IX Lubelskie Spotkania Modelarskie 18-19 październik 2014 r.

[Navi]

Organizatorzy się starają, chwała im za to i "szacun", ale liczba modeli kartonowych zaczyna budzić lekki niepokój. Może czas zacząć na powrót sklejać modele kartonowe? Spotkałem kolegę modelarza, nic nie wystawił- stwierdził że urąga to jego godności, na dodatek nie mógłby temu gościowi w lustrze w oczy spojrzeć, gdyby konkurował z kimś kto uważa że żywica to też karton. I nie chodzi tu tylko o konkurs w Lublinie, taka jest ogólna tendencja. Może czas podjąć dyskusję o  zasadach oceniania-nie można w jednym szeregu stawiać gościa który umie skleić kółko z 32 części( a już nie daj Bóg sklei ogniwo gąsienicy projektu Qń-a) z takim który z kartonu w swoim modelu ma szkielet i wymiary. W ten sposób sami siebie degenerujemy. A raz straconego konkursu nie da się odzyskać przynajmniej przez dekadę .Jeszcze raz dzięki za organizację( z grup rekonstrukcyjnych najlepsza była uczestniczka francuskiego ruchu opory- z rowerem)

[Dr. Dent]

Przepraszam Panie Navi, ale masz kogoś konkretnego na myśli?
Któreż to z tych kilkunastu wystawionych modeli kartonowych były w aż takim zakresie żywiczne?
Osobiście uważam, że komuś komu urąga wystawienie modelu w rywalizacji bo ktoś inny użył żywicznych dodatków, brakuje piątej klepki. Moim zdaniem modelu nie można oceniać tylko po tym, czy jest całkowicie kartonowy, czy ma żywiczne dodatki. Regulamin tej konkretnej imprezy przewiduje ocenę modeli w sposób "podoba się lub nie". Dodatki, jeżeli podnoszą walory modelu a nie robią z niego karykaturę, nie powinny być piętnowane. Miejsce kartonowych ortodoksów jest na Mistrzostwach Polski LOK.
Inną kwestią jest sukcesywny spadek ilości wystawianych modeli kartonowych. W tym roku kartonowych samolotów w kategorii KSJ-2 było... 10. To jest dramat rzeczywiście.
Poza tym też nie podoba mi się to, że jednak kartony w Lublinie są kategorią poboczną i jedna jest tylko nagroda za najlepszy model kartonowy, bez podziału na chociażby okręty, lotnictwo, pancerkę... Jak samolot ma wygrać z okrętem?

[Navi]

Jest wiele innych pasjonujących hobby: ornitologia, koronkarstwo itd. Nie umiesz sklejać kartonu? Zostaje plastik- dwie połówki kadłuba + klej i gotowe. Ja będę kartonu bronił; koniec polemiki

[bonk]

Ło dżizas, znowu ten temat wypływa. Chłopaki z QWKAKu znają moją opinię, ale napiszę ją i tutaj.

A co to za za różnica z jakiego materiału model powstał?! Toż to tylko zabawa. Nie sądziłem, że robienie wszystkiego z papieru jest jakimś nowym sposobem na powiększanie ....  Jeśli komuś sprawia frajdę ukręcanie drucików z papieru, robienie z niego gąsek itd - to cudownie, niech tak robi. Jeśli ktoś lubi dołożyć do modelu dodatki żywiczne to droga wolna, po to one są. Niektórzy montują gotowe lufy do dział na swych pancernikach - rozumiem, że są oni jakąś pod-kategorią modelarzy w stosunku do tych, którzy sobie je wycinają z igieł? Cóż za idiotyczny spór. Pójdźmy krok dalej - zabrońmy używania ciętych laserem szkieletów i gąsienic bo przecież to droga na skróty! Ludzie, nie macie co robić tylko doszukiwać się jakiejś głębszej ideologii w klejeniu papierków? Serio? Ja zawsze myślałem, że chodzi tu o sposób na relaks, oderwanie od codzienności, pracy i wszystkiego innego. Nie czuję się jakiś gorszy jeśli zamiast zwijać oś z kartonu (z wycinanki) przytnę na odpowiednią długość plastikową rurkę.

Jeśli ktoś jest kartonowym 'ortodoksem' i wszystko co nie papierowe to herezja - jest klasa standard, tak? Jeśli ktoś lubi sobie dołożyć odlaną z żelbetonu wieżę czy też tytanowe płyty dokleić do pancerza, proszę bardzo - jest open czy coś takiego.

Taka rozpacz nad używaniem dodatków jest tylko próbą stworzenia sztucznego podziału w naszym niewielkim środowisku. Jeden woli dłubać przez całą zimę ogniwka do czołgu, a drugi w tym czasie kupić leserki i zrobić w tym czasie 3 czołgi. I jeden i drugi jest tak samo modelarski jak drugi.

