Liczba postów: 213
Liczba wątków: 5
Dołączył: 02 2012
Wstawiam kilka zdjęć z samolotu, muszę je odrobinkę skomentować aby wywołać zainteresowanie
Tutaj zwróćcie uwagę na cień jaki rzuca ta góra, ktoś kto by tam mieszkał cały dzień jest bez słońca.
Tutaj fajnie widać pozamarzane jeziora
Tutaj jedno z jezior Kaszubskich, jak jestem w powietrzu to zawsze potrafię rozróżnić które to, ale ze zdjęcia już ciężko.
Gdańsk
Gdańska Starówka
Widok ogólny
I na koniec chmury od góry :mrgreen:
Namawiam ślubną żeby ze mną leciała w lipcu, ale się boi.
Liczba postów: 213
Liczba wątków: 5
Dołączył: 02 2012
Liczba postów: 213
Liczba wątków: 5
Dołączył: 02 2012
Ino tyko ale jescy sie ogarnia
I prosi o komyntarzy
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 18
Dołączył: 05 2010
Red Bull jak to red bull - szkoda, że trochę słaba przejrzystość powietrza.
Ale "morskie" fajne - to "zadymianie" wygląda jak gdyby pękł przewód tłoczny do cementu ... tylko nie bardzo wiem po co na platformie cement
Liczba postów: 213
Liczba wątków: 5
Dołączył: 02 2012
Liczba postów: 2,094
Liczba wątków: 30
Dołączył: 04 2007
"Hope is the first step on road to disappointment"
"Człowiek bez religii jest jak ryba bez roweru"
Liczba postów: 213
Liczba wątków: 5
Dołączył: 02 2012
Na początek znowu trochę o moim domowym hobby.
Po kupieniu kamienia było tak
Potem ubywało stopniowo
Ale już mam to ogarnięte kamień prawie cały zużyty posprzątane i trawka rośnie sobie.
A że rośliny pędzą w górę jak szalone pokazują te zdjęcia.
4 czerwca
26 lipca
30 lipca
Takie zrobione przez pajęczynę
I dwa takie które mają dziwny efekt, sami zobaczcie.
Liczba postów: 213
Liczba wątków: 5
Dołączył: 02 2012
Liczba postów: 213
Liczba wątków: 5
Dołączył: 02 2012
Liczba postów: 213
Liczba wątków: 5
Dołączył: 02 2012
Liczba postów: 213
Liczba wątków: 5
Dołączył: 02 2012
Wczoraj rano byliśmy pod nową wieżą, znaczy nową dla nas, bo już ładnych parę latek ma.
Zdjęcie zrobione o wschodzie słońca dlatego taka czerwona poświata.
Wstawię jeszcze kilka zdjęć, tak dla podtrzymania tematu.
Statek z tak zwanym dziobem Xbow, jedna z modnych nowoczesnych konstrukcji w ostatnich latach
I jeszcze dwa takie o zemście ptaków
No i o tym, że na airrace nie tylko na samoloty można było popatrzeć
Liczba postów: 131
Liczba wątków: 7
Dołączył: 03 2012
Taki dziób istotnie wpływa na to, jak się zachowuje jednostka? Jest szybciej i bardziej stabilnie? Czy to tylko takie nieco marketingowe zagranie?
Liczba postów: 2,416
Liczba wątków: 141
Dołączył: 02 2007
Zafajdaniec to chyba pod lipką był zaparkowany, ptaki tylko symbolicznie go zaznaczyły ;-)
na macie: projekt X
Liczba postów: 213
Liczba wątków: 5
Dołączył: 02 2012
Cytat:Taki dziób istotnie wpływa na to, jak się zachowuje jednostka? Jest szybciej i bardziej stabilnie? Czy to tylko takie nieco marketingowe zagranie?
Otóż tego typu statki często muszą płynąć lub po prostu być przy wieży w bardzo złą pogodę no i wiadomo buja. Ale bujanie bujaniu nie równe. Większość ludzi wyobraża sobie, że statek to po prostu przechyla się na boki i to jest to bujanie, no i to nie do końca prawda. Statki najczęściej bujają się dziób, rufa i na statkach ze standardowym typem dziobu woda rozbija i odbija się od statku powodując uderzenia i drgania, ale dziób dzięki temu zanurza się mniej. Ten statek przyjmuje łagodniej fale, które zamiast walić w niego opływają go. Taka przynajmniej jest teoria, w praktyce jeszcze na tego typu krypie nie byłem. Jeżeli chodzi o szybkość i zużycie paliwa nie od dziś wiadomo, że gruszka dziobowa to jest to i nic mądrzejszego na razie nie ma.
