Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[Relacja/Galeria] - Ferdynand kontra Egon
#1
Witam szanownych forumowiczów po krótkiej przerwie. Rozpocząłem potyczkę z kolejnym pełzaczem, jest to działo pancerne Sd. Kfz. 184, znany jako Ferdynand. Model wykonywany jest z wycinanki GPM nr. 94, jest to stare opracowanie, więc trochę problemów jest.

[mod]To była bardzo ciekawa i pouczająca relacja. Zresztą jak wszystkie, które Egon prezentujeNiestety na sutek złośliwość losu cześć tej relacji została pozbawiona zdjęć bez jakiejkolwiek możliwości ich odzyskania.Dlatego też po konsultacji z autorem dostałem zielone światło by ją przerobić zostawiając to co się z niej wartościowego uchowało.Poniżej kilka uwag Egona dotyczących modelu i jego budowy.[/mod]

Witam szanownych forumowiczów po krótkiej przerwie. Rozpocząłem potyczkę z kolejnym pełzaczem, jest to działo pancerne Sd. Kfz. 184, znany jako Ferdynand. Model wykonywany jest z wycinanki GPM nr. 94, jest to stare opracowanie, więc trochę problemów jest.

Model będzie odrobinę " podrasowany" malowanie, małe uplastycznienie i takie tam. Model Ferdka otrzyma malowanie z operacji "Zitadelle". Moje wahania dotyczą wyboru - 653 czy 654 batalion. Malowanie będzie uzupełnione o krzyże, numery taktyczne.

Dużo nerwów kosztowało mnie w tym modelu zawieszenie. Problem nie tkwił w złożoności konstrukcji, lecz w beznadziejnym rysunku montażowym i pasowaniu części. Mocując układ jezdny nie wkleiłem kół napinających i napędowych. Zrobię to dopiero po zgraniu zębów kół z gąsienicą. Jest to związane z tym, że Ferdek nie oszczędza mi brzydkich niespodzianek i cichłbym w ten sposób uniknąć kolejnego podstępu, który czuję wyraźnie. Powoli walczę z kadłubem a jutro trzeba będzie zacząć coś dłubać przy gąskach. Według monografii i dostępnych zdjęć, najbliższe oryginałowi są gąski z Tygrysa (P) wyd. WAK i te chyba zastosuję.

Udało mi się skończyć cięte laserowo gąsienice GPM i przygotować je do założenia. Zastosowanie gąsienic z GPM nie jest to wynikiem mojego lenistwa, lecz trochę konieczności. Muszę trochę zaoszczędzić wzrok, a wycinanie tysięcy kwadracików nie jest najlepszym lekarstwem na oczy. Mam zaczęte własne, ręcznie wykonane elementy gąski i nie wyrzucam ich, trzymam tak na wszelki wypadek.
Odpowiedz
#2
Witam Kolegów po długiej i niespodziewanej przerwie. Najważniejsze, że wszystko wróciło do stanu "używalności" i można nareszcie spotkać się w tak zacnym gronie.
W budowie Ferdynanda nastąpił "historyczny " przełom. Po okresie WIELKIEGO WK.... WEWNĘTRZNEGO, który trwał aż trzy dni postanowiłem coś zrobić bo się będziecie ze starego nabijać, że Niemiaszek mi skopał siedzenie. Po obejrzeniu zdjęć w necie, utwierdziłem się w przekonaniu, że gąski z WAK-u będą najlepsze. Przystąpiłem do działania, najpierw skan a później z "obrzydzeniem i niechęcią" wycinanie ogniwek, podklejanie, zawijanie, gruntozaczepy. prowadniki i takie tam. Jadno ogniwko to nie jest problem, ale 218 to już wysiłek, z którym należy się liczyć. Wojowałem z gąskami cały grudzień, trochę z duszą na ramieniu, bo już w wyobraźni widziałem nowe koła napinające i napędowe. Po prowizorycznym połączeniu gąsek doznałem olbrzymiej ulgi zębatki prawie pasowały na gąski. No myślałam, że Ferdka w pancerz pocałuje. W starym roku nie odmówiłem sobie założenia Ferdkowi bucików, teraz trwa intensywna wykończeniówka.
Ale się rozpisałem, chyba zanudzam, więc teraz zdjęcia Ferdka z butami. Prawie gotowy na wycieczkę i zwiedzanie rejonu Orła, Kurska i pobliskich Równie atrakcyjnych miejscowości
[Obrazek: 9ff2d09243b9bda2m.jpg] [Obrazek: 365c8e13a84987a1m.jpg] [Obrazek: d4def348950b6faem.jpg] [Obrazek: ed151dbb89c5bb89m.jpg]
Zdjęcia może nie najlepsze, ale na koniec, jeżeli koledzy sobie życzą,Ferdynand kontra Egon postaram się zamieścić lepsze
Pozdrawiam Egon
Odpowiedz
#3
Egon co tu dużo mówić , sam miód wylałeś na moje oczy tymi fotkami, rewelacyjny, kolejny model spod twojej ręki. To jak już widzimy tak genialnie zrobiony model, który nawet dostał od ciebie w pancerz, to przyznaj się co cię tak zdrażniło, pewnie gąski? Co do pięknej galeryjki to czekam na zdjątka, im więcej tym lepiej, pozdrawiam serdecznie.
Czołgista!
Odpowiedz
#4
Egon super Ferdek, już go sobie zakupiłem, czekam na galerię :milbravo:

Pozdrawiam Janek
Odpowiedz
#5
Tak Kujot, przyczyną mojego Wielkiego Wk.... Wewnętrznego były gąski. Na piękne były, po podmalowaniu i podrasowaniu byłem dumny jak PAW JAN. Co prawda jakieś licho szeptało mi za uchem, " koleś coś z tymi gąskami nie jest tak" ale popędziłem dziada, co mi będzie wrogą propagandę uprawiał. No i przyszedł ten dzień, gąski gotowe, Ferdek gotowy i co - no wtopa całkowita. Te cholery nie dość, że na zęby kół nie pasowały, to jeszcze krótkie były. Panowie to nie była wina montażu, one są za krótkie, takie jest moje zdanie. Jestem prawie pewny, że nie będą pasować do Tygrysa (P). Swoją pewność opieram na tym, że na próbę wyciąłem jedną zeskanowaną zębatkę no i jak mówiły starożytne Muminki KAPA, rozstaw zębów nie pasuje do otworów z gąsce. Można obcinać zęby w kołach, ale osobiście nienawidzę tego zabiegu, ma pasować. No i teraz patrzę sobie na laserowe gąski, co popatrzę to myślę skruszony - lenistwo ukarane
Skruszony, ale nawrócony Egon
Odpowiedz
#6
Czyli jak dobrze rozumiem laserowe gąski zrobiłeś na gotowo i ich nie wykorzystałeś. Natomiast te które są na modelu to zrobione samemu ogniwa na podstawie wycinanki z Waku. Dobrze zrozumiałem temat? Szkoda tylko tyle pracy włożonej w te pierwsze gąski.
Czołgista!
Odpowiedz
#7
Tak drogi Kujocie, dokładnie tak. Własnymi rękami i w krwawym znoju biłem się z ogniwkami. Już mnie czasami galopująca cholerzyca ( interpretacja dowolna) ogarniała i zapewniam, że nie tylko oczy mnie bolały, plecy też no i jeszcze coś ale o tym sza.
Laserówki leżą na półce, no lubię na nie popatrzeć.
Pozdrawiam Egon
Odpowiedz
#8
Ja wiedziałem że kolega sie z nami drażni i skończy modelik
Odpowiedz
#9
Z tego co wiem, to nikt nigdy nie mówił ,że laserowo to łatwiej, ale dobrze, że zwalczyłeś to tradycyjnie. Gąski wyszły świetnie tradycyjną metodą. Efekt końcowy jak rozumiem jest na 5?
Zjednoczone Stany Unii Europejskiej - język urzędowy angielski - moje marzenie :-)
Odpowiedz
#10
Witam kolegów
A więc wszem i wobec i każdemu z osobna ogłaszam, że zakończyłem boje z Ferdkiem. Wyszło jak wyszło, ocenę moich zmagań pozostawiam szanownym kolegom i jak zwykle proszę o wyrozumiałość. Model, w mojej ocenie jest dość ciężki do zrobienia i proszę się nie sugerować zawartością opracowania. Otwierając go można odnieść wrażenie, że model jest prościutki.
Może robiąc go w oparciu o zamieszczone siatki tak by było, ale jest jeszcze; opis budowy- bardzo słaby, rysunki montażowe-dramat, karton- stary i łamliwy, dopasowanie elementów - słabe. Ja chciałem model trochę zwaloryzować posiłkując się rysunkami w necie i monografią
"Elefanta". Z uwagi na moje "zachcianki", lenistwo - wpadka z gąskami oraz opór materii budowa szła bardzo powoli i trwała od sierpnia. Nie polecam tego modelu do sklejania, chyba lepszym rozwiązaniem jest przerobienie opracowania "Elefanta" GPM-u na jego starszego braciszka. jest to opracowanie nowsze, dużo lepszy karton i grafika, a przeróbki są niewielkie.
Dość gadania teraz troszkę zdjęć, oto ciężki niszczyciel czołgów SdKfz. 184 "Ferdynand" w wykonaniu Egona

