Liczba postów: 1,797
Liczba wątków: 36
Dołączył: 11 2009
cz. 40 b ma w przekroju przypominać krople łzy, a cz. c i d to oprofilowania. nie wiem czy wyraziłem się wystarczająco zrozumiale.
Liczba postów: 40
Liczba wątków: 2
Dołączył: 08 2012
Nawet bardzo jasno się wyraziłeś.... Tylko jak to oprofilowanie mam uformować, o to jest pytanie
Liczba postów: 1,179
Liczba wątków: 52
Dołączył: 04 2010
Jeśli możesz, pokaż jakiś rysunek montażowy. Teraz nie jest jasne czy cz. 40c to oprofilowanie połączenia zastrzału z statecznikiem czy z kadłubem.
Miałem ciężkie dzieciństwo - alfabet poznawałem z elementarza, nie z klawiatury. ;-)
Liczba postów: 676
Liczba wątków: 44
Dołączył: 01 2009
Na tych częściach brakuje prawdopodobnie linii gięcia:
cz. b powinno się chyba nasadzić w cz. c i d
Liczba postów: 1,797
Liczba wątków: 36
Dołączył: 11 2009
Moim zdaniem tak powinno się to lepić powyżej raczej źle kolega radzi....
mam nadzieję ,że zdążysz zobaczyć to fotkę bo mam zablokowane zdjęcia na fotosiku jak co powielcie koledzy moją myśl...
Liczba postów: 676
Liczba wątków: 44
Dołączył: 01 2009
Masz rację seb - teraz jak sobie to wyobraziłem to powinno się to dać złożyć bez gięcia
Liczba postów: 40
Liczba wątków: 2
Dołączył: 08 2012
Załączam jeszcze rysunek montażowy tylnych sterów abyście Panowie byli pewni na 100%. Bo jeśli wszystko ok, to biorę sie za klejenie tego elementa.
Liczba postów: 243
Liczba wątków: 18
Dołączył: 09 2012
Też tak bym zrobił, seb, a część "b" obejmuje drucik.
Potem trzeba je na styk. "d" otwartą powierzchnią przyklejasz do stateczników, a "c" do kadłuba.
Liczba postów: 40
Liczba wątków: 2
Dołączył: 08 2012
Witam
Dzięki Panowie za pomoc merytoryczną z tymi zastrzałami
Jak tylko zbiorę się na odwage to je potnę i uformuje, a w tej chwili tak dla relaksu wykonałem "ramę" skrzydła, i okleiłem już centropłat.
Na zdjęciu skrzydełko tylko spasowane na sucho do samolotu aby zobaczyć jak się prezentuje
Kurde muszę zrobić coś z tą nieszczęsną tylną"szybą " kabiny.
Liczba postów: 151
Liczba wątków: 6
Dołączył: 04 2011
Seb dobrze radzi,tylko wyprofiluj to bardziej płasko żeby profil wyglądał tak jak dzieci rysują oczy na rysunkach twarzy.Reszta jak napisał Arturo.Jak skleisz te 3 części ze sobą i przyłożysz pod kątem do kadłuba i statecznika od razu się uśmiejesz jakie to proste.
I jeszcze dodam że cały czas trzymam
Liczba postów: 40
Liczba wątków: 2
Dołączył: 08 2012
Siemanko
Skleiłem "krzydło", i połączyłem je z kadłubem. Na zdjęciach widać , że tak namiętnie pieściłem krawędzie spływu, że aż porobiły mi się krowie żebra > No i krawędź natarcia nie jest taka ładna jak bym chciał, tylko widać, że papier się trochę pomarszczył...
Wiem, że daleka droga przede mną, ale klejenie sprawia mi niesamowitą frajdę, więc na pewno się nie zniechęcę. A i wszystkie cenne rady jakie mi udzielono staram się wprowadzać w życie. NO i przede wszystkim nie spieszę się
Liczba postów: 1,797
Liczba wątków: 36
Dołączył: 11 2009
Takiej tragedii to nie ma , za mocno dociskasz poszycie do szkieletu z tond odbicia na powierzchni skrzydeł , wymień także ten pędzelek jakim chyba retuszujesz ? na numer 00' lub tp. bo grubszym pomalujesz więcej niż tylko krawędzie retuszu.
Liczba postów: 40
Liczba wątków: 2
Dołączył: 08 2012
No własnie co jestem w pobliżu sklepu z akcesoriami to zapominam o pędzlu...
Liczba postów: 131
Liczba wątków: 7
Dołączył: 03 2012
Następnym razem spróbuj troszkę zeszlifować żebra i okleić je paskami papieru po 3, 4 mm szerokości.
(30-06-2013, 07:18)seb545 link napisał(a): z tond
Seb, nie bolą Cię oczy, jak tak piszesz? Może zacznij używać Firefoxa, sprawdzanie pisowni w gratisie i standardzie.
Liczba postów: 1,797
Liczba wątków: 36
Dołączył: 11 2009
30-06-2013, 10:13
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-06-2013, 10:16 przez seb545.)
kurde pisałem z ,,tąd" to zaznaczyło mi że byk czerwonym !
i bądź mądrym.
używam przeglądarki explorer.
Liczba postów: 131
Liczba wątków: 7
Dołączył: 03 2012
Nie podkreśliłoby słowa "stąd".
