[R]Lim- 6 (Mig- 17) MM 6/1986

[lasiu87]

Na warsztat jako mój drugi w życiu model trafił Lim- 6. Model wiekowy. Starszy o cały rok ode mnie. Z trzech modeli jakie posiadam w domu ten zdaje się być najprostszy.

Wręgi podkleiłem na tekturę 1mm, a pozostałe arkusze potraktowałem warstwą caponu prosto z puszki.

Krawędzie wręg po wycięciu zabezpieczyłem cyjanopanem.



Następnie najdokładniej jak potrafiłem wyciąłem poszycie kadłuba.



Przyszła więc pora na kształtowanie poszycia i oklejanie wręg. Trochę obawiałem się tego starego zleżałego kartonu i miałem rację. Generalnie sam sobie jestem winny bo chciałem podkreślić linie podziału blach i nity, ale karton odmówił współpracy i zaczął zrzucać nadruk. Ponadto przy kształtowaniu powstały nieestetyczne zagięcia. Cóż mówi się trudno sklejamy dalej, a to jakoś się załatwi. Wyobraźnia już co nieco podpowiada.

     

Przy drugim segmencie odpuściłem sobie uplastycznianie modelu oraz poradziłem sobie z zagięciami. Posmarowałem obie strony poszycia delikatną warstwą BCG, co w połączeniu z długim procesem formowania na krawędzi liniki dało całkiem zadowalający efekt.

     

Na koniec przymiarka na sucho dwóch pierwszych elementów. Jak na razie jest ok.

 

[ReVan_1991]

I to mi się podoba

Zwracaj na przyszłość większą uwagę przy wpasowywaniu wręg do poszycia, jak widać na ostatnim zdjęciu wyszedł banan, wystarczy zeszlifować węgę, ma ona wchodzić z odrobinką luzu- tak by zmiescił się jeszcze klej

[kokosz]

ajajaj, skleiłem kiedyś ten model. Nie jestem pewien, czy w tym przypadku caponowanie pomogło, czy raczej zaszkodziło. Na pierwszym segmencie widzę załamania kartonu, a poza tym, jak już ktoś powiedział, nie dopasowałeś wręgi do poszycia i w rezultacie wręga je rozepchnęła, co dało śliczny efekt, znany, jako "krowie żebra". Co gorsza, akurat ten model jest opracowany dość dokładnie, więc trzeba się bardzo starać, żeby go schrzanić. Jeśli mogę coś poradzić, to nie stosuj technik, których nie sprawdziłeś, do każdego modelu. Bo to jest tak, jak z tymi dwoma osłami: Jeden niósł worki pełne soli, przeszedł przez rzekę, woda rozpuściła sól i osioł nagle poczuł się lekki. Drugi to zobaczył i poszedł za nim, jak w dym. Niestety niósł gąbkę, która namiękła wodą i pociągnęła osła na dno. Morał jest taki, że jak koledzy "caponują" to robiąc to samo, nie z każdym modelem uzyskasz ten sam wynik. A niektóre z nich możesz wręcz zepsuć. Moim zdaniem, właśnie to zrobiłeś z Limem.

[lasiu87]

Dzisiejszy postęp prac niewielki. Skleiłem tylko jeden segment.

Troszkę popracowałem nad dopasowanie wręg i spróbowałem poprawić łączenie, na które uwagę zwrócił mi ZbiG.

       

--

[ReVan_1991]

Caponowanie wycinanki to jaknajbardziej dobry pomysł Potem BCG do formowania i będzie dobrze

[lasiu87]

Caponowanie wycinanki to jaknajbardziej dobry pomysł Potem BCG do formowania i będzie dobrze

BCG też jest. Niestety dopiero od drugiego segmentu

[lasiu87]

Poszczególne segmenty kadłuba są już gotowe.

         

Segmenty 3, 4 i 5 są już ze sobą połączone. Nie obyło się bez moich błędów w pasowaniu, ale jestem zadowolony. Nie jestem perfekcjonistą. Czerpię 200% frajdy ze sklejania, a perfekcja przyjdzie z czasem.

       

Pozostałe segmenty dokleję po uprzednim wyposażeniu w niektóre elementy.

Mam jeszcze pytanie odnośnie obciążenia. Myślałem żeby zrobić trzy krążki z cyny o średnicy odrobinę mniejszej od 1 grosza. Czy to wystarczy?

I czeka mnie nie lada wyzwanie przy kształtowaniu przegrody wlotu.

 

[lasiu87]

Popracowałem troszkę przy przegrodzie. Chciałbym żeby miała kształt chociaż troszkę podobny do oryginału, a ta która jest w modelu jest trochę za płaska. Pobawiłem się troszkę w 3D i wyszło mi coś takiego

   

Porównanie

   

Po rozwinięciu.



No szału nie ma, ale odrobinę bardziej przypomina oryginalną przegrodę. Tylko, że jest z tym tyle roboty, że chyba jednak wkleję to co dali w wycinance, a na zabawy z dorabianiem części jeszcze przyjdzie czas.

--

[lasiu87]

W związku ze stratą czasu na próbie uplastycznienia przegrody wlotowej dziś postęp prac jest niewielki.
Wkleiłem do wlotu oryginalną przegrodę.

