Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[R/G] Brewster "Buffalo" Mk. 1 (Kartonowa Kolekcja)
#1
Wykorzystując nieobecność sporej liczby forumowiczów (modelarski weekend w Lublinie z tego co słysze...), po cichu rozpoczynam moją pierwszą relację  :mrgreen:
Miałem sklejać coś innego, ale jak zacząłem zastanawiać się nad relacją doszedłem do wniosku, że bezpieczniej będzie na pierwszy ogień skleić coś prostszego, a przede wszystkim bez niemiłych niespodzianek. Będę kleił model Brewstera Mk. 1 z Kartonowej Kolekcji P. Mistewicza. Model może nie do końca taki łatwy (ahh te podwójne wręgi PDT_Armataz_01_19), ale z bardzo charekterystyczną sylwetką i ciekawą historią. Buffalo było już kilka razy sklejone na forum (i to w jakim wykonaniu!) - będę więc się miał czym podpierać :razz:
"Latająca trumna" będzie w standardzie (prawie), retuszuję temperami, ewentualne druty, itd. malowane będą akrylami. Ze względu na zapach nie jestem w stanie korzystać z Caponu i innych podobnych produktów, więc ratuję się lakierem olejnym matowym ModelMastera - żona mniej narzeka :razz:
Jako że nadal zaliczam się do tych z krótkim stażem modelarskim będę wdzięczny za wszelkie sugestie i uwagi.

Na początek okładka dla Dextera:

[Obrazek: th_IMG_0013.jpg]

Do tej pory udało mi się skończyć większość elementów kabiny.
Na zegary dałem po kropelce specyfiku, który nazywa się Micro-Glaze. W makro nie wygląda to zbyt imponująco, choć gołym okiem wygląda lepiej.

[Obrazek: th_IMG_0028.jpg][Obrazek: th_IMG_0026.jpg]

Drążek zrobiłem z drutu, bo płaski z wycinanki za bardzo mi nie odpowiadał. Reszta to czysty standard.

[Obrazek: th_IMG_0034.jpg][Obrazek: th_IMG_0035.jpg][Obrazek: th_IMG_0037.jpg][Obrazek: th_IMG_0067.jpg]

Trochę umęczyłem się z pedałami, jakoś nie chciały mi równo wyjść. Przyklejanie, odklejanie odbiło się jak widać na jakości.
[Obrazek: th_IMG_0059.jpg]


Odpowiedz
#2
  Już w pierwszych odsłonach widać, iż standard wykonania u Ciebie wysoki. Kibicuję. I to nie dlatego, że podoba mi się ten niezgrabny grubas, ale ze względów dydaktycznch; obiecuję bowiem sobie wiele nauczyć podglądając Twoją relację.
  Pozdrawiam i czekam na dalsze odsłony. ZbiG.
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Odpowiedz
#3
[R/G]?
Odpowiedz
#4
Zmień sobie w tytule znacznik z [R/G] na [Relacja] albo [R]. [R/G] wstawiasz po skończeniu budowy i pokazaniu galerii gotowego modelu. Powodzenia w budowie  PDT_Armataz_01_34
Pozdrawiam!

Odpowiedz
#5
To ja zasiadam i kibicuję. Powodzenia w budowie!!!
[Obrazek: userbar.jpg]
[Obrazek: button_f.jpg]             [Obrazek: button_e.jpg]
[Obrazek: wop.png]
Odpowiedz
#6
Sam go obecnie lepie, także masz we mnie kibica.
Odpowiedz
#7
(24-10-2010, 09:24)ZbiG link napisał(a):Kibicuję. I to nie dlatego, że podoba mi się ten niezgrabny grubas, ale ze względów dydaktycznch; obiecuję bowiem sobie wiele nauczyć podglądając Twoją relację.

