Liczba postów: 4,720
Liczba wątków: 211
Dołączył: 02 2007
21-04-2010, 12:33
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-06-2010, 02:35 przez Piterski.)
Witam w relacji z budowy włoskiego krążownika ciężkiego Zara.
Został niedawno wydany przez WAK, a jego autorem jest RomanC.
Tak jak przypuszczałem, ukazanie się tego modelu spowoduje z pewnością moje plany warsztatowe ( sory Adrian ), myślę jednak że jak mi się uda ukończyć model i niczego nie spaprać to będzie dobrze.
Aby zacząć relację tak jak należy na początek fotka podklejonego szkieletu :razz:
Ręczny laser ( typu S z ostrzem ASBB-10 i AK-3 ) poszedł w ruch i po kilku godzinach wycinania na sucho złożyłem prawie cały szkielet.
Autor zaprojektował szkielet dla grubości tektury 1mm, co przy okręcie tej wielkości trochę mnie dziwi. Może sztywność szkieletu na tym nie ucierpi, ale tak jakoś nie ma co w rękę wziąć.
Teraz przede mną sklejanie szkieletu w całość i przygotowania do montażu podposzycia. Przy takiej ilości wzmocnień może to jest zbędna praca, ale ja nie ma zaufania do moich koślawych paluchów czy nie wgniotę gdzieś na końcowym etapie budowy modelu poszycia, co specjalnie urody mu nie doda.
Pozdrawiam.
Liczba postów: 2,566
Liczba wątków: 208
Dołączył: 04 2007
Już się cieszę z Twojego powrotu i relacji,
Liczba postów: 116
Liczba wątków: 4
Dołączył: 04 2009
O super Ceva znowu w akcji, będzie na co popatrzeć. Powodzenia
Liczba postów: 347
Liczba wątków: 8
Dołączył: 11 2007
Z pewnością będzie na co popatrzeć :mrgreen: Może Twoja relacja zmotywuje projektantów do opracowania czegoś w tym temacie, tak jak to było z Conte...
Czy będziesz wycinankę malował caponem czy akrylem?
pozdrawiam
Liczba postów: 262
Liczba wątków: 21
Dołączył: 02 2009
No no nieźle będę tu często zagladał
Liczba postów: 41
Liczba wątków: 6
Dołączył: 03 2008
Już nie mogę się doczekać wodoku Conte i Zary obok siebie Powodzenia!
ku chwale kartonu!
Liczba postów: 67
Liczba wątków: 1
Dołączył: 12 2009
Pamiętając relacje Conte wiem, że będzie tu co oglądać. Miłośnik "spławików" trzyma kciuki. Powodzenia w budowie.
Liczba postów: 891
Liczba wątków: 46
Dołączył: 04 2008
EEEEEE znowu tasiemiec. :-P :-\
Powodzenia W-tek :mrgreen:
:mrgreen:
"Kruca bomba mało casu"
----------------------------------------
Liczba postów: 759
Liczba wątków: 28
Dołączył: 02 2010
Noo to jak już się poddałeś woli narodu i rozpocząłeś, to ja też siadam w pierwszym rzędzie
Liczba postów: 1,258
Liczba wątków: 61
Dołączył: 11 2007
Ja zasiada i miło ceva że nadajesz.
Liczba postów: 1,913
Liczba wątków: 89
Dołączył: 11 2009
Sie bedzie działo :milarmata:. To i ja luknę i znowu się dużo nauczę.
Liczba postów: 1,060
Liczba wątków: 19
Dołączył: 02 2009
No miałem nadzieję na innego pływaka którego widziałem w Twoich "ręcach", ale jak zobaczyłem zapowiedź ZARY wiedziałem co się będzie działo.
Życzę powodzenia i wytrwałości, bo o efekt końcowy jestem raczej spokojny :-)
Połamania masztów :mil11:
Liczba postów: 28
Liczba wątków: 0
Dołączył: 04 2009
No Ceva przy takim audytorium to teraz chyba stoczniowcow nie bedziesz musial poganiac ???
Pozdrawiam i trzymam kciuki :mil11:
Nie ma modeli idealnych - takie trzeba zbudować samemu. Najlepiej od podstaw......
Liczba postów: 4,720
Liczba wątków: 211
Dołączył: 02 2007
Wow hock:, to się na widowni zagęściło. Ale to dobrze w razie potrzeby zakupu drugiego egzemplarza ( tfu, na psa urok ) wystarczy przejść się z tacą między rzędami. :mrgreen:
To już nie będzie tak łatwo jak z Conte który był spasowany jako tako. W przypadku Zary poprzeczka wędruje o wiele wyżej zwłaszcza jeżeli chodzi o kadłub, bo pod porządnie zaprojektowane poszycie trzeba będzie wstawić dokładnie wykonane podposzycie.
(21-04-2010, 01:32)Luke link napisał(a): Czy będziesz wycinankę malował caponem czy akrylem?
Pokłady na pewno pójdą pod akryl, reszta chyba też. Nie chciałbym ryzykować rozmazania świeżego druku.
ps. Zapomniałem :oops: w pierwszym poście napisać CDN... co niniejszym czynię :roll:
Liczba postów: 374
Liczba wątków: 12
Dołączył: 10 2007
To ja se zasiadam w drugim rzędzie, bo pierwszy już zapchany. Dajcie znać jak ktoś będzie browary roznosił.
Liczba postów: 1,101
Liczba wątków: 25
Dołączył: 01 2009
To i ja się poprzyglądam,chociaż okrętowiec ze mnie nijaki... :oops: :roll:
Ale dobrą robotę zawsze się dobrze ogląda
Pozdrawiam wszystkich!