Poszarpane krawędzie będą oczywiście szlifowane.
Jest już też kabina pilota. Brakuje w niej jeszcze tylko drążka.
   

[lasiu87]

Budowa postępuje.

Dziś kabina dostała drążek. Niestety z jednego bardzo małego elementu przy formowaniu zszedł prawie cały druk. W ruch więc poszła czarna farba.

   

W segmencie drugim podkleiłem korek, który później stanie się uchwytem dla golenia przedniego kółka.



I wkleiłem kabinę pilotów na swoje miejsce.

   

I na tym etapie pojawia się pytanie. Zwłaszcza dla tych, którzy sklejali ten model. Mianowicie jak toto ma wyglądać po sklejeniu.



A wklejone ma być tutaj.



Nie śmiejcie się, ale kombinowałem i nic. Totalny brak pomysłu

Wykonałem także zespół silnika.

   

Oraz skleiłem kadłub do kupy.



Przy sklejaniu powychodziły moje błędy z dopasowaniem wręg i jeszcze parę innych niedociągnięć, które będą poprawione/ zamaskowane na późniejszym etapie.

[qbas]

Mnie wygląda, że to ze skrzydłami sklejone i czarnym do nosa a na tym celownik też czarnym do nosa (krzyż w stronę kabiny). Ale modelu nie miałem w ręku tak mi na szybko na logikę przyszło, przymierz długości boków.

[Floyd]

Sorry Panowie jakby tego nie skleił to i tak w niczym nie przypomina to ustrojstwo celownika ASP-4NM.Jakby nic pod reką nie było , zobaczyć w w Me 109 bo stąd go ruskie skopiowali.
Charakterystyczne cechy to mały head display,na górze, na czole duża okragła skurzana poduszka, coby sie podchorąży przy przymusowym lądowaniu w czółko nie pier...
pozdrawiam

[lasiu87]

Udało mi się skleić to ustrojstwo. Było tak jak qbas napisał. Jutro wkleję zdjęcie przy okazji kolejnej relacji.

[lasiu87]

Czas na aktualizację relacji.

Skleiłem wreszcie ten celownik. Wielkie dzięki za podpowiedzi, które wraz z przejrzeniem zdjęć dały efekt.

 

Nie wyszło zbyt dobrze. Niestety moje grube paluchy plus małe elementy, a do tego stary karton, z góry skazują na porażkę. Nawet ja nie jestem zadowolony z efektu.

Na swoje miejsce trafiły także skrzydła oraz stateczniki.

       

Dziś zacząłem prace na kółkami.



--

[kokosz]

Ale podstawkę, to żeś buchnął jakimś stoczniowcom 

[lasiu87]

Ale podstawkę, to żeś buchnął jakimś stoczniowcom 

Heh.. No tak została mi po Wilczku

[lasiu87]

Mała aktualizacja. Lim stanął na kołach.

     


Kurcze spaprałem troszkę podwozie boczne. Źle odczytałem rysunki i wyszło za długie. Na szczęście udało się to poprawić bez większych szkód. Dziób dociążony 6 groszami

[qbas]

Model nabiera wartości  :-D
Wygląda to całkiem zacnie

[lasiu87]

Kolejna mała aktualizacja. Dziś poprawione podwozie, dodane osłony podwozia oraz działka.

           

--

[PawelKa]

Model rzeczywiście

nabiera wartości

 
P.S.
To teraz już wiem, dlaczego pani w Żabce nie ma mi grosika wydać  :mrgreen:

[zbin]

:roll: Podziwiam............chęć posiadania (modela) .. też.
Mam nadzieję że następny model w Twoim wykonaniu będzie już z tych na nowym kartoniku, lepszym kartoniku.....Zlepiaj dalej . Najważniejsza jest zabawa i radość tworzenia.... czegoś :razz:.

[lasiu87]

Prace troszkę przystopowały. Chciałem troszkę podrasować wyrzutnie. Pomysł był, wykonanie też, ale z marnym skutkiem. Brakło umiejętności. Na szczęście zepsułem tylko jedną wyrzutnie, a ponieważ nie chcę całkiem z niej zrezygnować postanowiłem, że wrzucę ją w "pokrowiec" jak na zdjęciu.



Tu zaczyna się problem. Przekopałem internet i nie trafiłem na żadne inne zdjęcie z tego typu rozwiązaniem. może ktoś z was się z czymś takim spotkał, lub ma pomysł jak wykonać taką płachtę. Ja już drugi dzień kombinuję i nic

[qbas]

Przejrzyj relacje QŃ'a

[lasiu87]

Aktualizacja. niestety znów niewielka. Ostatnio mało czasu, a i miałem kilka problemów i dylematów. Póki co skleiłem tylko wyrzutnie. Jedna poszła w pokrowiec ponieważ przekombinowałem trochę przy próbie waloryzacji.

     

Docelowo model będzie brudzony więc wszystkie babole będę usuwał na późniejszym etapie.

[bonk]

Nie żebym się czepiał, ale jak kleisz taki element jak choćby ta wyrzutnia to fajnie by było gdybyś się bardziej postarał, żeby kamuflaż ze sobą spasować. Zobacz jaki jest przeskok między pierwszym a drugim segmentem wyrzutni (patrząc od dziobu). No chyba, że jest dopasowane z drugiej strony, a tu to po prostu błąd w projekcie - wtedy zignoruj mój post