Cytat:Zafajdaniec to chyba pod lipką był zaparkowany, ptaki tylko symbolicznie go zaznaczyły ;-)
Mądrego to i warto posłuchać, czyli nie parkować pod lipką? Tak jak większości Gdyni tak i w tym miejscu pewnie lipa rośnie.
A tu kilka zdjęć które myślałem, że straciłem. Ale przypadkowo w czeluściach mojego kompa znalazły się. Myślę, że specjalnie nie trzeba komentować.
Liczba postów: 187
Liczba wątków: 3
Dołączył: 10 2008
Pokrzepiający widok. Szczególnie w środku lata
Liczba postów: 213
Liczba wątków: 5
Dołączył: 02 2012
Liczba postów: 1,243
Liczba wątków: 74
Dołączył: 05 2007
Śmigłowce. To tak jakby mówić statek , a nie okręt lub bunkier , a nie schron bojowy. To taka mała uwaga bo wiem ,że co niektórych (mnie też) takie rzeczy trochę drążnią.
A ten wrak to chyba czekał na rozładunek , ale się nie doczekał . Mieliście szczęście ,że was tak szybko załatwili.
Pozdrawiam
Liczba postów: 213
Liczba wątków: 5
Dołączył: 02 2012
(14-08-2014, 10:53)Partyzant link napisał(a):Śmigłowce. To tak jakby mówić statek , a nie okręt lub bunkier , a nie schron bojowy. To taka mała uwaga bo wiem ,że co niektórych (mnie też) takie rzeczy trochę drążnią.
A ten wrak to chyba czekał na rozładunek , ale się nie doczekał . Mieliście szczęście ,że was tak szybko załatwili.
Pozdrawiam
Obawiam się, że nie rozumiem. U nas i tak się mówi "chopper" i z tego co zrozumiałem nazwa helihopter jest zła? A możesz uzasadnić? Bo okręt, bunkier, rozumiem, a tu jaka zasada działa?
Następna porcja zdjęć, dziś poszalejemy i wstawiam ponad 30szt.
Będzie 7 dni z życia na stoczni i jak się statek przemieniał.
Na początek widoczek z fiordu na stocznię ogólnie.
I wejście do mokrego jeszcze doku
Zaraz po wejściu zamknięto bramę
I zaczęto wypompowywać wodę, zawsze jestem pod wrażeniem wydajności pomp
Pompowali aż ukazał się częściowo wykuty w skale suchy już dok
Statek najpierw był umyty słodką wodą
Potem hydroblasting w miejscach gdzie wdała się korozja
Tutaj dodatkowo widać stępkę przeciw przechyłową.
W międzyczasie trwały inne prace, jak polerowanie śrub napędowych
I sprawdzanie czy nie są popękane (ta biała farba wnika w pęknięcia i lepiej je widać)
Były czyszczone też stery strumieniowe i azymut
przed
i po
Wymienili nam też aktywne zabezpieczenie antykorozyjne, zwróćcie uwagę na te pręty i ich grubość, tak wyglądają po 3 latach użytkowania statku
A tak wyglądają nowe
Jak już skończyli z przygotowaniami to malowanie, najpierw kilka podkładów
Oczywiście newralgiczne punkty były odpowiednio zabezpieczone
I już pięknie pomalowany stateczek jak nówka sztuka
Potem cały sprzęt z doku ładnie ustawiony i przygotowany do ewakuacji przed zalewaniem
I samo zalewanie
I już na wodzie, ale jeszcze w doku
Oczywiście nie obyło się bez Walusia na wysokościach
Ale był też czas na rekreację, gdzie wreszcie zwróciły się te wszystkie godziny spędzone na Gran Turismo i okazało się kto jest najlepszym wyścigowcem :-P a tor był obłędny
Potem były próby ale w nocy więc zdjęć brak i wracamy do szarej rzeczywistości.
Liczba postów: 729
Liczba wątków: 48
Dołączył: 03 2007
Fajne zdjęcia.
A co do nazewnictwa jak jest poprawnie, czy helikopter, czy śmigłowiec. Myślę że obie nazwy są poprawne. Helikopter to słowo zapożyczone z języka angielskiego. Co prawda ładniej brzmi śmigłowiec.
Tak samo jest z wieloma innymi rzeczami typu bunkier, komputer, rower itp.
