Liczba postów: 1,544
Liczba wątków: 85
Dołączył: 02 2010
29-01-2014, 02:13
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28-07-2014, 11:08 przez ReVan_1991.)
Witam w relacji konkursowej.
Już dawno miałem przystąpić do konkursu, nie miałem natomiast pomysłu z czym. Do budowy poraz nty fokkera przekonały mnie dwa wydarzenia. Niestety "filiatowy" fokker Dr.1 uległ zniszczeniu podczas powrotu z zawodów. Drugim wydarzeniem było rozprawienie się mojej małej 5letniej szwagierki z Panem Erichem Loewendhardtem i jego piękną maszyną. Tak więc na półce został tylko mniejszy polaczek który niestety jakością druku nie grzeszy. Patrząc na relacje konkursowe oraz na swoje śmiem twierdzić że moje są bez polotu i wogóle do niczego niepodobne. Z tą relacją postanowiłem to zmienić.
Teraz trochę już bliżej klejenia:
Wycinanka którą poraz drugi zakupiłem przedstawia nam 4 wersje oznakowań. Dwa niemieckie oraz dwa polskie. Postanowiłem wyczerpać wycinankę do cna, czyli ulepić wszystkie 4 maszyny, a potem ustawić je na wspólnej podstawce. Z racji tego że na 4 duże fokkery miejsca by mi chyba brakło, postanowiłem dwa zbudować w orginalnej skali a pozostałe dwa pomniejszyć do skali 1:50.
Oto co oferuje wycinanka(tekst skopiowany z zapowiedzi na naszym forum, jak będzie trzeba zrobię przypis :mrgreen 
1. Fokker E.V 152/18 z Jasta 6, sierpień 1918 r. w charakterystycznym czarno-białym oznakowaniu.
2. Fokker E.V 154/18 z Jasta 6 w oznakowaniu jak wyżej.
3. Fokker E.V 187/18 (CWL 00.1) z 7 Eskadry Wywiadowcze (póżniej myśliwskiej), Lwów, lato 1919 r. Osobista maszyna por. Stefana Steca.
4. Fokker E.V 190/18 (CWL 00.4) z 19 EM, lato 1920 r. Samolot por. Juliana Jasińskiego.
Wizualizacja tego co napisałem wyżej(również zaczerpnięta z zapowiedzi)
Z racji tego że jestem Polak więc dwa duże będą polskie! (komplet poszycia kadłuba i skrzydeł został z poprzedniej wycinanki). Dwa małe będą niemieckie- niech czują się tacy mali!!
Pisząc to przypomniał mi się kawał:
Tusk pyta Angelę Merkel:
- Ile tam u was w Niemczech zarabia przeciętny pracownik?
- 1500 Euro - odpowiada Angela.
- A ile potrzebuje, żeby przeżyć?
- 1000 Euro.
- To co robi z 500 Euro?
- Gówno mnie to obchodzi - mówi Merkel.
- A ile tam u was w Polsce zarabia przeciętny pracownik?
- 1500 zł - mówi Tusk.
- A ile potrzebuje, żeby przeżyć?
- 2000 zł.
- To skąd bierze 500 zł?
Na to Tusk odpowiada:
- A gówno mnie to obchodzi.
Koniec pogaduch, czas na zdjęcia. Na pierwszy ogień powstaną parasole czyli skrzydła
Wyciąłem także elementy poszycia każdego samolotu. Z tym momentem zaczynam wyszczególniać każdy z wariantów oznakowań.
1. Fokker E.V 152/18 z Jasta 6, sierpień 1918 r
2. Fokker E.V 154/18 z Jasta 6
3. Fokker E.V 187/18 (CWL 00.1) z 7 Eskadry Wywiadowcze (póżniej myśliwskiej), Lwów, lato 1919 r. Osobista maszyna por. Stefana Steca.
4. Fokker E.V 190/18 (CWL 00.4) z 19 EM, lato 1920 r. Samolot por. Juliana Jasińskiego.
Co następne:
- wyprowadzenie linek sterowych do lotek(nie wiem czy poprawnie napisałem)
- podklejenie wręg na tekturę :lol:
Pozdrawiam i do zobaczenia w kolejnej aktualizacji
Liczba postów: 593
Liczba wątków: 51
Dołączył: 05 2008
Zapowiada się ciekawie:-) Będę tu częstym gościem, w końcu Fokker E V to moja najulubieńsza maszyna I wojny światowej;-)
Nie boisz się, że "zabije" Cie monotonia? Klejenie 4 identycznych modeli na raz to jednak spore wyzwanie.