Jest chyba raczej odwrotnie, ZbiG. Jak na razie moje modelarskie innowacje to wszystko pomysły podpatrzone u kogoś innego. Problemy jakie zwykle napotykam podglądając relacje na rodzimych forach wynikają głównie z faktu, że specyfiki (kleje, lakiery, itd.) które są przez Was powszechnie używane są niedostępne tutaj za wodą. Trochę wysiłku kosztuje znalezienie odpowiednika, tak miałem z głupim BCG. Czegoś takiego tutaj po prostu nie ma, znalazłem za to coś co się nazywa O'glue, co w przybliżeniu zachowuje się jak BCG. Nadal szukam poczciwego butaprenu w anglojęzycznej koszulce Wink

Jasiek, dzięki za zwrócenie mi uwagi i wyjaśnienie znaczników.
Odpowiedz
#8
cotlet ja używam kleju BCG do formowania krawędzi natarcia skrzydła i zwijanie w rurkę na golenie do podwozi i jestem zadowolony z tego kleju. Też mam swoja przygodę z Buffalo jestem prawie na ukończeniu budowy modelu.
[Obrazek: sww.jpg]
Odpowiedz
#9
(25-10-2010, 06:17)cotlet link napisał(a):..... Nadal szukam poczciwego butaprenu w anglojęzycznej koszulce Wink

Wszystko co znajdziesz w tubce pod nazwą "contact glue" będzie się zachowywać mniej więcej jak polski budaś. Jedne schną szybciej,drugie wolniej, musisz po prostu przetestować który Ci będzie najlepiej podchodził.

Wracając do relacji to zapowiada się obiecująco.......
Powodzenia, będę tu zaglądał
Pozdrawiam:

Paolo

Wysłane z mojego starego PC przy użyciu najzwyklejszej przeglądarki.
----------------------------------------------------------
Motto: Sklejam bo lubię a nie dlatego, że potrafię.
Złota Myśl: 1.Lepiej żeby mnie nienawidzili takim jakim jestem, niż kochali kogoś kim nigdy nie będę. [Obrazek: 07icon_smile4.gif]
                       2. Nie mam konta na fejsie i o dziwo potrafię z tym żyć, tak więc nie możliwe stało się możliwe.

Na warsztacie:
Me-109 G5 KK Nr6(1/2009) 1:50, Me 109F-4 AH Kartonowy Arsenał 4/2005

Ukończone:
P-40 Tomahawk MM 2/1977 1:50
Odpowiedz
#10
Popytaj o firmy Patex - henkela albo uhu
Im trudniejsza jest walka, tym większe będzie zwycięstwo!
"w życiu jest dobrze, gdy jest dobrze i nie dobrze, bo gdy jest tylko dobrze to niedobrze"
Krytykować może każdy głupiec. I wielu z nich tak robi.
Odpowiedz
#11
Paolo i Bizon, dzięki za podpowiedź. Kupiłem klej typu "contact cement"*, który najwyraźniej nie tylko śmierdzi jak butapren  :lol:. Ciężko mi porównać go do polskiego produktu, bo po prostu nie pamiętam jak ten ostatni się sprawowował. Zamówiłem sobie jeszcze jeden innej firmy, żeby sprawdzić różnice i wybrać ten, który mi bardziej odpowiada.

Pierwsze koty za płoty jeżeli chodzi o kadłub. Postęp niewielki, ale zawsze do przodu Wink
W moim ostatnim samolocie kleiłem wręgi do poszycia kadłuba przy pomocy CA (jedna wręga ze sklejką), w Buffalo ze względu na łączenie na dwie wręgi superglue mogę użyć tylko w przypadku pierwszej, przy drugiej, zamykającej segment miałem zagwozdke co użyc, żeby nie porobiły mi się krowie żebra. Jak mi wyszło przy użyciu tutejszego butaprenu ocencie sami. Mam nadzieje, że im więcej nim będę kleił tym lepsze rezultaty będę mógł osiągnąć.
Trochę za późno zaglądnąłem do relacji Cevy z budowy Brewstera, bo okazało się że wycinając wręgi po lini i lekko je przeszlifowując wyszły mi zdecydowanie za małe. Ratowałem sie więc doklejaniem pasków z papieru do drukarki. Poszycie podkleiłem za przykładem Wojtka PDT_Armataz_01_34

Poniżej zdjęcia z pierwszej części kadłuba. Mogłoby być trochę czyściej, nie wiem jak niektórzy to robią, że model wygląda jakby wyszedł z jakiegoś sterylnego laboratorium.

[Obrazek: th_IMG_0085.jpg][Obrazek: th_IMG_0084.jpg][Obrazek: th_IMG_0091.jpg][Obrazek: th_IMG_0092.jpg][Obrazek: th_IMG_0098.jpg]

Kabina wklejona, ale brakuje jeszcze tablicy i płyty pancernej za fotelem. Wkleje je dopiero przed przyklejeniem owiewki.