Dodatkowo bulwersuje mnie wrzucanie na modelarzy plastikowych. Robią świetną robotę, potrafią perfekcyjnie odtworzyć malowanie itd. No i świetnie, mamy różnorodność w hobby i każdy znajdzie coś dla siebie.

Proszę, nie doszukujmy się wszędzie ideologii bo mam tego wystarczająco dużo w innych aspektach życia. Nie przenośmy tego zboczenia na nasze hobby. Ono ma być odskocznią i dać nam możliwość spotkać innych pozytywnie zakręconych osobników. I tego się trzymajmy.

Peace!

Maciej

[Navi]

Maćku masz rację w tym ci piszesz, napisałem tylko co mi powiedział kolega, on też używa żywicy i laserków, ale jako dodatki. I to jest "słowo klucz"Dodatki. co innego zastosować stożkowe  żywiczne nity  do tankietki, a co innego całe podwozie. Bez tych jak to określasz kartonowych ortodoksów za rok, dwa będziemy mogli wystawić swoje prace nie w holu Olimpu ale na stoliku przy stoisku z pasztetami.
Kurcze- jestem kartonowym ortodoksem, sklejam od 3- ciej klasy podstawówki. Mając teraz 47 lat użyłem po raz pierwszy laserowych gąsienic, w Scorpionie który był w Lublinie wystawiony, ale jaja, ale jestem z tego dumny.

[bonk]

Bez tych jak to określasz kartonowych ortodoksów za rok, dwa będziemy mogli wystawić swoje prace nie w holu Olimpu ale na stoliku przy stoisku z pasztetami.

A mógłbyś mi wyjaśnić dlaczego właściwie bez 'kartonowych ortodoksów' nie będzie można prac w Olimpie wystawiać? Bo wybacz, ale ciągu przyczynowo-skutkowego nie widzę.

Sam lubię jakieś latadło od czasu do czasu w standardzie popełnić, ale zdecydowanie wolę kiedy nie jestem skrępowany wybieranym materiałem. Bądź co bądź i tak wszystko farba przykryje

Pozdrawiam!
Maciej

[Navi]

" Dlaczego bez kartonowych ortodoksów......?"Jak by ci to wyjaśnić?Może tak, Michał Anioł,Gaudi też byli ortodoksami , tyle że kamienia. Przecież zamiast rzeźbić kulę z marmuru można kupić globus, wywiercić dziurę i wlać cement. Skutek będzie taki sam, ale........... to jest właśnie ta subtelna różnica.

[bonk]

Wybacz, ale chyba się nie rozumiemy. Nie widzę powodu, dla którego wykorzystywanie dodatków ma uniemożliwić starty w wystawach modelarskim osobom tworzących wyłącznie w kartonie. Bo co, bo będzie trudnej wygrać w klasie open? Może i tak, ale celem naszego hobby nie jest wygrywanie konkursów? (no może z wyjątkiem Japończyka, który się sławą zachłysną niesamowicie  ) Nie łapię w czym jest problem, serio...

[Navi]

Koniec dyskusji, i tak już przegiąłem. Demokracja  jest tak daleko posunięta że "wal"żywicę sklejkę i co tam jeszcze chcesz, i tak nastąpi naturalna selekcja. Pozdrawiam

[zetpt]

Mości panowie, tak na szybko małe kalendarium konkursowe:
19-21 września 2014 r                  - XIV Ogólnopolski Konkurs Modeli Kartonowych w Przeciszowie,
04-05 października 2014 r            - II CZĘSTOCHOWSKI FESTIWAL MODELARSKI „ MODELIKARZ „
03-05 października 2014 r            - IV Festiwal Modelarski ''Paprykarz 2014'' Szczecin
10-12 października 2014 r            - XI Ogólnopolski Konkurs Modeli Redukcyjnych w Rzeszowie
11-12 października 2014 r            - IV Regionalny Konkurs Modeli Kartonowych Ruda Śląska
18-19 października 2014 r            - IX Lubelskie Spotkania Modelarskie
25-26 października 2014 r            - X Dolnośląski Konkurs Modeli Redukcyjnych Bogatynia
Jak myślicie, ilu jest takich napaleńców co obstawią wszystkie konkursy? Trzeba chyba mieć ogromne "parcie" na medal.

Myślę, że nie chodzi tu o  to, czy żywica to karton czy nie, ale ilość konkursów w bardzo krótkim czasie. Niestety wygrywają te które maję "klimat i duszę", niestety Galeria Handlowa tego nie ma i mieć raczej nie będzie - niestety.

