Liczba postów: 4,720
Liczba wątków: 211
Dołączył: 02 2007
Heloł.
Czas w internetach umieścić kolejną porcję piardów umysłowych okraszoną zdjęciami czyli zacząć kolejną relację. :mrgreen:
Tematem będzie model przez który niektórzy dostają małpiego rozumu (nie mam na myśli siebie ), czyli wydany niedawno przez wydawnictwo ze Stegny Ki-61 Hien.
Jak go skończę to mój stary Hien będzie miał towarzystwo, jak w razie nie dojdzie to do skutku to tragedii nie będzie.
Na początek obowiązkowe zdjęcie z podklejonymi wręgami potrzebnymi na początku budowy.
Na drugim już wycięte.
Na początku założyłem, że w modelu zrobię parę dziur więcej niż przewidział wydawca. Postaram się wyciąć widoczne otwory zaznaczone w częściach ciemniejszym odcieniem lub na czarno. Najbardziej widocznym miejscem przeróbki będzie połka za pilotem. Tam będzie obowiązkowa przeróbka fragmentu szkieletu żeby po wycięciu otworów w cz.13 nie był widoczny. Drobną przeróbkę szkieletu wymusiła na mnie chęć podklejenia fragmentu poszycia kadłuba za wręgą W1f dodatkową warstwą kartonu.
Postępując według opisu budowy do podłogi przykleiłem zespół cz.2 (retusz na zdjęciach wygląda fatalnie).
Cz.2 porozcinałem na pojedyncze ścianki i okleiłem nimi cz.2a, 2b nawet mimo tej czynności nie wyszło mi to najlepiej. Odnoszę wrażenie że cz.2a,2b z naklejonym fragmentem cz.2 są za wysokie.
I to by było na razie tyle ze słuchania instrukcji. Opis zalecał uzupełnienie podłogi drobnymi elementami wyposażenia, ale znając swoje koślawe paluchy przy doklejaniu reszty szkieletu mogły by nie przetrwać w stanie nieuszkodzonym. Zmontowałem więc większość szkieletu w który wolę upychać drobnicę.
Na zdjęciu nie wszystkie elementy są doklejone na stałe. Widać także przeróbkę (odcięcie) fragmentu wręgi W1g.
CDN...
Liczba postów: 1,197
Liczba wątków: 33
Dołączył: 09 2011
Takie tam - P-47D-11 THUNDERBOLT, Bf 109E-7/ Trop, Mustang III, SB2U Vindicator, Fw 190A-8/R8, Macchi M.C. 200 Saetta, P-47M-RE, Me 262A-1 Schwalbe, Aichi D3A1 (VAL), SB2C-4 HELLDIVER, SBD-3 DAUNTLESS, MS 406 C1 Morane Saulnier
Liczba postów: 593
Liczba wątków: 51
Dołączył: 05 2008
Chętnie poobserwuję, może ta relacja pomoże mi zdecydować czy przesunąć pewne środki z funduszu piwnego na fundusz modelarski ;-)
Czy w tym modelu jest opcja zrobienia "zaślepionych" karabinów w kadłubie?
Pozdrawiam
Piotr
Liczba postów: 279
Liczba wątków: 14
Dołączył: 09 2007
Łoooo Matko !!!. A "łokładka" to gdzie? I myszka jakaś taka mikra :mrgreen:
Mam nadzieję, że kabinkę troszkę "ufaflunisz", żeby pasowała do otarć po "buciorach" na skrzydle.
Pozdrowaśki
Liczba postów: 355
Liczba wątków: 17
Dołączył: 06 2013
Po całej tej "awanturce" dobrze jest przejść do czynów. I ważne, że w takim wydaniu. Relacja obowiązkowa...
Liczba postów: 4,720
Liczba wątków: 211
Dołączył: 02 2007
Dzisiaj jeszcze udało mi się udrożnić pierwsze dziury. :roll:
Zanim do tego przystąpiłem musiałem przyciąć nadmiar obwodu cz.13.
Po wycięciu otworów miałem już orientację gdzie i ile ciąć.
Następnie wszystko pokleiłem i wyszło coś takiego.
Jak widać wykorzystałem jeden z odciętych fragmentów wręgi W1g.
