Liczba postów: 1,912
Liczba wątków: 88
Dołączył: 11 2009
Witam.
Temat który za mną chodził już czas jakiś, a ,, rozebrane ‘’ relacje Antonia zaostrzyły tylko apetyt :mrgreen:. Relacja będzie w standardzie planuję co prawda w późniejszym czasie model ubrać ale to musi jeszcze dojrzeć koncepcyjnie. Jest jeszcze aspekt skali 1:10 to nie w kasze dmuchał 160cm rozpiętości skrzydeł. Tradycyjnie fotki zestawu i instrukcji montażu.
Pora przejść do sedna sprawy. Zanim zacząłem wycinać elementy odbyłem kilka konsultacji telefonicznych z autorem który wykazując się ogromem cierpliwości wyjaśnił wszystkie moje wątpliwości. To co na pewno wymaga wzmożonej uwagi to operowanie dużymi arkuszami kartonu ( 350 na 500 ). Zgodnie z zaleceniem autora na początek kilka drobnych elementów.
Uwaga kolejna kleje typu BCG stosować z dużym umiarem, potem przyszła pora na usterzenie poziome i pionowe.
Z ciekawością przystąpiłem do montażu łoża na którym powstanie szkielet kadłuba, poszło bardzo sprawnie co z resztą mówił sam autor.
Jak łoże sobie spokojnie schło zabrałem się za skrzydło, zajęło cały dzień ale jestem zadowolony, a przy okazji sprawdziła się stara stolarska zasada ,, klej najlepiej trzyma gdy go nie ma ‘’. A tak skrzydełko wygląda.
Niestety długie weekendowanie dobiega końca, w następnej odsłonie walka ze szkieletem kadłuba. Oj się będzie działo !!!!
No to tymczasem…..
Pozdrawiam.
Paweł O.
Liczba postów: 8
Liczba wątków: 0
Dołączył: 05 2010
06-05-2012, 08:36
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-05-2012, 08:38 przez fasachalan.)
Paweł bardzo się cieszę, że budujesz ten model. To piękny szybowiec, bardzo fajny zestaw i świetny pomysł producenta. Jeżeli mogę coś zasugerować to nie "ubieraj" go. Widziałem ten model gotowy. Cały jego urok polega na widocznych szczegółach, a pole do popisu masz tu wielkie. Zwróć uwagę, że szybowce wewnątrz są malowane. Od wewnątrz konstrukcje zabezpiecza się specjalnym podkładem, napędy sterów i wyposażenie mają swoje barwy i model staje się bardzo atrakcyjny. Znajdź zdjęcia remontowanych szybowców, sam zobaczysz, że wykonanie przekroju jest atrakcyjne. Jeżeli już ubierać ten model to moim zdaniem tylko częściowo, tworząc przekroje. Z przyjemnością będę śledził postępy Twojej pracy. Powodzenia i gratuluję wyboru modelu. Pozdrawiam.
Liczba postów: 492
Liczba wątków: 18
Dołączył: 01 2012
Witam
[b]WARIAT, WARIAT[/b]
No to zaczynam kibicować Pawełku
pozdrawiam ANTONIOOOOOOOO He he
Ukończone : Bristol F2b "Fighter", Nieuport - 17, MIG-15, Mi-2 MIESZACZ, TATRA 815 AD-20T, TATRA 815 6X6.
W budowie : TATRA 148, SBLim 2A
Liczba postów: 891
Liczba wątków: 46
Dołączył: 04 2008
Pawle
Powodzenia przy tak ogromnym projekcie.
Koncepcję swoją już masz, a w trakcie realizacji zobaczysz jak idzie i na pewno podejmiesz słuszną decyzję.
Podglądam spokojny o końcowy efekt.
Adam
"Kruca bomba mało casu"
----------------------------------------
Liczba postów: 5,389
Liczba wątków: 124
Dołączył: 12 2009
Jestem za opcją przekrojów.
To może być niezwykle ciekawe...
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Liczba postów: 1,756
Liczba wątków: 44
Dołączył: 02 2007
Czołem!
Cieszę się Pawełku widząc, że modelarstwo od Ciebie nie uciekło. :mrgreen:
Cieszę się, że się na nie zasadziłeś, jak chłop z drągiem na wilka. :mrgreen:
Cierpliwie i konsekwentnie.
Kibicuję gorliwie,
Ukłony
Arovist
Liczba postów: 1,024
Liczba wątków: 30
Dołączył: 06 2010
Paweł, a znalazłeś już miejsce, żeby ten model umieścić po sklejeniu? Przerażające gabaryty jak dla mnie, ałłłć .
Prezentować to będzie się musiało naprawdę imponująco.