Im trudniejsza jest walka, tym większe będzie zwycięstwo!
"w życiu jest dobrze, gdy jest dobrze i nie dobrze, bo gdy jest tylko dobrze to niedobrze"
Krytykować może każdy głupiec. I wielu z nich tak robi.
Liczba postów: 1,243
Liczba wątków: 74
Dołączył: 05 2007
15-08-2014, 10:48
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15-08-2014, 02:00 przez Partyzant.)
Tak jak wspomniał Bizon po polsku mówimy śmigłowiec , a wpisz to w jakiegokolwiek tłumacza na angielski i wychodzi ci helicopter. Jest dużo słów angielskojęzycznych które powoli przyjmujemy jak swoje co nie oznacza ,że jest to dobre. Nazwę helikopter rozpowszechniły media i niestety powoli upowszechnia się ta nazwa w szkole. Żołnierz marynarki wojennej zirytuje się gdy usłyszy statek mówiąc o jego okręcie . Ja pracuje na lotnisku i denerwuje mnie kiedy słyszę helikopter , a nie śmigłowiec . Aro denerwuje się kiedy usłyszy bunkier , a jest historykiem . A nazwa chopper to nic innego jak nazwa slangowa rodem z ameryki.
To była tylko taka moja mała uwaga. Traktuj to jako ciekawostkę lub moje nieszkodliwe zboczenie ;-).
Podziwiam twoją pracę bo sam kiedyś tak chciałem po morzach , ale życie chciało inaczej . W każdym razie chętnie zawsze patrze na twoje zdjęcia więc nie zwalniaj tempa.
Pozdrawiam
Liczba postów: 342
Liczba wątków: 25
Dołączył: 04 2009
Takie pytanie laika. Co i w jaki sposób (przed/po spuszczeniu wody z doku) robi się, by statek nie przewrócił się w suchym doku?
Liczba postów: 1,935
Liczba wątków: 37
Dołączył: 12 2009
Jeżeli mogę...
Na dnie doku (dnie wewnętrznym doku pływającego) ustawia się tzw kilbloki według planu dokowego statku. Ustawia się je tak by obejmowały swoim zasięgiem najdalsze krańce statku oraz rozstawione są w takich miejscach by podpierały jednostkę w miejscu wzmocnień konstrukcji kadłuba przy okazji nie zasłaniając wszelkich otworów technologicznych jak np korki spustowe ze zbiorników balastowych. Do poprawnego rozłożenia kilbloków służy właśnie tzw "Dockplan" czyli rysunek stoczniowy uwzględniający najważniejsze elementy konstrukcji kadłuba. Obecne jednostki zwykle są płaskodenne więc dokowanie nie jest zbyt wielkim wyzwaniem a przy okazji nie ma niebezpieczeństwa, że statek się przewróci.
Jak kilbloki są ustawione (i przymocowane) to zatapia się dok i wprowadza jednostkę tak operując nią (przy pomocy wyciągarek cumowniczych) by znalazła się dokładnie nad podporami. Następnie dok się osusza (a pływający podnosi opróżniając jego zbiorniki balastowe) i po sprawie. Efekty widziałeś na zdjęciach powyżej.
Na koniec dodam tylko, że "kilblok" to blok drewna (lub konstrukcja stalowa wyłożona drewnem) patrz: http://pl.wikipedia.org/wiki/Podpora_st%C4%99pkowa
Pozdrawiam
Liczba postów: 213
Liczba wątków: 5
Dołączył: 02 2012
Dokładnie jak kolega wytłumaczył, a zdjęcia jak to wygląda na obrazku dodam wieczorem.
Liczba postów: 213
Liczba wątków: 5
Dołączył: 02 2012
Na tym zdjęciu dobrze widać jak statek i na czym stoi na doku.
Z tym osuszaniem to odrobinkę dłużej trwa, bo wypompowuje się wodę do momentu aż jednostka jest około 10-30cm nad kilblokami i wtedy schodzą nurkowie sprawdzić czy wszystko jest ok. Ale to już tylko takie szczegóły.
Nikt nie skomentował tego zdjęcia, że czegoś za dużo, czegoś nie ma? Pewnie modelarze stoczniowcy wiedzą o co chodzi, a inni nie wiedzą na co patrzeć.
Liczba postów: 342
Liczba wątków: 25
Dołączył: 04 2009
Bardzo dziękuję za wyjaśnienie i pozdrawiam!
|