Liczba postów: 4,720
Liczba wątków: 211
Dołączył: 02 2007
01-01-2011, 03:45
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-01-2011, 11:14 przez Piterski.)
Witam w kolejnej relacji.
Zatęskniłem za dotykiem szlachetnego kartonu na którym drukowane są modele ze Stegny i jednocześnie po raz kolejny zmierzę się z szarymi plamami pełniącymi rolę rysunków montażowych.
Poza tym miałem potrzebę przetestowania nowej tektury, gdyż poprzednia doskonała tektura mi się skończyła, a ta "doskonała" tektura od Jacy nie spełnia do końca moich wymagań.
Od kilkunastu/kilkudziesięciu godzin pracuję nad modelem Jaka 1b i udało mi się zrobić szkielet sekcji kabinowej z większością wyposażenia kabiny.
Niedokładności wykonawcze obecnego stanu na dalszym etapie budowy staną się prawie niewidoczne.
Nadzieja na kontynuację pracy chyba raczej jest więc...
CDN...
Liczba postów: 1,544
Liczba wątków: 85
Dołączył: 02 2010
Widzę że tęsknisz za modelami ze stegny ;D
W taką noc to się baluje, a nie relację zakłada. Chyba że się WINO skończyło... ;D ;D
Liczba postów: 283
Liczba wątków: 21
Dołączył: 01 2010
Widze ceva, że będzie na co popatrzeć chętnie zasiadam w widowni i pooglądam twoje poczynania.
Pozdrawiam.
Liczba postów: 1,024
Liczba wątków: 30
Dołączył: 06 2010
Najwyraźniej jakiś sezon na Jaki z AH w Polsce ostatnio. Nie żebym narzekał, będzie fajnie podglądać różne filozofie kartonowe. Oczywiście nikt nie ma wątpliwości kto skończy pierwszy! Jak zwykle będę z przyjemnością podglądał.
(01-01-2011, 03:48)ReVan_1991 link napisał(a): W taką noc to się baluje, a nie relację zakłada. Przygadał kocioł garnkowi :razz:
Liczba postów: 1,101
Liczba wątków: 25
Dołączył: 01 2009
Jak zwykle "topspitzenklasse" :wink:
Rury szkieletu kadłuba widoczne w kabinie jakoś "tuningowałeś"?
Może użyłeś np.grubego drutu?Czy to zwijki z wycinanki?
Są bardzo równiutkie
Oglądam z przyjemnością-jak zwykle!
Pozdrawiam wszystkich!
Liczba postów: 599
Liczba wątków: 78
Dołączył: 01 2008
No pięknie znowu z mojej strony będzie galeria . Eh. Moje sklejanie sprowadza sie do sentencji -- "śladami "cevy"
Oczywiście kibicuje.
Liczba postów: 5,389
Liczba wątków: 124
Dołączył: 12 2009
... - a w kokpicie, na dźwigniach, nie ma kuleczek, o,...
I od pierwszych dni tego roku - uczta dla oczu!
Dziękuję, Panie Wojtku! - i pozdrawiam - ZbiG.
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Liczba postów: 494
Liczba wątków: 23
Dołączył: 03 2010
Mam ten model na swoim koncie, ale nie śmiem go pokazać, bo przy Twoim wykonaniu będzie wyglądał bardzo żałośnie :oops: Jak-1b od Hala to był mój powrót do modelarstwa kartonowego, więc chętnie popatrzę jak powstaje w rękach mistrza.
Pozdrawiam!
Liczba postów: 5,389
Liczba wątków: 124
Dołączył: 12 2009
01-01-2011, 12:06
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-01-2011, 12:08 przez ZbiG.)
Jaśku! - pokaż Pan nam tego modela w dziale dla poczontkojących i i tam on wiglondał żałośnie ogólnie nie bendzie! A każden model wnosi do forum cóś nowego.
I każden do reprezentacji prawo posiada. To bardzo życzliwe i przyjazne forum otuż.
Pozdrawiam - ZbiG.
PS: przepraszam za wtręt do relacji.
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Liczba postów: 492
Liczba wątków: 20
Dołączył: 11 2008
nie widziałem jeszcze tego modelu dobrze sklejonego. Każdy na czymś tam poległ. Wiem, że na CIebie można liczyć więc chętnie popatrze co Ci tam z tego wychodzi. Wydaje mi się, że to najtrudniejszy model z tego okresu od Hala.
pozdrawiam i powodzenia
Liczba postów: 1,797
Liczba wątków: 36
Dołączył: 11 2009
01-01-2011, 05:47
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-01-2011, 05:54 przez seb545.)