Widziałem kiedyś coś podobnego do tego łoża, które pokazałeś. Polegało to dokładnie na tym samym - ułatwić sklejenie szkieletu przy zachowaniu odpowiednich odległosci i proporcji. Świetny pomysł autora!
Powodzenia!
Liczba postów: 1,912
Liczba wątków: 88
Dołączył: 11 2009
Liczba postów: 1,912
Liczba wątków: 88
Dołączył: 11 2009
Witam.
Po odczekaniu bezpiecznych czterdziestu ośmiu godzin na wyschnięcie kleju przystąpiłem bardzo ostrożnie do rozbijania sroczego jajka. Pisklę wyszło zdrowe i wymagające tylko drobnych doklejeń tu i tam. Najbardziej bałem się zwichrowań bo jakby nie patrzeć konstrukcja bardzo delikatna a przy tym długa wielce. Miejsca gdzie kartonowe podłużnice się zwichrowały i odkształciły wzmocniłem je CA. Jak całość wyschła kostka ścierna do paznokci ładnie wyrównała szkielecik. A tak to wygląda.
Zadowolony z siebie i ptaszyska postanowiłem sprawdzić jak to będzie wyglądało w kolorze. Przygotowałem kilka drobnych elementów, rozmieszałem przygotowana wcześniej farbę i naprzód. Z przerażeniem stwierdziłem że farba ubywała w zastraszającym tempie. Na to co widać na zdjęciach został zużyty dziecięco mililitrowy słoiczek farby. Ale efekt wart jest włożonych sił i środków.
Tak więc nie zostaje nic innego jak wysupłać zaskórniaki z funduszu swobodnej decyzji i nabyć jeszcze trochę kolorku. O efektach nie omieszkam poinformować.
No to tymczasem…..
Pozdrawiam.
Paweł O.
Liczba postów: 1,912
Liczba wątków: 88
Dołączył: 11 2009
Witam.
Miało być nieustające pasmo sukcesów i spacerowa relacja a wyszło jak zwykle. Klejenie ptaszka idzie w myśl zasady ,, im dalej w las tym więcej drzew ” . Dokumentacji do Sroki jest mało tak więc dużo czasu pochłonęło dotarcie do ludzi , którzy znają się na budowie szybowców. Tym właśnie sposobem dotarłem do Pana Zdzisława Banasika na Krośnieńskie lotnisko, oprócz tego wydawca modelu Pan Rafał Drzymulski wyjaśniał wszystkie zawiłości projektowe. Poza tym ewoluowała cały czas koncepcja ostatecznego wyglądu modelu. Tyle tytułem wstępu pora na konkrety. Otóż założenie że cała konstrukcja szybowca jest w naturalnym kolorze drewna była błędna, a w związku z tym tydzień poświęcony na malowanie kolorkiem midl stone można było uznać za wprawkę malarską. Z informacji uzyskanych od Pana Zdzisława dowiedziałem się że drewno zabezpieczano farbą w kolorze żółtym, odcień był taki z jakich zakładów pochodziła puszka farby albo jaka była na lotnisku podczas remontu. Wybór padł na INSIGNIA YELLOW z Model Master oczywiście akryl. Wyszło to tak:
W tak zwanym między czasie zająłem się usterzeniem poziomym, ale była frajda jak poskładane w całość wszystko się pięknie wychylało.:
Tył kadłuba otrzymał wzmocnienia będące częścią pokrycia szybowca i na zakończenie będą one w kolorze pomarańczowym a w środku przeźroczysta pleksi z rejestracją szybowca. Potem przeszła kolej na ster kierunku:
Potem przyszła kolej na sterownicę, to mógł być koniec projektu SROKA. Skleiłem całość pomalowałem, spatynowałem chcę wkładać do środka a tam zoonk. Trzeba było raz jeszcze rozklejać i montować podzespołami w kadłubie tak jak oryginał. Ale jaka frajda jak znowu działa.:
Jak już się nacieszyłem że to wszystko tak ładnie pracuje zmontowałem na razie na próbę zespół usterzenia test wyszedł równie pomyślnie. Muszę się tylko dobrze zastanowić czy montować na stałe czy tak jak skrzydła do transportu składane.:
W między czasie podmalowuję różne drobiazgi i sprawdzam na sucho np. hamulce aerodynamiczne, lotki itp.
A na zakończenie tak wyglądają skrzydła po przemyśleniach, mam nadzieję że na nic ciekawszego już nie wpadnę:
To tyle w tej odsłonie, chociaż i tak się za bardzo rozpisałem. No to tymczasem…..
Pozdrawiam.
Paweł O.