[Obrazek: th_IMG_0090.jpg]

Skopałem połącznie segmentów na spodzie między wnękami kół. Linia podziału mi się rozjechała, samo połączenie ma też trochę do życzenia. Tu i ówdzie pewnie trzeba będzie doretuszować (zauważyłem dopiero w makro):

[Obrazek: th_IMG_0096.jpg][Obrazek: th_IMG_0094.jpg]

*nazwy nie podaję, bo pewnie nie na wiele się komukolwiek przyda...
Odpowiedz
#12
Cześć!
Na mackro to nieraz widać o wiele więcej niż w rzeczywistości, ja bym się tam nie przejmował PDT_Armataz_01_34 Jak dla mnie póki co bardzo ładnie. Powodzenia


pozdrawiam
Warsztat: TKS GPM 5/2008
Skończone: Samochód pancerny wz.34 KK 1-2/2010
Sprzętu kupa modelarz dupa.
Odpowiedz
#13
Aż miło popatrzeć na Twą relację! Dawaj dalej, dobrze idzie!
na macie: projekt X
Odpowiedz
#14
Zrobiłem kolejny niewielki kroczek, tj. skleiłem dwie ostatnie sekcje kadłuba. Podglądając relację cevy zapożyczyłem od niego pomysł na podklejenie półki i ścianki zamykającej kabinę - dobrych pomysłów się nie ignoruje.
Połączenia segmentów wyszły mi tak sobie, mogłoby być lepsze, choć biorąc pod uwagę fakt, że klejone były one nowym dla mnie klejem (butaprenopodobny) to efekt jest dla mnie do zaakceptowania. Mam nadzieję, że dostanę od was rozgrzeszenie Wink. Następnym razem będzie lepiej (mam nadzieję Wink).
Jestem natomiast pozytywnie zaskoczony wytrzymałością podklejanego kadłuba, który w kombinacji z butaprenem zniósł całe stado przymiarek, pasowania, dociskania i miętolenia.

[Obrazek: th_IMG_0160.jpg] [Obrazek: th_IMG_0161.jpg] [Obrazek: th_IMG_0168.jpg] [Obrazek: th_IMG_0166.jpg]
[Obrazek: th_IMG_0171.jpg] [Obrazek: th_IMG_0170.jpg] [Obrazek: th_IMG_0153.jpg] [Obrazek: th_IMG_0169.jpg]

Trochę nie mogę przeboleć bablola jakiego strzeliłem po prawej stronie, gdzie łączenie przebiega po znaku RAFu. O ile z lewej strony znak mi się zgrał to z drugiej strony rozjechał się o jakiś milimetr  PDT_Armataz_01_19. Najwyraźniej przedobrzyłem ze szlifowaniem. Części były przymierzane wiele razy, ale jakoś na sucho ta niedokładność mi umknęła.

[Obrazek: th_IMG_0152.jpg] [Obrazek: th_IMG_0154.jpg]

Teraz kolej na stateczniki i skrzydła...
Odpowiedz
#15
Chyląc czoło przed tym co widzę w Twoim wykonaniu przy okazji zapytam z ciekawości czemu Twoja relacja w wydaniu na Europę ma takie opóźnienie :roll: ?
Odpowiedz
#16
Oj Wojtku, jeszcze mi trochę brakuje, żeby przyzwoicie kleić ... Troche wody musi jeszcze upłynąć, żeby nadgodnić zaległości. Całe szczęście, że mój próg tolerancji baboli nadal jest wysoki, więc modele nie lądują szybko w koszu  Tongue
Co do Twojego pytania o opóźnienia to spiesze z wyjaśnieniami. Zwalam winę na różnice strefy czasowej a poza tym to najwyraźniej Was mniej lubię PDT_Armataz_01_27
A tak na poważnie, to obie relacje z założenia nie miały być takie same. Na papermodelers.com chciałem pokazać bardziej proces powstawania elementów, bo mi się wydawało, że coś takiego by sie tam przydało. Mam tą przewagę nad modelarzami amerykańskimi, że znam polski i łatwiej mi podglądać i uczyć się od starych wygów kartonowych. Tutaj staram się pokazać raczej efekt końcowy mojego ślęczenia nad papierem. Nic okrywczego nie mam do zaoferowania, wszystko co robie podpatrzyłem tutaj (kilka innych technik na pozostalych kolorowych forach), więc nie widziałem potrzeby jakiejś zdetalizowanej relacji.
Obiecuję że podczas klejenia jakiejś mniej popularnej wycinaki będę pokazywał wszystkie nuuudneeee szczególiki.
Zapowiada się, że mogę sobie pozwolić na dłuższą noc z nożyczkami, więc może mi się uda dokończyć skrzydła i wkleić nowe zdjęcia przed końcem weekenda :-*
Odpowiedz
#17
No i trochę mi się odwlekło z uaktualnieniem ...

