[G] ORP Orzeł 1:200 Answer

[Krystian]

Model ukończony jesienią [był już na jesiennym konkursie w Rzeszowie] dopiero teraz daję galerię z prostego powodu jakoś chyba nie chciało sprzątać mi się biurka żeby zrobić mu fotki... a teraz przy okazji kilku modeli przyszedł również czas na niego.

Model bardzo fajnie opracowany, gorzej wydany...jakiś taki łaciaty. Nie wiem po co mu wycinałem wręgi jak koniec końców ma je chyba tylko ze dwie góra trzy... Jak mu robiłem fotki [na samowyzwalaczu] to dmuchnąłem i dostałem fotkę biurka bez śladu modelu :mrgreen:. Chyba jednak wole modele made in AH i tona szkieletu.



Pozdrawiam
Krystian

[ZbiG]

  Model, jak model - dobrze, że jest, albowiem niedługo chyba tylko modele się nam ostaną. Oryginał stoi sobie w stoczni w Gdyni i najprawdopodobniej długo jeszcze w niej pozostanie. O ile nie na zawsze...
  Został albowiem w stoczni podczas remontu tak skutecznie uszkodzony, iż do służby w tym stanie w żaden sposób już się nie nadaje. Z podwodnych - zostały tylko złomowane w Norwegii, a przekazane nam łódeczki, na które strach nadepnąć, aby nie utonęły. Marynarka nasza "wojenną" jest tylko z nazwy, a silna jest tylko ilością admirałów.
  Ma również silną orkiestrę. Oraz kapelanów wyposażonych w potężne krzyże i kropidła bojowe.

[Karolisuaf]

Ładnie sklejony model naszego (chyba) najmocniejszego okrętu. Sam tak sobie myślę, czy by jakiegoś pływadła kiedyś nie zlepić i mój wybór padnie chyba na jakiś OP. Współczesny, z racji, ze są to najczęściej proste maczugi z kioskiem i peryskopami

Gratuluję ukończonego modelu!

Co do prawdziwego Orła, to po tym co powiedział Zbig, to chyba już po ptokach. Co takiego drogi Zbigu konkretnie się tam stało? Bo jakoś nigdzie o tym nie słyszałem, nikt się nie wypowiadał o tym.

Swoją drogą to faktycznie nasza "warynarka mojenna" z roku na rok wzbudza u mnie coraz większą litość. Bo chłodnym okiem patrząc, to naszym marynarzom należy współczuć, gdy człowiek widzi w jakim skansenie muszą chłopaki i dziewczęta operować :/ Co do Kobbenów Zbigu to przypomniałeś mi pewną sytuację, której byłem świadkiem w Szczecinie, gdy razem z kolegą z Akademii Morskiej oglądaliśmy statki i okręty które przybyły do nas z kraju i zza granicy. Wśród nich ORP Kondor. Stoi sobie biedny Kobben przy kei z charakterystycznie zanurzonym zadkiem (nasi wsadzili im zbiorniki na ropę, bo pierwotnie te okręty ich nie potrzebowały, jako projektowane do obrony portów)  Podchodzi jedna starsza pani do marynarza pełniącego wachtę na trapie i pyta:
- Panie marynarzu, a to się jeszcze zanurza?
- Oczywiście, a czemu by nie?
- Bo wygląda jakby się miało zanurzyć i już nie wynurzyć więcej.

No i nie wspomnę o atmosferze jaka panuje na stronie MW na "twarzoksiążce" (ciekawe miejsce swoją droga. Lepiej tam nie zadawać niewygodnych pytań, bo admin może zblokować/ kasować posty)  . O ile zdjęcia z jakichś ćwiczeń, czy wizyt fajnie się ogląda, o tyle wszelkiej maści nominacje na różnej maści wielkie stopnie w MW wywołują u mnie mieszane emocje, gdy widzę, że komandorów przybywa a okrętów nowych ani widu ani słychu. A szczytem wszystkiego było już pompatyczne podniesienie bandery na 3 motorówkach hydrograficznych. Motorówkach! Z całą oprawą, orkiestrą i fanfarami. Tak jak marynarzy naszych bardzo szanuje, tak jednak współczuję im bardzo.

[ZbiG]

  ZbiG, Karoluisuafie; ZbiG!
  Zbig - to niejaki pan Brzeziński,"polytyk" z USA, z którym nie mam i nie chcę mieć nic wspólnego - nawet ksywy!
  "Orła" zaś szkoda; był to jeden z naszych najlepszych okrętów, chociaż "ruski". Szczegółów nie znam, widać było tylko, iż uszkodzenia są poważne, a powstały w wyniku wielce nieudolnych manewrów holowników portowych, które można było zaobserwować będąc na wodzie awanportu lub w bezpośredniej bliskości stoczni. Nie jest więc tajemnicą to, co widziało wielu ludzi.
  Na kobbena zaś po trzeźwemu bałem się nadepnąć, coby nie utonął. Zresztą, wyciągnięto jednego z nich na brzeg i ustawiono w pobliżu szkoły dla przyszłych admirałów. Pewnie bidula miał już dość i teraz już nie utonie...
  To chyba nie polityka?
  Mówimy o okrętach, których modele się buduje, lub będzie budować. Wiedza zaś o obiektach budowanych modeli jest nam modelarzom potrzebną wielce, o czym nikogo przekonywać chyba nie trzeba?

[Qwark]

Tak, wkrótce pozostaną nam tylko modele. Już nie będzie MW. 8 Flotyllę Obrony Wybrzeża mają zlikwidować w przeciągu dwóch lat. Chyba to samo czeka inne jednostki. Pozostanie jedynie Grupa Okrętów. Co to? Nie wiem dokładnie. W każdym razie marynarze przesiadą się na kajaki i będą bronić granic na jeziorach mazurskich. A część, ta wybitniejsza, na Zalewie Wiślanym.

[Andrzej Px48]

E tam,nie będzie tak żle. Marynarka przetrwa pod warunkiem,że kupimy za górę dolarów kolejne złomy z Hameryki i zobowiążemy się je u naszych ,,sojuszników" remontować.

[malimon]

no i racja...
zagalopowałem się...
i posprzątałem...

[ZbiG]

  Wypowiedzi w wątku niebezpiecznie sterują w kierunku POLITYKI!
  Uwagi, co prawda słuszne, aliści nie tutaj miejsce na poruszanie ich. Tym bardziej, iż wpływu na nic w ta dziwna, dzika kraj nie mamy.
  Panowie Moderatorzy - proszę o wysprzątanie...