Pozdrawiam


 

[bonk]

Oczywiście Zetptuś, że masz rację. Galeria handlowa na pewno nie ma ułamka tego klimatu co np. posiedzenie u ZbiGa (pozdrawiam!) i mini wystawa modelików z Zomo-Suce. Jednak w przypadku takiej właśnie galerii trzeba spojrzeć na temat z drugiej strony - to najlepsze miejsce, żeby wyjść z naszym hobby do ludzi i zgarnąć nowy narybek. Ilość osób, które przewija się przez Olimp w weekend jest ogromna. I w ten sposób często całe rodziny przy okazji zakupów, chcąc czy nie chcąc, zobaczą wystawę. I niech w 1 na 100 małych chłopców obudzi się chęć klejenia modeli, a już osiągniemy wielki sukces. Może jakiś tata przypomni sobie jak 20 lat temu kleił Małe Modelarze i zechce do tego wrócić? A może pociągnie przy okazji swojego dzieciaka? Taki jest moim zdaniem sens imprez w galerii handlowej.

Z drugiej strony na konkurs organizowany w szkole/domu kultury przyjdą praktycznie tylko osoby zainteresowane tematem i zorientowane w fakcie istnienia takiego konkursu. Nie często pojawiały tam się będą osoby niezwiązane z tematem, a co za tym idzie szansa na szerzenie naszej modelarskiej choroby jest mniejsza. Moim zdaniem oba typy imprez są potrzebne. Te pierwsze dla ludzi z zewnątrz, którzy będą stawiać pierwsze kroki w kierunku modelarstwa, a te drugie dla nas, aby dobrze się bawić i pogadać przy piwie o tej wspaniałej pasji i wyższości gąsek ciętych laserem od tych żywicznych (i odwrotnie).

Pozdrawiam

[konradoo]

Każda impreza która ma swój klimat mas sens bez względu na wszystko, każda inicjatywa organizacja takiej imprezy powinna budzic szacunek. Natomiast opinie osób które nie jeżdżą, nigdy nie były i nie organizowały..... zwyczajnie nie powinny zabierac głosu.

[JaCkyL]

Dziękujemy wszystkim, którzy wsparli IX Lubelskie Spotkania Modelarskie!
Dziękujemy wszystkim, którzy przyjechali, nawet bez modeli  ;-)


Na naszej stronie www.ztslublin.pl jest już dostępna obszerna galeria z imprezy oraz wyniki konkursu w formie pliku pdf. Zapraszamy!
Wkrótce nasza relacja z IX Lubelskich Spotkań Modelarskich!


Pozdrawiam

[Zbigniew]

Ja tylko dodam, że w naszym przypadku wchodzi w grę nie bagatelny aspekt finansowy ze strony Galerii. Chcę tylko dodać, bo może nie wszyscy wiedzą, ale przez dwa dni trwania Lubelskich Spotkań Modelarskich trwały warsztaty modelarskie dla dzieci w których uczestniczyło około 50 - cioro dzieciaków. Warsztaty te trwają od 3 lat i zawsze jest około 50 dzieci. Nie którzy przychodzą na nie co roku. Co roku też ludzie pytają się, gdzie są modelarnie, gdzie można kupić modele. Jednym z punktów regulaminu naszego klubu jest popularyzacja modelarstwa wśród dzieci i młodzieży. Chyba nie ma lepszej, kiedy przychodzi na imprezę ponad 20 tysięcy i więcej.

Pozdrawiam

Imieliński Zbigniew - modelarz plastikowy dwukadłubowy.

[bonk]

No i dokładnie o to mi chodziło!

[Zbigniew]

Mości panowie, tak na szybko małe kalendarium konkursowe:
19-21 września 2014 r                  - XIV Ogólnopolski Konkurs Modeli Kartonowych w Przeciszowie,
04-05 października 2014 r            - II CZĘSTOCHOWSKI FESTIWAL MODELARSKI „ MODELIKARZ „
03-05 października 2014 r            - IV Festiwal Modelarski ''Paprykarz 2014'' Szczecin
10-12 października 2014 r            - XI Ogólnopolski Konkurs Modeli Redukcyjnych w Rzeszowie
11-12 października 2014 r            - IV Regionalny Konkurs Modeli Kartonowych Ruda Śląska
18-19 października 2014 r            - IX Lubelskie Spotkania Modelarskie
25-26 października 2014 r            - X Dolnośląski Konkurs Modeli Redukcyjnych Bogatynia
Jak myślicie, ilu jest takich napaleńców co obstawią wszystkie konkursy? Trzeba chyba mieć ogromne "parcie" na medal.

Myślę, że nie chodzi tu o  to, czy żywica to karton czy nie, ale ilość konkursów w bardzo krótkim czasie. Niestety wygrywają te które maję "klimat i duszę", niestety Galeria Handlowa tego nie ma i mieć raczej nie będzie - niestety.

Pozdrawiam

Zapomniałeś dodać jeszcze Mistrzostwa Polski Kolekcji w Toruniu 24/26.10.2014 i Mistrzostwa Śląska w Tychach 11/12.10.2014. Faktycznie namnożyło się tych imprez w październiku. Praktycznie co tydzień, nie dziwne, że ludzie wybierają co bliższe imprezy. Kiedyś były październiku tylko dwie czyli nasza lubelska i toruńskie kolekcje. A teraz trzeba będzie uciekać chyba w inny termin