Witaj Wojtku ale niespodzianka !
Mam w planach ten modelik, więc Twoja relacja posłuży mi za wzór !
Ciesze się ,że zaczołeś budowę Jaka.
Na Kartonworku jest tam relacja równiwż tego modelu nie pokusiłeś sie o wukonanie linek idących do orczyka ?
No chyba ,że standardzik bez wydziwień ale nawet jeśli standard to napewno nie byle Jaki :mrgreen:
Życzę owocnej pracy !
Jakiego kolorku użyłeś do wnętrza kabiny ? ja mam Pectrę mat 55 ujdzie ?
Gdyby życie było proste nie było by ciekawe...
Liczba postów: 1,679
Liczba wątków: 69
Dołączył: 02 2008
Jako miłośnik sowieckiego lotnictwa myśliwskiego jestem bardzo miło zaskoczony, że wiozłeś na warsztat ten model. Powodzenia w budowie, chociaż już wiadomo jaki będzie efekt końcowy
Liczba postów: 4,720
Liczba wątków: 211
Dołączył: 02 2007
Witam szanownych Kibiców :grin: .
(01-01-2011, 03:48)ReVan_1991 link napisał(a): W taką noc to się baluje, a nie relację zakłada. Chyba że się WINO skończyło... ;D ;D Każda pora jest dobra :roll:
(01-01-2011, 07:28)cotlet link napisał(a): Najwyraźniej jakiś sezon na Jaki z AH w Polsce ostatnio. Nie żebym narzekał, będzie fajnie podglądać różne filozofie kartonowe. Oczywiście nikt nie ma wątpliwości kto skończy pierwszy! Trzeba w końcu mieć na półce sklejony radziecki samolot z dobrego opracowania. Wodotrysków nie będzie, ot szybki standard. :mrgreen:
(01-01-2011, 10:08)MARIUSZ_G link napisał(a): Rury szkieletu kadłuba widoczne w kabinie jakoś "tuningowałeś"?
Może użyłeś np.grubego drutu?Czy to zwijki z wycinanki? Poszedłem za sugestią autora i wykonałem je z drutu podobnie jak elementy orczyka.
(01-01-2011, 11:08)kolodzieju link napisał(a): No pięknie znowu z mojej strony będzie galeria . A dlaczego tylko galeria?
(01-01-2011, 11:53)ZbiG link napisał(a): ... - a w kokpicie, na dźwigniach, nie ma kuleczek, o,... A bo autor wycinanki o nich zapomniał :roll: :razz:
(01-01-2011, 05:23)rowin link napisał(a): nie widziałem jeszcze tego modelu dobrze sklejonego. Każdy na czymś tam poległ. Wiem, że na CIebie można liczyć więc chętnie popatrze co Ci tam z tego wychodzi. Wydaje mi się, że to najtrudniejszy model z tego okresu od Hala.
pozdrawiam i powodzenia Zobaczymy co mi z tego wyjdzie, może i ja na czymś polegnę, a może uda mi się go jakoś sensownie zlepić.
(01-01-2011, 05:47)seb545 link napisał(a): Na Kartonworku jest tam relacja równiwż tego modelu nie pokusiłeś sie o wukonanie linek idących do orczyka ?
No chyba ,że standardzik bez wydziwień ale nawet jeśli standard to napewno nie byle Jaki :mrgreen:
Na Bismarkworku :roll: :mrgreen: są nawet dwie relacje z budowy Jaka. Mój jak będzie bez żadnych udziwnień, standard jest już wystarczająco skomplikowany.
(01-01-2011, 05:47)seb545 link napisał(a): Jakiego kolorku użyłeś do wnętrza kabiny ? ja mam Pectrę mat 55 ujdzie ?
Do retuszu kartonowych elementów wymieszałem tempery, a do drutów użyłem rozjaśnionego białym Humbrola 89. O dziwo jakoś możliwie to wygląda.
Kolejna porcja aktualności.
Kabina oklejona wewnętrznym poszyciem i wnętrze uzupełnione o kolejne elementy.