Skrzydła od maszyny Steca przydałoby się poprawić. Były najprawdopodobniej kolorowe (góra brąz, zieleń, spód niebieski,fioletowy lub różowy) - z tym można polemizować, chociaż doszły do takiego wniosku różne mądre głowy;-) Natomiast niesymetryczne rozmieszczenie szachownic na płacie tej maszyny to fakt bezsporny;-)
http://www.aviationart.pl/links/Stec_4.jpg
Pozdrawiam
Piotr
Liczba postów: 492
Liczba wątków: 18
Dołączył: 01 2012
Witam
No nie źle , zaskoczyłeś mnie 
Piszesz , że twoje relację do niczego nie prowadzą i postanawiasz to zmienić , ja się z tym nie zgadzam :!: A pomysła masz dobrego z FOCZKAMI , zasiadam :milbravo:
Pozdrawiam
Ukończone : Bristol F2b "Fighter", Nieuport - 17, MIG-15, Mi-2 MIESZACZ, TATRA 815 AD-20T, TATRA 815 6X6.
W budowie : TATRA 148, SBLim 2A
Liczba postów: 1,179
Liczba wątków: 52
Dołączył: 04 2010
No to bracie "dałeś do pieca"! Bywały już relacje "bi" ale "quadro"? Osobiście sobie nie przypominam. :-)
Siadam i podglądam.
Miałem ciężkie dzieciństwo - alfabet poznawałem z elementarza, nie z klawiatury. ;-)
Liczba postów: 1,946
Liczba wątków: 91
Dołączył: 11 2009
Aleś Mateusz dołożył do pieca  , no nie pozostaje mi nic innego jak szybko rozbudować hangar. Tak więc witam w konkursie i trzymam kciuki by się monotonia powtarzalnych części nie dobiła.
Liczba postów: 1,544
Liczba wątków: 85
Dołączył: 02 2010
Witam, witam!
Dawno mnie tu nie było, a to za sprawą prawdę mówiąc rozklepania innego projektu..Obiecałem w poprzedniej odsłonie, że w następnej zobaczyć będzie można wręgi podklejone na tekturę. Nakleiłem je i pozostawiłem w szafce w pracy. Jak każdy wie, lub powinien wiedzieć(tak jak Antonie w Pulp Fiction że coś jest na rzeczy) modele Pawła Mistewicza same się kleją. Po trzech dniach otwieram szafkę a tu zonk, wręgi wycięte! I od razu zabrałem się do składania. Efekt wygląda następująco:
Obiecałem także że pokażę linki sterowe. Niestety zszokowany po tym co zobaczyłem, porzuciłem na daną chwilę robotę przy skrzydłach i zająłem się oklejaniem każdego kadłubika:
1. Fokker E.V 152/18 z Jasta 6, sierpień 1918 r
2. Fokker E.V 154/18 z Jasta 6
3. Fokker E.V 187/18 (CWL 00.1) z 7 Eskadry Wywiadowcze (póżniej myśliwskiej), Lwów, lato 1919 r. Osobista maszyna por. Stefana Steca.
4. Fokker E.V 190/18 (CWL 00.4) z 19 EM, lato 1920 r. Samolot por. Juliana Jasińskiego.
Mam nadzieję że zdjęcia wkońcu coś "wnoszą" Następnie chciałbym zająć się:
- oklejeniem do końca kadłubów
-wyposarzeniem kabiny
Chciałbym także wyjaśnić że dla mnie problemem nie jest monotonność klejenia tych samych części tylko (attention)powtarzalność wykonania tych samych częsci.
Pozdrawiam
Liczba postów: 492
Liczba wątków: 18
Dołączył: 01 2012
Witam
ReVan_1991 Ja to Cię podziwiam , ale podoba mi się :milbravo:
Pozdrawiam
Ukończone : Bristol F2b "Fighter", Nieuport - 17, MIG-15, Mi-2 MIESZACZ, TATRA 815 AD-20T, TATRA 815 6X6.
W budowie : TATRA 148, SBLim 2A
Liczba postów: 586
Liczba wątków: 34
Dołączył: 06 2012
O kurcze! Wreszcie jakiś fajny, ciekawy temat na naszym forum :milbravo: Przynajmniej dla mnie  Oj, też chciałbym składać modele w szkole tak, jak Ty w pracy. To jak mam rozumieć, że masz jeszcze dwa modele niemieckie w 1:33?? Te, z których robiłeś odbitki do tych w 1:50? Jeśli chciałbyś na czymś zbić majątek to napisz, bo za mną chodzą ostatnio E.V
--maniek--
Liczba postów: 1,544
Liczba wątków: 85
Dołączył: 02 2010
Liczba postów: 130
Liczba wątków: 5
Dołączył: 01 2010
Idealnie trafiłeś z tym koszem w wenę. ;D I dzięki temu będzie dużo do oglądania w krótkim czasie.