[Obrazek: c5690cea3761f56dm.jpg]  [Obrazek: fb5e458a1ef70d99m.jpg]  [Obrazek: 9b1897f1782e8747m.jpg]  [Obrazek: ce0671fb12cf3245m.jpg]
[Obrazek: 5f58ca0147d39afam.jpg]  [Obrazek: 0eb2c20defb389f2m.jpg]  [Obrazek: 04a9eeca642beae0m.jpg]  [Obrazek: 5a226b88326464f9m.jpg]
[Obrazek: 4dd21e216ddd902am.jpg]  [Obrazek: 662c2927c9919521m.jpg]  [Obrazek: 5667982a08eb41d1m.jpg]

Teraz można z całą uwagą zabrać się za kuzyna Tygrysa(P), którego budowa została wstrzymana do czasu zakończenia Ferdka. Chyba, że zwycięży pokusa wzięcia udziału w Konkursie Pancernym MM, wybrałem już nawet obiekt do znęcania się. Od tego rozwiązania odstrasza mnie słowa "KONKURS", no nie cierpię wszelkich konkursów, rankingów, egzaminów miejsc punktowanych, itp, mam tak od "maleńkości"
Na zakończenie Ferdynand kontra Egon - chyba wygrałem, przynajmniej tak mi się wydaje
Odpowiedz
#11
Egon oczywiście że wygrałeś bez żadnej dyskusji, gratuluję Ci świetnie wykonany model, jak również pozostałe pancerniaki. Czekam na następny. Jeszcze raz gratuluję.

Pozdrawiam Janek
Odpowiedz
#12
Egon tu ci przyznam rację, te żółte wydania GPMu to niestety niezbyt dopracowane od strony technicznej modele. Rysunki są do bani, opis skromny, także faktycznie trzeba się przy nich trochę wykazać pomysłowością. Jednak trzeba przyznać że w tamtym okresie było poruszonych przez GPM dużo bardzo fajnych tematów, których do dziś nie mamy wznowionych. Co do gąsek to nie można tego nazwać wpadką ani lenistwem, po prostu szkoda tylko pracy i czasu który włożyłeś w ich wyklonanie.
Ogólnie model jak dla mnie jest super, patrzę na fotki i nie mogę się napatrzeć. Cała kolekcja pokazanych przez ciebie modeli jest piękna i szczerze ci jej zazdroszczę, oj chciałbym mieć takie cacka na półeczce. Brawo, brawo i jeszcze raz brawo.
Także przesiadam się do następnej relacji i życzę powodzenia. Osobiście chciałbym żebyś skusił się na modelik konkursowy (nie bierz tak do serca tego "konkursowy"). No ale decyzja należy do ciebie, na co się nie zdecydujesz to zawsze masz we mnie wiernego widza, pozdro.
Czołgista!
Odpowiedz
#13
Masz rację Kujot, wiele opracowań z "żółtej" serii GPM to bardzo atrakcyjne modele. Mimo swoich wad osiągają teraz zawrotne ceny, to chyba wartość kolekcjonerska. Wznowienie tych modeli, w moim odczuciu, byłoby doskonałym pomysłem. Przy dzisiejszych możliwościach grafiki komputerowej, po przerysowaniu, uzupełnieniu i sprawdzeniu sklejalności, byłyby perełkami w każdej kolekcji. Sam czekam, "poluję" na T 28 ( tutaj jest nadzieja na nowe opracowanie), T 35, Sherman VC oraz wozy z Francji, bo ten temat nie jest praktycznie poruszony. MM wydał kiedyś R35, Modelcard, MM i GPM R17 i to chyba wszystko. Może kiedyś doczekamy się wznowień lub nowych opracowań, pozostaje czekać.
Pozdrawiam Egon
Odpowiedz
#14
Egon podobnie jak rafał zazdroszcze niezmiernie takiej kolekcji ale w pozytywnym znaczeniu oczywiście, chyba każdy kto skleja pancerne modele lub czołgi chciałby coś takiego mieć kiedyś na półce, mówimy tutaj o jakości wykonania oraz za sam temat Confusedmile: Super wyszedł Ci ten Ferdynand kawał historii pancernej jak i super wykonania modelu. Pozdrawiam i czekam na Twoja kolejną relacje