Liczba postów: 948
Liczba wątków: 45
Dołączył: 11 2007
I jak tam miewa się Sroczka? Bardzo fajny model wychodzi :milbravo:
160cm robi wrażenie, można wiedzieć gdzie go kupiłeś /i za ile.. :neutral:./, jakoś na stronie Draf Modelu nic takiego nie widać :roll:.
Liczba postów: 1,912
Liczba wątków: 88
Dołączył: 11 2009
Liczba postów: 757
Liczba wątków: 40
Dołączył: 03 2011
Ale szalejesz - w pozytywnym znaczeniu.
Życzę więcej wolnego czasu coby nie czekać długo na aktualizację.
W galerii:
Ki-51, MiG-3, Jak-12M, IŁ-4, Jak-12A, P-47M, Fw 190D-9, Ki-61, Pe-2, Turbolet, P51-D "Margaret", P51-D "Ridge", B-17G, Lysander, Ju-88, Fw-190 A4, Tempest, Tomahawk, Orlik, Bryza, Liberator, An-2, Halifax, Lancaster..., Piper.
galeon Revenge.
Liczba postów: 1,179
Liczba wątków: 52
Dołączył: 04 2010
Mam nadzieję, że przyniesiesz to "cuś" dziś do modelarni, żebyśmy mogli paluchami szkiełka potłuścić :-) i wydać przy okazji z siebie stosowną ilość ochów i achów.
Miałem ciężkie dzieciństwo - alfabet poznawałem z elementarza, nie z klawiatury. ;-)
Liczba postów: 1,024
Liczba wątków: 30
Dołączył: 06 2010
Popatrz jakie cuda można wyczarować w większej skali :milbravo: .... Nawet mając takie dwie lewe ręce jak Ty :mrgreen:
Niesamowite...
Liczba postów: 4,720
Liczba wątków: 211
Dołączył: 02 2007
A Przeciszów tuż, tuż... :
Liczba postów: 1,912
Liczba wątków: 88
Dołączył: 11 2009
OOO !!! widzę że wystarczy kawałek folii pomalować na kolorowo i się relacja ożywia jak za dotknięciem różdżki Harego P. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
kajym szaleć to ja zacznę tak na na dwa dni przed konkursem jak się okaże że jestem jeszcze w głębokim lesie jeżeli chodzi o postępy prac.
cotlet umawialiśmy się że nie zdradzamy tajników warsztatu, a co dwoma prawymi mam kleić.
ceva też już przebieram nóżkami na myśl o wyjeździe i tak się cieszę jak panna przed pokładzinami .
Liczba postów: 561
Liczba wątków: 75
Dołączył: 04 2008
Tablica wygląda, Jakbyś żywcem zrobił jej zdjęcie w ML w Krakowie
Co do całego płatowca - na plastikowym forum jest prowadzona ciekawa relacja, może się Tobie przyda: http://modelwork.pl/viewtopic.php?f=86&t=38534
Liczba postów: 459
Liczba wątków: 15
Dołączył: 02 2012
08-08-2013, 10:38
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-08-2013, 10:45 przez Vincent.)
Kurcze, tak to jest jak się forum odwiedza z doskoku... dopiero teraz zauważyłem Tą Relację! :-[.
Tablica wyszła super! To teraz kibicuję twardo do samego finału.
Liczba postów: 1,912
Liczba wątków: 88
Dołączył: 11 2009
Tomek - nic mi proszę nie mów o muzealnej Sroce, jak mi się w końcu udało dotrzeć do drugiego kadłuba przez składowisko innych kadłubów skrzydeł i Bóg wie jeszcze czego a tu po otwarciu limuzyny okazało się że to jest szybowiec z drugiej serii produkowanej w Krośnie czyli de facto inne bebechy. Myślałem że mnie trafi . Relację z Modelworka śledzę od początku, wielka rzecz
Vincent - dopingu nigdy nie za wiele, dzięki
Liczba postów: 1,912
Liczba wątków: 88
Dołączył: 11 2009
Witam.
By utrzymać założony termin wyszło mi że powinienem robić aktualizację raz w tygodniu co niemniejszym czynię. Na tapetę poszło w tym tygodniu poszycie wewnętrzne w oryginale sklejka bukowa przyklejona na zimno do szkieletu. Na początku powycinałem szablony i po sprawdzeniu jak to wszystko ma się do planów odłożyłem wzorniki w bezpieczne miejsce.
Po dopasowaniu poszycia zabrałem się za uzupełnianie wzmocnień konstrukcji kadłuba i przyklejania podkładek do mocowania poszycia wewnętrznego.