P.S. I Antoine faktycznie powinien wiedzieć że nam sie to spodoba
Liczba postów: 1,544
Liczba wątków: 85
Dołączył: 02 2010
Liczba postów: 1,544
Liczba wątków: 85
Dołączył: 02 2010
Hejka,
nie do końca wypełniłem "objectives", zrobiłem tylko podwozie przednie, jeszcze nie zrobiłem płóz, ale to za sprawą ruszenia tematu skrzydeł, ale to już temat na osobną aktualizację
1. Fokker E.V 152/18 z Jasta 6, sierpień 1918 r
2. Fokker E.V 154/18 z Jasta 6
3. Fokker E.V 187/18 (CWL 00.1) z 7 Eskadry Wywiadowcze (póżniej myśliwskiej), Lwów, lato 1919 r. Osobista maszyna por. Stefana Steca.
4. Fokker E.V 190/18 (CWL 00.4) z 19 EM, lato 1920 r. Samolot por. Juliana Jasińskiego.
Co następne?
- skrzydła?
- zegar umieszczony między karabinami (swoją drogą nie wiem do czego służy?)
Płóz nie obiecuję, gdyż nie wiem kiedy uda mi się odwiedzić ksero- częsci uległy zagładzie
do zobaczenia niebawem
Liczba postów: 1,946
Liczba wątków: 91
Dołączył: 11 2009
No pięknie Waść pięknie, a zegar to nic innego jak wskaźnik jak długo jeszcze polatam czyli paliwomierz.
Pracuj dalej tytanie
Liczba postów: 1,544
Liczba wątków: 85
Dołączył: 02 2010
Liczba postów: 593
Liczba wątków: 51
Dołączył: 05 2008
A dlaczego nie wyciąłeś w ogonie dziurek do przeprowadzenia linek od sterów?
Pozdrawiam
Piotr
Liczba postów: 1,544
Liczba wątków: 85
Dołączył: 02 2010
Witajcie
Piotr- Wszystko będzie nawiercone
Dawno mnie tutaj nie było, zgodnie z zapowiedzią Na tapetę poszły koła oraz silniki.
Koła- nigdy nie udawały mi się koła do jakichkolwiek szmatopłatów więc postanowiłem to zmienić. Przypomniałem sobie że ktoś robił koła z O-ringów. Zamówiłem więc kilka sztuk pod wymiar i efekt finalny możemy zobaczyć poniżej:
Koła zostały zamontowane do poszczególnych samolotów.
Grupowo:
1. Fokker E.V 152/18 z Jasta 6, sierpień 1918 r
2. Fokker E.V 154/18 z Jasta 6
3. Fokker E.V 187/18 (CWL 00.1) z 7 Eskadry Wywiadowcze (póżniej myśliwskiej), Lwów, lato 1919 r. Osobista maszyna por. Stefana Steca.
4. Fokker E.V 190/18 (CWL 00.4) z 19 EM, lato 1920 r. Samolot por. Juliana Jasińskiego.
Silniki- nie ma się co wyzwierzęcać, cylindry nawijane drutem, całość pomalowana srebrnym metalizerem tamyii, przeciągnięte czarnym washem:
W okaptowaniu wyglądają tak:
Pozostaje przmocować noski do pozostałej części kadłuba.
Fotki grupowe:
1. Fokker E.V 152/18 z Jasta 6, sierpień 1918 r
2. Fokker E.V 154/18 z Jasta 6
3. Fokker E.V 187/18 (CWL 00.1) z 7 Eskadry Wywiadowcze (póżniej myśliwskiej), Lwów, lato 1919 r. Osobista maszyna por. Stefana Steca.
4. Fokker E.V 190/18 (CWL 00.4) z 19 EM, lato 1920 r. Samolot por. Juliana Jasińskiego.
Jak widać, pasowało by już kończyć..Co następne?
- bez płatów to się chyba tu nie pokażę..
- karabiny
Liczba postów: 1,544
Liczba wątków: 85
Dołączył: 02 2010
28-07-2014, 11:08
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-07-2014, 03:48 przez ReVan_1991.)
Witajcie
udało się przysłowiowym rzutem na taśmę, modele skończone na czas..
Zapraszam więc do obejrzenia galerii oraz przeczytania kilku zdań podsumowania.
1. Fokker E.V 152/18 z Jasta 6, sierpień 1918 r
2. Fokker E.V 154/18 z Jasta 6
3. Fokker E.V 187/18 (CWL 00.1) z 7 Eskadry Wywiadowcze (póżniej myśliwskiej), Lwów, lato 1919 r. Osobista maszyna por. Stefana Steca.