Najpierw zająłem się statecznikami, z którymi nie było jakiś większych problemów.

[Obrazek: th_IMG_0210.jpg] [Obrazek: th_IMG_0211.jpg] [Obrazek: th_IMG_0208.jpg] [Obrazek: th_IMG_0270.jpg]

Potem przyszedł czas na skrzydła, których się trochę obawiałem. Te kilka samolotów, które do tej pory skleiłem miały skrzydła budowane osobno i dopiero kiedy były gotowe mogły być przyklejone do kadłubu. Tutaj autor proponuje przykleić najpierw szkielet skrzydeł do kadłuba a dopiero później oklejać go poszyciem. Skrobałem się po głowie jak do tego podejść, bo bałem się takiej operacji. QN-iu w swojej relacji robił skrzydła osobno, więc coś takiego da się zrobić w tym przypadku, ale że od Mariusza doświadczenia dzielą mnie lata świetlne zdecydowałem się zaufać projektantowi. Przy okazji moich rozterek, chyba  za długo sie przyglądałem tym skrzydłom, bo mnie naszło, żeby je i samemu uplastycznić.

Poszycie było podklejane na całości (oprócz krawędzi natarcia). Powtórze za cevą jego uwagi co do budowy tego etapu. Pierwsze dwa żebra szkieletu nie mają zaznaczonego miejsca gdzie je należy skrócić w przypadku robienie klap. Po drugie i w moim przypadku poszycie trochę nie przystawało do kadłuba, choć u mnie były to większe różnice spowodowane jak nie trudno się domyślić moimi błędami. Na szczęście obie trudności to raczej niuans, bardzo łatwy do skorygowania. Przeszlifowałem też krawędzie spływu.

[Obrazek: th_IMG_0221.jpg] [Obrazek: th_IMG_0231.jpg] [Obrazek: th_IMG_0232.jpg]

Z QN-niowej relacji pożyczyłem sposób na zwaloryzowanie świateł pozycyjnych, od cevy ukradłem pomysł na nakłucie reflektora na dnie, co ma symulować żarówkę (za krzty nie mam wyobraźni PDT_Armataz_01_04)

[Obrazek: th_IMG_0245.jpg] [Obrazek: th_IMG_0224.jpg]

Podsumowując, nie jest tak źle jak się spodziewałem. Najgorzej wyszły mi końcówki skrzydeł. Miałem nadzieję, że lepiej sobie z nimi poradzę. W makro wyglądają tragicznie w rzeczywistości troszkę lepiej Wink

A tak to się wszystko prezentuje na dzień dzisiejszy:

[Obrazek: th_IMG_0250.jpg] [Obrazek: th_IMG_0251.jpg] [Obrazek: th_IMG_0247.jpg] [Obrazek: th_IMG_0259.jpg] [Obrazek: th_IMG_0260.jpg] [Obrazek: th_IMG_0258.jpg] [Obrazek: th_IMG_0257.jpg] [Obrazek: th_IMG_0262.jpg] [Obrazek: th_IMG_0263.jpg]

Odpowiedz
#18
Trochę się opuściłem z relacją, ale tylko dlatego, że życie mnie nie rozpieszczało wolnym czasem. Poniżej efekt kilku ostatnich wieczorów.

Nie wiem czy jakoś tak mi utkwiła w głowie relacja cewy (którą namiętnie podglądam PDT_Armataz_01_28), bo wyszło mi, że podobnie jak u niego kolejną częścią do sklejenia został silnik z osłoną.  
Składanie silnika poszło w miarę szybko i przyjemnie. Nie wiem dlaczego, ale popychacze wg. szablonu wyszły mi za krótkie. Szkoda tylko, że zauważyłem to dopiero jak już zrobiłem i pomalowałem cały zestaw [Obrazek: 2smiech2.gif]

[Obrazek: th_IMG_0295.jpg] [Obrazek: th_IMG_0299.jpg]