Ps. Można już zarezerwować miejsce i kupić bilety :?: :razz:
Ukończone:    Mi-2  /  Pantera G  /  T-34|85  /  Ba-64  /  KW-1  /  Su-100
Odpowiedz
#15
Nie lubię hitlerowskiej pancerki, ale umiejętności i skończonego modelu to pogratuluję, bo wiem jak się sklejało GPM-y z tamtego okresu wydawniczego.
Odpowiedz
#16
Bardzo dziękuję wszystkim za oglądanie relacji i pozytywną ocenę modelu. Gdybym nie był na forum, prawdopodobnie model zakończył by swój żywot w koszu ( i to kilka razy). Muszę przyznać, że trochę mi było wstyd takiego rozwiązania, bo co ja potem napiszę, że przerwałem budowę bo nie potrafię sobie poradzić albo, że inna kosmiczna przyczyna nie pozwoliła mi na zakończenie budowy. No i trzeba było zmagać się z paskudą, więcej z tego modelu nie potrafiłem wykrzesać. Jednej rzeczy tylko żałuję, nie mam i chyba długo nie będę miał aerografu. Model malowany tym ustrojstwem wygląda bajerancko. Daleko nie trzeba szukać, wystarczy spojrzeć na T 72, który buduje Czsochaj. Jeszcze raz dziękuję koledzy
Pozdrawiam Egon
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  [Relacja] Messerschmitt Bf 109E-4 [Kartonowy Arsenał 2/2007] cloudwalker 29 16,151 31-01-2022, 07:55
Ostatni post: Karas
  RMS TITANIC -Mały Modelarz, Relacja z budowy. Peno 6 4,048 14-08-2021, 09:30
Ostatni post: ZbiG
  [R] Trzy pokolenia... Jedna relacja tomo11 6 3,421 14-08-2021, 10:10
Ostatni post: tomo11
  USS ESSEX w.(2014) - RELACJA Z BUDOWY Peno 4 3,455 02-04-2021, 11:24
Ostatni post: Hastur
  [Relacja/Galeria] Das Boot U-116 typ. XB Fly Model nr.16 Dziadek 27 16,031 11-01-2021, 08:36
Ostatni post: Lesio73
  [Relacja/Galeria] Das Boot U-25 typ. IA Fly Model nr.16 Dziadek 39 20,604 11-01-2021, 08:30
Ostatni post: Lesio73
  [R/G] RWD 17W (GPM 31/2018) GALERIA stachooo 49 12,975 02-01-2021, 09:52
Ostatni post: Winek
  [Relacja] Kościół w Porąbce - skala 1:100 Astra28 44 19,769 28-11-2020, 11:34
Ostatni post: Zeppelin
  [Relacja] Brytyjski monitor HMS "M15" Adrian Kacz 31 17,694 28-11-2020, 11:26
Ostatni post: Zeppelin
  [Relacja] T-34/85 "Rudy" MM 1-2 2005 czyli powrót do dzieciństwa :) Roland 5 4,361 27-04-2020, 09:57
Ostatni post: Karas

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości