[R]Autosan H9-21

[Krzysiek_kk]

Zbig - właśnie o też właśnie porady mi chodzi i absolutnie żadnych "ansów" o nie nie mam... ot jak widać brałem je sobie konsekwentnie do serca :-) i dziś za nie dziękuję... "albowiem" ;-)

MARIUSZ_G - dokładnie tę samą historię czytałem, że w autosanie celowo przestawiono silnik z przodu (jak w wielu autobusach tamtego czasu) do tyłu, a przód przystosowany miał być do szybkiego wstawiania noszy z rannymi... czyli jednak coś jest na rzeczy...
Ale żeby nie było w moim autosanie karabinów ani dział nie będzie ;-)
To model z `82 roku, a więc już przyprowadzony przez mojego +ś.p. Ojca z Sanoka do PKS Zduńska Wola w czasie pokoju ;-) na szczęście... a na nieszczęście stan mojej wiedzy potwierdza, że być może ktoś z nas goli się już tym konkretnie autosanem :-(

Pozdrawiam wszystkich i dzięki za miłe słowa

[ZbiG]

  W kwestii militaryzacji: pamiętam, że autobusy "Star" ...- (56?) miały w tylnej ścianie szerokie, dwuskrzydłowe drzwi. Być może również w celu wsuwania noszy? A silnik w autosanie to, myślę, iż przemieszczony do tyłu został z innego powodu - układ przenoszenia mocy na tylny most był przez to krótszy. No, i źródło hałasu z tyłu wydaje się, polepsza komfort jazdy.
  Popatrzmy na wszystkie nowe autokary...
 

[messer]

W kwestii militaryzacji H-9: http://odkrywca.pl/autosan-h9-jako-wojsk...tml#704142

[Bullet]

Pamiętam, jak kilka lat temu jeżdżąc codziennie do szkoły właśnie takimi Autosanami, ostro narzekałem na nie. Dzisiaj, kiedy na co dzień tłukę się warszawską komunikacją miejską tęsknię za tymi czasami, za drzwiami do których trzeba było przyłożyć siły by otworzyć i zamknąć, do dźwięku silnika starego ropniaka, wyjącego mostu i zapachu niedopalonych spalin. Kiedy jakiegoś jakimś cudem uda mi się zauważyć na mieście (jak i również innych pojazdów z ubiegłych dekad) uśmiech pojawia się sam.
Fajny ten Twój model. Gratulacje również za opór w walce z tymże modelem. Czekam na galerię końcową
A i mam nadzieję, że w dalszej swojej karierze modelarskiej przy tematyce pozostaniesz

[Krzysiek_kk]

"messer" - WIELKIE dzięki. Do tej pory traktowałem to jako legendę, teraz okazuje się, że jednak autosany były przewidziane na linię frontu.... Nie wiem czy nie złamię jakichś przepisów zamieszczając zdjęcie z książki instruktażowej...?? Jeśli tak to proszę o informację i zaraz skasuję

Pozdrawiam

[MARIUSZ_G]

To straszne...
...nogami do przodu... :o :roll:

[Krzysiek_kk]

Witam po kolejnej długiej przerwie.
Właściwie przygoda z moim autosanem dobiegła końca i model uważam za skończony.
Pozostało jeszcze zrobić galerię, ale obowiązki i brak czasu jakoś mi to utrudniają. Myślałem też o zrobieniu jakichś zdjęć w plenerze ale tym bardziej pogoda byle jaka
Przypominam się jednak i dopóki nie wstawię galerii wstawiam przynajmniej jedną fotkę ukończonego modelu
Jak widać na zdjęciu (a właściwie niewiele widać akurat na tym zdjęciu ;-) ) zmieniona jest wielkość lewego lusterka i zmieniona konstrukcja mocowania lusterek. ta w projekcie niczym nie przypominała tych z autosana. Mam nadzieję, że choć trochę zbliżyłem się do oryginału. Dodana też została antena zgodnie z zamontowaniem jej centralnie w tym konkretnym realnym modelu
Pozdrawiam wszystkich, którzy czekali na finał
Krzysiek

[ZbiG]

  No, tylko wsiadać - i jechać!
  GRATULACJE.

[Raven]

To ja z gratulacjami zaczekam do galerii, choć po tym zdjęciu widać, że model pierwsza klasa.

[mariusz30003]

SUPER autobus, Brawo!
Przez 10 lat woziłem takimi 4 litery do szkoły

PS moim zdaniem światła obrysowe zbyt intensywnie świecą.

[Solo]

  No, tylko wsiadać - i jechać! (...)

Tylko nie trzaskać drzwiami!

Gratuluje ukończenia! Czekam na galerię końcową

[Dombeer]

Tylko nie trzaskać drzwiami!

Z tego co pamiętam to w tym Autosanie nie dało się zamknąć drzwi bez porządnego trzaśnięcia  :-P

[ges]

To i ja poczekam na pełnogębną galerię, żeby pozaglądać w każdy kąt

[Krzysiek_kk]