Potem zająłem się osłoną silnika. Dwa pierścienie w oczywisty sposób rzutują na jej kształt i zacząłem się zastanawiać na jej "uplastycznieniem", żeby choć trochę była bliższa do oryginału. Ambitniejsze przedsięwzięcia (ala QN w jego relacji) z góry odpadły, bo po prostu to nie ta bajka. Poszło więc w ruch BCG (czyli moje O'glue). Jak widać poniżej trochę zmęczyłem papier. Bałem się posunąć dalej, bo pojawały się pęknięcia i przeróżne odkształcenia. Sam nie wiem co myśleć o rezultacie, z bliska nie wygląda to rewelacyjnie z drugiej strony jak przymierzyłem osłone do reszty to wyglądało to nawet całkiem. Oceńcie sami, choć nie zrobiłem zdjęcia poglądowego z całością, a szkoda...

[Obrazek: th_IMG_0300.jpg] [Obrazek: th_IMG_0301.jpg] [Obrazek: th_IMG_0303.jpg] [Obrazek: th_IMG_0304.jpg] [Obrazek: th_IMG_0305.jpg] [Obrazek: th_IMG_0302.jpg]
Odpowiedz
#19
Bardzo fajnie Ci wyszła osłona! Nie ma co narzekać. Co do silnika również daje radę. Ładne kolory retuszu.


pozdrawiam
Warsztat: TKS GPM 5/2008
Skończone: Samochód pancerny wz.34 KK 1-2/2010
Sprzętu kupa modelarz dupa.
Odpowiedz
#20
  Pierścień osłony piękny. I podziwiać tylko mogę, iż cierpliwości i staranności u Ciebie wiele, czego o sobie powiedzieć nie mogę.
  Kibicuję nadal bardzo życzliwie i z wielkim zainteresowaniem. Pozdrawiam. ZbiG.
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Odpowiedz
#21
Dzięki za pozytywne opinie. Trochę się obawiałem jak ta wymęczona osłona zostanie przyjęta.
ZbiG jak zwykle bardzo skromy, niby wszystko dla frajdy a poza tym z lenistwa, a jego rezultaty wszystkiemu przeczą. Hmmm...  Wink

Miałem nadzieję na trochę czyściejsze łączenia. Czasami mi wychodziły, czasami trochę mniej (np. od spodu). Mam nadzieję, że lakierowanie poprawi nieco ostateczny odbiór. Na razie jednak czeka mnie dosyć delikatna operacja wycinania wnęk karabinów maszynowych, które z premedytacją odpuściłem, żeby łatwiej było przykleić do siebie pierścienie. Mam nadzieję, że nie trzeba będzie wszystkiego robić od początku Wink

Co do retuszu, Maćku, to po raz pierwszy mieszałem kolor przy dziennym świetle i najwyraźniej są tego rezultaty. Trochę się tylko obawiam czy lakierownie nie spowoduje przyciemnienia farby i podkreślenia wszystkich łączeń, takie przynajmniej mam do tej pory doświadczenia. Zobaczymy jak to wyjdzie w praniu...
Odpowiedz
#22
Osłona silnika kształtna że HEJ! PDT_Armataz_01_34
Że też ja w swoim bizonie na to nie wpadłem...
Odpowiedz
#23
Osłona wyszła super! Plakatówki i tempery trochę ciemnieją i się "nasycają" kolorem po lakierowaniu, olejne/akryle - nie zauważyłem takiego efektu.
na macie: projekt X
Odpowiedz
#24
(06-12-2010, 09:54)Kroolo link napisał(a):Plakatówki i tempery trochę ciemnieją i się "nasycają" kolorem po lakierowaniu, olejne/akryle - nie zauważyłem takiego efektu.
Widzę, że nie tylko ja mam takie doświadczenia. Z jednej strony lubię tempery, bo są łatwe w obsłudze (łatwo się zmywają, dobrze się mieszają, nie zmieniają koloru po wyschnięciu, pozwalają kleić przy pomocy BCG) z drugiej strony taki dosyć zasadniczy mankament. Ciekawe jak to ceva robi, że u niego po lakierowaniu tempery nie ciemnieją. ???