(02-02-2015, 08:54)Piotr D. link napisał(a): Czy w tym modelu jest opcja zrobienia "zaślepionych" karabinów w kadłubie? Nie ma ale od biedy jest czym z zewnątrz zaślepić.
(02-02-2015, 09:00)zetpt link napisał(a): Łoooo Matko !!!. A "łokładka" to gdzie? I myszka jakaś taka mikra :mrgreen:
Mam nadzieję, że kabinkę troszkę "ufaflunisz", żeby pasowała do otarć po "buciorach" na skrzydle. Myszka jest dla Tuco.
A kabinka będzie czysta, przecież mnie znasz.
CDN...
Liczba postów: 398
Liczba wątków: 10
Dołączył: 05 2008
Wojtuś super,że jesteś.Będę siedział tu plackiem i nawet "chmiel" mnie nie odciągnie od Twojej relacji.Jak zawsze szokujesz swoją dokładnością.Pozdrawiam.
jowisz 32
Liczba postów: 1,751
Liczba wątków: 32
Dołączył: 03 2008
(02-02-2015, 11:09)ceva link napisał(a): Myszka jest dla Tuco. Senkju!
Olądałem dziś model na płasko i zastanawiałem się kiedy zaczniesz go kleić, na szczęście nie trzeba było długo szczekać... albo miałczeć...
Tak czy owak fajnie że go kleisz i pokazujesz i powodzdenia w dalszej pracy życzę!
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Liczba postów: 19
Liczba wątków: 0
Dołączył: 01 2012
Cześć.
Wojtek a jak tak zapytam z czystej ciekawości i lekkiej zazdrości , bo nie jestem w stanie pojąc skąd masz tyle czasu na sklejanie, czym Ty się kolego zajmujesz? nie masz rodziny ? dzieci? nie chodzisz do pracy? itp itd .
Pozdrawiam i super, że jednak podjąłeś się tematu.
Liczba postów: 299
Liczba wątków: 28
Dołączył: 02 2013
Szybko się za niego zabrałeś, jeszcze ciepły. Oczywiście siedzę w pierwszym rzędzie, oglądam i tak dalej. Sam na niego mam wielką ochotę, ale za dużo mam rozpoczętych modeli. Ordnung muss sein, poczeka w kolejce
Liczba postów: 4,720
Liczba wątków: 211
Dołączył: 02 2007
Kolejny kroczek do przodu. Przybyło parę pominiętych wcześniej drobiazgów.
Humbrol 94, którym pomalowałem druty, moim zdaniem dobrze pasuje do koloru wycinanki, niestety na zdjęciach tego nie widać.
(02-02-2015, 11:35)jowisz32 link napisał(a): Będę siedział tu plackiem i nawet "chmiel" mnie nie odciągnie od Twojej relacji. No nie wiem czy chmiel nie jest bardziej ciekawy. :razz:
(02-02-2015, 11:39)Tuco link napisał(a): [quote author=ceva link=topic=13896.msg160617#msg160617 date=1422911368]
Myszka jest dla Tuco. Senkju!
[/quote]
Myszka, jaki to prosty sposób na zwabienie Tuco. :mrgreen:
(03-02-2015, 09:02)maluch116a link napisał(a): Wojtek a jak tak zapytam z czystej ciekawości i lekkiej zazdrości , bo nie jestem w stanie pojąc skąd masz tyle czasu na sklejanie, czym Ty się kolego zajmujesz? nie masz rodziny ? dzieci? nie chodzisz do pracy? itp itd . Za dużo pytań, a odpowiedzi mogłyby zanadto wykraczać poza ogólnie przyjęte "normy". Wbrew pozorom, na sklejanie nie poświęcam zbyt dużo czasu.
(03-02-2015, 09:53)stachooo link napisał(a): Szybko się za niego zabrałeś, jeszcze ciepły. Wiosny nie mogę się doczekać, a może ta jaskółka ją przyśpieszy... :roll:
CDN...
Liczba postów: 380
Liczba wątków: 27
Dołączył: 10 2013
Ja to sobie poczekam na elementy fototrawione.
Efekt pracy nad kabinką mi się bardzo podoba i o efekt końcowy jestem spokojny. :wink:
Mam tylko pytanie. Do czego były potrzebne te dwie czerwone dźwignie przy drążku sterowym? :roll:
Liczba postów: 729
Liczba wątków: 48
Dołączył: 03 2007
Pytanko.
