Liczba postów: 183
Liczba wątków: 6
Dołączył: 11 2009
21-04-2012, 10:33
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14-02-2015, 03:12 przez Karolisuaf.)
Witam wszystkich forumowiczów. Napisałem ostatnio, że mam na razie ochotę odpocząć od czołgów (pomimo iż mam na macie wpół skończonego "Rudego" z MMa), więc zacząłem dłubać przy "Dorze" z GPMu.
Standardowo okładka:
Dokupiłem także laserowo wycięte wręgi.
Stan prac na chwilę obecną. Niektóre elementy są jeszcze wciśnięte na sucho.
Nie przewiduję robienia uchylonej pokrywy uzbrojenia z całymi kaemami. Na razie muszę zająć się wyposażeniem kabiny, a potem dokończyć montowanie i symetryczne ustawienie szkieletu.
Do następnego. Pozdrawiam
Liczba postów: 1,101
Liczba wątków: 25
Dołączył: 01 2009
Fajnie!
Z tą Foką dał czadu na konradusie QŃ-dawno temu. Na Twoim miejscu skorzystałbym z Jego spostrzeżeń.
No i nie robiłbym zdjęć do relacji komórką,bo to straszna "siara" ,jak to mówi młodzież :-P
Pozdrawiam wszystkich!
Liczba postów: 183
Liczba wątków: 6
Dołączył: 11 2009
Zdjęcia robię aparatem. Konkretnie Nikon coolpix S 220 I przyznaję się faktycznie, ze zdjęcia słabe wyszły. Musze poćwiczyć więcej.
Pozdrawiam
Liczba postów: 1,797
Liczba wątków: 36
Dołączył: 11 2009
21-04-2012, 12:16
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-04-2012, 01:17 przez seb545.)
Witam modelik fajny, ciekawe jak ze sklejalnością nooo Qń pojechał z tym modelikiem ciekawe jak Ty sobie z nim poradzisz.
Pozdrawiam.
A tu masz link do relacji Qnia - http://www.kartonwork.pl/forum/viewtopic...c&start=20
Myślę że się przyda bardzo hmmmm ale tam wydaje mi eię ,że u Qnia był nie poprawny wznios skrzydeł ale na tamte czasy i tak sklejony był super !
Liczba postów: 183
Liczba wątków: 6
Dołączył: 11 2009
Witam po przerwie.
Tempo prac jak zwykle u mnie nie powala. Mam dla Was do zaprezentowania część kabiny, którą już udało mi się troszkę przerobić oraz osłonę kaemów znajdujących się w kadłubie.
Co do pierwszych dwóch zdjęć. Tutaj to była gimnastyka i bluzgi, zwłaszcza przy trzecim segmencie (tym najbliżej kabiny pilota). Mam nadzieję, że retusz choć trochę ukrył moje niedoróbki :/ (poza tym ciągle muszę uczyć się jak dobrze mieszać i dobierać kolory)
Co do samej kabiny to jestem zadowolony. Z nią problemów nie ma, jest bardzo podatna na waloryzację Pedały pomalowałem trochę jaśniejszym kolorem, żeby byłby jakoś widoczne po zamknięciu owiewki. Teraz zabieram się za fotel pilota i drążek sterowy oraz usunięcie kilku defektów (jak na przykład za duża ilość czerwonej farbki w prawym, górnym rogu tablicy)
Pozdrawiam wszystkich.
Liczba postów: 183
Liczba wątków: 6
Dołączył: 11 2009
Prac ciąg dalszy. No i pojawił się jak dotąd jeden kłopot. Mianowicie szpara na burtach kokpitu (jest z obu stron). Nie sądzę jednak żeby była to wina autora modelu, bo pewnie to ja coś spaprałem. Na szczęście w wycinance drobny zapas koloru jest, więc nie powinno być kłopotu z poprawieniem tego. Pozdrawiam.
Liczba postów: 1,797
Liczba wątków: 36
Dołączył: 11 2009
Właśnie przez takie nie raz problemy nie lubię bawić się z tak ,,starymi" opracowaniami ,nie mniej jednak to chyba nie wina autora masz mozliwość to popraw to ,ta szpara robi wrażenie jakby się złamał kadłubł. Szczerze Ci kibicuję i mam nadzieję ,że sobie poradzisz.
Liczba postów: 183
Liczba wątków: 6
Dołączył: 11 2009
26-06-2014, 03:44
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-06-2014, 04:43 przez Karolisuaf.)
