06-05-2013, 12:46
Po ukończeniu "Jaskółki" (galeria tutaj: http://www.papermodels.pl/index.php?topi...#msg113193), na matę trafił - dla mnie nietypowo, bo głównie kleję samoloty i okręty - model niemieckiej Pantery.
Wydawnictwo: Modelik Janusz Oleś (nr 27/10)
Opracowanie modelu: Waldemar Rychard.
Model przedstawiający czołg z 116 DPanc.
Skala: 1:25.
Co prawda model bez wnętrza, co dla niektórych może być zbytnim uproszczeniem, ale dla mnie - dla którego pełzacze to niemal kosmos (Pantera to trzeci w życiu modelarskim ukończony czołg) - opracowanie o wystarczającym stopniu skomplikowania.
Składało się bardzo przyjmnie, nie zauważyłem w trakcie budowy żadnych niedoróbek. Nie najlepiej wyszło mi zaoblenie wieży (trochę za bardzo chciałem "naciągnąć" karton ), pozostałe rzeczy wydaja się być OK.
Do budowy nie używałem dodatkowych elementów laserowych dostepnych w wydawnictwie.
Gąsienice wykonane z dostępnych w opracowaniu pojedynczych ogniwek.
Mopdel fotografowany przed uzupełnieniem retuszu na podwoziu, stąd widoczne jeszcze gdzieniegdzie "białe plamy".
Zapraszam do oglądania zdjęć i konstruktywnej krytyki moich wypocin:
pozdrawiam
Piotr74
Wydawnictwo: Modelik Janusz Oleś (nr 27/10)
Opracowanie modelu: Waldemar Rychard.
Model przedstawiający czołg z 116 DPanc.
Skala: 1:25.
Co prawda model bez wnętrza, co dla niektórych może być zbytnim uproszczeniem, ale dla mnie - dla którego pełzacze to niemal kosmos (Pantera to trzeci w życiu modelarskim ukończony czołg) - opracowanie o wystarczającym stopniu skomplikowania.
Składało się bardzo przyjmnie, nie zauważyłem w trakcie budowy żadnych niedoróbek. Nie najlepiej wyszło mi zaoblenie wieży (trochę za bardzo chciałem "naciągnąć" karton ), pozostałe rzeczy wydaja się być OK.
Do budowy nie używałem dodatkowych elementów laserowych dostepnych w wydawnictwie.
Gąsienice wykonane z dostępnych w opracowaniu pojedynczych ogniwek.
Mopdel fotografowany przed uzupełnieniem retuszu na podwoziu, stąd widoczne jeszcze gdzieniegdzie "białe plamy".
Zapraszam do oglądania zdjęć i konstruktywnej krytyki moich wypocin:
pozdrawiam
Piotr74