Widzę, że nie używasz "piwoszki", ani tez tektury od Leszka. Widzę, że też nie jest to tzw introligatorska "siwa".
Czyżby to była zwykła "brązowa" tektura z makulatury?
Im trudniejsza jest walka, tym większe będzie zwycięstwo!
"w życiu jest dobrze, gdy jest dobrze i nie dobrze, bo gdy jest tylko dobrze to niedobrze"
Krytykować może każdy głupiec. I wielu z nich tak robi.
Liczba postów: 1,795
Liczba wątków: 25
Dołączył: 10 2009
Najważniejsze, że będzie czerwone kółeczko... :twisted:
Bizon - resztki swojej piwoszki wysłał mi - taki to dobry człowiek,
przyłożysz do rany, to wejdzie gangrena... :mrgreen: :mil11:
Trzy pierścienie dla królów elfów...
Liczba postów: 4,720
Liczba wątków: 211
Dołączył: 02 2007
Kabina w dalszym ciągu się zapełnia.
Zbiornik paliwa(?) na którym przetestowałem szarosrebrny kolor retuszu.
Następna była półka cz.24 z wręgą W2 która została przeze mnie "podziurawiona". Panel z zegarami powstał jako hybryda wersji oszklonej i nieoszklonej. Z nieoszklonej pochodzi klin z dolnej części który w wersji oszklonej nie był przewidziany do pogrubienia choć tego wymagał. W dalszym ciągu projekty ze Stegny nie przewidują, że folia którą trzeba użyć do przeszklenia zegarów ma jakąkolwiek grubość.
W zespole orczyka pominąłem cz.31e bo uniemożliwiały wsunięcie go między "nogi" cz.30. Cz.31 przez nieuwagę wkleiłem do góry nogami( znaczniki przyklejenia cz.34 powinny być na dole).
Całość złożona na sucho wygląda następująco.
(04-02-2015, 08:15)xoxsc link napisał(a): Mam tylko pytanie. Do czego były potrzebne te dwie czerwone dźwignie przy drążku sterowym? :roll: Nie wiem, ale być może są to zawory paliwowe.
(04-02-2015, 08:43)Bizon link napisał(a): Pytanko.
Widzę, że nie używasz "piwoszki", ani tez tektury od Leszka. Widzę, że też nie jest to tzw introligatorska "siwa".
Czyżby to była zwykła "brązowa" tektura z makulatury? To jest tektura od Jacy podobno z Niemcowni. :roll:
(04-02-2015, 09:46)Japończyk link napisał(a): Najważniejsze, że będzie czerwone kółeczko... :twisted: No i Robciu też zadowolony. ;D
CDN...
Liczba postów: 279
Liczba wątków: 14
Dołączył: 09 2007
Witam.
(05-02-2015, 03:45)ceva link napisał(a): ... W dalszym ciągu projekty ze Stegny nie przewidują, że folia którą trzeba użyć do przeszklenia zegarów ma jakąkolwiek grubość...
Jest taki "patent" - co by ten element "zalaminować" jednostronnie w najcieńszą folię do laminowania. Sprawdzone - działa na 102 procenty.
Pozdrowaśki
Liczba postów: 593
Liczba wątków: 51
Dołączył: 05 2008
(05-02-2015, 03:45)ceva link napisał(a): W dalszym ciągu projekty ze Stegny nie przewidują, że folia którą trzeba użyć do przeszklenia zegarów ma jakąkolwiek grubość.
Zamiast robić przeszklenie zegarów z folii, proponuję wpuścić w "oczka" zegarów po kropelce lakieru błyszczącego. Efekt niemal ten sam a problem grubości folii odpada.
Pozdrawiam
Piotr
Liczba postów: 1,713
Liczba wątków: 58
Dołączył: 08 2009
(05-02-2015, 06:05)Piotr D. link napisał(a): [quote author=ceva link=topic=13896.msg160681#msg160681 date=1423143955]
W dalszym ciągu projekty ze Stegny nie przewidują, że folia którą trzeba użyć do przeszklenia zegarów ma jakąkolwiek grubość.
Zamiast robić przeszklenie zegarów z folii, proponuję wpuścić w "oczka" zegarów po kropelce lakieru błyszczącego. Efekt niemal ten sam a problem grubości folii odpada.