Liczba postów: 1,797
Liczba wątków: 36
Dołączył: 11 2009
Liczba postów: 131
Liczba wątków: 7
Dołączył: 03 2012
Luz, Seb, tak się czepiam wieczorem w oczekiwaniu na nieuchronny poniedziałek i kolejny tydzień pracy
Liczba postów: 722
Liczba wątków: 11
Dołączył: 05 2009
Zwracanie uwagi Sebowi na jego poprawność pisania to jak kopanie się z koniem-wynik jest z góry przesądzony. Temat już był nie raz wałkowany. Odnośnie modelu to mój pierwszy był o wiele gorszy. Nie zrażaj się i klej dalej, z każdym modelem będzie lepiej.
Pozdrawiam:
Paolo
Wysłane z mojego starego PC przy użyciu najzwyklejszej przeglądarki.
----------------------------------------------------------
Motto: Sklejam bo lubię a nie dlatego, że potrafię.
Złota Myśl: 1.Lepiej żeby mnie nienawidzili takim jakim jestem, niż kochali kogoś kim nigdy nie będę.
2. Nie mam konta na fejsie i o dziwo potrafię z tym żyć, tak więc nie możliwe stało się możliwe.
Na warsztacie:
Me-109 G5 KK Nr6(1/2009) 1:50, Me 109F-4 AH Kartonowy Arsenał 4/2005
Ukończone:
P-40 Tomahawk MM 2/1977 1:50
Liczba postów: 1,179
Liczba wątków: 52
Dołączył: 04 2010
Wracając bardziej do tematu ;-) retusz możesz robić też np. wykałaczką delikatnie zamoczoną w farbce - mniejsze prawdopodobieństwo, że "coś" popłynie z niej. Krawędzie spływu warto przed sklejeniem nieco od niezadrukowanej strony przetrzeć papierem ściernym - dzięki temu po sklejeniu uzyskasz cieńszą krawędź; ładniej wyglądającą.
Miałem ciężkie dzieciństwo - alfabet poznawałem z elementarza, nie z klawiatury. ;-)
Liczba postów: 40
Liczba wątków: 2
Dołączył: 08 2012
Liczba postów: 1,101
Liczba wątków: 25
Dołączył: 01 2009
No cóż... Początki zawsze są trudne.
Widzę,że nauka wszelkich modelarskich "chwytów" w budowie modeli kartonowych dopiero przed Tobą. W takiej sytuacji nigdzie nie dostaniesz "łatwego" dla Ciegie modelu. Zapomnij o tym.
Krowie żebra na skrzydłach - poszycie skrzydeł formujemy dokładnie do ocekiwanego kształtu PRZED przyklejeniem do szkieletu. Najpierw przydałoby się także sprawdzić,czy pasują do siebie - BEZ kleju.Ta zasada zresztą dotyczy WSZYSTKICH elementów modelu kartonowego. Klej ma jedynie łączyć właściwie ukształtowane elementy.
Folię na oszklenie fragmentu za kabiną pilota wybrałeś za cienką i wiotką ( wygląda jak folia z pudełka papierosów
W naszym hobby zawsze przydaje się cierpliwość,cierpliwość i cierpliwość.
Doświadczenie zdobywa się budując kolejne modele. Od 10-tego zaczniesz rozumieć o co chodzi i jak się do czego zabrać. Wszelkie rady są bezużyteczne do momentu nie sprawdzenia ich podczas własnej pracy.
Co do zdjęć:
Koledzy dobrze doradzali Ci jednolite tło do wykonywania zdjęć. TŁO, nie kawałek kartonu zgięty wpół obok modelu.
Teraz możemy ocenić jaką masz cukiernicę na stole,lampkę,plamy na obrusie,kwiaty w kącie,jaką stronę nasz włączoną na komputerze... Bałagan. Na niektórych zdjęciach trzeba szukać modelu.
Nie rób zdjęć pod światło. Teraz to przynajmniej połowa z nich.
Podpatruj innych i staraj się zrozumieć jak dochodzą do swoich efektów.
Pracuj nad sobą i modelami.
Doświadczenie to ciężka droga pod górę, a na poczatku nie ma szału...
Pozdrawiam wszystkich!
Liczba postów: 243
Liczba wątków: 18
Dołączył: 09 2012
(06-07-2013, 05:59)luki20j link napisał(a):
Na tym zdjęciu, ten wklejony na płasko element powinien być takim jakby "bąblem".
Jak się nie przyglądać za blisko, to nie wygląda jakoś strasznie źle. Widywałem gorsze w swoim wykonaniu.
Nie poddawać się! Im dalej tym lepiej : )
Liczba postów: 40
Liczba wątków: 2
Dołączył: 08 2012
No racja, muszę się przyłożyć do zdjęć, ale z racji małego mieszkania będzie to trudne, aczkolwiek nie niewykonalne. Dobrze wiedzieć, że nie od razu człowiek potrafi ulepić wszystko idealnie, i pewnie nie jestem wyjątkiem, który psuje swoje pierwsze modele...
Btw Cytat:...plamy na obrusie...
to jest cerata
Liczba postów: 40
Liczba wątków: 2
Dołączył: 08 2012
Ten "bąbelek", był bąbelkiem, przed przyklejeniem... ale potem się jakoś spłaszczył
|