[NOWOŚĆ] DH-82A Tiger Moth - Kartonowa Kolekcja nr 18

[Paweł M.]

    Tematem najnowszego, osiemnastego numeru KK jest angielski samolot szkolny De Havilland DH-82A Tiger Moth. Projekt modelu pochodzi z 2008 r. i był wydany w "Modelarzu Kartonowym" nr 1/2009. Przedstawiał on wówczas odrestaurowany i latający obecnie w Polsce samolot będący własnością Pana Jacka Mainki. Do tematu powróciłem, bo zawsze chciałem mieć model tej maszyny, zwłaszcza w wojennym kamuflażu PSP. Projekt został poprawiony i zmodyfikowany, tak aby możliwie jak najwierniej odzwierciedlał RAF-owskie Tiger Mothy. W modelu między innymi zmieniłem częściowo wyposażenie kabin załogi, śmigło, popprawiłem pasowanie, zmodyfikowałem konstrukcję płatów, dodałem skrzela na górnym płacie oraz co najbardziej oczywiste wprowadziłem nowe malowanie i oznakowanie. Obecny model przedstawia maszynę o numerze seryjnym T7741 z polskiej szkoły pilotażu podstawowego (25 Elementary Flying Training School) w Anglii w oznakowaniu z 1944 r. Samolot ten 10 listopada 1944 r. uległ katastrofie po zderzeniu z innym polskim Tiger Mothem.
    Podstawowe informacje na temat modelu. Skala 1:33, autor modelu - Paweł Mistewicz. Objętość zeszytu: 4 arkusze kartonu offsetowego formatu A4 z elementami modelu. Całkowita liczba części kartonowych: 305 szt. Model o średnim stopniu trudności. Z własnych doświadczeń podczas budowy mogę go zaliczyć do tych przyjemnych w budowie i nie nastręczających dużych problemów. Nawet montaż skrzydeł przyszedł mi jakoś bezboleśnie, pomimo że w końcu to dwupłat. Replika delikatnie waloryzowana graficznie. Lotki i stery zaprojektowane jako oddzielne elementy. Konstrukcja kadłuba "pudełkowa" (pełny szkielet tekturowy).

Zawartość numeru:
- elementy modelu (4 arkusze kartonu offsetowego),
- rys historyczny (1 strona),
- opis budowy (5 stron, w tym 2 z rysunkami montażowymi),
- w obiektywie modelarza: DH-82A Tiger Moth (2 strony ze zdjęciami),
- rysunek zestawieniowy modelu (1 strona).

Numer KK z modelem DH-82A tradycyjnie będzie dostępny w salonach Empik (przez 90 dni), sklepach modelarskich oraz w sprzedaży wysyłkowej bezpośrednio u wydawcy (od 23 listopada). Cena detaliczna zeszytu 23 zł. Dla potrzebujących przygotowany został zestaw tekturowych elementów wycinanych laserem (cena 13 zł). Osobom chcącym dokonać szeroko rozumianej waloryzacji modelu mogę polecić bogato ilustrowaną książkę autorstwa Jacka Mainki "De Havilland DH-82A Tiger Moth" do nabycia także za pośrednictwem Kartonowej Kolekcji. Więcej informacji jak zwykle na stronie wydawcy.
Poniżej okładka, przykładowy arkusz i zdjęcia modelu roboczego.

   

Pozdrawiam,
Paweł Mistewicz

[KisiuM]

Panie Pawle,

Cieszę się z kolejnego numeru! Chociaż nie ukrywam, że jestem lekko zawiedziony, ponieważ dwupłatowce to nie moja bajka.  Znając jednak życie model pewnie kupię by czekał na lepsze czasy Głównie dzięki ciekawemu malowaniu i szachownicy.Trochę to potrwa, bo na macie mam właśnie Zero z Pana autorstwa, a w kolejce czekają ME 109 F-4, Hurricane oraz F-104G, również z Kartonowej Kolekcji. Rozumiem, że teraz pozostaje czekać do marca?

[Piotr D.]

Moja radość jest bezgraniczna;-) Piękny RAFowski kamuflaż, dwa płaty, linki, czego chcieć więcej. Na pewno pięknie będzie się prezentował obok "kanarka" z Modelarza Kartonowego:-)

[Kilminster]

A czy on się różni (oprócz malowania oczywiście) od tego wydanego w serii Kartonowy Modelarz w 2009 roku i dostępnego na stronie KK ?

[KisiuM]

Projekt został poprawiony i zmodyfikowany, tak aby możliwie jak najwierniej odzwierciedlał RAF-owskie Tiger Mothy. W modelu między innymi zmieniłem częściowo wyposażenie kabin załogi, śmigło, poprawiłem pasowanie, zmodyfikowałem konstrukcję płatów, dodałem skrzela na górnym płacie oraz co najbardziej oczywiste wprowadziłem nowe malowanie i oznakowanie. tako rzecze autor

[qbas]

@Kilminster

Projekt został poprawiony i zmodyfikowany, tak aby możliwie jak najwierniej odzwierciedlał RAF-owskie Tiger Mothy. W modelu między innymi zmieniłem częściowo wyposażenie kabin załogi, śmigło, popprawiłem pasowanie, zmodyfikowałem konstrukcję płatów, dodałem skrzela na górnym płacie oraz co najbardziej oczywiste wprowadziłem nowe malowanie i oznakowanie. Obecny model przedstawia maszynę o numerze seryjnym T7741 z polskiej szkoły pilotażu podstawowego (25 Elementary Flying Training School) w Anglii w oznakowaniu z 1944 r. Samolot ten 10 listopada 1944 r. uległ katastrofie po zderzeniu z innym polskim Tiger Mothem.

@Pawel M. czy przewidujesz w swoich opracowaniach podawanie kolorów do retuszu? Wiem, że każdy doświadczony modelarz robi to po swojemu, ale po Twoje modele często sięgają mniej doświadczeni modelarze i to by mogło im się przydać.

[Raven]

Fajny, jak dwupłatów nie kleje to tego chyba kupie.
Fajny kamuflaż! 

P.S. Mały koncert życzeń: może by tak się A-10 w KK pojawił?  :roll:

[Bartko28]

Eeeee co to?! A gdzie narzekanie?? Nike nie zauważy, że: a) "kotlet", b)malowanie nie takie, c) cena przeszkadza?? :-D :-D :-D Coś duch w narodzie ginie... ;-)

A pod koncertem życzeń się podpiszę: może by tak MiG-15-17-19? W jakimś fajnym, niejednorodnym kolorystycznie malowaniu? :-)

[Piotr D.]

A pod koncertem życzeń się podpiszę: może by tak MiG-15-17-19? W jakimś fajnym, niejednorodnym kolorystycznie malowaniu? :-)

I może w końcu z poprawnie wyglądającym wlotem powietrza do silnika...

[KisiuM]

Cholera szanowni Koledzy (mam nadzieję, że nikt się nie pogniewa, że forumowy świeżak już "koleguje") nienawidzę tych koncertów życzeń . Ale skoro już... to ja również poproszę  A-10  Guziec jest śliczny i aż się prosi o pożądane wydanie.

Ps. wybaczcie, że na forum pojawiłem się znienacka i bez zapowiedzi , ale obiecuję, że już niedługo się przedstawię, przy okazji pierwszej galerii.

[michal_andy]

Po cichu liczyłem na nową wersję Cobry, jako że nakład poprzedniej edycji się skończył, a Po-2 (który też był niedostępny) doczekał się drugiego wydania. Niemniej nowe malowanie Moth'a jest interesujące, lepsze niż to jednolite.

[Paweł O]

SUPER !!!! Mój kanarek jak zobaczył tę zapowiedź to prawie spadł ze ściany tak się cieszył .
Czyli pozycja z gatunku do wykonania obowiązkowo, reszta refleksji jak nabędę wycinankę.

PANIE PAWLE B R A W O

[Paweł M.]

Qbas
Nie przewiduję w wycinance podawania farb do retuszu. Mijałoby się to z celem, bo kolor do retuszu tak naprawdę można określic dopiero po wydrukowaniu modelu. Zaprojektowane kolory po wyjściu z druku zazwyczaj w różnym stopniu odbiegają od zamierzonych. Ja z retuszem nie mam żadnych problemów bo używam do tego celu podstawowego zestawu szkolnych akwarelek.
Po przejrzeniu kolorów w wydrukowanym już modelu spróbowałem dobrać konkretne Humbrole i doszedłem do następującej konkluzji w kwestii retuszu: wnętrze H 86, żółty H 24, zielony H116, brązowy H 160 (ten ostatni rozjaśniony nieco kolorem żółtym). Jest to jedynie moja subiektywna propozycja i to przy założeniu, że wszystkie wydrukowane egzemplarze mają ten sam odcień barw.

[Vincent]

Panie Pawle to info o farbkach można zamieścić na stronie żeby nie zginęło z czasem. Ciągle liczę na  KK z Pzl.Łoś...tak będę przy każdej nowej premierze zanudzać .

[qbas]

@ Pawel M. jak widzisz, informacje, choćby przybliżone, o kolorach są dla innych przydatne

[zbin]

Kolejny modelik który cieszy moje oczy, grafika super, detalizacja dla wszystkich, a o cenie nie wspomnę :razz:.
:milbravo:, CHCĘ WIĘCEJ TAKICH MODELI !!! ...... tylko kiedy ja to wszystko pozlepiam ?........ :-(

[Antonio]

Witam .
No i tak trzymać , ileż można było czekać.
Pozdrawiam.

[camilllo]

Piękny model! Mam nadzieję, że uda mi się go kiedyś skleić. Świetny wybór tematu!

[Paweł O]

Mam, nabyłem przewertowałem już kilkanaście razy. Model który doskonale pokazuje progres wydawnictwa Profile. Wydając 23PLN dostajemy doskonale opracowany w każdym aspekcie model, można go polecać jako wzór dla większości wydawnictw. Szczególnie cieszy podejście do tematu waloryzacji delikatne, wszystko we właściwym miejscu i w miarę zgodne z oryginalną kolorystyką. W stosunku do swojego starszego brata wydanego w ,,Modelarzu Kartonowym'' delikatniej rozrysowano linje podziału oraz panele inspekcyjne, tablica przyrządów również poddana została drobnej kosmetyce. Tradycją u tego autora jest to że zostawia ogromnie wiele miejsca na modelarską inwencję, tak też jest i tutaj. Żeby nie było samego miodu,jest też łyżka dziekciu.Wielka szkoda że nie została poprawiona części 39 i 42 tzn. przód silnika, oraz bardzo po macoszemu potraktowane klapy skrzydłowe 63. Generalnie model dla każdego czyli Panie Pawle wielki szacunek za Pańską robotę.

[ceva]

PawełO, już kupiłeś go u wydawcy?

[zbin]

Wojtek, model dostępny od wczoraj, też se kupiłem :roll: w EMPi..cu..., rewela, i se zlepie ...kiedyś jak mi życia starczy :mrgreen:

[ceva]

Wojtek, model dostępny od wczoraj, też se kupiłem :roll: w EMPi..cu..., rewela, i se zlepie ...kiedyś jak mi życia starczy :mrgreen:

No, k..wa!
Panie Pawle, czy to taki problem umieścić informację od kiedy model jest dostępny w Empiku? Wczoraj miałem okazję zajrzeć do Empiku, a teraz nie wiem kiedy będę miał okazję obejrzeć model przed zakupem. Może bym go kupił, mimo że to może nie moja liga. 

[Krystian]

Wojtek- Przecież w pierwszym poście jest napisane, że od 23 listopada :wink:.

[ceva]

Wojtek- Przecież w pierwszym poście jest napisane, że od 23 listopada :wink:.

No to wychodzi na to że mam kłopoty ze zrozumieniem słowa pisanego. Jak zrozumiałem to od 23 listopada model jest dostępny u wydawcy.
No nic nieważne.

[Krystian]

Ja to zrozumiałem że wszędzie jest od 23.11 (u wydawcy, w sklepach i Empikach).
Swojego mam już od soboty z Empiku :wink:. Mój żółtek będzie miał braciszka :mrgreen: (kiedyś).