[/quote]
A ja mam jeszcze prostszy patent. Folią jest taśma samoprzylepna - jej grubość jest naprawdę znikoma, a przejrzystość wystarczająco dobra.
Dalszą relację kontempluję w milczeniu.
Na macie: Lockheed P-38G
W pudełku leżą napoczęte TKS, Buffalo i Mustang - może kiedyś je skończę.
Liczba postów: 4
Liczba wątków: 0
Dołączył: 02 2013
Te dwie czerwone dźwignie służyły chyba do przeładowywania skrzydłowych karabinów lub działek.
Rafał.
Liczba postów: 492
Liczba wątków: 20
Dołączył: 11 2008
(05-02-2015, 03:45)ceva link napisał(a): Następna była półka cz.24 z wręgą W2 która została przeze mnie "podziurawiona". Panel z zegarami powstał jako hybryda wersji oszklonej i nieoszklonej. Z nieoszklonej pochodzi klin z dolnej części który w wersji oszklonej nie był przewidziany do pogrubienia choć tego wymagał. W dalszym ciągu projekty ze Stegny nie przewidują, że folia którą trzeba użyć do przeszklenia zegarów ma jakąkolwiek grubość.
Co do części 24e masz rację, że nie jest przewidziana grubość oszklenia. Pewnie jakieś przeoczenie. Jednak Tablica przyrządów ma przewidzianą grubość folii 0.2mm. Zwróć uwagę, że na przykład części 33 lub 33a, są składane na 3 warstwy, czyli 0,6mm, natomiast ich odpowiedniki, czyli część 33' i 33" oraz 33a' i 33a", mają razem 0,4mm, czyli z folią będą miały 0,6mm. Przejrzałem kilka ostatnich modeli i we wszystkich jest ta sama zasada.
Czekam z niecierpliwością na dalsze aktualizacje!
Liczba postów: 4,720
Liczba wątków: 211
Dołączył: 02 2007
zetpt, Piotr D., Piotreq, dzięki za porady, z techniką wykonania oszklenia mogę sobie poradzić, ale mnie chodzi o fakt, że przewidziano szablon na który nie mam miejsca.
(06-02-2015, 12:13)rowin link napisał(a): [quote author=ceva link=topic=13896.msg160681#msg160681 date=1423143955]
Następna była półka cz.24 z wręgą W2 która została przeze mnie "podziurawiona". Panel z zegarami powstał jako hybryda wersji oszklonej i nieoszklonej. Z nieoszklonej pochodzi klin z dolnej części który w wersji oszklonej nie był przewidziany do pogrubienia choć tego wymagał. W dalszym ciągu projekty ze Stegny nie przewidują, że folia którą trzeba użyć do przeszklenia zegarów ma jakąkolwiek grubość.
Co do części 24e masz rację, że nie jest przewidziana grubość oszklenia. Pewnie jakieś przeoczenie. Jednak Tablica przyrządów ma przewidzianą grubość folii 0.2mm. Zwróć uwagę, że na przykład części 33 lub 33a, są składane na 3 warstwy, czyli 0,6mm, natomiast ich odpowiedniki, czyli część 33' i 33" oraz 33a' i 33a", mają razem 0,4mm, czyli z folią będą miały 0,6mm. Przejrzałem kilka ostatnich modeli i we wszystkich jest ta sama zasada.
[/quote]
Tak, ale jak mamy coś na odwrocie (np. jak w tym modelu puszki zegarów cz.33b,c, itp.) to wypadało by je mieć z tyłu tablicy przyrządów. Jak do przykładowych cz.33a' i 33a" dołączymy spód zapożyczony z cz.33 i dodamy folię to mamy za dużo. I o to całe zamieszanie.
Jak wspomniałem w poprzedniej odsłonie brak jest moim zdaniem miejsca na folię do przeszklenia zegarów. Jest to widoczne przede wszystkim w przypadku kiedy na odwrocie tablicy są jak w tym modelu zaznaczone miejsca przyklejenia puszek zegarów i mocowania tablicy.
Żeby mieć na odwrocie tablicy to co potrzebne zrobiłem mały przeszczep.
Szkoda, że nie pomyślał o tym wydawca.
Żeby mieć "szkło" i nie przesadzić z grubością zastosowałem folię ochronną z folii do ekranów smartfonów. Jest cienka, w miarę szytwna i przejrzysta.