Całość po przyklejeniu pomalowałem na kolor żółty i odstawiłem wszystko by porządnie sobie wyschło. A jak już kończyło schnąć to w międzyczasie z płytek polistyrenowych zrobiłem poszycie wewnętrzne według wcześniej wykonanych wzorów. Dzięki podkładkom mocowanie przebiegło bez boleśnie i całość prezentuje się tak
Jak mi to tak ładnie wyszło więc powkładałem trochę bebechów do środka by sprawdzić czy to się wszystko z sobą zgra. Obyło się bez wyrywania resztek włosów, na szczęście.
Cały czas powstają małe ale żmudne elementy, tutaj dziesięć śrub rzymskich . Na więcej na razie nie mam siły i chęci.
Jak już pisałem i można było zobaczyć model będzie miał wszystkie napisy eksploatacyjne które były umieszczone na tabliczkach w środku. Oto trzy kolejne w wersji prototypowej.
A na zakończenie dzisiejszej relacji te same tabliczki umieszczone w tych miejscach w których będą zamocowane pod koniec budowy ptaszyska.
To już wszystko w tej odsłonie, przed nami trochę dłuższe wolne więc mam nadzieję że uda się trochę więcej niż normalnie posklejać.
No to tymczasem…..
Pozdrawiam,
Paweł O.
Liczba postów: 4,720
Liczba wątków: 211
Dołączył: 02 2007
Kurde frendzel, fajnie to wygląda. Będzie Sroka jak malowana.
Masz w nagrodę ładną PIOSENKĘ
Pamiętaj aktualizacja co tydzień...
Liczba postów: 1,912
Liczba wątków: 88
Dołączył: 11 2009
Ptaszysko i ja bardzo serdecznie dziękujemy z utwór motywujący do dalszej i wytężonej pracy na kartonowej niwie.
[size=36pt]AMEN!!![/size]
Liczba postów: 1,912
Liczba wątków: 88
Dołączył: 11 2009
Witam.
Jak na razie widoczny Progress przynajmniej jeśli chodzi o harmonogram prowadzenia budowy i relacji. Co zaś tyczy się tempa budowy to miał być dłuuugi weekend a wyszedł krótszy i do tego z przerwami. Ale patrząc na całość nie jest źle. Pozatykaliśmy wszystkie niepożądane dziury i uskoki, dorobiły się wszystkie drobne elementy w bagażniku i węzeł mocowania pasów plecowych, a swoja droga to się muszę dowiedzieć ile ważył ten barograf co był na tej półce bo wzmocnienia takie jak na montaż kasy pancernej co najmniej.
Pozostanie jeszcze tylko pomalować na ładny żółty i już nie będzie się tak rzucało w oczy.
Podobnie jak poprzednio powstają również małe elementy, te są wymiarowane i powstają na piechotę gdyż projektowanie z wykorzystaniem komputera to dla mnie całkowita czarna magia. Na zdjęciu przykładowym mocowanie oparcia fotela pilota.
Na zakończenie całość wnętrza pokryta surfacerem przy pomocy pędzla nałożona dość gruba warstwa , która po przeszlifowaniu powinna oddać ( teoretycznie )fakturę sklejki bukowej.
No to tymczasem….
Pozdrawiam,
Paweł O.
Liczba postów: 1,912
Liczba wątków: 88
Dołączył: 11 2009
Witam.
Prac adaptacyjnych ciąg dalszy, koncepcja odwzorowania poszycia sklejkowego wyszła średnio mało dobrze, więc trzeba było prawie wszystko zeszlifować. Dałem więc sobie spokój z eksperymentami taśmą Tamiya pozabezpieczałem wszystko co się dało i tak przygotowany kadłub poszedł do malowania.
Jak sobie podkład sechł to ja bawiłem się fotelem na początek poszło oparcie. Wszystko się ładnie ułożyło testowe wiązanie wyszło naprawdę ciekawie by to wszystko jeszcze bardziej urealnić z drutu cynowego i igły 0,7 przygotowałem kółeczka które po pomalowaniu brezentu będą imitować skuwki.
Teraz kolej na siedzenie w oryginale było ono pokryte gęstym filcem o grubości centymetra, który później jeszcze obszywano materiałem. Bardzo długo zastanawiałem się z czego to ustrojstwo zrobić. Podczas robienia zakupów w jednym ze sklepów który ma owada w herbie, pośród biegania za pomidorem polskim znalazłem takie coś.
Bardzo obiecujący materiał, można go kleić CR-em utwardzać superglutem dobrze się szpachluje i zapamiętuje kształty. Na fotelu prezentuje się to mniej więcej tak.
A tak wygląda wnętrze po tryśnięciu kolorkiem właściwym, jeszcze tylko drobne poprawki i zaczynam wrzucać do środka zabawki.
No to tymczasem…..
Pozdrawiam.
Paweł O.
|