX w.(2014) - RELACJA Z BUDOWY Peno 4 3,531 02-04-2021, 11:24
Ostatni post: Hastur

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości