Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 18
Dołączył: 05 2010
Tomaszu wydaje mi się, że jesteś bardzo blisko i niepotrzebnie rezygnujesz z tej koncepcji - będziesz miał problem z gumonitką - mam wrażenie, że do tego celu będzie zbyt elastyczna. Jak naciągniesz zbyt słabo to będzie miała tendencje do zwisu, jak naciągniesz za mocno to będzie chciała wykrzywić maszt i zaburzy Ci całkowicie układ poprzeczek ...
Ale próbuj bo z przyjemnością przyjmę w tym wypadku dowody mej omylności.
Liczba postów: 1,721
Liczba wątków: 11
Dołączył: 08 2015
Dla mnie zdjęcie przedostatnie, wygląda całkiem spoko. Może usztywnienie nici za pomoca SG cos by pomogło?
tak czy inaczej powodzenia, bo same wanty są naprawde ładne
Liczba postów: 4
Liczba wątków: 0
Dołączył: 04 2016
Co to za dziwna kratka zamiast koloru na powierzchniach modelu ?
Pozdrawiam serdecznie :-)
Prawdziwa kolej pozostała na fotografiach.
Liczba postów: 442
Liczba wątków: 12
Dołączył: 03 2015
Halicz, domyślam się, że chodzi ci o efekt mory.
Wszelkie kolory w druku, z wyjątkiem nasycenia 100%, drukowane sa poprzez nanoszenia kropel na papier. Ten wzór kropel nakłada się na matrycę w aparacie cyfrowym, który próbkuje też tylko w określonych punktach. Daje to różne dziwne wzory.. Nie byłoby tego efektu, gdyby wykonać zdjęcią aparatem analogowym, który naświetla całą powierzchnię kliszy...
Liczba postów: 1,795
Liczba wątków: 25
Dołączył: 10 2009
Szpiedzy donoszą, że Tomasz rozwiązał problem z wantami, i w następnej aktualizacji będą już
wszystkie wanty na swoich miejscach. Prośba tylko do Tomasza, by pokazał jak wybrnął z klejenia want.
Akurat jestem bardzo zainteresowany tym tematem
Pozdr.
Trzy pierścienie dla królów elfów...
Liczba postów: 1,455
Liczba wątków: 40
Dołączył: 01 2013
Problem a i owszem, został rozwiązany
Koniec końców zrobiłem wanty na modelu, do lin naciągowych użyłem GPM-skiej gumonitki, pomalowanej czarnymi akrylami, a na wyblinki poszła wspomniana wcześniej nić krawiecka.
Z dedykacją dla Roberta krótki fotograficzny opis
Najwyższy czas aby uzupełnić teraz dziób i nadbudówkę o relingi i inne takie (jak czas pozwoli bo z tym ostatnio to cieniuuuutko...)
Do następnego!
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 18
Dołączył: 05 2010
Uparłeś się!!! Ale wyszło kunsztownie!
Szapo z łba!!!
Liczba postów: 1,455
Liczba wątków: 40
Dołączył: 01 2013
Liczba postów: 1,943
Liczba wątków: 37
Dołączył: 12 2009
Nooo koleś - jak na 1:300 to wyszło super. Jak byś jeszcze obok tych bączków położył Przymiar Modelarski to byłoby już idealnie
Pozdrawiam
Liczba postów: 5,389
Liczba wątków: 124
Dołączył: 12 2009
Uparciuch z Ciebie okropny... - Aliści, jak się ktoś uprze, to nawet medycyna jest wobec niego bezsilna...
Pomyśl o 15 sierpnia: - czy do tej daty zdążysz? Byłoby pięknie.
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Liczba postów: 1,795
Liczba wątków: 25
Dołączył: 10 2009
Łódeczki miodzio. Brawo yogi, teraz to już na prawdę "z górki".
Trzy pierścienie dla królów elfów...
Liczba postów: 1,180
Liczba wątków: 45
Dołączył: 11 2008
Za te szalupy, to chyba jakieś spotkanko przy złocistym zrobimy. Dużo szalup - dużo złocistego
Zwodowany:
USS Gambier Bay, USS Heermann, USS San Francisco, USS Oklahoma, USS England, USS Erie, USS Aaron Ward
IJN I-176, IJN I-19, IJN Suzuya, IJN Shimakaze
DKM Hela, U-47
RM Leone Pancaldo
ORP Wicher, ORP Orzeł
Bitwa pod Cuszimą: Tsushima, Kagero
W budowie: IJN Nagato, IJN Taiho, De Ruyter, i wiele innych
Bitwa pod Cuszimą : Aurora, Groznyj
Schwimmdock + SMS Undine
Liczba postów: 1,455
Liczba wątków: 40
Dołączył: 01 2013
(05-06-2016, 06:06)Lukee napisał(a): Jak byś jeszcze obok tych bączków położył Przymiar Modelarski to byłoby już idealnie
A bączek na Przymiarze Modelarskim może być? Będzie razem z drugim kolegą dyndać sobie niezauważony przy nadbudówce dziobowej.
Bom skończony (ale co ja się nakląłem przy linach to moje).
Nie wyobrażam sobie mocować tego elementu do masztu na modelu, po prostu bardzo łatwo można coś innego uszkodzić (np. naciągi kominów). a ja to już na pewno bym uszkodził.
Cały maszt rufowy z bomem skleiłem osobno, zamocowałem i uzupełniłem jeszcze o wanty ( tu poszedłem lekko na łatwiznę i po prostu wanty do kółeczka i w dziure do pokładu).
A że powoli zaczynam widzieć już światełko w tunelu to sobie jeszcze dla własnej frajdy przykleiłem pierwsze łodzie. Ależ na całym pokładzie będzie gęsto, fajnie.
Do następnego bo wena jest
Liczba postów: 5,389
Liczba wątków: 124
Dołączył: 12 2009
Kawałeczek (jako że wszystko to malutkie jest) porządnej, uczciwej i nienachalnej roboty modelarskiej. Nic dodać, nic ująć. I nie trzeba tu gubić szczęki, czy innych szczegółów anatomii, oraz "ochów", tudzież "achów" aby to stwierdzić. Nie jest to również "wymiatanie", czy "jazda po bandzie".
Jednakowoż można spokojnie, bez histerii, oko nacieszyć. Jest czym albowiem.
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Liczba postów: 1,721
Liczba wątków: 11
Dołączył: 08 2015
Damn, aż musiałem poszukać i zobaczyć jak wygląda ta 1groszówka. OMG to ma z 15mm.
Liczba postów: 442
Liczba wątków: 12
Dołączył: 03 2015
No właśnie. Myślę, że nie ma ochów i achów bo każdy do zdjęć przystawia podświadomie miarkę skali 1:200. A to wszystko o połowę mniejsze jest, tylko, że na makro tego nie widać... Efekt tej skali w takim wykonaniu to stężenie detali na cm kwadratowy, achy i ochy będą przy oglądaniu na żywo.. Ja już ze swoim modelem nie pokazuje się nigdzie, zostawiam to yogiemu, jego wykonanie jest o wiele lepsze niż moja surówka...
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 18
Dołączył: 05 2010
Tomek, a czemu w skylightach nie wyciąłeś okienek? Burty tak ładnie wybulajone a przed łodziami skajlajcik płaski...
A ochy i achy są i będą albowiem się należą, azaliż!!!
Liczba postów: 1,455
Liczba wątków: 40
Dołączył: 01 2013
20-06-2016, 12:07
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-06-2016, 12:10 przez yogi.)
(20-06-2016, 09:34)Lesio73 napisał(a): Tomek, a czemu w skylightach nie wyciąłeś okienek?
Bo gapa jestem i tyle
I w ogóle dzięki zaglądającym za miłe słowa.