Za mało wygiąłem krawędzie oparcia fotela pilota i zawadzają o panele na bokach kabiny. Niestety z szarych plam ( rysunków montażowych ) zupełnie nie wynika jaki kształt powinno mieć wygięcie oparcia. Rękojeść tej dźwigni "T" na lewym panelu pomalowałem na żółto chociaż instrukcja przewiduje jeszcze wybór i użycie koloru białego.
Poszycie gotowe do przyklejenia.
Żeby mieć pewność że nie popełniłem błędu przy montażu poszycia kabiny do przymierzenia wykonałem następny ( za kabiną ) segment. Został wzmocniony kartonem i tekturą.
Oklejanie poszyciem zewnętrznym w miarę się udało.
Górne części poszycia trochę mi się przesunęły.
Następnie powstał szkielet przedniej części kadłuba.
Czas na oklejenie go poszyciem, ale to w następnym odcinku relacji która na razie jakoś idzie [ J I ].
CDN...
Liczba postów: 190
Liczba wątków: 16
Dołączył: 05 2007
Witam...
"Ceva" aż miło popatrzeć na twoje prace...
Pozdrawiam...
Na półce...
Fokker Dr.1 MM * Fokker E.V (D.VIII) MM * Sopwith F.1 CAMEL MM * Fokker D.VII KK * Ścigacz OP MM * Fokker E.II GPM * Friedrichshafen FF33E GPM * Morane-Saulnier L-Answer * Nieuport IV-Answer * Macchi M.5 Answer wyd.I * Halberstadt D.II - GPM 253 * Das Boot U-25 typ. IA Fly Model * Das Boot U-116 typ. XB Fly Model *
Liczba postów: 1,797
Liczba wątków: 36
Dołączył: 11 2009
Expresowa i niewątpliwie mistrzowska robota :milbravo: .
Ciekawe jak wyjdzie centropłat i skrzydełka...
Oby nie było niespodzianek z opracowaniem.
Pełen szacunek dla budującego.
Liczba postów: 242
Liczba wątków: 5
Dołączył: 10 2008
Witaj Wojtku
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
A ja mam pytanie natury technicznej. Zapewne dla samolociarza oczywiste, ale dla klejarza niekoniecznie.
Jeżeli w modelu wręgi oklejane są paskami kartonu to zrobienie podposzycia o grubości tych oklejek nie stanowi problemu i aż się prosi. A co w sytuacji klejenia modelu systemem wręga do wręgi. Wtedy należy zmniejszyć wręgi o grubość tego podposzycia (tak rozumuję). Jaki zastosować patent, aby to zmniejszenie (domyślam się, że przez szlifowanie) było precyzyjne? Zeszlifowanie do wewnętrznej krawędzi linii obrysu może być zbyt małe. Podklejanie powierzchni oklejek segmentów z wyjątkiem krawędzi styku z wręgą nie da takiego efektu. Mam nadzieję, że właściwie sformułowałem swoje pytanie.
Pytanie ma swoje podstawy bo na szafie leżakuje nagrodowy F16 od Hala i czeka na właściwą chwilę.
W modelarstwie nie ma dróg na skróty. Ma być dobrze, albo jeszcze lepiej!
Liczba postów: 4,720
Liczba wątków: 211
Dołączył: 02 2007
(01-01-2011, 07:30)Dziadek link napisał(a): Witam...
"Ceva" aż miło popatrzeć na twoje prace... Dziwne, ale mogę to samo powiedzieć o Tobie .
(01-01-2011, 10:21)seb545 link napisał(a): Ciekawe jak wyjdzie centropłat i skrzydełka... Nie Ciebie jednego to interesuje :roll: , ale niedługo będzie wiadomo.
Niki, niestety pozostaje tylko szlifowanie z wyczuciem żeby nie przedobrzyć i zachować kształt wręgi. W przypadku podłużnic można spróbować odciąć grubość kartonu podposzyciowego. Podklejanie poszycia z pominięciem wręg nie jest najgłupsze ale trzeba uważać z BCG. Jak jest pasek łączący to BCG jest łatwiejszy do okiełznania.
Prace przy poszyciu przodu kadłuba trwają.
"Broda" z wlotem powietrza do chłodnicy pasuje dość obiecująco tylko chyba będę musiał głębiej wpuścić wnętrze wlotu powietrza. Konkretniejsze wieści w tym temacie dopiero po przymierzeniu reszty okapotowania.