Cylindryczne oklejki puszek zegarów cz.33b zostały umieszczone na papierze a średnica denek cz.33c pozostała przystosowana do umieszczenia cz. 33b na kartonie. Denka wyciąłem z naddatkiem.
Gotowe ( z wyjątkiem nie pomalowanych od wewnątrz cz.35, które pomaluję później Humbrolem) elementy tablicy przyrządów czekają na montaż.
CDN...
Liczba postów: 581
Liczba wątków: 17
Dołączył: 03 2010
Zaimpregnowałeś też części które są na cienkim papierze?
Liczba postów: 1,358
Liczba wątków: 64
Dołączył: 06 2007
(06-02-2015, 01:23)ceva link napisał(a): Jak wspomniałem w poprzedniej odsłonie brak jest moim zdaniem miejsca na folię do przeszklenia zegarów. Jest to widoczne przede wszystkim w przypadku kiedy na odwrocie tablicy są jak w tym modelu zaznaczone miejsca przyklejenia puszek zegarów i mocowania tablicy.
...
Szkoda, że nie pomyślał o tym wydawca.
Żeby mieć "szkło" i nie przesadzić z grubością zastosowałem folię ochronną z folii do ekranów smartfonów. Jest cienka, w miarę szytwna i przejrzysta.
Tak na przyszłość oszklenie wystawało ponad tablicę i myślę że dlatego wydawca nie dał tam miejsca. Więc imho jak najbardziej to przemyślane.
Liczba postów: 4,720
Liczba wątków: 211
Dołączył: 02 2007
(06-02-2015, 09:10)air_22 link napisał(a): Zaimpregnowałeś też części które są na cienkim papierze? Tak.
(06-02-2015, 12:22)struna link napisał(a): Tak na przyszłość oszklenie wystawało ponad tablicę i myślę że dlatego wydawca nie dał tam miejsca. Więc imho jak najbardziej to przemyślane. Ale szablony do wykonania oszklenia tablic umieścił. :neutral:
Przód kabiny raczej skończony. Celownik skleję i umieszczę później.
Źle wypatrzyłem na renderach i nie zrobiłem otworów w cz.25. ad: Na szczęście po zamknięciu kabiny nie będą się aż tak rzucać w oczy. Cz.25a wymagają podklejenia podwójną warstwą kartonu o czym projektanci nie poinformowali.
Czasem lubię wiedzieć co miał projektant na myśli projektując tak a nie inaczej dany element. Tym razem padło na siatki karabinów maszynowych.
Nie mogę pojąć dlaczego w oklejkach tworzących górne i dolne ściany km-u są wycięcia. Nie było by sprawy gdyby te wycięcia miały szerokość równą grubości kartonu, ale mają coś ok. jego połowy. Tak się nad tym zamyśliłem, że zapomniałem we wnętrza karabinów wkleić pogrubione tekturą cz.27a i 27b. W końcu siatka km-ów została przeze mnie rozcięta na pojedyncze ścianki i sklejona na styk.
Siatka lewego km-u powinna być nieco inna i mieć zaznaczone pole do przyklejenia cz.26b.
CDN...
Liczba postów: 4,720
Liczba wątków: 211
Dołączył: 02 2007
Niestety znowu aktualizacja. :oops:
Do sklejenia fotela nie mogłem się zebrać wcześniej, bo jakoś nie mogłem sobie wyobrazić poprawnego uformowania i sklejenia uchwytów miski do tych pionowych rur. Okazało się, że nie taki diabeł jak go malują na renderach. :mrgreen: Wewnętrzną część miski fotela rozciąłem na poszczególne elementy i delikatnie przyciąłem, bo nigdy (zwłaszcza w przypadku projektów ze Stegny) nie udało mi się poprawnie skleić razem części wewnętrznej i zewnętrznej wstępnie uformowanych i sklejonych. Po raz pierwszy zauważyłem, że karton na którym drukowany jest KA jest nadmiernie łamliwy. Widać to na pasach, które zwykle bez sprzeciwu dawały się pomiętosić i ułożyć na fotelu tak jak ja chciałem. Tym razem popękał mi druk na zagięciach i musiałem pasy pomazać farbą. Czyżby Zbin miał jednak rację?
Jak widać z tyłu fotela oszczędzałem farbę. :mrgreen:
I został fotel zamontowany na stałe.
CDN...
|