Klejenie to jedno, ale wszystko zależy od opracowania które moim skromnym zdaniem jest naprawdę na bardzo wysokim poziomie - wszystko pasuje jak ta lala
Liczba postów: 1,455
Liczba wątków: 40
Dołączył: 01 2013
Drobnymi kroczkami zbliżam się do końca budowy.
Łodzie pokończone, pozostała mi druciarnia do nich w postaci żurawików, działa w kazamatach, olinowanie i z jakieś kilkadziesiąt pomniejszych elementów, ale to już raczej relaksik.
No i jeszcze wisienka na torcie - anteny telegraficzne, tu może będzie nerwowo
Liczba postów: 1,062
Liczba wątków: 19
Dołączył: 02 2009
Choć sam okręt mnie nie kręci, model superek, miodzio i orzeszki :-)
Pzdr
Liczba postów: 823
Liczba wątków: 35
Dołączył: 03 2012
Fakt. Łajba brzydka, choć ten tłok na pokładzie dodaje jej uroku. Ale wykonanie pierwsza klasa, tym bardziej że to 1:300.
Liczba postów: 1,180
Liczba wątków: 45
Dołączył: 11 2008
16-07-2016, 05:52
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-07-2016, 05:53 przez radzias.)
Co tu dużo gadać. Hopek wychodzi świetnie i niedługo będziemy uroczyście to oblewać
Zwodowany:
USS Gambier Bay, USS Heermann, USS San Francisco, USS Oklahoma, USS England, USS Erie, USS Aaron Ward
IJN I-176, IJN I-19, IJN Suzuya, IJN Shimakaze
DKM Hela, U-47
RM Leone Pancaldo
ORP Wicher, ORP Orzeł
Bitwa pod Cuszimą: Tsushima, Kagero
W budowie: IJN Nagato, IJN Taiho, De Ruyter, i wiele innych
Bitwa pod Cuszimą : Aurora, Groznyj
Schwimmdock + SMS Undine
Liczba postów: 1,256
Liczba wątków: 23
Dołączył: 03 2015
Czekam na Ciebie na mecie (u ZbiG'a).
Robota przednia ale zdjęcia to nie to samo co oryginał.
Pozdrawiam Wszystkich
Winek (WiesławK)
Liczba postów: 1,455
Liczba wątków: 40
Dołączył: 01 2013
Części mi się skończyły, to już chyba koniec
Ale żeby post nie był bezproduktywny to wrzucę tutorial jak poradziłem sobie z elementem, który od początku budowy napawał mnie dużymi obawami - anteny telegrafu.
Technikę wykonania podejrzałem u Art-a i jego Drednota modyfikując ją trochę po swojemu.
Po pierwszej testowej próbie okazało się jednak że nie taki diabeł straszny jak go malują. Ale po kolei.
Na liny użyłem niezastąpioną nić wiodącą. Do pomocy posłużył wysoce zaawansowany stelaż, bez niego ani rusz
Zgodnie z zasadą " jeden obraz wart tysiąca słów" tak to wyglądało:
Wycięty otwór ma taką samą średnicę jak kółka do wklejenia pomiędzy liny.
Liny na czas wklejania kółeczek są lekko napięte tak aby utrzymywać docelowy kształt całości.
Każde kółeczko smarowałem w dwóch stykowych miejscach SG (góra i jeden bok), mocowałem pomiędzy linami a następnie regulowałem pion i łączyłem finalnie dwa ostatnie punkty styku. Po zamocowaniu wszystkich kółeczek wiązałem końcówki i gotowe!
Gotowe anteny wystarczy lekko naciągnąć i osiągną wymagany kształt.
Jak się ogarnę to do zobaczenia za jakiś czas w galerii!
Liczba postów: 639
Liczba wątków: 21
Dołączył: 10 2008
No ładne :-)
Pozdrawiam
QŃ
|