4. Fokker E.V 190/18 (CWL 00.4) z 19 EM, lato 1920 r. Samolot por. Juliana Jasińskiego
Tak zwany gruppen na podstawce
Dostawka zdjęć:
Zanim kolejny raz zacznę kleić cztery te same modele to poważnie sie zastanowię. Modele nie wyszły mi tak jakbym chciał. Widać u mnie tendencję spadkową jeżeli chodzi o jakość produkowanych modeli. Ma na to wpływ wiele czynników, które będę starał się wyeliminować i to jak najszybciej. Przede wszystkim muszę lepiej planować sobie zadania, oszczędzać czas, kleić na spokojnie. Modele są jak widać poturbowane.. przewożąc je z domu do pracy i z pracy do domu dziesiątki razy pomogło osiągnąć taki efekt;/ Rozżarzona blacha samochodu pofalowała pięknie poszycie.. Chronicznego braku czasu niestety nie wyeliminuję, praca, malowanie aut, roboty wokół domu.. a żyć też trzeba. Na chwilę obecną muszę odpocząć, bo budowa fokkerów dała się psychicznie we znaki,poziom stresu związanego z powtarzalnością wykonywanych elementów skutecznie zwiększał się wraz z kolejnymi elementami. Czuję swego rodzaju ulgę, komfort psychiczny, pozbyłem się ciężaru, czas więc wszystko poukładać.
Podstawka- od początku myślałem o zrobieniu jakiejś ciekawej podstawki,wymyśliłem coś takiego. Dziś wyszła spod chwiejnej ręki flachowca stolarza.. Wygląda bardzo topornie, wydaje mi się zbyt duża w stosunku do prezentowanych na niej modeli, niestety mniejszych wymiarów nie szło zrobić z racji wymiarów polskich fokkerów. Można było operować tylko wysokością słupków. Ograniczyłem powierzchnię trawiastą na słupkach, robiłem ją wczoraj, a materiału było mało. Starczyło na styk. Mnie się podoba
Wnioski:
-jakość druku pozostawia wiele do życzenia, szukam dalej, w jednym punkcie ksero co wydruk to inny odcień
- grubość papieru, w przypadku małej skali trzeba zwrócić uwagę na parę elementów ktore należy wydrukować na cienkim papierze
-wymiary- co ksero to inne wymiary
-o-ringi- zdecydowanie strzał w dziesiątkę, należy pamiętać że felga może być nieco mnejsza biorąc
uszczelkę pod wymiar, co wyszło u mnie, dlatego należy dobierać nieco mniejsze. Każdy wymiar zmienia się co 0,5 mm
-Powtarzalność tych samych elementów to zgroza <zgrzyt zębami>
Gratuluję wszystkim uczestnikom konkursu  Niech wygrywają ci lepsi  )
Liczba postów: 1,024
Liczba wątków: 30
Dołączył: 06 2010
Wczoraj z Pawłem się zastanawialiśmy czy uda Ci się zdążyć. Udało się! Super 
Świetnie się wszytkie 4 modele prezentują!
Może jeszcze jakieś ujęcie z poziomu modelu? Brakuje mi trochę zdjęć, które pokazywałyby sylwetkę samolotu z boku, albo z boku pod kątem. Może jeszcze się uda?
Liczba postów: 1,544
Liczba wątków: 85
Dołączył: 02 2010
Dostawiłem parę fociszów
Liczba postów: 593
Liczba wątków: 51
Dołączył: 05 2008
Gratuluję ukończenia modeli, ładna seria i bardzo pomysłowa podstawka!
Może teraz 4 Fokkery D.VII albo Dr.I? ;-)
Następnym razem pomniejszać model proponuję w domu i drukować na dobrej jakości plujce, wydruki w punktach ksero zawsze pozostawiają sporo do życzenia. W warunkach domowych można się pobawić trochę podciąganiem kolorów i wydrukami próbnymi.
Mam wrażenie, że w maszynie Steca uciekła trochę geometria skrzydeł względem kadłuba (widok z góry).
Pozdrawiam
Piotr
Liczba postów: 130
Liczba wątków: 5
Dołączył: 01 2010
Gratulacje. Wyszło conajmniej fajnie! I czas niezły jak na 4 sztuki. Wiem co masz na myśli w związku z czasem i powtarzalnoscią elementów, tym bardziej że skale różne. Troszkę mi ta relacja przypomina relację gościa który klei jednocześnie 6 pancerników w 1:200! Oba te przypadki to dla mnie jakis matrix. Podziwiam, gratuluję i dziękuje!
Liczba postów: 1,946
Liczba wątków: 91
Dołączył: 11 2009
Mateusz, jesteś wielki bo pokonałeś demona monotonii i powtarzalności a nawet w przeciwieństwie do mnie skończyłeś w terminie. Gratuluję i dziękuję za udział w konkursie.
|