Liczba postów: 1,756
Liczba wątków: 44
Dołączył: 02 2007
Wow, Ceva, niezłe zdziwko. Trzymam kciuki!
Liczba postów: 5,389
Liczba wątków: 124
Dołączył: 12 2009
Być może, że i ja będę chciał popełnić jakieś pływadełko, więc będę popatrywał i uczył się, uczył, i jeszcze raz uczył.
- Pozdrawiam - - ZbiG -
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Liczba postów: 4,720
Liczba wątków: 211
Dołączył: 02 2007
Kurcze, ale zamieszanie, a ja nic specjalnego jeszcze nie pokazałem...
Nic specjalnego bo chwilowo czasu mało. Nie mniej nawodna część szkieletu kadłuba już w większości sklejona. Trwają prace nad pokładem, a konkretnie wykonałem kopie pokładów z tektury, a właściwe części nakleję po wykonaniu podposzycia, żeby ich przypadkiem nie zniszczyć.
Zaczyna się robić kolorowo.
No i musiałem coś znaleźć :roll:
Albo mi się szkielet wydłużył, albo pokład skrócił.
Nieważne.
Ważniejsze jest to że szykuje się trochę podobna jak w przypadku Conte di Cavour zabawa z upodabnianiem modelu do rzeczywistości. Na szczęście zakres robót i dociekań nie będzie chyba taki duży. Ze skromnych materiałów jakie posiadam wynika że zbędne są pomosty w kształcie półksiężyca przy działach 100 mm na pokładzie głównym, słupki pod tenty i kilka innych drobiazgów. Niestety wiem na podstawie jakich planów ( Profile Morskie ) powstał model więc do autora modelu pretensji nie mam, zresztą nie jest tajemnicą jak łatwo o materiały o włoskich okrętach...
Jakby ktoś coś miał na temat Zary i chciał się podzielić to z apetytem nie odmówię. :razz:
CDN...
Liczba postów: 723
Liczba wątków: 31
Dołączył: 01 2009
Witaj Wojtku. Zaciekawiło mnie skąd mogła się wziąć taka duża różnica w długościach szkieletu i pokładu. Ze zdjęcia widać chyba ponad milimetr. Pomierzyłem w Corelu długości odpowiednich elementów i wyszło mi że suma długości pokładów wynosi 587,43mm, natomiast suma długości podłużnic do wręgi gdzie zaczyna się pokład wynosi 587,88. Wynika że szkielet jest dłuższy o 0,45 mm. Zrobiłem tak dlatego by poszycie na rufie które jest nachylone do przodu (czerwona linia na rysunku) zetknęło się z górną krawędzią pokładu.
Jeśli wyszła Ci większa różnica myślę że możesz śmiało oszlifować tylną część szkieletu do odpowiedniej długości (pokładu). Nie powinno mieć to wpływu na dalszą sklejalność. Środkowe odcinki burt mają dodany zapas na dopasowanie długości więc i tak je będziesz przycinał.
Pozdrawiam.
Liczba postów: 4,720
Liczba wątków: 211
Dołączył: 02 2007
Roman, tak właśnie zrobię, skrócę szkielet o ten nadmiarowy milimetr usuwając kawałek podłużnicy P4 za wręgą nr.1. Myślałem jeszcze o przesunięciu pokładu w kierunku rufy, ale nie będę później kombinował z nadbudówką na śródokręciu. Mimo że białych pól na pokładzie nie będzie widać to nie chciałbym tego robić. Kilka dziesiątych milimetra brakujących na długości pokładu jestem w stanie wytłumaczyć mianowicie było przesuniecie kolorów względem obrysu na połączeniu pokładu i usunąłem trochę białego.
Liczba postów: 2,566
Liczba wątków: 208
Dołączył: 04 2007
Cytat:Kurcze, ale zamieszanie, a ja nic specjalnego jeszcze nie pokazałem...
Wojtek, ty masz już taką renomę, że samo pojawienie się twojej relacji na forum wywołuje olbrzymie pozytywne emocje.
Liczba postów: 398
Liczba wątków: 10
Dołączył: 05 2008
Wojtku Nie będę się odzywał,ale na pewno będę tu siedział i zastanawiał się czy nie skleić "Lance".Pewnie by się nie udało ale usiłować można.
Póki co życzę powodzenia i tradycyjnie trzymam kciuki.
jowisz 32
Liczba postów: 4,720
Liczba wątków: 211
Dołączył: 02 2007
(24-04-2010, 11:46)Piterski link napisał(a): Wojtek, ty masz już taką renomę, że samo pojawienie się twojej relacji na forum wywołuje olbrzymie pozytywne emocje. Lubię Twoje poczucie humoru...
(25-04-2010, 08:09)jowisz32 link napisał(a): będę tu siedział i zastanawiał się czy nie skleić "Lance".Pewnie by się nie udało ale usiłować można. Próbuj, chyba nic nie tracisz, najwyżej wyjdzie Ci fajny model. :grin:
Znowu jakieś tam postępy chociaż mało konkretne.
Zgodnie ze zdrowym rozsądkiem i zaleceniami autora przykleiłem pokład. Póki co kadłub nie jest krzywy
Był "problem" nie ma problemu
Czas teraz na kilka paneli podposzycia i montuję szkielet części podwodnej.
CDN...
Liczba postów: 643
Liczba wątków: 48
Dołączył: 02 2007
Wojtek i do takiego "problemu" potrzebowałeś aż pomocy autora ? :lol:
|