Liczba postów: 183
Liczba wątków: 6
Dołączył: 11 2009
Witam. postępy powolne i ślamazarne, ale jednak są. Będąc szczerym, ten model mnie już męczy i naprawdę nie mogę się doczekać końca. Pomimo masy błędów jakie popełniłem, staram się jednak nie zniechęcać i lepię gniota dalej.
Stan na chwilę obecną:
Do zrobienia zostało śmigło, lufy kaemów w kadłubie (lufy działek są gotowe, wymagają jeszcze tylko prostego ustawienia), wydechy w prawej strony, bomba oraz druciane elementy wystające z kadłuba
Model ten traktuję jako swego rodzaju poligon doświadczalny. Na nim to właśnie po raz pierwszy robiłem między innymi glutowanie (osłona chłodnicy), bawiłem się igłami od strzykawek (jakkolwiek to zabrzmi ), babrałem się z farbkami żeby uzyskać dobry kolor do retuszu. następna odsłona będzie już galerią całości, która powinna pojawić się na dniach następnym modelem jaki chciałem skleić jest Hellcat z MPModel, jednak po namyśle zmieniłem zdanie. Potnę P 47 Thunderbolt z Małego Modelarza. Powód? Do tej pory nie lakierowałem modeli. Chciałbym to wykonać zanim potnę cokolwiek. Wolę zatem najpierw zrobić to na prostej, starej wycinance, której nie będzie mi żal w razie jakiegoś babola.
Zapraszam wszystkich do komentowania, oceniania, krytykowania mojej karykatury Dory
Pozdrawiam
Karol
Liczba postów: 1,196
Liczba wątków: 33
Dołączył: 09 2011
Potnij coś co samo się skleja :roll:, Kartonowa Kolekcja, Kartonowy Arsenał............. :roll: tak na początek. Bez stresa i poprawek. Modele z tych wydawnictw na pewno Cie nie zmęczą, chcesz pociąć MM Twój wybór. Weź na warsztat coś Pawła M z KK, a na pewno będziesz zadowolony. Eksperymentuj i ciesz się z nowych doświadczeń , a dora fajna- tylko to wydanie marne - graficznie.
Takie tam - P-47D-11 THUNDERBOLT, Bf 109E-7/ Trop, Mustang III, SB2U Vindicator, Fw 190A-8/R8, Macchi M.C. 200 Saetta, P-47M-RE, Me 262A-1 Schwalbe, Aichi D3A1 (VAL), SB2C-4 HELLDIVER, SBD-3 DAUNTLESS, MS 406 C1 Morane Saulnier
Liczba postów: 183
Liczba wątków: 6
Dołączył: 11 2009
Po głębszym namyśle zbin, przekonałeś mnie Następna pod nóż pójdzie P-39 Airacobra od Hala. Śledziłem już tyle relacji z budowy modeli tego wydawnictwa, więc pora w końcu samemu zbudować coś zaprojektowanego w Stegnie ^^
Kiedyś, dawno temu miałem jedno podejście do ręcznie opracowanego Horneta od Halińskiego, jednak skończyło się ono porażką (latadło nie dotrwało nawet do uwiecznienia na zdjęciach)
Swoją drogą... kiedy ja to wszystko skleję ?
Liczba postów: 28
Liczba wątków: 2
Dołączył: 07 2012
Ja bym Ci jednak sugerował Hellcata z MPModel. To by był już czwarty na tym forum ;-)
Liczba postów: 581
Liczba wątków: 17
Dołączył: 03 2010
Ja jako pierwszy model od hala skleilem właśnie Airacobre, także polecam
Liczba postów: 19
Liczba wątków: 2
Dołączył: 05 2012
P 47 Thunderbolt z MM skleiłem kiedyś tam, nie przetrwał - ale na efekt i sklejalność nie można narzekać.
Aircobrę skończyłem nie dawno - to 6 model ze stegny i nie wspominam go za dobrze, szczególnie frapowało mnie jak zamocować golenie podwozia, skończyło się na SG - ale to tak troszkę na słowo honoru wyszło. A co do ilości modeli do sklejenia ;D to jak policzyłem do życia mi nie wystarczy
Liczba postów: 183
Liczba wątków: 6
Dołączył: 11 2009
14-02-2015, 03:03
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14-02-2015, 03:06 przez Karolisuaf.)
|