Witam już chyba po raz ostatni - zwłaszcza tych, którzy zaglądali na moją relację od 21 grudnia 2010r. (i nie usnęli)
Budowę mojego autosana uważam za zakończoną, mimo, że zdaję sobie sprawę z tego, że wiele można by jeszcze w nim poprawić i zmienić.
Na początek zakończenia chciałbym, pewnie nietypowo, podziękować autorowi projektu panu Andrzejowi Maciejczakowi. Wiem, że na jego głowę spadło już wiele gromów z powodu niedoskonałości jego projektów, ale gdyby nie on i jego projekt wydany przez ANSWERa, nie miałbym okazji sklejenia mojego autosana, do którego jak wspominałem na początku relacji, mam szczególny sentyment.
Panie Andrzeju - DZIĘKI.
Model jak widać został przeze mnie gruntownie zmodyfikowany. Bazuje jednak na oryginalnej wycinance. Wszystkie elementy o zmienionej kolorystyce zostały zeskanowane, przerobione przy użyciu darmowego programu GIMP i ponownie wydrukowane na papierze fotograficznym. Do modelu dodałem od siebie świecące reflektory oraz światła pozycyjne (włącznie z obrysowymi na dachu oraz migające kierunkowskazy (włącznie z tymi na desce rozdzielczej ). Zasilanie, przerywacz oraz włączniki schowałem w komorze silnika zamiast jego makiety. Przerobiłem też przetłoczenie przedniego zderzaka oraz maski, odrobinę kształt podszybia, dodałem własne zagłówki, zmieniłem wyprowadzenie rury wydechowej, próbowałem też odrobinę zmniejszyć uskok na dachu, zmieniłem lusterka z ich mocowaniem i dodałem antenę radiową. Są też pewnie inne zmiany, których już sam nie pamiętam.
Zdjęcia zrobione w słońcu ukazują niestety moje niedociągnięcia w sklejaniu, a konkretnie brak retuszu (nie robiłem tego na bieżąco, a potem zapomniałem w wielu miejscach o nim) oraz niedokładności w spasowaniu, zwłaszcza elementów przerabianych.
Model jest moim zdaniem trudny, jednak polecam wszystkim w ramach ćwiczenia cierpliwości i pokory
Tyle pisania. Czas na galerię finalną. Pozdrawiam raz jeszcze wszystkich oglądających i proszę o wyrozumiałość

[Kroolo]

Genialna galeria! Gratuluję!

[rowin]

Powiem szczerze, że napracowałeś się bardzo nad tym modelem, nawet się światła świecą. Szczerze gratuluję. Galeria jest też fantastyczna bo zdjęcia są klimatyczne.
Jednak, co nie jest już Twoją winą, tak patrzę na ten model i nijak ma się on do rzeczywistego obiektu, projektant modelu chyba nie tak rysunki i zdjęcia czytał, po prostu bardzo słabo, wręcz bym powiedział żenująco.
http://gtlodz.eu/data/media/56/autosanschool11.JPG

[Dombeer]

Gratuluję. Wyciągnąłeś z tego modelu 120%  :milbravo:
a jeżeli chodzi o samo opracowanie, to przynajmniej wiemy że jest sklejane  :roll: :roll:

[Raven]

Teraz już oficjalnie
Gratulacje, 
Widać ogrom pracy włożonej przez Ciebie w ten model.
Kawal dobrej roboty.
:milbravo: :milbravo: :milbravo:
Pozdrawiam

[Krzysiek_kk]

Dzięki za miłe słowa... choć wiem, że na nie nie zasłużyłem... sam dostrzegam zbyt wiele niedociągnięć...
Nie mniej jednak nie przeczę... miło posłuchać pochwał
Zwłaszcza, że sam czuję, że starałem się włożyć w ten model cząstkę siebie...
Pozdrawiam... i do następnego autobusu tzn. modelu

[Tuco]

Mi się model podoba, pomimo tego że niezbyt przypomina oryginał. Napracowałeś się przy nim i za to należą Ci się wielkie gratulacje! A że są niedciągnięcia... cóż, niekoniecznie są one wynikiem Twoich działań.
Za galerię także słowa uznania!  :milbravo:

[Krzysiek_kk]

Raz jeszcze dzięki za naprawdę miłe słowa i uznanie
Jednak wiele jeszcze nauki przede mną.
Pozdrawiam wszystkich oglądających

[Piotreq]

Ja również gratuluję ukończenia modelu. Pomysł na galerię jest bardzo dobry i model prezentuje się fajnie.
Szkoda tylko, że projekt tylko w ogólnym zarysie przypomina oryginał, no ale to już nie Twoja wina. Ty zrobiłeś wszystko, co możliwe, a nawet jeszcze więcej. I za to  :milbravo:

[Krzysiek_kk]

Piotreq - i Tobie dzięki za miłe słowa.
Powiem nieskromnie - starałem się jak potrafiłem
Pozdrawiam

[ckkielce]

Powiem krótko, zwięźle i na temat. Model wykonany bardzo starannie.
Ciekawe rozwiązanie z tymi światłami.
Zastosowałeś jakieś przekaźniki, że światła awaryjne migają?

[Krzysiek_kk]

ckkielce - dzięki za pozytywną opinię.
Światła zrobione są przy użyciu diod SMD wylutowanych z jakiejś taśmy do podświetlania mebli (te nowsze taśmy mają diody zalane silikonem w starszych taśmach diody były na wierzchu) i przyklejonych bezpośrednio pod każdym ze świecących elementów. Diody są też podklejone pod reflektorami świateł "długich", ale ponieważ nie podobał mi się efekt zapalonych wszystkich 4 reflektorów, odciąłem je i nie można ich teraz włączyć. Żeby migały światła awaryjne zmontowałem z jakichś starych elementów znalezionych w szafie najprostszy przerzutnik astabilny (schemat można znaleźć bez problemu w sieci, złożenie nie jest jakąś wielką filozofią jeśli ma się jakieś niewielkie choćby pojęcie o elektronice) oparty na 2 tranzystorach , 2 kondensatorach i kilku rezystorach i takiego pajączka zawinąłem w kartonowy walec i upchnąłem w komorze silnika. Są tam też 2 mikro włączniki: jednym włącza się światła, drugim kierunkowskazy awaryjne
Pozdrawiam