Liczba postów: 1,942
Liczba wątków: 37
Dołączył: 12 2009
Witam,
Na paru forach modelarskich lub witrynach znalazłem patent na wykonanie imitacji śrub rzymskich do naciągów np. płatów skrzydeł. Polega on na rozciągnięciu patyczka do czyszczenia uszu nad płomieniem w celu otrzymania cienkiej rurki, z którą to już dalej można robić co się żywnie podoba. No właśnie - zniszczyłem niezliczoną ilość patyczków i jedyne co udało mi się uzyskać to powyginana rurka o średnicy mniej więcej połowy średnicy patyczka. Jak należy tę operację przeprowadzić by uzyskać takie efekty jak np.
http://pwm.org.pl/viewtopic.php?f=10&t=230 lub
http://www.papermodels.pl/index.php?topic=8579.110
Ja zwykle przepalałem plastik albo grzałem za mało i przyrozciąganiu materiał się po prostu strzępił i rwał.
Wiem, że to trzeba "wyczuć moment", ale jeżeli po kilkudziesięciu różych patyczkach efektu nie ma to znaczy, że coś robię nie tak... Chyba...
Może się ktoś podzielić tą słodką tajemnicą?
Pozdrawiam
Liczba postów: 1,679
Liczba wątków: 69
Dołączył: 02 2008
Może spróbuj z izolacją cienkich przewodów?
Liczba postów: 1,942
Liczba wątków: 37
Dołączył: 12 2009
Dombeer
Oczywiście, że można izolację z cienkich przewodów, można cieniutkie rureczki mosiężne czy inne tam, można nawet nawiercić patyczek i go potem oszlifować trzymając go w wiertarce. Tylko, że akurat patyczki do uszu występują wszędzie (nawet w mojej łazience
) i jak mam potrzebę wykonania cienkiej rureczki to idę i biorę z półki wiedząc, że da się z tego materiału to wykonać... Tylko nie umiem :oops:
Swoją drogą dzięki za podpowiedź, zawsze to coś - nawet jak ja to znam to może ktoś inny skorzysta
Pozdrawiam
Liczba postów: 567
Liczba wątków: 23
Dołączył: 04 2009
Spróbuj z kilkoma rodzajami patyczków (tzn innych producentów). Gdy zaczynałem eksperymentować z patyczkami zauważyłem, że patyczek patyczkowi nie równy, niektóre nie chcą się rozciągać tylko się rwą. Ja używam kupionych w Rossmanie, są w okrągłym plastikowym pudełku.
Liczba postów: 1,942
Liczba wątków: 37
Dołączył: 12 2009
Roland
O i to cenna uwaga :mrgreen: , do tej pory wypróbowałem trzy rodzaje ale nie te z Rossmana... Zaraz po pracy lecę po zakupy
Pozdrawiam
Liczba postów: 459
Liczba wątków: 15
Dołączył: 02 2012
09-05-2012, 03:13
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-05-2012, 03:19 przez Vincent.)
Zapalniczka-ustaw średni płomień. Patyczek do uszu obracaj w palcach na wysokości 1 cm od szczytu płomienia aż cały dookoła roztopi się i po chwili już bez płomienia wyciągaj powoli jednakową prędkością obiema rękami . Od prędkości rozciągania zależy jakiej średnicy rurka powstanie . Im wolniej tym większa średnica. Po wyciągnięciu przytrzymaj jeszcze naciąg w miejscu żeby wystygło i potem tylko kroić żyletką do golenia albo techniczną. Co ciekawe na końcach powstają rurki o stożkowym kształcie, a pomiędzy na środku długa z jednakową średnicą. I tyle :
. Za szybkie wyciąganie lub zbyt duży płomień powoduje marne efekty prawie zawsze-dlatego polecam zapalniczkę -zwykłe jednorazówki byle gazu miały dużo i stały płomień.
Chyba diabeł tkwi w wielkości płomienia i równomiernym nagrzaniu pręta lub rurki z polistyrenu dookoła w całym przekroju...
Liczba postów: 9
Liczba wątków: 0
Dołączył: 02 2009
09-05-2012, 03:15
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-05-2012, 03:18 przez KayFranz.)
Gatunek - rzecz ważna.
Mój typ to takie żółte, bodajże marki Bella czy jakoś tak.
Aha - zamiast zapalniczki ekonomiczniej użyć tych małych świeczek do podgrzewaczy.
Liczba postów: 1,942
Liczba wątków: 37
Dołączył: 12 2009
Dzięki Wam za podpowiedzi :mil11:
Ten myk ze świeczką też próbowałem - chyba jednak liczy się materiał i równomierne grzanie :wink:
Pozdrawiam
Liczba postów: 1,024
Liczba wątków: 30
Dołączył: 06 2010
(09-05-2012, 03:33)Lukee link napisał(a):[...] chyba jednak liczy się materiał i równomierne grzanie :wink:
Vincent wytłumaczył to bardzo dokładnie. Materiał i odpowiednie rozgrzanie napewno odgrywają sporą rolę w sukcesie. Zwykłe ramki z modelu plastikowego rozciągało mi się dużo łatwiej niż patyczki do uszu - liczba nieudanych prób była naprawdę spora (choć wliczam w to rozciągnięcia do średnicy, która była albo za mała albo za duża.
Jeżeli na cokolwiek to się przyda to
tutaj masz demonstrację jak to przebiega.