CDN...
Liczba postów: 968
Liczba wątków: 58
Dołączył: 07 2007
(01-01-2011, 10:32)niki68 link napisał(a): A ja mam pytanie natury technicznej. Zapewne dla samolociarza oczywiste, ale dla klejarza niekoniecznie.
Jeżeli w modelu wręgi oklejane są paskami kartonu to zrobienie podposzycia o grubości tych oklejek nie stanowi problemu i aż się prosi. A co w sytuacji klejenia modelu systemem wręga do wręgi. Wtedy należy zmniejszyć wręgi o grubość tego podposzycia (tak rozumuję). Jaki zastosować patent, aby to zmniejszenie (domyślam się, że przez szlifowanie) było precyzyjne? Zeszlifowanie do wewnętrznej krawędzi linii obrysu może być zbyt małe. Podklejanie powierzchni oklejek segmentów z wyjątkiem krawędzi styku z wręgą nie da takiego efektu. Mam nadzieję, że właściwie sformułowałem swoje pytanie.
Pytanie ma swoje podstawy bo na szafie leżakuje nagrodowy F16 od Hala i czeka na właściwą chwilę. Można zostwić wregi na swoim miejscu nic nie szlifując tylko dając podposzycie pomiędzy wręgami. Odrysowujesz kszałt poszycia, wycinasz zmniejszając o grubość wreg i podklejasz to co potrzeba.
Liczba postów: 492
Liczba wątków: 20
Dołączył: 11 2008
(01-01-2011, 10:32)niki68 link napisał(a): Witaj Wojtku
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
A ja mam pytanie natury technicznej. Zapewne dla samolociarza oczywiste, ale dla klejarza niekoniecznie.
Jeżeli w modelu wręgi oklejane są paskami kartonu to zrobienie podposzycia o grubości tych oklejek nie stanowi problemu i aż się prosi. A co w sytuacji klejenia modelu systemem wręga do wręgi. Wtedy należy zmniejszyć wręgi o grubość tego podposzycia (tak rozumuję). Jaki zastosować patent, aby to zmniejszenie (domyślam się, że przez szlifowanie) było precyzyjne? Zeszlifowanie do wewnętrznej krawędzi linii obrysu może być zbyt małe. Podklejanie powierzchni oklejek segmentów z wyjątkiem krawędzi styku z wręgą nie da takiego efektu. Mam nadzieję, że właściwie sformułowałem swoje pytanie.
Pytanie ma swoje podstawy bo na szafie leżakuje nagrodowy F16 od Hala i czeka na właściwą chwilę.
Niki w tej relacji Marcin Grygiel pokazuje jak on to robi:
http://www.konradus.com/forum/read.php?f...ply_113578
Ceva jest jedna rzecz, która mi tutaj nie psauje. Bardziej ona wynika z modelu niż od Ciebie , ale możesz na to wpłynąć. Dokładnie chodzi mi o linie obrysu segmentów. Jak widać ten model ma jasny kamuflaż i strasznie to wygląda jak jest poprzecinany tymi krechami. Można jeszcze przeżyć jak idzie tamtędy linia podziału blach, ale jako że ten Jak od kabiny w tył jest płócienny to mógłbyś spróbować ujednolicić jakoś te kolory. QN mi mówił że on po prostu tnie po wewnętrznym obrysie linii, jasny retusz i działa. Może i Ty byś tak spróbował? Grubość tych linni jest włosowa więc z tego co pamiętam 0,013mm, więc jak wytniesz po wewnętrznej to i tak będzie pasować
Liczba postów: 1,797
Liczba wątków: 36
Dołączył: 11 2009
02-01-2011, 03:06
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-01-2011, 03:17 przez seb545.)
Witam a ja mam pytanko ,tak nie odciągając Cię od pracy nad modelem
- do sklejenia poszycia chłodnicy użyłeś paski łączące z wycinanki zapewne ?
Ja używam żółtej taśmy maskującej Tamiya jest ciensza i lepiej potem poszyce przylegało bo nie raz spotkałem
się ,że w modelach ze stegny cieszko spasować szkielet takiej chłodnicy z poszyciem jeśli dobrze sie wyrażam i rozumiesz co mam na myśli ???