Czas na kolejną aktualizację, czyli przyszedł czas na owiewkę. Niewielki krok, ale trochę się nad nim napociłem. Najpierw jednak uzupełniłem fotel pilota o płytę pancerną i wkleiłem kozioł przeciwkapotażowy. Rurki kozła zrobiłem z drutu na który nawinąłem zwykły papier do drukarki, żeby zwiększyć trochę ich grubość. Szablony drutów kozła okazały się za krótkie, wydaje mi się, że kozioł powinien sięgać trochę wyżej. Powinieniem to wcześniej sprawdzić, a tak po pomalowaniu drutów jakoś nie chciało mi się tego poprawiać.

[Obrazek: th_IMG_0313.jpg] [Obrazek: th_IMG_0311.jpg]

Wkleiłem później tablice przyrządów i celownik:

[Obrazek: th_IMG_0318.jpg]

Potem zaczęły się same schody, tzn. przyklejanie owiewki. Po wycięciu części z foli ukształtowałem je wstepnie, tj. ostrzejszy łuk na górze na ciepło reszte na zimno. Ramki od wewnątrz porozcinałem, żeby łatwiej je było dopasować.  Wreszcie zupełnie zrezygowałem z wydziobania owalnego elementu (jakiś lufcik?) w środkowej części owiewki po lewej stronie pilota na rzecz wykonania tego elementu z drutu. Nie czułem się na siłach, żeby sprostać temu elementowi.
Pierwsze łączenie od tyłu nie wyszło najlepiej. Przedobrzyłem i okazało się, że obwód owiewki z tyłu jest trochę większy niż kolejnego elementu i wyszły mi minimalne szpary, które widać na szczęście  tylko z bardzo bliska. Kolejne męki przeżywałem przy wiatrochronie. Najwięcej problemu sprawiło mi okienko na samym szczycie. Skończyłem na tym, że wyciąłem z foli przedną szybę wiatrochronu z połączonym okienkiem na szczycie. Dzieki temu część nie uciekała mi ciągle przy kszałtowaniu i wklejaniu. Wyszło jak wyszło, nie jest tragicznie, ale mogłoby być lepiej.

[Obrazek: th_IMG_0327.jpg] [Obrazek: th_IMG_0324.jpg] [Obrazek: th_IMG_0333.jpg] [Obrazek: th_IMG_0334.jpg] [Obrazek: th_IMG_0325.jpg]

Błyszczące plamy to CA, mam nadzieje, że znikną po lakierowaniu.
Odpowiedz
#25
(16-12-2010, 05:08)cotlet link napisał(a):Ciekawe jak to ceva robi, że u niego po lakierowaniu tempery nie ciemnieją. ???

Ja się takimi pierdołami nie przejmuję :roll: :razz:

Nie wiem czy mi się wydaje ale owiewka wyszła Ci jakaś taka szpiczasta.
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  [G] Lublin R-XIII D (Kartonowa Kolekcja Nr 36, 3-4/2020) stachooo 12 3,592 04-01-2022, 08:08
Ostatni post: Lesio73
  [R] Monitor rzeczny ORP "Wilno" 1:100 Kartonowa Kolekcja #8 Lesio73 39 30,028 17-04-2021, 11:44
Ostatni post: grek
  Hawker Hurricane Mk IIb; Kartonowa Kolekcja; 1:33 Lukee 60 30,443 20-08-2020, 09:09
Ostatni post: Wiatr1000
Photo PW-5 Smyk (Kartonowa Kolekcja 1/2014) 1:33 Dronarro 1 2,266 28-11-2019, 12:48
Ostatni post: Raven
  [R] Bell AH-1F "Tzefa" (Kartonowa Kolekcja 1-2/2018) Modelarz_daniel 4 4,830 08-01-2019, 12:00
Ostatni post: bleriot
  [WKLM] B5N2 Kate Kartonowa Kolekcja Panda82 52 27,504 20-08-2018, 10:09
Ostatni post: Sprudin
  [R] Brewster B-239 Buffalo (AH) - fiński bawół w śniegu rowin 78 32,789 30-01-2018, 12:28
Ostatni post: Technick
  [R] Vought SB2U "Vindicator" Kartonowa Kolekcja 1:33 Nr 28 messer 45 22,478 01-12-2017, 12:06
Ostatni post: messer
  PZL-37B Łoś z przeróbkami [Kartonowa Kolekcja] tomcat144 51 30,713 12-11-2017, 01:25
Ostatni post: tomcat144
  [R] Kartonowa kolekcja A6M2 Zero Adrian 4 4,088 29-09-2017, 08:59
Ostatni post: Piterkowiec

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości