Liczba postów: 215
Liczba wątków: 25
Dołączył: 02 2007
05-07-2007, 09:21
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-04-2010, 02:07 przez Piterski.)
Liczba postów: 2,416
Liczba wątków: 141
Dołączył: 02 2007
Kolejna ciekawa relacja!
A jak ze spasowalnością, autor nie naknocił? ;-)
Pozdrawiam!
PS: używasz "laserowych" wręg? Czym się różnią te za 10 pln od tych za 15?
na macie: projekt X
Liczba postów: 215
Liczba wątków: 25
Dołączył: 02 2007
05-07-2007, 09:40
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-04-2010, 02:26 przez Piterski.)
Pasowalność jest jak najbardziej ok. Autor mi powiedział, że sie stara... cały czas się stara :lol:
Do sklejenia wybrałem wersję offsetową. Jest ona ciut ciemniejsza w odcieniu od kredy, ale wg mnie mieści się w normie. Do modelu nie używam żadnych wręg laserowych. Wszystko made hand;-)
Liczba postów: 1,756
Liczba wątków: 44
Dołączył: 02 2007
OK, wszystko ładnie, ale mam pytanie: będziesz kończył swoje stare modele, do których zacząłęś relacje? Mosquito i Hurricane'a? Leżą odłogiem a tu kolejny model na warsztacie...
Liczba postów: 215
Liczba wątków: 25
Dołączył: 02 2007
Arovist, Hurricane jest już właściwie skończony. Relacja jest kilka postów niżej. Czekam tylko na zamówiony przeze mnie lakier humbrola i pomalowanie go na lekki macik aerografem :wink: . Mosquito będzie skończony na Porąbkę (nic ostatnio nie wystawiłem nowego, a kilka klas czeka do obstawienia. Prace nad komarem zatrzymałem na luku bombowym, bo on mi troszkę czasu zajmie - model chcę wystawić w klasie otwartej - i dlatego "odrutować" chcę go i doposażyć :wink:
A Hampa zacząłem sklejać w pracy, bo formę trzeba utrzymać na obecnym (czyli marnym) poziomie Jak już wcześniej pisałem - wykonam go w standardzie - bez większych udziwnień.
pozdr. Łukasz
Liczba postów: 215
Liczba wątków: 25
Dołączył: 02 2007
13-07-2007, 12:37
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-04-2010, 02:27 przez Piterski.)
Dzisiaj udało mi się dokończyć tył kadłuba. Muszę się tutaj przyznać do małego błędu;-( W ostatnim segmencie kadłuba (obie połówki) kamuflaż jest lekko przesunięty względem poprzedniego segmentu.... Rypnąłem się przy walorce;-( Co prawda nie rozmawiałem na ten temat jeszcze z wydawcą, ale mam nadzieję, że uda się to włożyć jako erratę przy kolejnym modelu. Przepraszam za błąd...
Ale nie jest to aż tak wielki problem,z którym nie można sobie poradzić samemu. Wystarczą do tego celu suche pastele i wacik do uszu;-)))
Zacząłem wcierać startą pastelę w miejscu ubytku właściwego koloru i .... wyszło
Obecnie zasiadłem nad wyposażeniem kabiny...
pozdr. Łukasz
Liczba postów: 213
Liczba wątków: 5
Dołączył: 06 2007
No to mam problem bo ja kupiłem tego na kredzie i z maskowaniem tego będą kłopoty.
Ale zanim dojdę do tego etapu może coś mi wpadnie do głowy.Dziękuję Łukaszu za zwrócenie na to uwagi .Zastanawia mnie tylko jedna rzecz jak sobie poradzisz z wyposażeniem kabiny gdy jest już ona oklejona poszyciem.Nie lepiej było zrobić to zanim ją okleiłeś?Ale to tylko takie moje skromne zdanie,wiem że na pewno sobie z tym poradzisz :grin:
Czekam na cd. i liczę po cichu na szczegółowe fotki skończonej kabiny.
Pozdrawiam Toni
Liczba postów: 215
Liczba wątków: 25
Dołączył: 02 2007
Toni - wklejanie wyposażenia tuż po przyklejeniu poszycia nie stwarza mi problemów. Kupiłem ostatnio fajną pensetkę i sądzę że pomoże mi ona jeszcze bardziej przy montażu poszczególnych elementów wyposażenia. Będzie dobrze :wink:
Liczba postów: 213
Liczba wątków: 5
Dołączył: 06 2007
Łukaszu ani przez chwilę nie wątpiłem w to że sobie z tym nie poradzisz(co mistrz to mistrz)tylko będzie to o wiele trudniejsza operacja.Życzę powodzenia :mrgreen:
JaCkyl offsetu nie widziałem,ja mam kredę i wygląda prześlicznie ale jak się klei nie wiem bo jeszcze nie zacząłem.Przepraszam za ten OT.
Pozdrawiam Toni
Liczba postów: 2,566
Liczba wątków: 208
Dołączył: 04 2007
JaCkyl bierz offset, kredę widziałem. Nie porównywałem z offsetem, ale to na pewno nie taka różnica jak w Oskarze Halińskiego.
Liczba postów: 215
Liczba wątków: 25
Dołączył: 02 2007
Liczba postów: 2,566
Liczba wątków: 208
Dołączył: 04 2007
Łukaszu wprawdzie nie mam w tym względzie doświadczenia ale ja bym jeszcze te łączenie poglutował, wygładził i szlifik, lakier szlifik tak by całkowicie zniwelować łączenia.
Liczba postów: 215
Liczba wątków: 25
Dołączył: 02 2007
Piterski - myślałem o tym lecz doszedłem do wniosku żeby zostawić widoczne łączenia choć trochę...
Liczba postów: 968
Liczba wątków: 58
Dołączył: 07 2007
Żeby zapowiedz ścieraniu się nadruku przy takiej metodzie wykonania osłony stosuję grubą warstwę lakieru. Po kolei: sklejamy standardowo - klejem :mrgreen: , musi być dokładnie sklejone żeby przy szlifowaniu zmniejszyć ryzyko przetarć. Po sklejeniu super glut na łączenia wcierany bardzo często paluchem, ostatnio prawie całą osłonę silnika zalutowałem. Na to 3-4 warstwy lakieru, grubo pędzlem. Gruba warstwa lakieru zabezpiecza druk przed zniszczeniem. Po wyschnięciu szlif dosyć drobnym papierem ściernym np. 800 i poprawki 1500. Jeżeli gdzieś się przetrze wydruk to standardowo retusz suchym pędzlem lub suchymi pastelami, co kto woli. Na koniec oczywiście lakier, w moim przypadku nakładany aerografem, wyrównały się wszelkie niedokładności i jest git Połączenia segmentów przy dokładnym sklejeniu praktycznie znikają :mrgreen:
To tylko trochę zmodyfikowana metoda stosowana przez MarcinaG i AndrzejaS, w sumie połączenie tego wszystkiego, o czym na różnych forach pisali. Nic nowego nie wymyśliłem.
Pozdrawiam
Liczba postów: 213
Liczba wątków: 5
Dołączył: 06 2007
Waść tu sobie osłonki robisz,ogonki poprawiasz a ja muszę sam dłubać przy
kabinie(he he :grin: ). Oczywiście żartuję Łukaszu a osłonka wyszła super,aż boję się myśleć jaka też moja będzie wyglądać. :oops: ale do tego jeszcze daleka droga.Co do metody jaką zastosowałeś nie mam więcej nic do dodania niż to co powiedzieli moi szanowni przedmówcy.Mam tylko takie jedno pytanie,-czy te wewnętrzne części osłony podklejałeś jakimś kartonem lub choćby kartką papieru bo ze zdjęć nie mogę tego wywnioskować?
A pytam się dlatego bo te części są wydrukowane na cienkim papierze i nie wiem co z tym faktem zrobić :grin:
Oczekuję na cd.
Ps.
Powoli staję się także fanem Twoich opracowań,-ta kabina jak dla mnie jest super wypaśna :mrgreen:
Pozdrawiam Toni
Liczba postów: 215
Liczba wątków: 25
Dołączył: 02 2007
Toni - wewnętrzna oklejka osłony silnika jest celowo wydrukowana na miękkim papierze. Łatwiej się ją formuje. Po sklejeniu również wnętrze osłony potraktowałem suchą pastelą. Bądź co bądź nie będzie wiele widać po włożeni silnika, ale chciałem poeksperymentować z kolorami
A skoro już piszesz o kabinie, może jakieś zdjęcia??? :wink:
Cieszę się że moje modele przypadają ci do gustu
pozdr. Łukasz F.
Liczba postów: 215
Liczba wątków: 25
Dołączył: 02 2007
03-08-2007, 05:05
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-04-2010, 02:33 przez Piterski.)
Liczba postów: 213
Liczba wątków: 5
Dołączył: 06 2007
Przyznam szczerze Łukaszu po obejrzeniu tych zdjęć jakoś tracę zapał do pracy nad moim{he he) :roll: Tradycyjne już pytanie czy podklejałeś czymś poszycie a jeżeli tak to jak to później pasuje do szkieletu?
Pozdrawiam Toni :mrgreen:
Liczba postów: 215
Liczba wątków: 25
Dołączył: 02 2007
Toni - tylko mi się nie załamuj mile:
Poszycie nie było niczym podklejane. Impregnuję je jedynie werniksem (na zdjęciu wyżej). Jego działanie przypomina mi działanie Caponu - wsiąka w karton, naciąga go i usztywnia. Model po skończeniu będzie malowany pactrą matową lub humbrolem (mieszanka połyskowego lakieru z matowym) - ale nad wyborem jeszcze rozmyślam
Liczba postów: 213
Liczba wątków: 5
Dołączył: 06 2007
Dzięki Łukasz :grin: A klapy mile widziane.Wiem że jest z tym trochę dłubania ale jaki efekt hock:
Pozdrawiam Toni :mrgreen:
|