Ale to tylko moję doświadczenia. teraz więcej szlifuję i 10 razy przymierzam by nie ulepić babola :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Liczba postów: 581
Liczba wątków: 17
Dołączył: 03 2010
02-01-2011, 05:15
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-01-2011, 05:19 przez air_22.)
Super wszytsko!
Ale wszyscy juz wiedza jakie sa efekty twojego klejenia. Ja np. chciałbym aby twoja relacja byla prowadzona w sposob jak w relacji kamov, z opisem co i jak robisz. Kazdy kto kleil tego Jaka narzekal na sakramencko trudny ten wlot powietrza do chlodnicy. Dlatego w imieniu swoim i innych niedoswiadczonych prosze o takie opisy ladne idziesz jak burza z tym klejeniem wiec bedzie wszystko w pigułce. Tylko nie mow ze Ci sie nie chce
Liczba postów: 968
Liczba wątków: 58
Dołączył: 07 2007
(02-01-2011, 05:15)air_22 link napisał(a): Kazdy kto kleil tego Jaka narzekal na sakramencko trudny ten wlot powietrza do chlodnicy. Każdy? Nie przypominam sobie żebym narzekał. U mnie poszło to bardzo sprawnie i w sumie łatwo. Nie wiem co tu narzekać, trzeba sklejac i tyle
Pozdrawiam
Liczba postów: 1,091
Liczba wątków: 10
Dołączył: 08 2008
Liczba postów: 4,720
Liczba wątków: 211
Dołączył: 02 2007
03-01-2011, 01:44
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-01-2011, 02:14 przez ceva.)
(02-01-2011, 02:28)rowin link napisał(a): Ceva jest jedna rzecz, która mi tutaj nie psauje. Bardziej ona wynika z modelu niż od Ciebie , ale możesz na to wpłynąć. Dokładnie chodzi mi o linie obrysu segmentów. Jak widać ten model ma jasny kamuflaż i strasznie to wygląda jak jest poprzecinany tymi krechami. Można jeszcze przeżyć jak idzie tamtędy linia podziału blach, ale jako że ten Jak od kabiny w tył jest płócienny to mógłbyś spróbować ujednolicić jakoś te kolory. QN mi mówił że on po prostu tnie po wewnętrznym obrysie linii, jasny retusz i działa. Może i Ty byś tak spróbował? Grubość tych linni jest włosowa więc z tego co pamiętam 0,013mm, więc jak wytniesz po wewnętrznej to i tak będzie pasować Niestety już trochę na to za późno bo nie usunąłem obrysu poszycia kabiny i pierwszego segmentu za nią więc dalej nie ma to chyba sensu. Poza tym linie obrysowe muszą być bo dzięki nim jest uzasadnione nałożenie walonryzancji. Ech, znowu modną tandetą zajeżdża :evil: .
(02-01-2011, 03:06)seb545 link napisał(a): Witam a ja mam pytanko ,tak nie odciągając Cię od pracy nad modelem
- do sklejenia poszycia chłodnicy użyłeś paski łączące z wycinanki zapewne ? W wycinance nie ma żadnych pasków do łączenia elementów osłony chłodnicy wiec i ja nic nie dodawałem.
Air-22, co ja mam Ci odpowiedzieć, co miałem pokazać to pokazałem ( nowe "odkrycia" na bieżąco pokazuje ) , a przepisywać za każdym razem to samo...?
(02-01-2011, 05:28)JaCkyL link napisał(a): U mnie poszło to bardzo sprawnie i w sumie łatwo.
U mnie raczej też . A było to tak :roll: :razz: .
Przygotowałem panele poszycia osłony silnika, przykleiłem paski łączące ( które trzeba skrócić z przodu i zwęzić w okolicach chłodnicy ) i zmieniając kolejność zaproponowaną przez autora zacząłem od boków.
Potem góra i spód z wnętrzem wlotu powietrza, dno którego trzeba było podszlifować.
Na sucho mierząc "brodę" miałem coś takiego.
A po użyciu BCG i wywinięciu krawędzi wnętrza wlotu było już tak.
Reszta też wygląda nie najgorzej, choć i nie najlepiej. Niestety poszycie przodu wystaje poza szkielet jakieś 0,2 mm.
I na koniec straszny błąd, zęby w szczelinie.
CDN...
Liczba postów: 232
Liczba wątków: 12
Dołączył: 04 2010
Kolejny super modelik się tworzy
Powodzenia !
-Łukasz
|